Demotywatory.pl

@kwiate21 przykro mi to powiedzieć, ale nie wybrałaś najlepiej - męża oczywiście A gdzież się takie średniowieczne cudo uchowało? Z całym szacunkiem, ale aż trudno uwierzyć

@kwiate21 O kogo? To jest lekarz... który bada określony narząd. Paranoja. Liczy się, żeby był dobry specjalista, a nie płeć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 December 2016 2016 15:58

@lithium222 mówisz, że takie teksty jak tu padają to chleb powszedni i nie ma się czym przejmować ?? A jak przy okazji wymasuje trochę to nawet i badanie przyjemniejsze :)

@markomar A czy ja poruszam temat ,,tekstów"? Chamska, czy prymitywna może być również lekarka. Nie zawsze mamy wpływ na to na jakiego lekarza trafimy i również np. na chirurgii mogą paść niestosowne żarty. To jest jego zawód i zaręczam Ci, że tak jak leczył by rękę, tak za przeproszeniem ogląda czyjąś macicę i sprawdza jajniki. Ludzie się wstydzą swojego ciała, wstydzą jak widać lekarzy, a potem zdziwienie, bo nowotwór w stadium nie do wyleczenia. U mnie w mieście najlepsi położnicy/ ginekolodzy to głównie mężczyźni, ja trafiłam na świetną lekarkę, ale szczerze: jest ich niewiele. Więc lepiej niech się kobita bada u dobrego lekarza. Intymność intymnością, ale bez przesady. A jak USG piersi robi facet to co?

@lithium222 "Chamska, czy prymitywna " Tu nie chodzi o chamstwo czy prymitywność. Tylko w większości są to ewidentne podteksty seksualne. (na granicy molestowania )

@markomar Chłopie, ja rozumiem, że Ty jeszcze wiek nastoletni, ale to jest narząd. Zwykły narząd jak idziesz badać penisa, czy prostatę, oni się tyle tego w życiu naoglądają, jeszcze u osób w różnym wieku i w różnych stadiach chorobowych, że dla nich to jak ręka, czy noga. Które zakrawa o molestowanie, bo gin powie np. ,,pupa wyżej"? Jest tu parę chamskich, jak np. pierwsze (od takiego konowała lepiej wiać od razu), czy ten o poronieniu, albo o ,,dawaniu robakom", ale reszta?

@lithium222 czyli mówisz, że aluzje seksualne u "ginka", porównywaie "fryzurek", pocałunki po "badaniu" i takie tam Ci nie przeszkadzają ??

@markomar Wybacz, przejrzałam jeszcze raz galerię i osobiście nie zauważyłam żadnych zdań o ,,fryzurki", czy pocałunki w rękę :D Które slajdy to niby są?

@lithium222 "Które slajdy to niby są?". Nie slajdy tylko dodatkowe komentarze pod slajdami dotyczące innych zdarzeń. (Ty tak udajesz z lekka nierozgarnięta czy tak na poważnie ??)
............................................................................................................................................................
"ale to jest narząd. Zwykły narząd" może i tak ale mi nie przeszkadza gdy moja kobieta zabiar ręką lub głową. A gdyby zarabiała ... To by mi jednak przeszkadzało. Mimo, że faktycznie narząd jak każdy inny

@markomar Najpierw mówisz o slajdach, potem wyskakujesz z komentarzami pod demoetem i jeszcze mnie określasz nierozgarniętą :D No dla lekarza tak. Liczy się, czy chory, czy zdrowy.

Ginekolog sie tyle cipek w zyciu naogladal, ze dla niego takie badanie jest tak samo normalne jak rodzinny patrzy na gardlo za pomoca patyczka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 December 2016 2016 21:12

@kris77 mnie tez zaskoczyło że baba dziwi się że gin wącha palce po zanurzeniu w pochwie, wszystko im sie kojarzy z seksem , brak wiedzy rodzi niezrozumienie

@kris77 Z tą ciążą to też. Większość kończy się samoistnym poronieniem w pierwszym okresie. Kobiety zazwyczaj nawet nie wiedzą ,że były w ciąży.

@darek1423 Owszem do trzeciego miesiąca często się zdarzają samoistne poronienia, ale nie jest to coś, co każda przyszła mama chce słyszeć. Nie w taki sposób. Zawsze można być trochę delikatniejszym.
Razem z siostrą zaszłyśmy w ciąże w podobnym czasie.
Moja ginekolog "gratuluje ale proszę liczyć się z tym, że dużo ciąż kończy się w pierwszych trzech miesiącach, ale przecież nie wszystkie."
Ginekolog mojej siostry "Po co badania i tak poronisz".
Dwa różne podejścia, przekaz niby ten sam, ale ja po swojej wizycie wyszłam uśmiechnięta, siostra zapłakana. Obie dokończyłyśmy ciąże z sukcesem :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 December 2016 2016 12:24

@MauraVe Wedle mojej wiedzy, kobiety które już nie z jednego samolotu chleb jadły.... uwaga.... wolą ginekologów facetów, dziękuję do widzenia.

