Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
525 548
-

Zobacz także:


rafik54321
+5 / 11

Bo to król polskiej wsi - passat w TDi XD.

A teraz troszkę z innej bajki - passat jest NAJNUDNIEJSZYM wozem w historii Polandii. Wóz który prowadzi się jak traktor (bo to w sumie jest taki mini traktor któremu mini przyczepa wjechała w tyłek XD)... Marzenie dorosłego chłopca który za młodu woził się najpierw maluchem, a potem golfem oczywiście w TDi XD. VolsWagen postanowił wysrać ten model bo golfy były za małe i nie mieściły się do niego 3 worki kartofli z targowiska razem z dwoma cielakami (yyy tylko po cholerę zrobiono golfa kombi? - Staryyyyy to je VW, tego nie ogarniesz i nie pomalujesz bo to amelinol i potrzebna je farba amelinowaaaaa)...

Zaraz poleci fala hejtu od passaciarzy i golfiarzy - ale co tam. Buractwo się o wszystko burzy nawet o odrobinę humoru ;) . Pozdro.

Odpowiedz
D Dragoo
+1 / 3

@rafik54321 Ja miałem golfa 3 w kombi TDI. Jedyne dobre co mogę powiedzieć o tym aucie że silnik mimo wszystko spisywał się dobrze, nawet bardzo dobrze pomimo że na liczniku miałem 300 tyś a cofnięte było jeszcze raz tyle. Po za tym wstyd było w tym się pokazywać nawet w takim małym mieście jak moje (30 parę tys. ludzi). Wyglądało to jak mini karawan do wożenia bydła po porodzie w bagażniku :) Śmieją się że BMW to bolid młodzieży wiejskiej, ale śmie twierdzić że jest to passat i golf, ze względu na coraz niższą cene tych bolidów, kiedyś szczytem marzeń chłopaków z dzielni był golf 3 teraz teraz to już przeszło na golfa 6 bo piątki są po takich cenach że co drugi takim jeździ. Pozdrawiam kierowca BMW. Tak jak rafik54321 pisał: "Zaraz poleci fala hejtu od passaciarzy i golfiarzy - ale co tam. Buractwo się o wszystko burzy nawet o odrobinę humoru".

rafik54321
+3 / 3

@Dragoo ja się woziłem civickiem VI w budzie 5D. Podobne do astry G. Więc źle nie wyglądało, psuć się nie psuło, mało paliło (a buta to ja mam ciężkiego XD) i fajnie się prowadziło. Ale OC mnie zjadło po ostatnich podwyżkach i trzeba było sprzedać :( .

Często się naśmiewają z hondziarzy, że to pierdzi itp. Jednak nie widzę specjalnie innych grup które by miały tyle dystansu do siebie co właśnie hondziarze :) . Po prostu, te chopoki ze wsi, co golfa nie chco to robią taki wieś tuning :/ i z hondziarzami to mają mało wspólnego... I już - odcinam się od tego i czapka ;) .

Osobiście nie rozumiem tego wielkiego fenomenu gulfa... Jeździłem tym... I na prawdę nie wiem czym się zachwycać. Za ładne nie jest. Chyba jedynie przez sentyment "że pierwszy wóz" :D .

rafik54321
+2 / 2

@Smiesz "zwlaszcza te sprowadzane z niemiec, ktore na liczniku maja jedną trzecią przebiegu." - optymista :D .

Jednak tanich aut ci u nas dostatek (co tam że 3/4 to trumna na kółkach a pozostałe 1/4 będzie nią za pół roku...), to dlaczego fenomenem jest tylko gulf? Pewnie dlatego że zajął miejsce starego i wysłużonego malucha. Przesiadka z malana do gulfa to pewnie było jak przesiadka z gulfa do dużego audi. Taki wizerunek on przejął (taki sentymentalny) po maluchu i tyle. Inaczej tego sobie wytłumaczyć nie mogę. Kiedyś bym to rozumiał, ale teraz? Kiedy ostatni kaszlak zjechał z taśmy 17 lat temu? Chyba warto rozejrzeć się za czymś milszym niż gulf :)

D Dragoo
0 / 0

@rafik54321 Też nie rozumiem tego fenomenu, tym bardziej nie rozumiem gości którzy kupują golfa za parę złotych wstawiają do niego instalację gazową warta jeszcze raz tyle, zamontują śmieszne zderzaki haczące o każdą nierówność na drodze i gość myśli że jest panem życia. W mieście próbuje się ścigać z tobą siedzi ci na d*pie poza miastem jedzie maks 80 km/h. Co innego jak ktoś kupi auto wyciągnięte z krzaków i od podstawy zrobi dobry projekt poświęcając siebie na to, tylko by 3 razy w sezonie pokazać się na specjalnej imprezie.

