Raczej jest to irytujące i momentami niebezpieczne. Mam syna 3 lata. Uczę go, że zjeżdżalnia jest do zjeżdżania z schody do wchodzenia...to raczej logiczne...Starsze dzieci 4-7 lat, właśnie "walczą o szacun na dzielni" i wchodzą po zjeżdżalni utrudniając zabawę innym, zwłaszcza młodszym dzieciom przez blokowanie zjeżdżalni. Gdy młody zacznie zjeżdżać a starszy wchodzić, dochodzi do zderzenia w którym poszkodowany jest zazwyczaj młodszy i słabszy dzieciak.
Potrafiłem a nie miałem. Na mojej dzielnicy nie było zjeżdżalni.
OdpowiedzBardziej mnie interesuje co ten chłopaczek tam robi :)
OdpowiedzChłopiec w żółtym nieźle wchodzi. Jeszcze przy tym pomaga młodej damie.
OdpowiedzRaczej jest to irytujące i momentami niebezpieczne. Mam syna 3 lata. Uczę go, że zjeżdżalnia jest do zjeżdżania z schody do wchodzenia...to raczej logiczne...Starsze dzieci 4-7 lat, właśnie "walczą o szacun na dzielni" i wchodzą po zjeżdżalni utrudniając zabawę innym, zwłaszcza młodszym dzieciom przez blokowanie zjeżdżalni. Gdy młody zacznie zjeżdżać a starszy wchodzić, dochodzi do zderzenia w którym poszkodowany jest zazwyczaj młodszy i słabszy dzieciak.
OdpowiedzNadal zdarza mi się tak wejść. Dzieciarnia patrzy wtedy na mnie z ogromnym szacunkiem i lekkim strachem. Uwielbiam to!
OdpowiedzNo chyba don't.
OdpowiedzSzacun to był, jak potrafiłeś tak wejść, ale bez użycia rąk (mi się udawało) :)
OdpowiedzNie wiem jak Wy, ale mnie to raczej wku*wiało, że później nie mogę zjechać, bo zjeżdżalnia jest cała w piachu :| Chyba byłem inny...
OdpowiedzNonkonformizm.
Odpowiedz