Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
708 780
-

Zobacz także:


SteveFoKS
0 / 0

Ja znam taką co jest bardzo spoko itd mogę dać kontakt

E embargo
-1 / 7

W dzisiejszych czasach poznanie porządnego faceta który, nie patrzy czy masz dupę, koleżanka cycki, akceptującego babkę taką jaką jest i docenianjącego jej starania, a przy tym od siedzenia na dupie wolącego zrobienie z życiem czegoś więcej jak przejście kolejnego poziomu w n-tej strzelance, jest jak trafienie najcenniejszego losu na loterii!

~Sp4des
0 / 18

@montaro11 Co jest złego w słuchaniu radia? Bo wiesz ja jestem bardzo za porządnymi ludźmi, ale za chwilę się okaże, że szanse maja tylko ci co nigdy nie wypili żadnego alkoholu, nie słuchają radia, nie noszą kolorowej odzieży... co doprowadzi to do uznania, że nikt porządny nie jest.

~gubub98b
-1 / 5

@montaro11 Oj tak...

tytusz
+23 / 23

@Sp4des No przecież radio pojawiło się tam wyłącznie z powodu rymu posłuchać do zaruchać ;)

X xgaijinx
+6 / 8

@Sp4des Ciezko kapujacy tez nie zrobia wrazenia na dziewczynie :)

rafalinformatyk
+1 / 1

@montaro11 W tym antyludzkim państwie "mieszkać z rodzicami , o kanapki mamę prosić ....też ciężko znaleźć" nie oczekuj cudów. Reszta spoko.

S sethas
+3 / 3

@montaro11 czemu facet szuka chlopaka ?

K Kano888
-3 / 7

@montaro11 Stul pysk daunie . Przez takich jak Ty ta cywilizacja sie konczy ...

~7ut0
0 / 4

@montaro11 ktoś tu zbóldupił :)

Z Zakrytyglowa
+1 / 5

@montaro11 Najpierw trzeba zacząć od siebie, a nie od innych, ale łatwiej ocenić, niż samemu spojrzeć realnie na siebie..."Mieszkanie z rodzicami" no tak, bo Ty zawdzięczasz wszystko sobie i tylko sobie...Szkoda tylko, że gdyby nie rodzice to nawet by Cię tu nie było, ale cóż...Może odpowiem tak: "Świat to nie tylko Ty i nie wszystko kręci się w okół Ciebie" Jak nie będziesz oceniać to będziesz szczęśliwa, podobnie każdy inny, łącznie z autorem, po prostu nastaw się na miłość i uśmiechnij, zrozum bliźniego.

A teraz czekam na falę jadu, bo mowa jest by być pozytywnym :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 May 2017 2017 6:13

montaro11
-3 / 7

@Kano888 , @~7ut0 , @Zakrytyglowa
ale zabolało maminsynków w rurkach, a ja od 21 roku życia mieszkam sam , umiem wszystko zrobić i jestem samowystarczalny, a kasy mam po dziury w nosie buahahahahaha nieudaczniki

anaktosiek
+2 / 6

@montaro11

Co wy macie ciągle do tego mieszkania z rodzicami? Jeśli są warunki, to dlaczego nie? Bo co, lepiej wydawać pół wypłaty na czynsz, zamiast z nimi mieszkać i mieć lepszą stopę życiową?

montaro11
-2 / 4

@anaktosiek
nic nie mam przeciwko temu, demot nie dotyczyl tego...

K konwulsator
+3 / 3

@montaro11 Nie mieszkasz sam, a kasy żadnej nie masz, więc zamknij się.

montaro11
-2 / 2

@konwulsator
wręcz przeciwnie, mieszkam sam i nie narzekam na kase

~TheNjadas
+2 / 2

@montaro11 Błagam dajcie go na Mistrzów

K konwulsator
0 / 4

@montaro11 Nie, imbecylu. Zamknij mordę, i przestań prowokować.

montaro11
-2 / 2

@konwulsator
buda śmieciu w rurkach, ja pisze do mężczyzn a nie do matołów

N Nighthawk7
+18 / 24

Takie dziewczyny są. Tylko niestety często i gęsto są pozajmowane już za czasów wczesnej 20-stki albo nawet prędzej. A że nie latają po imprezach tylko wolą właśnie siedzieć w domu to tym ciężej takie spotkać :/

Odpowiedz
~sfghj
+12 / 16

@Nighthawk7 Są takie i są wolne do 40-stki.

S stlmtzg
+10 / 10

@Nighthawk7 No nie wiem... zaliczyłabym się do grona wyżej opisanych dziewczyn. A jednak od zawsze jestem sama, nie maiłam nigdy nikogo. A mam 23lata... :/

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 May 2017 2017 12:06

RomekC
+2 / 8

@Nighthawk7
Skoro "nie latają po imprezach tylko wolą właśnie siedzieć w domu" to musisz być jak Świadek Jehowy.
;)

y0u
+1 / 1

@stlmtzg to wyobraź sobie że niektórzy szukają kogoś takiego i nie mogą znaleźć. Raz trafiłem na taką normalną, tylko że jak odważyłem się zagadać (po 2 latach) to okazało się, że wyleciała ze studiów i zmienia uczelnię (razem z miastem w którym studiuje), potem już jej nie widziałem (czyli tak od około roku). A rozmawiało się z nią całkiem przyjemnie.Także z powyższym stwierdzeniem mógłbym się zgodzić tylko jeśli ktoś dopisałby że jest to mniej prawdopodobne jak trafienie 6 w totka, i tym sposobem dalej nikogo nie znalazłem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 May 2017 2017 22:31

anaktosiek
0 / 0

@stlmtzg

to miałaś dziewczyno pecha, jak ja szukam, to każda fajna jest zajęta/ dziabnięta przez kogoś i nie chce nikogo. O kilka lat za późno stałem się kim jestem, Porządne dziewczyny to towar nader deficytowy ;p

maargoot
+3 / 5

Znam takie kobiety. Są one wykształcone, dobrze wychowane, nie patrzą na zawartość portfela i nie mają partnerów.
Problem polega na tym, że ich wymagania są proporcjonalne to tego, co same mogą zaoferować.
Chcą znaleźć mężczyznę, który ma ciekawe pasje, inteligentnego, z którym można porozmawiać na ciekawe tematy (i nie chodzi tu o typowe tematy tylu "ulubiony rodzaj muzyki" czy "fajne filmy", a raczej tematy związane ze sztuką, poezją, polityką, czy nawet biologią lub astronomią).
Są to kobiety, które może nie są książkowymi damami. Czasem też puszczają im nerwy, lub w rozmowie potrafią rzucić jakimś mięsem. Jednakże kto w tych czasach tego nie robi?
Chodzą na imprezy, owszem, ale nie po to aby znaleźć kogoś na jedną noc, lecz po to aby dobrze się pobawić ze znajomymi.
Piją, fakt, ale nie do takiego stopnia, że z podwiniętą do pępka sukienką leżą we własnych wymiotach w krzakach, lecz (czasem nawet mocno pijane) wracają spokojnie do własnego domu aby się wyspać i wytrzeźwieć.
Są szczere i godne zaufania. Nie chcą cudzych pieniędzy. Chcą same ciężko zapracować na swój sukces.
No i najważniejsze: najczęściej obracają się w towarzystwie osób podobnych do nich samych. Więc zamiast siedzieć przed komputerem i pisać smutne Demotywatory, może warto poszukać nowych, ciekawych znajomości, a gwarantuje, że wśród tych ludzi na pewno znajdziesz taką kobietę.

rafik54321
+5 / 23

A teraz kij w mrowisko...
I każda uważa że jest akurat taką dobrą, tą "ostatnią ogarniętą" :D .