Samgwa kobiety zwykle wolą mężczyzn ginekologów, bo często zdarza się, że kobiety w tym zawodzie są dużo mniej delikatne i wyrozumiałe Z własnej praktyki jako pacjentki Nie jest to reguła, ale na pewno tendencja

To szczera prawda. Będąc w ciąży miałam panią ginekolog i obiecałam sobie, że nigdy więcej. Mężczyźni są konkretniejsi i bardziej fachowi. Chodziło mi tylko o to, że facet, który pisał ten ostatni komentarz z demota jest totalnie odrealnionym idiotą :)

@Samgwa Potwierdzam. W moim osobistym odczuciu faceci są lepsi w tym fachu i tak jak pisze @argo21 są delikatniejsi od swoich koleżanek. Chodzę do takiego starszego śmieszka. Jest dobry jako lekarz a tekstem też potrafi śmiesznym zarzucić. Np. "Gin: Co w pracy nerwowo? Ja: Tia... skąd pan wie? Gin:Jesteś jakaś zestresowana... Ja: Aż tak widać? Gin: Nom. Jesteś dzisiaj ciasna jak po praniu." :) Co do zazdrosnych mężów to pamiętajcie, że taki ginekolog tyle "dup" w ciągu dnia widzi że klejnoty waszej kobiety mu raczej nie zapadną w pamięci ;)

@Mirrage26 Nie ma co generalizować. Co człowiek to inny, ja np. chodzę do kobiety, nie ,,śmieszkuje", ale jest bardzo profesjonalna, delikatna i w sumie nie wyobrażam sobie innego lekarza. Poszłam z polecenia i tak zostałam.

@MauraVe Wedle mnie 3/4 tych żartów jest do przyjęcia, oburzenie pacjentek tylko świadczy o ich nastawieniu do samej wizyty, kiedy ktoś idzie naburmuszony to mu raczej żadne żarty nie pasują.
Oczywiście można od lekarza wymagać pewnego profesjonalizmu, acz nie widziałem żeby komuś powiedział że śmierdzi rybą albo ma kiepską fryzurę.

@lithium222 Masz rację ale ja pisałam według swoich odczuć. Zanim zaczęłam chodzić do mężczyzn ginekologów to miałam za sobą kilka kobiet, które nie dość że zachowywały się jakby siedziały w gabinecie za karę, to swoją "delikatnością" bardziej pasowały na rzeźnika niż ginekologa. Mój stały ginek ma dłonie jak przysłowiowe łopaty a jest tak delikatny, że większość badań ( w tym te poważniejsze, uchodzące raczej za bolesne ) robi bezboleśnie i pyta się "czy jest ok?". U mojej pierwszej w życiu ginekolożki brakowało tylko tasaka jako sprzętu medycznego.

@Mirrage26 W moim osobistym odczuciu faceci są lepsi w tym fachu :)
Ale ogólnie uważasz, że faceci są lepsi od kobiet czy tylko ginków to dotyczy??
................................................................................................................................................
"Mój stały ginek ma dłonie jak przysłowiowe łopaty a jest tak delikatny". napisz jeszcze czy orgazm był fajny
..................................................................................................................................................
" Jesteś dzisiaj ciasna jak po praniu" zarąbiście fachowa ekspertyza medyczna. Ps. dialogi w niemieckim porno są bardziej wyszukane

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 December 2016 2016 0:02

@markomar Co do 1. ( już nie będę cytować samej siebie ) to chyba wyraźnie widać "w tym fachu" czyli chodzi tylko o ginekologów skoro o nich mowa. 2. Nie ma to jak wyrwać fragment z kontekstu i się cieszyć, że coś zboczonego się kojarzy... Wiesz o co chodzi z tymi dłońmi? Sporo osób mówi, że kobiety są delikatniejsze bo mają małe dłonie co nie jest regułą bo sama trafiałam do kobiet z bardzo drobnymi rączkami a były tak niedelikatne jak rzeźnik. Facet może wyglądać jak kowal i mieć duże dłonie ale jak mu zależy, żeby kobiecie nie sprawić bólu podczas badania to jest ok. Teraz zrozumiałeś czy nadal będziesz szukał dziury w całym? 3. Nawet nie wiesz jak taki głupawy tekst może rozluźnić atmosferę. Przy badaniu kobieta powinna być na tzw. "luzie" a niektóre się spinają ( w tym ja ) i wtedy badanie może być bolesne. Chyba lepiej, żeby lekarz rzucił takim tekstem żeby babka parsknęła śmiechem ( chociażby ze zdziwienia że takie słowa padły ) i się rozluźniła niż miałby wpychać "narzędzia" ( medyczne od razu zaznaczam ) na chama i sprawiać jej niepotrzebny ból.

@kyrieEleison zwykły obleś i tyle (jak większość w tym fachu) same zboki

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 December 2016 2016 21:10

@markomar: Sam jesteś oblesiem.

