Jak zauważono, nie chodziło o Aliantów, ale Anglików. Wszyscy żołnierze, niezależnie od tego, po której są stronie, czują strach, ból, samotność. Tak więc w czasie, który pragnęli spędzić z rodziną w spokoju i radości, postanowili dać sobie namiastkę tego, porzucić wojnę choćby na chwilę. Tak więc na ziemi niczyjej grano w piłkę za pomocą dostępnych materiałów, jako prezentów, którymi się wymieniono użyto pojedynczych papierosów czy czekolady, które przysłano im w racjach. Byli wrogami, bo ktoś tak postanowił. Ale na jeden dzień stali się przyjaciółmi, bo sami tak chcieli. Ludzie zmuszają innych do walki, gdy oni chcą pokoju. Ale gdy chcą wojny nikt ich nie powstrzyma. Taka pokrętna logika ludzkości.
Wtedy nie było aliantów...
OdpowiedzPoczątek Wielkiej Wojny, koniec starego porządku. Rok później, dzięki wysiłkom dowództwa i narodowej propagandy było to nie do pomyślenia.
Odpowiedzw 1914 wojna się zaczęła, a nie skończyła
OdpowiedzJak zauważono, nie chodziło o Aliantów, ale Anglików. Wszyscy żołnierze, niezależnie od tego, po której są stronie, czują strach, ból, samotność. Tak więc w czasie, który pragnęli spędzić z rodziną w spokoju i radości, postanowili dać sobie namiastkę tego, porzucić wojnę choćby na chwilę. Tak więc na ziemi niczyjej grano w piłkę za pomocą dostępnych materiałów, jako prezentów, którymi się wymieniono użyto pojedynczych papierosów czy czekolady, które przysłano im w racjach. Byli wrogami, bo ktoś tak postanowił. Ale na jeden dzień stali się przyjaciółmi, bo sami tak chcieli. Ludzie zmuszają innych do walki, gdy oni chcą pokoju. Ale gdy chcą wojny nikt ich nie powstrzyma. Taka pokrętna logika ludzkości.
Odpowiedza w pierwszej chwili przychodzi na myśl "deal" z 39 :D
Odpowiedzach ta polska, spaczona wizja historii :D