Odpowiedz
~bałduja
+22 / 22

@rafik54321 Ja całkiem pasuję do opisu. Przy czym jednocześnie jestem brzydka, średnio ciekawa, aspołeczna i nietowarzyska, bywam nieporadna w niektórych kwestiach, nie umiem rozmawiać z ludźmi i zapewne autor demota zanudziłby się ze mną na śmierć szczególnie, że po 2 godzinach przebywania z drugim człowiekiem wyłączam się, spada mi energia i wpadam we własne myśli, więc osobiście odpadam. Niestety te kilka cech wymienionych w democie nie wystarcza. Warto przed tym przestrzec, bo można się nieźle wkopać nie precyzując swoich wyobrażeń. :D
Jednak z pewnością jest wiele dziewczyn, które oprócz spełnienia wymienionych przez autora cech, posiadają dodatkowe, które sprawią, że są one godne zainteresowania i są rzeczywiście wyjątkowe (w odniesieniu do upodobań autora, bo każdy tę wyjątkowość może postrzegać inaczej), ale czy one zwróciłyby uwagę na niego? Zazwyczaj te dziewczyny (jeśli są ładne) mają duże powodzenie wśród sobie podobnych chłopaków, więc nie jest je łatwo zdobyć.
Nie przesadzajmy z tym, że płeć żeńska jest taka zła. Generalizowanie nie ma sensu, a postrzeganie płci przez pryzmat najgłośniejszych osobników jest nierozsądne. Zawsze mnie śmieszą teksty, że nie ma już na świecie porządnych kobiet - są i to jest ich sporo, jednak ludzie chyba lubią użalać się nad sobą i swoje niepowodzenia (w tym przypadku w kwestii relacji z kobietami czy samotności) zwalają na inne czynniki, zamiast spojrzeć się na siebie. Łatwiej jest wmówić sobie, że kobieta, jakiej pragnę, nie istnieje albo jest wyjątkiem, na który ciężko trafić, niż postarać się taką dostrzec. Oczywiście że będzie ja ciężej zauważyć, bo przecież m.in. lubi "domowe zacisze", ale nie jest to niemożliwe. Wiele z nich też jest już w związkach - trwałych i stabilnych, bo przecież są porządne, ale to oznacza tylko tyle, że komuś się udało "zdobyć" tę niby "ostatnią ogarniętą".

rafik54321
-2 / 12

@~bałduja Z racji że piszesz sensownie bez rzucania hejtem (jak co po niektóre feminazistki) to można z tobą podyskutować ;) . a tak na serio - ideałów nie ma. Nikt nigdy nie jest dla kogoś idealny "na dzień dobry". Ideały wykuwa się w związku, dopasowując się do siebie. Np ty, jako milczek, powinnaś przy swoim ewentualnym lubym starać się więcej rozmawiać. Zmieniać się tak, aby jak najbardziej podobać się drugiej stronie (i naturalnie odwrotnie). TO jest dowód miłości. Znowu na serio trzeba by być grodzką żeby stwierdzić "jestem brzydka i nic się nie da z tym zrobić"... A z pewnością aż tak źle nie jest ;) .

" Zazwyczaj te dziewczyny (jeśli są ładne) mają duże powodzenie wśród sobie podobnych chłopaków, więc nie jest je łatwo zdobyć." - to się dość mocno gryzie. Tylko jeden rodzaj panny może spełnić taki układ - "brzydkie kaczątko", czyli panna która przez całe dzieciństwo była brzydka, kiedy była nastolatką też i dopiero jak ukończyła 18-20tkę to wypiękniała. Jeśli panna jest ładna od dzieciaka to na 99% jest zadufana w sobie niczym laluś ze smerfów.

" Zawsze mnie śmieszą teksty, że nie ma już na świecie porządnych kobiet - są i to jest ich sporo," - i tak i nie... Dokładniej, kobieta potrafi być jednocześnie wredna i bezczelna dla jednej osoby oraz porządna dla zupełnie innej. I jeśli facet jest miękki to kobieta raczej wyewoluuje na "złą kobietę" a jak facet trzyma krótko to się robi porządna ;) . Tak to niestety wygląda w praktyce, tak to widzę wśród znajomych...

" jednak ludzie chyba lubią użalać się nad sobą i swoje niepowodzenia (w tym przypadku w kwestii relacji z kobietami czy samotności) zwalają na inne czynniki, zamiast spojrzeć się na siebie. " - akurat wy kobiety macie tutaj dość mocno ułatwioną sprawę względem nas. Bo prędzej czy później, ładniejszy czy brzydszy, mądrzejszy czy głupszy, ale jakiś facet się do was przypałęta i tylko od was zależy czy go zechcecie czy nie. Ale spójrz jak to wygląda z drugiej strony barykady, spójrz jak to wygląda od faceta strony... Rodzisz się, wychowujesz, masz baaardzo srogich rodziców (przecież nie twoja wina), urodziłeś się jako osoba nieśmiała (może to wyuczone przez ciągłe ochrzany od rodziców) i nadchodzi "ten wiek" czyli 13 lat, kiedy facet zaczyna się jarać każdym gołym cyckiem... Chciałoby się próbować zagadać, ale nieśmiałość dobija... Stajesz w miejscu, inni, śmielsi już działają, udaje im się to odwaga się kumuluje i podjazd... Naturalnie wychodzi to meeega nieudolnie, co tylko pogłębia i tak już sporą nieśmiałość :/ . Ale próbujesz jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze... Za każdym razem z podobnym efektem. Maksymalne osiągnięcie "to bycie przyjacielem/bratem". Chciało się ofiarować dużo, ale jesteś "tylko kolegą" a potem widzisz jak panna idzie do innego tylko po to aby za miesiąc, dwa ryczeć ci na rękach jaką to tamtej jej awanturę nie zrobił... No przyznasz że można mieć żal i uraz do kobiet... I nie jest to jednostkowy przypadek.
Po takich "przygodach" facet staje przed wyborem: być samotnikiem z ideałami o porządnym traktowaniu kobiet, wiecznym "kolegą" albo stać się zwykłym przeciętnym frajerem który bawi się laskami...

Reasumując. Podejście kobiety (a przynajmniej tych z którymi ja miałem do czynienia) jest takie że facet ma wszystko ogarniać od razu, ma błyszczeć, poniągać. Nie dajecie szansy na "naukę" tego. Wy macie łatwiej bo faceci chętnie biorą takie "świeżynki".

~bałduja
+5 / 5

@rafik54321 Nie piszę jak feminazistka, bo nią nie jestem. Co do mojego ewentualnego lubego: takiego nie planuję i to nie dlatego że jestem "silna i niezależna", ale ze względu na moją wycofaną i samotniczą osobowość. No...silne kompleksy też odgrywają tu pewną rolę. Co do mojego wyglądu: nie widziałeś mnie, więc nie ma sensu mówić, że na pewno nie jest źle, bo nie wiesz, jak jest. To tak tylko dla ścisłości ;)

Teraz przejdźmy do meritum:
Nie zaprzeczam, że wiele ładnych od dziecka dziewczyn (pewnie większość) posiada pewność siebie. Tylko może ona biec w dwóch kierunkach: właśnie te wspomniane przez ciebie, zadufane w sobie lale albo normalne śmiałe, pewne siebie, ale w racjonalny sposób dziewczyny. Ta druga opcja jest czymś, co jest jedną z lepszych cech charakteru i sprawia, że kobieta zyskuje na atrakcyjności. I wcale nie jest taka rzadka. Nie każda ładna kobieta wyrastająca wśród wiecznych komplementów wyrasta na zołzę z przerośniętym ego. I nie jest też tak, że nie ma takich żadnych. Brzydkie kaczątko to moim zdaniem mogło wpaść też w inną pułapkę: mimo swojej obecnej atrakcyjności, ona w nią nie będzie wierzyć właśnie ze względu na to, że za dziecka była brzydka, więc żyje w przeświadczeniu, że i jako dorosła kobieta taka jest. To jest bardzo skomplikowana kwestia i nie można generalizować (jak się domyślasz, nie lubię generalizowania w praktycznie żadnej kwestii i pewnie w komentarzu jeszcze to powtórzę:D)

Kobieta wredna i bezczelna dla jednej, porządna dla drugiej... A mężczyźni tak nie mają? To ogólnie cecha wielu osób i jest zależna od tego, co czujemy do innych osób. Nie ukrywam, że sama też bywam niemiła dla ludzi, którzy mnie drażnią. Mimo że mam później wyrzuty sumienia, czasami nie potrafię tego opanować.To jest ludzkie i to jest oczywiste. Nasze uczucia wobec danej osoby wpływają na to, jak się w stosunku do niej zachowujemy. Najważniejsze jest to, żeby nie pozwalać sobie na za dużo i mimo wszystko próbować opanować swoje emocje. I - wiadomo - najważniejsze jest bycie porządnym wobec każdego, na kim nam zależy.
"facet jest miękki to kobieta raczej wyewoluuje na "złą kobietę" a jak facet trzyma krótko to się robi porządna" - praktyki nie znam, nie mam też znajomych, żeby móc obserwować takie rzeczy. Jak się jednak domyślasz, miałabym na ten temat odmienne zdanie.