T termix369
0 / 2

@rafik54321 Jaki ból dupska. Myślisz że to jest śmieszne co piszesz a jest żałosne taka prawda. I mówię to jako człowiek który nie lubi aut VW. Golfy i Passaty są popularne bo to po prostu dobre auta do poruszania się na co dzień.

rafik54321
0 / 0

@Dragoo jeśli ktoś kupuje auto za parę groszy - to już raczej sam do niego LPG nie wstawiał, tylko już pewnie była :) .

@termix369 to jest dopiero ból odwłoka XD. Z ciebie. Nic dziwnego że ciebie to boli bo najpewniej chciałbyś takiego gulfa, tylko nie możesz go mieć i burzysz się że ktoś obraża to o czym marzysz...
Wyśmianie w taki sposób golfa czy passata to nie jest obraza. To po prostu rodzaj satyry, a tu mały przykład o innych markach:
honda - http://www.repostuj.pl/upload/2016/01/89464_a89d40dd1dc9fc276554d08599a74f5d.jpg
bmw - http://www.blasty.pl/upload/images/large/2016/04/walke-czas-zaczac.jpg
ford - http://www.pocisk.org/upload/images/medium/2015/06/ford_2015-06-20_14-05-20.jpg
itp itd...
Ale co tam - twoja postawa dowodzi największej polskiej wady narodowej. BURACTWA CEBULACTWA! :) .

Polecam to...
http://komedyja.pl/upload/939595ace5a070dde62fd3c9036f06039021.jpg

rafik54321
-1 / 1

@binka02 jako nr jeden - cały pierwotny komentarz jest po prostu humorem, a nie bezpośrednim przytykiem do VW. Ktoś może je lubić, ja ich nie lubię bo mam inne wymagania. Dziwi mnie jednak fakt, że ludzie kochający wręcz VW nie potrafią przyznać że ma on jakieś wady (które po prostu im nie przeszkadzają). Np to, że golf (gen 2 lub 3) prowadzi się słabo :) , w porównaniu do innych aut tego segmentu (a najbardziej do głównego rywala czyli civica generacji 5 lub 6).

@termix369 ciekawe kto mi usunął cały szereg komentarzy - pewnie jakiś fan gulfa, no bo jakżeby inaczej... A podobno to hondziarze nie mają dystansu do siebie XD. To co napisałem chyba musi być śmieszne (przynajmniej dla części) bo takich tekstów jest pełno w necie i różnych nagrań. Więc chyba jednak to ty się mylisz, gdyż takie prześmiewcze filmy mają sporą popularność... Rzucając na szybko "letni chamski podryw" o małym fiacie z gazem, czy honda szybsza niż wygląda... Ale ty się uparłeś, bóg wie po co.
Czy jak kabaret zacznie jechać po całości np po VW to też będziesz obrażony czy po prostu się zaśmiejesz i zapomnisz? Twoje zachowanie jest typowo burackie...

rafik54321
0 / 0

@binka02 a wiesz że nie każda morda pasuje do forda ? :D. To akurat dowcip...
Wiadomo że każdy kupuje wg własnych kryteriów. Ja np lubię auta które wysoko się kręcą, są lekkie i zwinne. Do tego bezawaryjne i odporne. Tu ładnie pasują japończyki. Jednak i japońce mają wady :/ , Są droższe, rdzewieją bardziej niż europejskie wozy, są skonstruowane w nieco inny sposób, mniejsza dostępność części, trudniej o dokumentację techniczną itp.

Więc ja się będę jarał hondą :D, ale nie oczekuję że każdy podzieli mój entuzjazm ;).

rafik54321
0 / 0

@binka02 forda ciężko skatalogować. Choć w najprostszych słowach, można powiedzieć że to pewnego rodzaju kompromis między autami niemieckimi i japońskimi. Ford jest żwawszy niż np VW, jednak nie jest aż tak odporny jak japończyk... Znowu ford nie jest aż tak wygodny co francuz :) . Każda marka ma zalety i wady, choć nie zawsze ma tyle samo zalet co wad... Przykładowo - alfa romeo. Wygląd - jak dla kogo, mnie nie porywa. Dynamika? No fakt, ładnie się zbiera. Jednak alfa jest delikatna i łatwo zaniedbać jej stan :/ , co jest bardzo dużą wadą w stosunku do osiągów jakie oferuje :) . Bo znowu alfa to nie ferrari które jest dosłownie szatanem na drodze a przez to można by mu wybaczyć awaryjność...

A to czy twoja mordka pasuje do fordka - pewnie tak skoro wciąż go masz :).

~frankieKiller
+3 / 5

Coś szybko ucichła sprawa niemieckich aut generujących największe emisje spalin na świecie. Te auta wciąż są na drogach. Okazuje się, że w naziści teraz mają problem ze smogiem. A wiadomo, że tam jeżdżą "nowoczesne" nazistowskie silniki. tzw lokomotywy

Odpowiedz
R razi
+1 / 3

One nie generowały największej emisji, nie w tym rzecz. Tam chodziło o to, że reklamowane były jako super ekologiczne, a wcale takimi nie były.

