Dźwięk analogowy ma w porównaniu z cyfrowym jest zaszumiony, kasety czy taśma magnetofonowa trudne w odtwarzaniu w czasie spaceru, (spróbuj wziąć kilkadziesiąt kaset na spacer) Sprzęt do odtwarzania jest kłopotliwy i drogi (tak tak, dobry magnetofon kasetowy a nie to co na zdjęciu kosztuje o wiele więcej niż odtwarzacz MP3 a mimo to niektórzy wolą ten zaszumiony, trzeszczący dźwięk analogowy. Uważają, że cyfrowy dźwięk brzmi sztucznie i wolą płyty winylowe od płyt CD. Rzecz gustu, co kto woli. Dla niedowiarków, dobry sprzęt do odtwarzania płyt winylowych, odpowiedni wzmacniacz, korektor dźwięku z wkładki gramofonowej do wejścia wzmacniacza, kosztują krocie. Inną sprawą jest niezwykła popularność płyt winylowych w ostatnich latach. Płytę winylową trudno spiratować a CD może przedszkolak. Może tutaj jest pies pogrzebany i chodzi o prawa autorskie?
Mała POJEMNOŚĆ plików? Oj trudne te branżowe słownictwo...
Odpowiedzjak tesknisz za nimi, to sobie taki kup, na allegro kasety kup i masz, a nie zasypujesz demoty gownem
OdpowiedzPamiętam jak ten Grunging kosztował 10.000 zł.....i był "z pod lady"
OdpowiedzA ja nie tęsknię - choć żadnej kasety nie wyrzuciłem do śmieci i wszystkie tkwią gdzieś zachomikowane na dnie szafy...
OdpowiedzDźwięk analogowy ma w porównaniu z cyfrowym jest zaszumiony, kasety czy taśma magnetofonowa trudne w odtwarzaniu w czasie spaceru, (spróbuj wziąć kilkadziesiąt kaset na spacer) Sprzęt do odtwarzania jest kłopotliwy i drogi (tak tak, dobry magnetofon kasetowy a nie to co na zdjęciu kosztuje o wiele więcej niż odtwarzacz MP3 a mimo to niektórzy wolą ten zaszumiony, trzeszczący dźwięk analogowy. Uważają, że cyfrowy dźwięk brzmi sztucznie i wolą płyty winylowe od płyt CD. Rzecz gustu, co kto woli. Dla niedowiarków, dobry sprzęt do odtwarzania płyt winylowych, odpowiedni wzmacniacz, korektor dźwięku z wkładki gramofonowej do wejścia wzmacniacza, kosztują krocie. Inną sprawą jest niezwykła popularność płyt winylowych w ostatnich latach. Płytę winylową trudno spiratować a CD może przedszkolak. Może tutaj jest pies pogrzebany i chodzi o prawa autorskie?
OdpowiedzNie znajduję innego wytłumaczenia dla tej sympatii autora niż wspomnienie czasów młodości...bo co jest fajnego w tym, że czegoś nie słychać?
Odpowiedz