Jakieś 4-5 lat temu, kiedy wyjechałem na 6-dniowy spływ kajakowy, to zapomniałem poinformować o tym znajomych. Jako że byłem "z dala od cywilizacji", to oczywiście nie miałem z nikim kontaktu. Po powrocie dowiedziałem się, że moi rodzice dostali w ciągu tych sześciu dni ok 10 telefonów, co się ze mną dzieje. To było miłe, choć wtedy bardziej mnie bawiło. :) Dzisiaj? Dzisiaj jestem trochę starszy i każdy z nas (moich przyjaciół i bliższych znajomych) ma swoje życie i nie ma niczego dziwnego w tym, że przez parę dni nie mamy ze sobą kontaktu, więc raczej nie byłoby walenia do drzwi, czy telefonów do rodziny z niepokojącymi pytaniami.
Mama, siostra, brat. Więcej nie ma nikogo. Tak samo, jak na facebooku (tylko to mam) nikt do mnie nie pisze ani nikt na komórkę nie dzwoni, to i nikt nie zapuka do drzwi, więc nie muszę rozmyślać nad tym problemem. ;)
@Destylator3000 Gadu gadu to coś, co używam na co dzień do komunikacji z osobami, z którymi mam regularny kontakt. Najprostszy sposób, by się ze mną szybko skomunikować. Facebook, to sposób żeby się ze mną skomunikować, pod warunkiem że masz tydzień-dwa by poczekać na odpowiedź.
@Destylator3000 gadu gadu stało się obecnie portalem randkowym.
Główną opcją aktualnie jest szukanie losowych ludzi, wybieramy tylko płec, wiek i szuka. Niczym się aktualnie to nie różni od Tindera - ta sama zasada, najpierw widzimy twarz i krótki opis z tą jedyną różnica, że nie łączymy się w pary a po prostu jest opcja napsiania :)
To co tam się dzieje to masakra, laski z maksymalnie wyeksponowanymi piersiami, tona tapety na twarzy, faceci przed lustrem eksponują mieśnie itp.
No ale cóż po tym jak ludzi zaczęło z gg ubywać to musieli coś zrobić żeby trafić do kolejnych odbiorców i nie upaść całkiem :)
Listonosz......przecież przyjaciele są jak lajki dajesz
OdpowiedzUrząd skarbowy i ZUS
jechowy
OdpowiedzNikt,ewentualnie listonosz,komornik,osiedlowy/miejski/wiejski monitoring i tyle.
OdpowiedzJakieś 4-5 lat temu, kiedy wyjechałem na 6-dniowy spływ kajakowy, to zapomniałem poinformować o tym znajomych. Jako że byłem "z dala od cywilizacji", to oczywiście nie miałem z nikim kontaktu. Po powrocie dowiedziałem się, że moi rodzice dostali w ciągu tych sześciu dni ok 10 telefonów, co się ze mną dzieje. To było miłe, choć wtedy bardziej mnie bawiło. :) Dzisiaj? Dzisiaj jestem trochę starszy i każdy z nas (moich przyjaciół i bliższych znajomych) ma swoje życie i nie ma niczego dziwnego w tym, że przez parę dni nie mamy ze sobą kontaktu, więc raczej nie byłoby walenia do drzwi, czy telefonów do rodziny z niepokojącymi pytaniami.
OdpowiedzKomornik. W najlepszym razie jechowi.
OdpowiedzKto by nie zapukał i tak bym nie otworzył :P nie lubie niezapowiedzianych wizyt :P
OdpowiedzUsuń co?
OdpowiedzZapomniales dodac "pozbadz sie telefonu". Inaczej nikt nie zapuka, a zadzwoni.
OdpowiedzMama, siostra, brat. Więcej nie ma nikogo. Tak samo, jak na facebooku (tylko to mam) nikt do mnie nie pisze ani nikt na komórkę nie dzwoni, to i nikt nie zapuka do drzwi, więc nie muszę rozmyślać nad tym problemem. ;)
OdpowiedzWeź uaktualnij sobie copypastę z demota bo żenada.
OdpowiedzNawet jak nie usunę i nie wyłączę to i tak nikt nie puka.
OdpowiedzSołtys, podatek zbierał będzie.
OdpowiedzA może Ty idź zapukać do czyiś drzwi zamiast, siedzieć na dupie i czekać jak leń.
OdpowiedzNikt
Odpowiedz2017: Gadu-gadu? Naszaklasa? A czo to takiego?
Odpowiedz@Destylator3000 Gadu gadu to coś, co używam na co dzień do komunikacji z osobami, z którymi mam regularny kontakt. Najprostszy sposób, by się ze mną szybko skomunikować. Facebook, to sposób żeby się ze mną skomunikować, pod warunkiem że masz tydzień-dwa by poczekać na odpowiedź.
@Destylator3000 gadu gadu stało się obecnie portalem randkowym.
Główną opcją aktualnie jest szukanie losowych ludzi, wybieramy tylko płec, wiek i szuka. Niczym się aktualnie to nie różni od Tindera - ta sama zasada, najpierw widzimy twarz i krótki opis z tą jedyną różnica, że nie łączymy się w pary a po prostu jest opcja napsiania :)
To co tam się dzieje to masakra, laski z maksymalnie wyeksponowanymi piersiami, tona tapety na twarzy, faceci przed lustrem eksponują mieśnie itp.
No ale cóż po tym jak ludzi zaczęło z gg ubywać to musieli coś zrobić żeby trafić do kolejnych odbiorców i nie upaść całkiem :)
babcia z obiadkiem bo marnie wyglądam
Odpowiedzlistonosz
Odpowiedzprawdopodobnie dalej tak jak teraz zapuka ... samotność
OdpowiedzNo, już dawno to zrobiłem i od 5 lat nie mam żadnych znajomych.
OdpowiedzABW
OdpowiedzKomornik
Odpowiedz