Nie do każdej kobiety się jakiś facet przypałęta. Wiele kobiet też ma podobny problem z nieśmiałością i byciem wiecznie odrzuconą. To nie jest tak, że tylko mężczyźni mają takie problemy. Na jednego odrzuconego przez "bycie tylko nieśmiały kolegą" przypada jedna odrzucona przez bycie "niewystarczająco atrakcyjną koleżanką".
Myślę, że problemem może być to, że taki typ szuka wśród nieodpowiednich kobiet, bo nie jest tak z pewnością, że każda kobieta leci na zbyt pewnych siebie samców alfa. Tak po prostu świat nie działa. Różne są gusta i upodobania. Wiele dziewczyn - szczególnie nieśmiałych - wolałoby właśnie takiego równie nieśmiałego chłopaka. Tylko w tym przypadku jest pewien problem - żeby się tak dwóch nieśmiałków odważyło zapoznać ze sobą, to naprawdę trzeba się nagimnastykować. Cóż, taka natura tych ludzi. Nie wiem, czy na to można coś poradzić. Pewnie są jakieś sposoby, ale ja tam się nie znam.

Reasumując, sprawa nie jest taka prosta, jak sądzisz. Kobiety nie są jednolite w swoim rozumowaniu (tak samo jak mężczyźni). Są różne osobowości, różne upodobania i różne zachowania, więc takie generalizowanie - nawet po kilku spotkanych przypadkach - nie jest mądre. Natura ludzka jest niesamowicie skomplikowana i każdą osobę trzeba oceniać holistycznie i w odniesieniu do jej konkretnej sytuacji, a nie ułatwiać sobie sprawę tym, że skoro ja kilka takich dziewczyn spotkałem, to na pewno wszystkie albo co najmniej większość jest taka sama.

PS Chyba znajdę sobie nowe motto życiowe "Stop upraszczaniu i generalizacji". :D

rafik54321
+1 / 5

@~bałduja Wiesz, raczej powinnaś zdecydować czy po prostu lepiej być sama czy lepiej się zmodyfikować i kogoś poszukać - twój wybór.

" normalne śmiałe, pewne siebie, ale w racjonalny sposób dziewczyny." - ten typ to właśnie "brzydkie kaczątko". I takie faktycznie są ogarnięte, ale przez całe swoje życie spotkałem z góra dwie takie (jednak znowu nie pozbawione wszystkich głupotek występujących u kobiet, np bieganie za bad boy'em).

"A mężczyźni tak nie mają? " - raczej nie w takim stopniu :) . Faceci raczej bywają czasowo wredni dla danej osoby.

"Nie ukrywam, że sama też bywam niemiła dla ludzi, którzy mnie drażnią. Mimo że mam później wyrzuty sumienia, czasami nie potrafię tego opanować." - patrz a ja mam odwrotnie XD. Nie jestem wredny dla nikogo kto by sobie na to nie zasłużył...

"praktyki nie znam, nie mam też znajomych, żeby móc obserwować takie rzeczy. Jak się jednak domyślasz, miałabym na ten temat odmienne zdanie. " - mógłbym przytoczyć zakres kilku związków tylko czy to cię przekona? Wątpię...

"Nie do każdej kobiety się jakiś facet przypałęta. Wiele kobiet też ma podobny problem z nieśmiałością i byciem wiecznie odrzuconą. To nie jest tak, że tylko mężczyźni mają takie problemy. Na jednego odrzuconego przez "bycie tylko nieśmiały kolegą" przypada jedna odrzucona przez bycie "niewystarczająco atrakcyjną koleżanką". " - tylko czy taka "koleżanka" jest odrzucana za każdym razem przez każdego? Z całą pewnością nie, a jeśli chodzi o facetów często tak bywa, bo są po prostu zbyt mili...

"Myślę, że problemem może być to, że taki typ szuka wśród nieodpowiednich kobiet, bo nie jest tak z pewnością, że każda kobieta leci na zbyt pewnych siebie samców alfa." - heh, jak na złość natura jest przeciw tobie ;) . Każdej się to podoba tylko nie każdej tak samo bardzo. Zwykle z wiekiem (kiedy do głowy dochodzi co na serio jest ważne) ten aspekt traci na znaczeniu. Znowu - czy widziałaś kiedyś samotnego samca alfa? Zawsze ma wianuszek panienek...

"Wiele dziewczyn - szczególnie nieśmiałych - wolałoby właśnie takiego równie nieśmiałego chłopaka. " - tylko jakby postawić takiej alfę i nieśmiałka to jak myślisz który by ją wziął w obroty? Alfa przysłoni swoim "blaskiem" nieśmiałka a ten zostanie w cieniu :/ .

"Tylko w tym przypadku jest pewien problem - żeby się tak dwóch nieśmiałków odważyło zapoznać ze sobą, to naprawdę trzeba się nagimnastykować. Cóż, taka natura tych ludzi. Nie wiem, czy na to można coś poradzić. Pewnie są jakieś sposoby, ale ja tam się nie znam." - dzień dobry, z tej strony nieśmiałek który wyuczył się odwagi rozmawiania z ludźmi :) . Serio, tego się da nauczyć...

"Kobiety nie są jednolite w swoim rozumowaniu (tak samo jak mężczyźni)." - ja widzę to tak. Jest pewien ogólny zarys myśleniowy przyporządkowany do płci. Jest to uwarunkowane genetycznie (choćby ze względu na to że mózgi obu płci działają w odmienny sposób). Jednakże skala danych cech, predyspozycji czy preferencji może być skrajnie różna, jednak krzywa Gausa ma to zastosowanie. I dotyczy to obu płci.

" Natura ludzka jest niesamowicie skomplikowana i każdą osobę trzeba oceniać holistycznie i w odniesieniu do jej konkretnej sytuacji, a nie ułatwiać sobie sprawę tym, że skoro ja kilka takich dziewczyn spotkałem, to na pewno wszystkie albo co najmniej większość jest taka sama. " - i w całej swojej złożoności jest durna oraz tępa jak byle osioł XD. Gdyby psychika nie była oparta o pewne schematy czy prawa to manipulacja byłaby niemożliwa, bo przewidzenie zachowania osoby w danych okolicznościach byłoby niemożliwe. I tak np wiadomo że krytyka obniża samoocenę, może prowadzić do derpresji, a ta do senności (która miałaby w naturze ułatwiać pożarcie zwierzęcia) w skrajnych sytuacjach prowadzić do myśli samobójczych aby wyeliminować "słabe geny". Taka selekcja naturalna. Jeśli od człowieka odjąć rozum, to logika myśleniowa oparta na emocjach jest prosta jak cep. I co bardziej intrygujące, to właśnie emocje bardziej wpływają na nasze zachowanie czy myślenie,

N Nefertiti94
0 / 0

@rafik54321 "Nikt nigdy nie jest dla kogoś idealny "na dzień dobry". Ideały wykuwa się w związku, dopasowując się do siebie." - Twój wywód jest długi i pełen poprawnych treści, ale nie zgodzę się z zacytowanymi słowami. ;)
Nie zawsze trzeba się "docierać" w związku. Zdarzają się związki, gdzie ludzie są zgodni ze sobą od samego początku i nie muszą naginać swoich zachowań do drugiej osoby.

