Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Niezależnie od tego, czy rzeczywiście należysz do fanów Nicki Minaj, możesz skorzystać z jej pomocy! Piosenkarka ogłosiła na Twitterze osobliwy konkurs. Zmotywowała wszystkich obserwujących ją studentów do przesłania swoich wzorowych kart ocen – w zamian za to zaoferowała im wsparcie finansowe na czas nauki! Minaj wcale nie żartuje i naprawdę wymaga od uczelni potwierdzenia znakomitych ocen studentów! W ciągu jednego wieczora pomogła ponad 30 prymusom, a także zobowiązała się do dalszej dobroczynności w ciągu najbliższych miesięcy. Zobacz, jakie reakcje wywołała jej propozycja!

„Pokaż mi same piątki, a zweryfikuję oceny z pomocą uczelni i zapłacę za twoje studia. Kto chce dołączyć do tego konkursu? Jestem śmiertelnie poważna. Powinnam to dla was zorganizować?”

„I tak, dotyczy to wszystkich państw. Wasza mamuśka zarabia tyle kasy, żeby wysłać was do każdego miejsca na świecie!”

„Nic, proszę, pomóż mi. Potrzebuję 350 dolarów na program wakacyjny MIT. Resztę udało mi się zaoszczędzić, pracując w weekendy. To by mi naprawdę oszczędziło stresu. Mam 17 lat.”

„Oczywiście!”

„Nicki Minaj, mam średnią 4,0 w szkole medycznej. Chcę dołączyć!”

„Mam cię!”

„Ok, chcesz pomocy w opłaceniu czesnego czy masz pełne stypendium?”

„Nicki Minaj, naprawdę potrzebuję pomocy w opłaceniu następnych 3 lat w college’u!”

„Ile potrzebujesz?”

„Nicki Minaj, zostało mi do zapłacenia 500 dolarów czesnego. Jestem samotną matką z Queens wychowującą dziecko i małego braciszka. Bardzo byś mi pomogła!”

„Ok, ziomki, było fajnie. Pozwólcie mi zrobić te przelewy jutro, wtedy zobaczę, ile zostało mi pieniędzy. Zrobię więcej za miesiąc lub dwa.”

+
71 80
-

Zobacz także:


D DarkPsychopath
+21 / 25

No i to pochwalam. Powinno się nagradzać mądrych ludzi, a głupi w ogóle nie powinni studiować. U mnie w domu jest mniej więcej to samo , moje dwie starsze siostry są na medycynie i rodzice jeszcze zanim skończyły liceum im jasno powiedzieli ,że albo dostaną się na zwykłe studia, albo nie pójdą ,mimo, że spokojnie stać nas by było na płatne czy nawet to, żeby nie studiowały nic , a i tak dobrze żyły. Ponieważ się dostały i mają tam wysoką średnią to rodzice im dają wolną rękę. Wracając do tematu ,brawo dla Nicki, nawet jak robi to dla popularności to i tak liczy się, że pomaga

Odpowiedz
Lazura
+10 / 10

@DarkPsychopath Dla mnie edukacja jest bardzo ważna. Gdy zaczęłam wynajmować pokoje studentom, to postanowiłam nagradzać dobre wyniki w nauce. Każdy student za zdany rok (=nie oblał żadnego przedmiotu) dostawał nagrodę pieniężną ode mnie. Nie macie pojęcia, ilu studentów zaczęło to traktować jak ich święte prawo a mój zakichany obowiązek, mnie traktować jak organizację charytatywną, domagać się nagród, grozić wyprowadzkami, jeśli nie wypłacę "tak jak w zeszłym roku" a nawet dostarczać mi fałszywe wydruki, byle tylko wyciągnąć ode mnie kasę. A ja przecież nie musiałam ich nagradzać, to była moja dobra wola. Nie wypłacam już nagród...

~Miruś567
+1 / 1

@Lazura przykro mi, że trafiłaś na takie ziółko :/. Mam nadzieję, że okazane dobro niebawem powróci. Właśnie studenci typu "idę, bo co innego mi zostaje" to skutek z jednej strony pazerności Rektorów (płacą im za liczbę studentów na I roku akademickim to nie ma egzaminów wstępnych), a z drugiej naprawdę w co drugim ogłoszeniu o pracę na śmiesznie niskie stanowiska np. asystent/asystentka proszą o ukończone studia. W wielu ogłoszeniach, wyższe studia to jak to nazywają "dodatkowy atut", a jak chcesz otrzymać awans/stałą podwyżkę to wołają o studia.
Smutne, ale prawdziwe - krzyczy się, że za dużo jest wykształconych pracowników, ale na przeciętne stanowiska wołają studentów (aby zaoszczędzić) lub papierek tychże studiów.
Czasami czuć jakby na rynku pracy panowało rozdwojenie jaźni - dopóki "fakty" z różnych stron nie zaczną ze sobą współgrać (tj. z jednej strony mówią, że studia to przeżytek, a w ogłoszeniach o pracę oraz w porządnych firmach konstrukcyjnych dyplom to mus, aby móc rozwijać się) to młodzi nie zrezygnują choćby ze studiów dla pozerki. Pozdrawiam.

MalaZlaCzarownica
+13 / 13

Kto tam u Was robi tłumaczenia, serio... Nie "jestem samotną matką" tylko "samotna matka wychowuje mnie i mojego małego brata".

Odpowiedz
Tuminure
+6 / 6

@mygyry87 Nicki Minaj, właściwie Onika Tanya Maraj – amerykańska raperka, piosenkarka, autorka tekstów i aktorka urodzona na Trynidadzie.

LocosPPG
-3 / 3

@Tuminure to w końcu Minaj, Maraj a może Mintaj? To taka ryba która dzióbek robi tak jak te wszystkie współczesne dziwolągi na fejsbukach i innych instagramach

Z ziplok
+1 / 1

Locos głupie pytanie. Widać, że złośliwe. Szkoda. Ciebie jako człowieka.

Tuminure
+2 / 2

@LocosPPG Minaj to jej pseudonim artystyczny. Maraj to jej nazwisko. A skąd Ci Mintaj przyszedł do głowy to nie wiem.