Mąż chciał pokazać swojej
umierającej żonie jak bardzo ją kocha.
Miałam łzy w oczach
słuchając tej piosenki
Laura i Carl Gilbertson byli bardzo szczęśliwi i mocno się kochali. Ich życie zmieniło się w jednej chwili, kiedy usłyszeli od lekarza, że Laura cierpi na nieuleczalną chorobę - stwardnienie rozsianie
Carl mimo wszystko nie poddaje się i dzielnie wspiera i pomaga żonie w trudnych chwilach.
Kiedy zbliżała się ich rocznica ślubu przygotował dla niej wyjątkową niespodziankę. Kiedy zabrał ją na spacer, podszedł do nich mężczyzna i wręczył Laurze różę. Po chwili pojawił się chór studentów i zaśpiewał specjalnie dla niej piosenkę Bruno Marsa "Just The Way You Are". Kobieta nie mogła powstrzymać łez.
Refren tej piosenki brzmi: "Kiedy widzę twoją twarz. Nie ma rzeczy którą bym zmienił, bo jesteś niesamowita. Po prostu taka jaka jesteś. A kiedy się uśmiechasz cały świat zatrzymuje się i wpatruje przez chwilę. Dziewczyno, bo jesteś niesamowita. Po prostu taka jaka jesteś"
Może to brutalne co napisze, ale każdy umrze, bez wyjątku. Trzeba codziennie okazywać uczucia swojej drugiej połówce, nie tylko w dramatycznych chwilach. Mężczyzna chciał podkreślić miłość do swojej kobiety a nie ją pokazać.
@kubira fakt zgadzam się. Z drugiej strony ciężko jest patrzeć, jak twoja ukochana osoba powoli umiera. Z każdym dniem jest co raz gorzej. W końcu traci siły. Jeden z moich kolegów w podobny sposób stracił żonę. Stwardnienie rozsiane, po trzech latach od wykrycia zmarła.
Miłe i nie powiem, wzruszające.
OdpowiedzW tym chorym świecie takie rzeczy są rzadko spotykane....piękne :)
OdpowiedzMoże to brutalne co napisze, ale każdy umrze, bez wyjątku. Trzeba codziennie okazywać uczucia swojej drugiej połówce, nie tylko w dramatycznych chwilach. Mężczyzna chciał podkreślić miłość do swojej kobiety a nie ją pokazać.
Odpowiedz@kubira fakt zgadzam się. Z drugiej strony ciężko jest patrzeć, jak twoja ukochana osoba powoli umiera. Z każdym dniem jest co raz gorzej. W końcu traci siły. Jeden z moich kolegów w podobny sposób stracił żonę. Stwardnienie rozsiane, po trzech latach od wykrycia zmarła.