~bałduja
+1 / 1

@rafik54321 Mam wrażenie, że czasami nie czytasz ze zrozumieniem tego, co napisałam. Albo ja nie potrafię przekazać swoich myśli w sposób precyzyjny i jasny. Taki już jest mankament dyskusji za pomocą pisma, a nie mowy. Bo widzisz - ten typ kobiety "zdrowo pewnej siebie" to nie "brzydkie kaczątko" moim zdaniem. Nie wykluczam tego, ale nie to do końca też napisałam. Napisałam "Nie każda ładna kobieta wyrastająca wśród wiecznych komplementów wyrasta na zołzę z przerośniętym ego." Co z jednej strony nie dotyczy "brzydkiego kaczątka", ale dotyczy ładnych i chwalonych za urodę od urodzenia kobiet. Takie też nie muszą wyrosnąć na puste lale.

To nie jest też tak, że jestem z premedytacją wredna i złośliwa dla każdej osoby, której nie lubię. Bo ogólnie jestem miłą osobą. Mój pogląd na ten temat prezentuje się tak: co do zasady jestem neutralna dla każdej nowo poznanej osoby. Jako że mam raczej bezproblemowe i sympatyczne nastawienie do człowieka bycie neutralną oznacza też bycie po prostu miłą. Jednak jeśli człowiek mnie drażni swoim zachowaniem, to nie mam zamiaru udawać wobec niego sympatii, bo jest to moim zdaniem nieszczere i zakłamane. Z drugiej strony nie jestem też wobec niego bezczelna. Po prostu podchodzę do niego z większym dystansem i nie tak uprzejmie, jak podchodzę do osób, które lubię. I podkreślam - nie jest tak, że jestem bezczelna bez powodu. Często nawet jak mam powód to nie bywam bezczelna.

Tak, zgadzam się, zapewne przytoczone przez ciebie przykłady nie zmienią mojego nastawiania, bo najwyraźniej mamy praktycznie od podstaw odmienne przekonania i poglądy na temat relacji kobieta-mężczyzna, więc podejrzewam, że nie ma szans, abyśmy się nawzajem przekonali do swoich wersji. Widzę, że ty jesteś zawzięty w przeświadczeniu, że większość kobiet jest taka zła i zakłamana.

"tylko czy taka "koleżanka" jest odrzucana za każdym razem przez każdego? Z całą pewnością nie, a jeśli chodzi o facetów często tak bywa, bo są po prostu zbyt mili" Na 100% jestem pewna, że wiele kobiet też jest odrzucana przez każdego po kolei. Tak po prostu działa świat - niektórzy nie mają predyspozycji do bycia obiektem westchnień. Jest też jednak pewien czynnik, który może wpływać na ilość takich "odrzuceń" - przyjęło się, że to facet robi pierwszy krok (czy to nie powinien być archaizm, to już jest inny temat), więc samo z siebie wynika, że to on będzie częściej odrzucany, skoro to ona zazwyczaj częściej próbuje.

"Każdej się to podoba tylko nie każdej tak samo bardzo. [...] Znowu - czy widziałaś kiedyś samotnego samca alfa? Zawsze ma wianuszek panienek" Każdej się podoba...hahah... to ciekawe. Owszem, pewność siebie pociąga, ale w tej rozsądnej wersji - tak po prostu jest. Mi np. w mężczyznach podoba się stanowczość i pewność swoich umiejętności, coś w tym złego? Sama bym chciała to mieć, więc zazdroszczę takim ludziom też. Mimo wszystko ktoś jest zbyt pewny siebie, osoba, która myśli, że może sobie pozwolić na wszystko jest dla mnie odpychająca. Tak samo nie przepadam za "ogierami", którzy mogliby mieć każdą. To nie mój typ, nie czułabym się w towarzystwie takiego swobodnie. Ja takiemu też bym nie odpowiadała Samiec alfa w moim przypadku odpada - i zawsze tak było. I tu znowu muszę powtórzyć: nie jestem jedyna - na pewno! Bo to po prostu niemożliwe, żeby każda kobieta miała takie same upodobania.
Rzadko się zdarza samotny samiec alfa - tak. Ale czy ty widziałeś samotną "przebojową laskę 10/10"? Tak, takie też nie bywają samotne, nawet jeśli rozumem nie grzeszą. Wiesz, atrakcyjnym kobietom wybacza się więcej mankamentów - często także ci nieśmiali jej by wybaczyli. Nie ulega wątpliwości, że wielu "miłych chłopaków" marzy, żeby takie piękne zjawisko zwróciło na nie uwagę. Czy wszyscy? Myślę, że nie. Dlaczego tak myślę? Odpowiedzi możesz się domyślić - mężczyźni też nie mają jednakowych preferencji (choć nie mam zamiaru się okłamywać, że jest jedna rzecz, której każdy pożąda - kobiety i mężczyźni - i jest to atrakcyjność, co jest naturalne)

rafik54321
0 / 0

@~bałduja
"Bo widzisz - ten typ kobiety "zdrowo pewnej siebie" to nie "brzydkie kaczątko" moim zdaniem" - no może jakieś pojedyncze sztuki się znajdą, jednak nie twierdziłbym że większosć jest ogarnięta, a juz z całą pewnością nie przed 20tką.

" "Nie każda ładna kobieta wyrastająca wśród wiecznych komplementów wyrasta na zołzę z przerośniętym ego." Co z jednej strony nie dotyczy "brzydkiego kaczątka", ale dotyczy ładnych i chwalonych za urodę od urodzenia kobiet. Takie też nie muszą wyrosnąć na puste lale. " - a i brzydka bywa wychwalana bez najmniejszej przyczyny... Taka "córusia tatusia".

"Widzę, że ty jesteś zawzięty w przeświadczeniu, że większość kobiet jest taka zła i zakłamana. " - kiedyś, lat wiele wstecz też myślałem jak ty... Że wszystkie kobiety są z natury miłe, że złośliwość to coś co nie idzie w parze z kobiecością... Jednak własne doświadczenia skutecznie wybiły mi z głowy takie niuanse. Co jest najzabawniejsze, że kobiety same siebie oszukują w wielu aspektach. W jaki sposób? Idealizując sprawy które są beznadziejne oraz odwrotnie - umniejszając ważne sprawy.
Myślę że w końcu byś mi rację jednak przyznała, ale to trzeba by dłużej podyskutować w kontekście konkretnych przykładów ;) .

"Na 100% jestem pewna, że wiele kobiet też jest odrzucana przez każdego po kolei. " - interesujące. Jakoś ich ani nie widać, ani nie słuchać. Więc czy wiele? Raczej nie.

" przyjęło się, że to facet robi pierwszy krok (czy to nie powinien być archaizm, to już jest inny temat), więc samo z siebie wynika, że to on będzie częściej odrzucany, skoro to ona zazwyczaj częściej próbuje." - i dlatego macie uprzywilejowaną pozycję.

" Każdej się podoba...hahah... to ciekawe. Owszem, pewność siebie pociąga, ale w tej rozsądnej wersji - tak po prostu jest. Mi np. w mężczyznach podoba się stanowczość i pewność swoich umiejętności, coś w tym złego?" - właśnie potwierdziłaś to o czym mówiłem. Nawet tobie samiec alfa się podoba. Po prostu - taki koleś ma zestaw cech w których każda kobieta znajdzie coś "dla siebie". Jedne więcej, inne mniej tych cech, ale każda znajdzie coś dla siebie.

"Bo to po prostu niemożliwe, żeby każda kobieta miała takie same upodobania. " - znajdź mi faceta który stwierdzi że aktorka Oliva Wilde jest brzydka XD. Ludzie gusta mają różne, ale jest jedna uniwersalna cecha która się podoba każdemu - zdrowie. To co zdrowe jest piękne (a to co ludzie uważają za zdrowe to druga sprawa. W Afryce gruba kobieta jest piękna, bo to oznaka dostatku).

" Ale czy ty widziałeś samotną "przebojową laskę 10/10"?" - osobiście widzieć nie widziałem, jednak słyszałem o takich przypadkach... Czasem zdarza się że faceci uważają "to za wysoka liga" i odpuszczają na starcie :/ . Jednak to już przypadek anegdotyczny...