R razi
0 / 2

@Smiesz: zaniżając w ten sposób emisję, czym chwalili się w materiałach promocyjnych, ale nie odzwierciedla to realnej emisji na drodze.

rafik54321
+2 / 2

@razi gdyby chodziło o to, to żaden urząd by się do tego nie przyczepił. Chodziło o to, że wóz nie spełniał wymagań homologacji! W skrócie - ten wóz wgl nie powinien być dopuszczony do ruchu...
W mojej ocenie, nakazałbym VW oddanie pełni kwoty zakupu tamtych aut, każdemu kto go kupił. To samo w skodzie, seacie i audi (bo to jeden koncern). Auta odebrać klientom, auta zezłomować + miliard kary :) . Gruby wałek - gruba kara...

rafik54321
-1 / 1

@razi facet nie ogarniasz... Czy ty wiesz jakie warunki auto musi spełnić aby mogło być zarejestrowane i dopuszczone do ruchu? Myślisz, że jak sklepiesz sobie w garażu byle wozidło, z byle złomu to ci je zarejestrują? NIE! Auto musi mieć odpowiednie oświetlenie i to atestowane (nawet żarówki muszą mieć atest w myśl prawa - w praktyce to różnie wychodzi). Musi mieć ABS, musi przejść testy zderzeniowe... Musi wykazać odpowiednią normę spalin (i nie dla ekopromocji! To warunek taki sam jak posiadanie ABS). Tu VW zagrał w ch**ja. Bo jak jest test, to silnik przestraja mieszankę tak, aby się zgadzało, ale wtedy nie osiągnie mocy maksymalnej. A moc mierzą na oddzielnym pomiarze - ECU komputera wtedy robi "pstryk" i działa normalnie. A przecież pomiar ma być pomiarem RZECZYWISTYM, a nie ustalanym. Widać tym gnojkom za Odry mało jest wsadzić DPF i całe inne ustrojstwo do pseudoekologii. Czyżbyś się woził passeratii quatrodrzwiowym w TDi?

marcinqwerty
+1 / 1

Śmiejcie się, a to jest prototypowy owoc współpracy polsko-niemieckiej: volkswagen na węgiel. Nasi są zachwyceni, bo to polski węgiel w końcu, a i w Wolfsburgu radość, bo i tak kopci mniej, niż ichni diesel ;)

Odpowiedz
~Mirek005
0 / 0

Mówcie co chcecie, ale ja na VW nie dam złego słowa powiedzieć. Poniekąd macie rację wyśmiewając niektórych wiejskich chłopaczków wywalających każde pieniądze w tuning starego Golfa i robienie z tego samochodu niemal ołtarzyka, ale wśród użytkowników każdej marki można znaleźć różnej maści oszołomów. Co nie oznacza że nie ma wśród nich też normalnych ludzi i "codziennych kierowców". Mój pierwszy samochód do którego cały czas mam sentyment to był właśnie VW Passat B4. Kawał solidnego samochodu, praktycznie nie zniszczalny i bez awaryjny. Bardzo dobry silnik diesla, bez problemów odpalał nawet w mroźne zimowe dni. Na liczniku miałem już ponad 300 tysięcy a on długo mi służył i nie miałem z tym samochodem problemów dlatego dobrze go wspominam. Następny był Ford Escort i tu była masakra, w porównaniu do Paska to była awaryjna taczka. Największym problemem była korozja której w starym Passacie nie doświadczyłem, do tego dwa razy miałem problemy z elektryką, za drugim razem skończyło się to stopieniem i zadymieniem skrzynki z bezpiecznikami. Cieszę się że pozbyłem się tego trupa. Teraz mam BMW 320 E46 w dieslu. Też solidny wóz niestety też z nie najlepszą opinią ze względu na inny typ wiejskich chłopaczków z pod remizy. Ale nie przejmuję się tym, jeżdżę normalnie, dbam o samochód i jak na razie nie zawiódł mnie. Daje dużą radość z jazdy, super się prowadzi i świetnie mi służy jako auto na co dzień, którym często jeżdżę w dłuższe trasy. Przekonałem się do BMW, jestem za tą marką i następny samochód jaki kupię to raczej też będzie Bawarka. Jednak myślę też nad zakupem jako drugiego auta właśnie używanego Passka B4, który przydał by mi się do dojazdów na działkę czy na ryby i do krótkich zimowych wypadów na które po prostu szkoda mi BMW, które pełni u mnie rolę codziennego auta, dojazdowego do pracy i na dłuższe trasy na które chucham i dmucham. Bez względu na to czym jeździcie pozdrowienia i szerokości na drodze.

Odpowiedz