@rafik54321 Wytrzymałyby, wystarczy dbać o sprzęt, a nie o maksymalizację zysku przez oszczędności, jak to w Polsce bywa. Zresztą nie zawsze wiezie się ciężki towar, czasami to 5-6t pod plandeką, a czasami 30-40t nawet, mimo przepisów.
@kacper173173 załóżmy że na tej pace jest 20 ton (to chyba przepisowe maks). Czyli na jedną stronę przypada w sumie 10 ton nacisku. Po takim przechyleniu to już 20 ton! Tego mogłyby już nie wytrzymać. Zresztą - gdyby był załadowany nawet na te 6 ton to raczej by tak naczepa nie szalała :D. U nas w Toruniu potrafiła w TIRze walnąć opona na pojeździe na wiadukt :/ .
A jak widać ten pojazd to nawet nie jest TIR z naczepą. Tylko jakaś ciężarówka. Która sądząc po budowie ma 6 kół (2 na osi przedniej i 4 na tylnej). Gdyby miał np jakieś 6 ton ładunku, to na tylnej osi byłby nacisk około 4 ton (bądźmy optymistami) co daje tonę na koło. Po takim przechyle, całe 6 ton jest tylko na dwóch oponach czyli 3 tony na koło (na tylne pewnie by poszło 4). Czyli 400% pierwotnego ładunku, do tego nie na całą szerokość opony a na sam jej rant który z definicji musi być bardziej miękki aby zachować przyczepność przy skręcaniu (dlatego opony się zdzierają głównie od boków bieżnika).
Opona od pojazdu ciężarowego to nie to samo co od motocykla - ona na boku nie może jeździć ;) .
@rafik54321 Jak już się tak rozwodzimy o samochodach ciężarowych proponuje poczytać co to jest TIR. Naczepę nie ciągnie TIR a ciągnik siodłowy (nie rolniczy), a i TIR'em może być samochód wielkości osobowego zarejestrowany jako ciężarowy. A jakby ktoś nie mógł znaleźć co to znaczy TIR to może to pomoże "Transport International Routier" - czyli w skrócie TIR a nie żaden pojazd.
@~zazaz i co ma piernik do wiatraka? Wiadomo że TIR to nie jest dosłownie typ pojazdu, jednak jest powszechnie używane jako określenie zespołu pojazdów: ciągnika siodłowego i naczepy (a nie przyczepy)
Musiał chyba dość "pusty" jechać bo jakby miał kilka ton na pace to raczej opony by nie wytrzymały takiego manewru...
Odpowiedz@rafik54321 Wytrzymałyby, wystarczy dbać o sprzęt, a nie o maksymalizację zysku przez oszczędności, jak to w Polsce bywa. Zresztą nie zawsze wiezie się ciężki towar, czasami to 5-6t pod plandeką, a czasami 30-40t nawet, mimo przepisów.
@kacper173173 załóżmy że na tej pace jest 20 ton (to chyba przepisowe maks). Czyli na jedną stronę przypada w sumie 10 ton nacisku. Po takim przechyleniu to już 20 ton! Tego mogłyby już nie wytrzymać. Zresztą - gdyby był załadowany nawet na te 6 ton to raczej by tak naczepa nie szalała :D. U nas w Toruniu potrafiła w TIRze walnąć opona na pojeździe na wiadukt :/ .
A jak widać ten pojazd to nawet nie jest TIR z naczepą. Tylko jakaś ciężarówka. Która sądząc po budowie ma 6 kół (2 na osi przedniej i 4 na tylnej). Gdyby miał np jakieś 6 ton ładunku, to na tylnej osi byłby nacisk około 4 ton (bądźmy optymistami) co daje tonę na koło. Po takim przechyle, całe 6 ton jest tylko na dwóch oponach czyli 3 tony na koło (na tylne pewnie by poszło 4). Czyli 400% pierwotnego ładunku, do tego nie na całą szerokość opony a na sam jej rant który z definicji musi być bardziej miękki aby zachować przyczepność przy skręcaniu (dlatego opony się zdzierają głównie od boków bieżnika).
Opona od pojazdu ciężarowego to nie to samo co od motocykla - ona na boku nie może jeździć ;) .
@rafik54321 Jak już się tak rozwodzimy o samochodach ciężarowych proponuje poczytać co to jest TIR. Naczepę nie ciągnie TIR a ciągnik siodłowy (nie rolniczy), a i TIR'em może być samochód wielkości osobowego zarejestrowany jako ciężarowy. A jakby ktoś nie mógł znaleźć co to znaczy TIR to może to pomoże "Transport International Routier" - czyli w skrócie TIR a nie żaden pojazd.
@~zazaz i co ma piernik do wiatraka? Wiadomo że TIR to nie jest dosłownie typ pojazdu, jednak jest powszechnie używane jako określenie zespołu pojazdów: ciągnika siodłowego i naczepy (a nie przyczepy)