" Nie ulega wątpliwości, że wielu "miłych chłopaków" marzy, żeby takie piękne zjawisko zwróciło na nie uwagę. Czy wszyscy? Myślę, że nie. Dlaczego tak myślę? Odpowiedzi możesz się domyślić - mężczyźni też nie mają jednakowych preferencji (choć nie mam zamiaru się okłamywać, że jest jedna rzecz, której każdy pożąda - kobiety i mężczyźni - i jest to atrakcyjność, co jest naturalne)" - i tu wychodzi kolejna niewiedza typowa dla kobiet :) . Konkretnie to że facet ma jakby dwa "szablony" kobiet. Jeden szablon to ideał. Czyli takie miód, malina i rodzyny, wszystko perfeckt takie jak on chce. Każdy ma taki szablon. A drugi to "minimalny szablon" czyli nic innego jak minimalne wymagania. Każda panna powyżej tych wymagań jest akceptowana przez faceta, a więc i taka panna z idealnym ciałem by odpowiadała, bo jest powyżej minimum (a wręcz blisko ideału).

Z całą pewnością, standardowym błędem młodych pryszczatych gnojków z gimbazy jest przerost wymagań nad własną wartością. Konkretnie, przeciętny facet wymaga hiper idealnej laski.

Serio, lepiej będzie się przesiąść na jakiś inny sposób rozmowy internetowej, bo tak w komentarzach to jakoś bez sensu XD... Np gg lub e-mail :)

~Sp4des
+32 / 34

Ciekawe dlaczego na zdjęciu jest piękna dziewczyna, a nie niska, okularnica z krzywymi zębami, za to o pięknym wnętrzu.

Odpowiedz
~popmaj
+19 / 19

Właśnie. O najważniejszym autor demota zapomniał wspomnieć. On szuka porządnej dziewczyny z pięknym wnętrzem, ale i urodziwej. A te są zazwyczaj pozajmowane. Natomiast jest wiele dziewczyn odpowiadających opisowi, które jednak są brzydkie, a kto by takie chciał? Poza tym, zazwyczaj tacy faceci szukają dziewczyny, która "nie musi mieć dużych cycków i tyłka, ale musi mieć ładną twarz", co już wiele kobiet skreśla na starcie.

ellaella87
+2 / 4

Dokładnie! Zawsze żale są wylewane ze zdjęciem pięknej dziewczyny a nie jakiejś mało atrakcyjnej.

~efcika
0 / 24

Czyli szukasz dziewczyny, która nie będzie niczego od Ciebie wymagać, nie mającej zainteresowań i własnego życia, która będzie tylko czekała aż jej "pan i władca" wróci do domu i łaskawie raczy zjeść obiad i przelecieć żonkę albo i nie-żonkę (bo po co się żenić)?! Wolnym dziewczynom daj spokój ale zatrudnij służącą i dziwkę. A nie, one też chcą pieniędzy. Pozostaje mamusia i gumowa laleczka.

Odpowiedz
Arushat
-5 / 13

Polecam odstawienie feminizmu na bok i zająć się własnym życiem, zamiast zwalać wszystko na facetów.
Autor mówi o NORMALNYCH dziewczynach, które są kobiece, a nie na siłę próbujących być bardziej męskie od facetów. Takich, które mają cechy typowe dla kobiet, a nie dla mężczyzn. Jeżeli chcę sobie wypić i wyskoczyć na miasto to wezmę kumpla. A jeżeli chcę poprzytulać się z kimś nad rzeką o zachodzie słońca, to wezmę dziewczynę. Ale nie, ona woli pójść do klubu i napić się wódy. Co tam jakieś romantyzmy, pedalstwo jakieś.
Wiesz teraz o co chodzi?

~lord66
-5 / 11

~efcika Przez takie babsztyle twojego pokroju w Europie zapanuje islam i dobroć dla zwierząt się skończy. Wszyscy faceci na których plujesz przejdzie na islam i nikt cię na ulicy nie obroni. Na własne życzenie wraz z resztą feminazistek stworzysz sobie piekło na ziemi. Na zachodzie można zobaczyć przedsmak tego co może się dziać u nas. Żaden biały facet nie będzie cię bronić przed napastującymi cię arabami i to nie dlatego, że brak im odwagi, ale dlatego bo sobie feminazistki sobie na to przez wiele lat zapracowały.

~TakaPrawdaa
+5 / 5

Prawda jest taka, że ciągle się słyszy dziewczyny i młode kobiety szczekające na temat tych nieporadnych facetów mieszkających do czterdziestki z mamusiami... tyle że jakoś się tych facetów nigdzie nie widzi. Widzi się za to dziewczyny, których jedynym osiągnięciem jest bycie stosunkowo ładną, bez ciekawych zainteresowań, wykształcenia, z pracą za najniższą krajową i bez dalszych perspektyw, ale jakoś to one są pierwsze do wyzywania facetów od niedojd jeśli nie mają super roboty, wykształcenia, wyglądu, zainteresowań, charakteru i nie wiadomo czego jeszcze. Twierdzenie, że wszystkie takie są jest oczywiście idiotyzmem, ale faktem jest, że takich pożal się boże księżniczek jest ostatnimi czasy całkiem sporo.

Kiciulek90
+8 / 10

Na loterii to dopiero ona gra, gdy nie patrzy na perspektywy wiązania się z danym mężczyzną, tylko akceptuje go takim jaki jest.

Odpowiedz
G Geoffrey
+1 / 1

@zaopatrzony Ale w nowiu już nie.

Morie
+7 / 21

Mam rozumieć, że dziewczyna lubiąca imprezy automatycznie przestaje być 'porządna'?

Odpowiedz
~TakaPrawdaa
+7 / 7

@Morie Biorąc pod uwagę, że osoby 'lubiące imprezy' nie mają raczej w zwyczaju chadzania na kulturalne posiadówy, tylko raczej w miejsca gdzie chodzi o to żeby się nachlać i 'przelizać' z kimś kto się nawinie... to tak.

B baro0000
+9 / 9

Ja swoją znalazłem i pomimo wszystkich głupich stereotypów jest z Sosnowca. Ludzie mogą mówić co chcą ale gdy choć w 3% będą tak szczęśliwi jak ja, zmienią zdanie i tego każdemu życzę

Odpowiedz
rafik54321
+3 / 11

@baro0000 Wiesz, jedne stereotypy są mocno bezpodstawne, a inne są dość uzasadnione...
Np bezpodstawnym jest stereotyp Sosnowca, gdzie najpewniej 99% Polaków nigdy nie było a się wypowiada :D . Znowu uzasadnionym jest, że laska która ma tonę tapety, białe kozaczki z wysoką szpilą, spalona na solarium, blondynka, prowadząca się z jakimś karkiem który jeździ BMW, że ta laska jest po prostu skrajnie durna XD. Dlaczego? Bo taki model podoba się tylko idiotkom XD.

D daclaw
+14 / 16

Takich się szuka wśród ~30 latek a nie w liceum. Rozum, jakieś pojęcie o świecie i uspokojenie przychodzą z wiekiem. A że takie laski są w większości po przejściach? Tym lepiej, przynajmniej są już wyleczone z "księcia z bajki".

Odpowiedz
N Nighthawk7
+3 / 13

@daclaw
Ja mam do tego inne podejście. Jeśli ktoś (mam tutaj na myśli obie płcie) ma być porządny to albo jest taki od młodości albo nie. Dajmy na to kobieta w młodości balowała co chwila, ćpała, chlała na umór, puszczała się z każdym po imprezach i nagle jej przyszło do głowy, że teraz będzie porządna, bo już się wyszalała i tyle? To taki pomysł na chwilę, bo pojawi się na jej drodze jakiś samiec Alfa i znowu zacznie robić to samo nie zważając na nic. I analogicznie w przypadku mężczyzn. Dla mnie sprawa jest prosta -> albo masz jakieś zasady moralne od wczesnej młodości albo nie masz ich wcale. Pitolenie o "wyszaleniu się" to tylko przykrywka dla ludzi bez konkretnego kręgosłupa moralnego.