@magic1948 Gdy taki tekst rzuca facet to jest to ewidentne molestowanie. Chyba wiesz o jaką "fryzurke" chodziło?? (to nie jest określenie medyczne) tylko ewidentny podtekst seksualny

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 December 2016 2016 23:16

@markomar: Tak, wiem o jaką fryzurkę chodziło. Dla mnie to żaden podtekst seksualny, tak samo jak opisałby wygląd warg czy coś. Jakie molestowanie? Daj sobie na wstrzymanie.

@markomar jasne, że żaden z niego gentelman. Ta anegdota krąży w naszej rodzinie bardziej jako niesmaczny żart, niż powód do dumy, że mamy takiego fajnego lekarza ;) W większości zawodów po prostu jest tak, że to z czym mamy do czynienia bardzo nam powszednieje. Niestety dotyka to też lekarzy. A wracając do "oblesia", mimo swojego grubiańskiego usposobienia, jest świetnym lekarzem, dzięki któremu urodziło się nam w rodzinie już 5 zdrowych dzieci :)

@markomar: Nie wiem jaką masz pracę, ale skoro w Twojej szef widzi "fryzurki" i ja ewentualnie komentuje, to trudno. W mojej gadamy o fryzurkach, ale nikogo tak naprawdę nie interesuje zgłębianie tematu, rzuci się hasło i tyle. Można się pośmiać i koniec. To Ty masz coś z banią, skoro wszędzie widzisz podteksty seksualne.

@magic1948 masz problem ze zrozumieniem prostych analogii?? czy tylko udajesz głupiego ??

@markomar: Mam problem ze zrozumieniem Twoich kretynizmów. Idź się leczyć człowieku.

Niektórzy lekarze mają doktoraty. Co nie zmienia faktu, że wiele osób z przyzwyczajenia nazywa doktorami wszystkich niezależnie od tytułu.

@olo555 panie lekarzu? Dziwnie brzmi :P

Brzmi prawidłowo

mój mąż, mój ginekolog :P. Ja tam czasami chodzę do lekarza ale nigdy nie mówię mój neurolog czy mój dermatolog. Słowo "mój" sugeruje związek i relacje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 December 2016 2016 21:08

@markomar Ty to masz jednak coś z czerebem :D A ja tam mówię ,,moja alergolog'', ,,moja dermatolog" i tak dalej, tak samo jak ,,moja fryzjerka", czy nie wiem ,,mój ulubiony sklep", To jest popadanie w jakąś paranoję. Mój w sensie chodzę wybieram. Takie słowo nic nie sugeruje. Co innego ,,chłopak'', ,,mój chłopak"/ ,,mąż", ,,mój mąż".

@markomar Jakie pocałunki? :D Ależ używają, normalni ludzie posługują się takimi terminami. Ja zawsze mówię ,,mój dentysta" np. :D Jeden jedyny, któremu powierzam swoje zębiska i do innego nie pójdę :P To mam mówić, ,,ten dentysta"? Idę: do dentysty, ale np. do kogoś tam ,,mój dentysta powiedział", nie ,,dentysta do którego chodzę" :D I np. mam koleżankę, która zawsze mówi ,,a moj gin"

@lithium222 Jakie pocałunki? przewijaj skrolem do góry to się dowiesz jakie.
.......................................................................................................................................
" która zawsze mówi ,,a moj gin" " A niech se mówi mi nic do tego. Może rzeczywiście jest jej. Niech ją nawet całuje po badaniu to jest ich sprawa. Jej i jej męża i jej ginekologa. Jeśli wszyscy akceptują ten trójkąt to nie ma problemu na tym polega wolność wyboru. Mnie to bulwersuje tylko jeśli w jakiś sposób dotyka mnie osobiście ale w sprawy innych nie wtykam nosa (i ja uważam ich wszystkich zwyczajnie za bandę zboków, i tyle )
................................................................................................................................................

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 12 December 2016 2016 19:13

@markomar Ale to nie była moja wypowiedź o całowaniu w rękę :D Jak Twoja baba będzie rodzić, to chyba kocokwiku ty dostaniesz, a nie ona :D

@lithium222 "Ale to nie była moja wypowiedź o całowaniu w rękę"

A gdzieś napisałem, że twoja?? (Ty tak udajesz z lekka nierozgarniętą, czy tak na poważnie ??) Toć piszemy w wątku, który tego dotyczy jeśli nie zauważyłaś to przypominam ??

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 December 2016 2016 23:45

@markomar Chłopie seerio? Przeczytaj sobie moją wypowiedź i przestań udawać głupiego. Odniosłam się do Twojej wypowiedzi i tekstu ,,Słowo "mój" sugeruje związek i relacje", który jest infantylny i dziecinny.

W savoir vivre jest opisane całowanie w rękę i bez urazy ale moim skromnym zdaniem nie jest to nic złego. Całujemy w dłoń kobietę na przywitanie bądź pożegnanie od taka stary przez wielu zapomniany obyczaj;)