To samo jezeli chodzi o komunikatywnosc - w kazdej pracy wymagaja komunikatywnosci. Albo jestem wyjatkowy a wszyscy inni sa komunikatywni, albo sporo ludzi tak jak ja klamie ze jest komunikatywna, zeby dostac tę robotę. Potem i tak sie okazuje ze ta komunikatywnosc to poprostu nie zabijanie wspolpracownikow i umiejetnosc posklejania twojej czesci jakiegos raportu z resztą czesci od innych pracownikow, ktorzy tez robili swoja czesc sami, czyli wychodzi na to, ze pracodawca klamal ze trzeba byc komunikatywnym.
Myślę, że trzeba społeczeństwu powiedzieć o dyskryminacji i urządzić marsz skur...li....:)
OdpowiedzTo samo jezeli chodzi o komunikatywnosc - w kazdej pracy wymagaja komunikatywnosci. Albo jestem wyjatkowy a wszyscy inni sa komunikatywni, albo sporo ludzi tak jak ja klamie ze jest komunikatywna, zeby dostac tę robotę. Potem i tak sie okazuje ze ta komunikatywnosc to poprostu nie zabijanie wspolpracownikow i umiejetnosc posklejania twojej czesci jakiegos raportu z resztą czesci od innych pracownikow, ktorzy tez robili swoja czesc sami, czyli wychodzi na to, ze pracodawca klamal ze trzeba byc komunikatywnym.
Odpowiedz