~onthesilvermountain
+3 / 7

@daclaw @Nighthawk7 Mam identyczne podejście. Aż się zdziwiłam, że ktoś się w końcu w Internecie w podobny sposób wypowiedział, bo często twierdzi się, że "niech ludzie popełniają błędy za młodu, muszą się na czymś uczyć, najważniejsze, że je zrozumiał i wyciągnął wnioski". Oczywiście są wyjątki, ale zasadniczo uważam, że człowiek powinien przejawiać rozsądek i wartości przez całe swoje życie - od momentu, w którym stał się dojrzały społecznie i jest w stanie świadomie podejmować decyzje i brać za nie odpowiedzialność (nie można przecież oczekiwać takiego zachowania od dziecka czy osoby, która dopiero zaczyna dojrzewać). Dlatego też denerwują mnie mężczyźni (a raczej denerwują mnie tego typu komentarze w Internecie, bo głównie tu mam do czynienia z ludźmi, a nie sądzę, żeby wszystkie były "trollami"), którzy najpierw "biorą, co popadnie", a potem szukają sobie porządnej kobiety na trwały związek, najlepiej dziewicy. Nie, jak chcą niech sobie szukają ciągle takiej samej, jakie brali wcześniej, a nie nagle się nawrócili.
Wydaje mi się, że napisałam to samo, co ty, ale innymi słowami, więc mój komentarz niczego nie wnosi, ale zawsze miło spotkać się z komentarzem, który wyraża identyczny pogląd na życie, jaki samemu się posiada. :D

D daclaw
+3 / 5

@Nighthawk7 Ale ja w ogóle nie w tym kierunku myślałem. Chodziło mi o zwyczajną dojrzałość. Przypominam sobie siebie z ogólniaka. Byłem wówczas głęboko przekonany, że kobiety nie robią kupy i nie puszczają bąków, są zaś po to, żeby im uniżenie służyć i żeby je wielbić na klęczkach. Jaki był ze mnie materiał na prawdziwe życie? Żaden raczej. Analogiczne sny na jawie mają pewnie nastoletnie dziewczyny. Facet jest po to, żeby je woził dobrym autem, zapraszał na kolacje, obsypywał kwiatami, a czasem nawet pobił się z kimś o nie. I tym podobne bzdety. W tym miejscu zwracam uwagę, że absolutnie nie ma się im co dziwić, że marzą o facecie z kasą - przecież preferowany u nas ciągle tradycyjny model rodziny zakłada, że to mężczyzna ma ją utrzymywać. Kolejna dekada życia przeważnie pokazuje, że życie wcale tak nie wygląda i w większości składa się z prozy. Jeśli nie odrobi się tej lekcji, to się potem ma jakieś tęsknoty nie wiadomo za czym albo "kryzysy wieku średniego".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 May 2017 2017 12:51

F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

@daclaw serio w liceum może ktoś być tak głupi, żeby być "głęboko przekonany, że kobiety nie robią kupy i nie puszczają bąków, są zaś po to, żeby im uniżenie służyć i żeby je wielbić na klęczkach"? :P
jak słyszę od kogoś tłumaczenie "byłem wtedy młody i głupi" to śmiać mi się chce. A on np tym usprawiedliwia stręczycielstwo, kradzieże, "gwałty"... Jeśli ktoś jest w stanie ogarnąć się dopiero "po" nabyciu doświadczeń, to nie świadczy o nim za dobrze.

S starydziad
+3 / 7

Zawsze możesz sobie kupić gumową lalę. :ubi siedzieć w domu, nie odmówi ci seksu i w ogóle nie beðzie gadać...

Odpowiedz
G Geoffrey
+12 / 20

Nie szukaj porządnej dziewczyny. Najpierw sam zostań porządnym facetem, a wtedy ona sama Cię znajdzie.

Odpowiedz
~TakaPrawdaa
+5 / 5

@Geoffrey Albo przyleci całe stado sępów 'po przejściach', któremu się zachciało spokoju i miłości bo przedupczeniu połowy miasta...

beva
+13 / 15

Jest dużo takich dziewczyn tylko, że trudno je znaleźć bo zamiast imprez wolą domowe zacisze...

Odpowiedz
~gubub98b
+16 / 20

@beva I są omijane jako "nudziary nie umiejące się bawić, wywyższające się".

~TakaPrawdaa
+4 / 4

Ciekawe przez kogo. Normalni faceci robią odwrót jak słyszą, że weekend bez imprezy to weekend stracony albo co parę dni widzą na mediach społecznościowych gimbusiarskie zdjęcia z wszelkiego rodzaju używkami i podejrzanymi typami. (I analogicznie jest przy odwróceniu płci)

~rajd_owiec
-4 / 14

kobieta akceptująca fakt że facet nie ma prawa jazdy? po co mi facet bez prawka? kto mnie podwiezie jak piwko wypiję? facet nie musi mieć super fury, może mieć rzęcha (albo chociaż odkładać na niego), ale bez prawka (czyli możliwości podwiezienia niekoniecznie swoim własnym samochodem) to niech idzie sobie pobiegać.. podrośniesz zrozumiesz ;p

Odpowiedz
T tip91
+10 / 14

Przestańcie jojczyć, że nie ma wartościowych chłopaków/dziewczyn i sami weźcie się do roboty. Może warto dać szansę komuś, kto nie do końca zgadza się z naszym wyimaginowanym wzorem? Może pora zaakceptować to, że ideałów nie ma? Są natomiast nieoszlifowane diamenty i jest ich bardzo dużo. A może trzeba też przyjrzeć się samemu sobie i próbować udoskonalić siebie, zamiast wychodzić z pozycji poszukiwacza gotowców doskonałych. Nie wiem, gdzie Wy szukacie partnerów, że dochodzicie do takich wniosków. Ja akurat znam bardzo wielu wartościowych mężczyzn i kobiet, ale to kwestia świadomości doboru towarzystwa.

Odpowiedz
~TakaPrawdaa
+1 / 3

@tip91 Od otwartości, przymykania oczu i dawania szans człowiek kończy z uszczerbkiem na psychice i wstrętem do ludzi. Tak, wiem coś o tym.

T tip91
+1 / 3

@~TakaPrawdaa To że Ty jak skończyłeś, to nie znaczy, że jest to regułą. Nie mówię o tym, żeby być jakimś superotwartym, bo nie każdy jest do tego zdolny. Mówię o tym, żeby starannie dobierać znajomych i widzieć w każdym człowieka, a nie oceniać go przez pryzmat tego, co nam się nie podoba. Nie trzeba być otwartym, żeby dawać szansę. Wstręt do ludzi to konsekwencja powstawania nierealnych oczekiwań wobec nich, kurczowego się ich trzymania i rozpaczliwych prób egzekwowania. To jest z góry skazane na porażkę. Kwękanie, że ludzie są źli i nie ma wartościowych osób doskonale obrazuje kondycję i dojrzałość autora takich twierdzeń.

~TakaPrawdaa
0 / 0

@tip91 Raczej Twoją niedojrzałość, czy raczej brak doświadczenia obrazuje przekonanie że ludzie są dobrzy i wartościowi. Nie są. Większość to chamy i prostaki które szukają tylko okazji, żeby kogoś wykorzystać i znikają, kiedy zaczyna się chcieć czegoś od nich. Próbowałem wiele osób akceptować, pomagać z różnymi problemami, wierzyć że się zmienią na lepsze, albo chociaż że mają dobre intencje, tylko są słabi. Skończyło się to dokładnie tak, jak napisałem. Szalenie duży procent ludzi jest wyrachowany, płytki i bezwartościowy i taka jest smutna prawda. Każdy kto myśli inaczej albo sam do tej grupy należy, albo się oszukuje, albo jeszcze nie zdążył poczuć tego na własnej skórze. Obecnie oczekiwanie od ludzi jakiejś elementarnej ludzkiej przyzwoitości i odrobiny kręgosłupa już jest 'nierealnym oczekiwaniem'...

