Byłam taka. Jedynym przedmiotem na który się porządnie uczyłam była biologia (porządnie = kucie). Mimo to moja średnia byla zawsze powyżej 4.0. Żałuję, że bardziej się nie przykładałam, ale mi się nie chciało.
Nie chce nic "mówić", ale jak tak nauczyciel mówi do twojego rodzica, albo do ciebie, to ma cię za totalnego głąba.
Przecież to brzmi tak optymistycznie: "Zdolny, ale leń". Potrafi, ale mu się nie chce.
Też tak mi mówili w podstawówce i gimnazjum, bo leciałem na 2 i 3, a powodem tego było, że się nie przykładałem zbytnio do nauki wtedy. Mówili tak nawet rodzicom tych uczniów, co się faktycznie bardzo starali, ale w ich zasięgu była tylko trója.
Uważajcie również, jak ktoś mówi, że waszą zaletą jest to, że jesteście sympatyczni. Jeśli nie możesz znaleźć żadnej zalety u kogoś mówisz, że jest sympatyczny.
Nie, po prostu nie widzialem sensu uczenia sie wiecej :D, a ze zdolny to wiedzialem ze sobie poradze w zyciu, w szkole pisalem sciagi z ktorych wiecej zapamietywalem niz przy normalnej nauce. Gdy w gimn mialem poprawiac geografie, to wykulem cala ksiazka w 3h :D
Nigdy nie mowili tak o mnie, bo bym sie pocial chyba ;-) Zadziwiajace, ze inni dopiero po latach odkrywaja, ze tak naprawde to nie bylo nic pocieszajacego, ale wowczas - slyszac te slowa - cieszyli miche na calego. Ten zaplon...
ja nada jestem
Odpowiedznie dam bo mi się nie chce
OdpowiedzKiedy to było? Nie dałem plusa bo....
OdpowiedzJa ciągle jestem.
OdpowiedzŻenującym żebrakom mówimy stanowcze nie!
OdpowiedzKiedys bylem zdolny ale leniwy. Teraz jestem juz tylko leniwy :D
Odpowiedzhttps://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2016/06/877807724d77d9f5c8d3da2e2278c27d.jpg
Odpowiedzprzecież jestrśmy wszyscy zdolni i troszeczke leniwi xD
OdpowiedzByłam taka. Jedynym przedmiotem na który się porządnie uczyłam była biologia (porządnie = kucie). Mimo to moja średnia byla zawsze powyżej 4.0. Żałuję, że bardziej się nie przykładałam, ale mi się nie chciało.
OdpowiedzJa nie jestem zdolna, ale jestem leniwa.
OdpowiedzJa należałam do grupy "przecież stać cię na więcej"
OdpowiedzGdy byłem w szkole to byłem zdolny i leniwy. Teraz mam 30 lat i jestem pracowity i mało zdolny
OdpowiedzNie chce nic "mówić", ale jak tak nauczyciel mówi do twojego rodzica, albo do ciebie, to ma cię za totalnego głąba.
OdpowiedzPrzecież to brzmi tak optymistycznie: "Zdolny, ale leń". Potrafi, ale mu się nie chce.
Też tak mi mówili w podstawówce i gimnazjum, bo leciałem na 2 i 3, a powodem tego było, że się nie przykładałem zbytnio do nauki wtedy. Mówili tak nawet rodzicom tych uczniów, co się faktycznie bardzo starali, ale w ich zasięgu była tylko trója.
Uważajcie również, jak ktoś mówi, że waszą zaletą jest to, że jesteście sympatyczni. Jeśli nie możesz znaleźć żadnej zalety u kogoś mówisz, że jest sympatyczny.
Nie, po prostu nie widzialem sensu uczenia sie wiecej :D, a ze zdolny to wiedzialem ze sobie poradze w zyciu, w szkole pisalem sciagi z ktorych wiecej zapamietywalem niz przy normalnej nauce. Gdy w gimn mialem poprawiac geografie, to wykulem cala ksiazka w 3h :D
OdpowiedzNigdy nie mowili tak o mnie, bo bym sie pocial chyba ;-) Zadziwiajace, ze inni dopiero po latach odkrywaja, ze tak naprawde to nie bylo nic pocieszajacego, ale wowczas - slyszac te slowa - cieszyli miche na calego. Ten zaplon...
OdpowiedzJa może zdolny nie byłem, ale za to leniwy bardzo.
Odpowiedzjak ja kocham te żebraki
Odpowiedz