taa i nie wiedział że na stacjach sa kamery a auto ma rejestrację, bo chyba kradzionym nie przyjechał, zreszta ma lepsze auto od okradzionej wygląda to na naciąganego fejka
Przez dużą częstotliwość udostępniania tego typu filmów zaczynam się zastanawiać czy to jest na serio czy jakiś fejk. Prawie zawsze jest tak, że "biedny" murzyn okrada "bogatego" białasa. Czy to nie wydaje się dziwne? Aż nie chce się w to wierzyć :/
Fejk nie fejk, nieważne. Ważne jak ciemnoskórzy wpływają na życie białych. Kolega opowiadał, że jak mieszkał w środkowej Norwegii w miasteczku Snasa nikt nie zamykał samochodów, mieszkań. Zdarzało się, że magazyn w którym pracował był do późnego wieczora otwarty, a cieć jeszcze z brydża nie przyszedł, bo grał gdzieś u kolegi. Dopóki, no właśnie. Dopóki nie pojawiła się ciapata rodzina. Czarnuchy miały zapewnione mieszkanie od lokalnych władz, otrzymywali konkretny socjal, ludzie zanosili im ubrania i artykuły potrzebne do codziennego życia, było wszystko, oprócz pogody.
Jednak ciapatym to nie wystarczało. Niewiele po miesiącu, jak młody ciapaty poszedł do szkoły, zaczęły dzieciom znikać różne rzeczy z plecaków, a z magazynu gdzie pracował mój kolega i stary ciapaty zginęły dwa telefony komórkowe z szatni.
Przypadek, nie sądzę.
Dlatego tuż po opuszczeniu wozu zawsze go zamykam centralnym zamkiem, a portfel i telefon mam w kieszeniach. Nawet jak wybije szybkę na stacji to znajdzie co najwyżej chusteczki w wozie.
Jeśli tankuje motocykl to i tak muszę z zbiornika zabrać torbę motocyklową, mocowaną na magnesy
taa i nie wiedział że na stacjach sa kamery a auto ma rejestrację, bo chyba kradzionym nie przyjechał, zreszta ma lepsze auto od okradzionej wygląda to na naciąganego fejka
OdpowiedzA widzisz gdzieś rejestrację na tym aucie? Co za problem zasłonić.
Jeśli to Ameryka, to, o ile pamięć mnie nie myli, w niektórych stanach można mieć tylko tylną rejestrację.
Przez dużą częstotliwość udostępniania tego typu filmów zaczynam się zastanawiać czy to jest na serio czy jakiś fejk. Prawie zawsze jest tak, że "biedny" murzyn okrada "bogatego" białasa. Czy to nie wydaje się dziwne? Aż nie chce się w to wierzyć :/
Odpowiedza jaki kolor ma nasz kolezka???
OdpowiedzFejk nie fejk, nieważne. Ważne jak ciemnoskórzy wpływają na życie białych. Kolega opowiadał, że jak mieszkał w środkowej Norwegii w miasteczku Snasa nikt nie zamykał samochodów, mieszkań. Zdarzało się, że magazyn w którym pracował był do późnego wieczora otwarty, a cieć jeszcze z brydża nie przyszedł, bo grał gdzieś u kolegi. Dopóki, no właśnie. Dopóki nie pojawiła się ciapata rodzina. Czarnuchy miały zapewnione mieszkanie od lokalnych władz, otrzymywali konkretny socjal, ludzie zanosili im ubrania i artykuły potrzebne do codziennego życia, było wszystko, oprócz pogody.
OdpowiedzJednak ciapatym to nie wystarczało. Niewiele po miesiącu, jak młody ciapaty poszedł do szkoły, zaczęły dzieciom znikać różne rzeczy z plecaków, a z magazynu gdzie pracował mój kolega i stary ciapaty zginęły dwa telefony komórkowe z szatni.
Przypadek, nie sądzę.
Co w tym dziwnego że czarny kradnie?
OdpowiedzDlatego tuż po opuszczeniu wozu zawsze go zamykam centralnym zamkiem, a portfel i telefon mam w kieszeniach. Nawet jak wybije szybkę na stacji to znajdzie co najwyżej chusteczki w wozie.
OdpowiedzJeśli tankuje motocykl to i tak muszę z zbiornika zabrać torbę motocyklową, mocowaną na magnesy
Around blacks - never relax!
OdpowiedzCo ona robi pod tym dystrybutorem?film ogląda czy co
OdpowiedzTen zlodziej mial chyba ciemny kolor skory.. ale to chyba przypadek ..
OdpowiedzNie ma co .. za kradzież powinno sie łapska ucinać. NIe wazne czy za 100 zl czy za bańke. Co innego bułka z głodu bo to juz inna historia.
Odpowiedz