T tip91
0 / 0

~TakaPrawdaa Smutne, że masz takie doświadczenia. Albo inaczej - że widzisz tylko takie i że na nich budujesz sobie z góry obraz każdego człowieka. Jak to mówią - każdy widzi to co chce widzieć. A co w sercu, to na języku.
Nie chodzi o akceptację i uporczywe pomaganie. Nie chodzi o to, aby wmawiać sobie, że ktoś jest w porządku jeśli nie jest. Chodzi o to, żeby przestać oczekiwać, że ludzie będą robić dokładnie to, czego chcemy i jak chcemy, bo tak nigdy nie będzie. Jeśli oczekujesz, że ktoś Cię nigdy nie zawiedzie - przejedziesz się na 100%. Każdy zawodzi. Powiem w sekrecie, że Ty również. Tacy są ludzie. Ty masz wpływ na to z kim się zadajesz, jeśli wybierasz na swoich przyjaciół ludzi wyrachowanych, płytkich i chamowatych, to może czas to zmienić. Nie mów, że większość jest zła. Nawet nie wiesz, co się dzieje w ich życiu. Tak jak oni nie wiedzą, co dzieje się w Twoim. Jeśli oczekujesz, żeby ludzie byli lepsi, zacznij dawać z siebie i przestań żądać, by ktoś się odwdzięczył. Inaczej się po prostu nie da.

~TakaPrawdaa
0 / 0

@tip91 Ja od nikogo nie żądam odwdzięczania. I nie wiem skąd bierzesz pomysły że 'oczekuję że ludzie będą robić dokładnie to, czego chcemy i jak chcemy' albo że dostaję apopleksji jak ktoś mnie raz zawiedzie. To nie chodzi o to. Chodzi o notoryczny i kompletny brak szacunku do drugiej osoby, o traktowanie tych, od których nic nie można 'dostać' jak popychadła, o brak jakichkolwiek zasad , zgodnie z którymi się żyje. Nie żadnych 'moich' zasad - jakichkolwiek. Dla większości ludzi dzisiaj absolutnie nic nie jest święte ani ważne i nie da się przewidzieć, co zrobią, choćby nie wiadomo kogo i co udawali. 'Zacznij dawać z siebie' - problem polega na tym, że całe życie daję z siebie, i jestem za to srogo karany. Osoby, które się starają i coś innym dają traktuje się jak frajerów i dojne krowy. Żadnej wdzięczności, szacunku, odwdzięczania się, niczego... nawet takiego ludzkiego odruchu że jak będę miał okazję zrobić krzywdę osobie, której coś zawdzięczam, to tego nie zrobię. Ludzie już nie mają takich refleksji - przestajesz być użyteczny to wy*ierdalaj. Ludzi którzy się tak nie zachowują jest garstka, więc wybacz, ale tylko szaleniec spodziewa się nieprawdopodobnego obrotu spraw - przypadkowo spotkana osoba na 90% jest złamasem, więc łudzenie się na dzień dobry, że nim nie jest, to zwyczajna głupota.

~tetetka
+6 / 12

Z takim myśleniem autorze to jedyne dziewczyny jakie poznasz to te w jpg

Odpowiedz
Morie
+1 / 1

Nie generalizuj ;) j

L lithium222
+9 / 15

No ciężko, większość młodych ludzi, których znam jednak lubią imprezy. I szczerze, przestańcie już tak je przeżywać, bo wychodzenie do ludzi na prawdę nie jest jakimś grzechem :D

Dziwne czasy, w których o Twojej wyjątkowości świadczy fakt, że siedzisz w soboty w domu.

Odpowiedz
~fdfsfsdf
+4 / 12

@lithium222 Ej, ale imprezy są strasznie nudne. Tylko picie, taniec, seks. Nuda!

L lithium222
+4 / 14

@fdfsfsdf nikt nikomu alkoholu na siłę nie wlewa. Jest mnóstwo osób chodzących na imprezy, nie pijących (szok nie?). Taniec? Nie na każdej imprezie ludzie tańczą, baaa ponownie nikt Cię nie zmusza. Są jednak osoby lubiące tańczyć i tak szczerze, jest coś w tym złego? Seks? Się niektorzy American Pie i Warshawów shorow naoglądali :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 May 2017 2017 20:03

O okolioza77
+5 / 9

A mi sie udało :D I za 3 tygodnie będzie moja żona :) Takze- DA SIĘ, tylko trzeba szukać poza barami, klubami itp :) Powodzenia :D

Odpowiedz
~kauzy
+7 / 7

Jest wiele takich dziewczyn, ale takie ładne jak na zdjęciu są już pozajmowane, a na brzydką być nawet nie spojrzał.

Odpowiedz
~huby7v98
+1 / 5

Wbrew pozorom spojrzenie na ładną dziewczynę nie czyni ją zajętą, bo zwykle na tym spojrzeniu sie kończy. LOL

Arushat
+5 / 5

Brzydota jest rzeczą względna. Mnie osobiście te wszystkie MISSki odpychają, zaś dziewczyny uchodzące za brzydkie mnie pociągają. Nie ma reguły.

~djhfd
+4 / 4

@Arushat Wyjaśnij pojęcie "dziewczyny uchodzące za brzydkie", bo ostatnio jest moda właśnie na to, że każdy twierdzi, że MISSki są odpychające. Bo mam dziwne wrażenie, że masz na myśli figurę (że mogą być niskie, grubsze albo chude, mogą nie mieć cycków czy innych pożądanych elementów sylwetki), ale nie twarz. Zazwyczaj jak ktoś mówi, że dziewczyna nie musi wyglądać jak Miss ma na myśli ciało, ale buzia w dalszym ciągu musi być po prostu ładna. Więc co dla ciebie znaczy uchodząca za brzydką?

Arushat
+3 / 5

@~djhd Ja bym szukał przyczyny w czym innym. Z moich obserwacji wynika, że mniej urodziwe dziewczyny są bardziej delikatne, czułe, uczuciowe itp. słowem, bardziej kobiece. Te ładniejsze zaś mają do zaoferowania jedynie tyłek i plotki z pudelka. Owszem, są wyjątki, ale w większości przypadków tak jest.

~gjjhj
+3 / 5

@Arushat Jeśli jesteś szczery w tym, co mówisz, to ja to szanuję i jest to dla mnie pocieszenie, bo sama mam straszną mordę. Jednak nie myśl tak stereotypowo - ładne dziewczyny często są skromne i niewulgarne. ;)

Arushat
+3 / 5

@~gjjhj Prawda to. Jaka jest dziewczyna, łatwo też poznać po stroju. Typowa imprezowiczka raczej nie chodzi w zwiewnej, kwiecistej sukience.
Co do Ciebie. Znając dziewczyny, to zapewne sporo przesadzasz z oceną Swojej aparycji. Jeżeli masz problem ze znalezieniem drugiej połówki, to dam Ci kilka rad z męskiego punktu widzenia.
1. Jeżeli masz nadwagę (nadwagę, a nie kobiece kształty. Taki wypukły, mięciutki brzuszek jest bardzo pociągający), zapisz się na siłownię, fitness, lub pobiegaj. Przykładaj największą wagę do przysiadów.
2. Nie celuj w typowych macho. Wiem dokładnie jacy oni są.
3. Bądź pogodna, UŚMIECHNIĘTA, radosna, emanująca ciepłem, wspierająca. Pamiętaj, kilogram tapety i legginsy Adidasa nie dodadzą Ci tyle atrakcyjności, co zwykły, naturalny uśmiech.
4. Daj się zauważyć. Jeżeli podoba Ci się jakiś chłopak, podejdź do niego i zapytaj, np. o godzinę czy coś w tym stylu. Jeżeli się do niego uśmiechniesz, spojrzysz w oczy (byle nie głęboko i długo) może on podtrzymać rozmowę. Dalej już wiesz co robić.
5.Znaj swoja wartość i nie użalaj się nad sobą. Może to przyciągnąć manipulatorów.
6. Nie wywyższaj się, nie bądź zarozumiała, nie miej wybujałego ego. Nikt nie lubi księżniczek.

