Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
226 238
-

Zobacz także:


~Wandalus
+3 / 7

Wzruszające, ale bardzo smutne... kobieta z przyklejoną brodą to nie ojciec i żadnym wzorcem męskości nigdy nie będzie... tyle że 8-latek jeszcze tego nie zauważa

Odpowiedz
S sila1989
+1 / 5

to nie ojciec tylko gender...

~ajrat
+1 / 3

Pragnienie zapewnienia dziecku wszystkiego, czego potrzebuje jest godne szacunku ale nigdy jej się to nie uda. Nie da się być jednocześnie matką i ojcem. W związku z tym ojca mu zawsze będzie brakować.
I tak jak napisał Wandalus- ten brak może zacząć poważnie wychodzić za 10 lat a zostać uświadomiony za 15.
W przypadku dziewczynek działa to dokładnie tak samo- one też potrzebują i matki i ojca.

Odpowiedz
~kapitalna
+6 / 6

A co miała zrobić mądrale???
Miała mu powiedzieć idź sam, ja jestem tylko matką, twój tata nie żyje/odszedł od nas.
Co to by zmieniło w jego życiu skazanym na deficyt ojca?

Odpowiedz
V Voitcus
0 / 0

Niestety, ale tak. Należało poprosić brata, szwagra, ojca itp. Można było poprosić ojca innego dziecka o "reprezentowanie" (pamiętam dzień babci i dziadka z przedszkola mojego syna i tam był chłopiec, który miał tylko rodziców i dziadek jednego z kolegów powiedział, że "ja mogę być takim twoim prawie-dziadkiem" i temu chłopcu było b. miło, a wcześniej płakał). Należało powiadomić organizatora przyjęcia (rozumiem, że to jakaś szkoła), że jest taka sytuacja i jej dziecku jest przykro, może coś doradzi.

A tak, ta sytuacja nie nauczy dziecka (a ze zdjęcia wynika, że nie jest b. mały) tego, co powinna: 1. nie idzie się na imprezę, na którą się nie jest zaproszonym (mama poszła); 2. ludzie są różni; 3. nie zawsze w życiu jest tak, jak chcemy i nie zawsze dostaniemy wszystko, co chcemy; 4. że jego rodzina jest inna niż pozostałe czy mu się to podoba czy nie; 5. są tzw. sprawy "męskie" i "damskie". One się od siebie różnią i muszą różnić, m.in. dlatego mamy męską i damską przebieralnię przed wf-em. Prawie na pewno to wyjście miało podkreślić męską tożsamość dzieci; 6. Być może po to zaproszono tylko ojców, bo ojcowie wychowują dzieci inaczej (np. zamiast "uważaj, bo się pobrudzisz" mówią "dalej, dasz radę przejść to błocko" - co nie znaczy, że jedno z zachowań jest lepsze od drugiego, po prostu tego dnia chodziło o pielęgnację męskiego stylu). Przy kobiecie pozostali mężczyźni na pewno zachowywali się inaczej, mniej agresywnie (nie chodzi nawet o słownictwo), być może nawet podświadomie się jakoś tą kobietą interesowali. 7. mężczyźni i kobiety różnią się od siebie nie tylko wyglądem i barwą głosu.

M MejsonSztorm
+3 / 3

bardzo fajne rozwiązanie, a eksperci od relacji i wzorców zamknąć gęby.

Odpowiedz