Demotywatory.pl

Guzik, po prostu Mojżesz wstydził się iść z nimi przez miasta, więc szedł okrężną, dłuższą drogą.

@tdobe , To jedynie teza Stanisława Michalkiewicza, taka przypowieść...Są też inne np. taka, że żadnej podróży do ziemi obiecanej nie było, do czego skłania się wielu badaczy w tym również archeolodzy i historycy izraelscy.

@anarchistt89 Nie ma wielu konkurentow, bo wiekszosx by odpadla po 10km, pokaz jak ty pokonujesz taki dystans w takich warunkach, czy tez w naszym kraju w ktorych warunki sa lepsze.

@mati35mm - jako, że znam Gosię myślę, że mogę się wypowiedzieć - zdjęcie jest zrobione podczas jednego z treningów na lodowcu przed wyruszeniem na wyprawę.
Pozdrawiam.

Wiem że człowiek tak ma, ale jak dla mnie to nic szczególnego. Zmarnowała kupę kasy na taką wyprawę i sił i energii a przecież mogła zrobić coś pożytecznego. Oczywiście każdy może robić co chce, tylko ja nie znajduję logiki w takich wyprawach, niezależnie od tego czy to biegun, ocean, jaskinia czy jeszcze coś innego. Pozdrawiam

@unscripted Ty też mogłeś wykorzystać ten czas na coś efektywnego, a siedzisz i piszesz głupie komentarze...

@unscripted I wlasnie tym rozni sie czlowiek ograniczony, od normalnego. Normalny stawia sobie cele/wyzwania w zycii, zeby je osiagnac/pokonac, a ograniczony tylko siedzi przed monitorem i narzeka po co.

@unscripted Nie chcę się tutaj niczego doszukiwać ani nic, ale rzadko tego typu komentarze znajduję pod demotami o osiągnięciach mężczyzn. Anita Włodarczyk pobiła rekord świata, to niektórzy komentowali tutaj, że "każdy przeciętny facet rzuciłby tak samo". Kiedyś była historia dziewczyny, która uratowała życie swojemu chłopakowi odpychając go spod maski pędzącego samochodu i jednocześnie samej ginąc, to się sypało, że zrobiła nielogicznie i głupio, bo on był na pewno większy i "bardziej przystosowany fizycznie do przeżycia wypadku" (bo różnica nawet kilkudziesięciu kilogramów dużo by zmieniła przy uderzeniu wielkiego, rozpędzonego kawałka metalu!), że niepotrzebnie i w ogóle po co. Zastanawiam się, czy to tylko zbieg okoliczności, czy jakaś głęboko ukryta, zraniona duma, która każe podważać wszystkie tego typu informacje.

@Delfin37, @antypacan, @masti23 W zasadzie to sami plaszczycie dupy przed monitorami, jesteście ograniczeni, i nic o mnie nie wiecie więc nie róbcie gównoburzy z tego tylko tytułu że nie widzę logiki w takim działaniu.

@unscripted Ja akurat na weekendy mam zajecia, a na urlopy jeszcze wiecej, wiec nie mierz wszystkich swoja miara. Mialem cel by osiagnac cos w zyciu zawodowym, udalo sie, zarobki spore.

@pawel1032 Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność (ale jaki ubaw!) przy czytaniu wyjaśnienia na te pytanie. Otóż ponoć ujawnienie, że tak oczywista dla nas informacja, której uczono nas od dziecka, jest fałszywa, doprowadziłoby do podważenia wszystkiego i zbuntowania się przeciwko elitom i władzy. Inni mówią, że twierdzenie, że ziemia jest okrągła i taka sama jak większość planet (pod tym względem) powstrzymuje nas od poszukiwania większych stanów duchowych i poczucia się wyjątkowym, niepowtarzalnym, dzięki czemu władza łatwiej potrafi nami manipulować.

@pawel1032 @pawel1032 Ewentualnie jest to jeszcze spisek, którego celem jest trzepanie pieniędzy na agencjach kosmicznych, które przecież nie mogą istnieć, bo gdyby statek próbował wzbić się w kosmos z płaskiej ziemi to... nie wiem, uderzyłby w kopułę, oderwałby się od przyciągania magnezu i zgubił, zderzył ze słońcem i strącił je z orbity (bo w końcu jest malutkie w porównaniu do Ziemi)?