To by było na tyle. Nie jestem zbyt dobrym trenerem personalnym, ale te kilka rad może pomóc. Pamiętaj, dla faceta partnerka MUSI być atrakcyjna seksualnie. Przy czym nie chodzi tu zbytnio o twarz, co o ciało.Jeżeli masz BMI poniżej 26-27, z tym nie będzie problemu. Jeżeli ten punkt będzie odhaczony (metodą 0-1), wtedy mężczyzna bierze daną dziewczynę za potencjalną partnerkę i sprawdza jej charakter i inne cechy psychiczne. Jeżeli wszystko jest w normie, zaczyna się randkowanie itd.. Słowem, głowa do góry, pierś do przodu i idź zdobywaj świat. :)

~ffdf
0 / 0

@Arushat Strój też nie zawsze prawdę ci powie, trzeba być ostrożnym. Ja nie jestem imprezowiczką, a w sukienkach też nie chodzę, jak nie muszę. ;)
Co do twoich rad: dziękuję. Nieskromnie napiszę, że spełniam zazwyczaj 5/6. Z pkt 4 jest problem: nie daję się zauważyć i chyba nie chcę dać, bo to mnie onieśmiela. Trudno, taki charakter. :D

anaktosiek
0 / 0

@Arushat ta kobieta na zdjęciu ma źle dobrane okulary i nie maskuje swojej swoich "wad". Po drobnej "modernizacji" byłaby już dość pociągająca dla wielu facetów :)

a ta z kolczykiem sama się oszpeciła, nic a to się nie poradzi

Arushat
0 / 0

@~ffdf Oj strój wiele mówi. Sukienka w kwiatki-nieśmiała, pogodna, radosna; biała koszulka+dżinsy-typowa dziewczyna;legginsy+czarna koszulka odsłaniająca brzuch+czapka NY-zazwyczaj pusta, lubiąca wypić, mająca pociąg do facetów wyciskających 120kg na ławce. Owszem, jest zawsze jakiś błąd statystyczny, ale pozwala to na pewne pojęcie o danej osobie.
Co do punktu 4.-Wstań, rusz w stronę danego osobnika płci przeciwnej, ułóż w głowie jakiś tekst, np. "Cześć. Nie wiesz, która godzina?". Następne, w odległości ok. 1 metra wyłącz myślenie i działaj schematem. Zapytaj, podziękuj, uśmiechnij się i odejdź. Ewentualnie możesz usiąść i pomyśleć, dlaczego to Cię onieśmiela. Dogłębnie to przeanalizuj i oceń racjonalność swoich wniosków. Strzelam, że boisz się upokorzenia i reakcji otoczenia. Wyzbądź się tego i nie przejmuj się opinią innych ludzi. Stopniowo, małymi kroczkami nabierzesz pewności siebie.

A aja90
-4 / 8

a ja uważam że prawdziwy facet jeżeli nie ma prawa jazdy to jest do.niczego i ko iec to jest moje zdanie jeżeli facet nie potrafi zapanować nad autem to jak ma poradzić sobie ze mną ? i to nie o to chodzi by mnie woził mam swoje auto i prawo jazdy sama na siebie zarabiam i zawsze na randkach płaciłam pół na.pol i może tym też ujelam swojego.meza tych kilka lat temu że nie oczekiwalam na to.ze jak gdzieś razem się wybierzemy to on będzie wszystko fundował . ja rozumiem. pełna tolerancja itp ale same powiedzcie czy naprawdę ładniej wygląda facet jak Justina biber w rurkach czy np koleś pokroju Stathama i to nie chodzi tylko o mięśnie ale o wszystko .

Odpowiedz
Kandara
+11 / 11

A żyć będziecie samą miłością... No kurde ludzie ogarnijcie się, kasa może nie jest w życiu najważniejsza, ale i tak jest bardzo ważna.

Odpowiedz
n0p
-3 / 3

Czy kiedyś trafię los na loterii? Mogę przyjechać w dowolne miejsce w Polsce po taki "los"...

Odpowiedz
Teela
+9 / 11

A jak się taka trafi i ma 20 kilo nadwagi to jej nie chcecie. Męska logika.

Odpowiedz
~belasa
+5 / 7

@Teela To, że ktoś jest niechętny wobec osób ze spora nadwagą, nie jest dziwne, bo nadwaga może świadczyć o wielu negatywnych cechach człowieka (nie oszukujmy się: choroby są rzadsze, częściej jest to efekt lenistwa, niezdrowego odżywania i braku dbania o siebie). Większym brakiem logiki jest to, jak facet trafi na taką dziewczynę, jego "ideał z osobowości", ale odrzuci ją, bo ma brzydką twarz, czyli coś na co w ogóle nie ma się wpływu. A to jest częste, bo mężczyźni zwracają uwagę w pierwszej kolejności na twarz i dopiero jak jest ona na poziomie, to stwarza to szanse na docenienie piękna wewnętrznego.

Teela
-2 / 4

@belasa Zgadzam się - bycie grubasem może świadczyć zarówno o wielu negatywnych cechach jak i chorobie. Z tym, że żaden facet nie zapyta się czy chorujesz czy nie, tylko od razu cię ocenia przez pryzmat twoich kilogramów.

Lillastar
+2 / 4

@Teela w dzisiejszych czasach bycie tlustym swiadczy tylko o tym ze taka osoba jest niezorganizowana, nieporadna, niechlujna, zakompleksiona i o niczym innym wiecej. otylosc wynikajaca z choroby to jest jeden na niewiem milion przypadkow wiec nie ma co brac tego pod uwage.

Teela
-1 / 1

Jesteś w błędzie @Lillastar. Wiesz, że 25% polaków, czyli ponad 9 mln ludzi ma problemy z tarczycą, a 15% z nich nawet o tym nie wie? Nie trzeba szukać daleko, by znaleźć osobę grubą z powodu choroby. To, że w twoim otoczeniu nie ma takich osób nie znaczy, że problem nie istnieje.

Lillastar
+1 / 1

@Teela jedno nie wyklucza drugiego, niespotkalem jeszcze w zyciu osoby ktora byla by tlusta mimo ze trzyma diete i uprawia sport, natomiast spotkalem bardzo duzo osob z chora tarczyca, z genami tluszczowymi, z grubymi kosciami i bog wie czym jeszcze i ciekawe jest to ze zadna z tych osob nie uprawia zadnego sportu i kazda jest widywana z paczka czipsow w rece popijnaych dietetyczna kola.

MrVirago
0 / 6

Do autora demota, a co jest złego jak kobieta lubi imprezy i na nie chodzi? ma siedzieć w domu, sprzątać i Ci usługiwać?

Odpowiedz
Stasio11
+6 / 6

@MrVirago Samo w sobie chodzenie na imprezy nie jest niczym zły. Sam czasami się gdzieś wybiorę. Miałem bardziej na myśli, te kobiety, które chodzą co weekend po klubach, upijają się, bawią się z przypadkowymi facetami, by na drugi dzień nic nie pamiętać ;)

~srgath
+4 / 4

Opis idealnie do mnie pasuje. Tylko, że nie jestem tak ładna jak pani na zdjęciu. A dziewczynami mniej urodziwymi, szczególnie, gdy nie są "wyraziste" i nie robią wszystkiego, by być w centrum uwagi, nikt się nie interesuje.

Odpowiedz
~yezer
+1 / 3

Jest taka ^^
Ale cholera jest tak dobra, że nie czuję nawet, że jestem jej godny i muszę zrobić jeszcze kilka rzeczy, aby poczuć się wystarczająco wartościowy.

Odpowiedz
~qq
+1 / 7

Roszczeniowy chłopczyk, który sam nie ma nic do zaoferowania, uważa kobiety za te gorsze, które powinny siedzieć w domu i mu służyć oczekuje wspaniałej, pięknej i inteligentnej. ŻENADA.

Odpowiedz
W weronika234567
0 / 4

a jakie mają być w czasach kiedy chłopacy opisują dziewczyny jakimiś idiotycznymi 3/10, 5/10,10/10 itp.

Odpowiedz
H Hoko123
+5 / 5

,,Ty masz być porządna i akceptować to że ja nie jestem".

Odpowiedz
~Niśiaq
+1 / 1

no to jestem najcenniejszym losem na loterii, co z tego skoro nikt nie chce go wygrać

Odpowiedz
~norfnorf
+3 / 3

jestem jedną z takich dziewczyn i wiecie co? nic z tego nie mam, słyszę tylko narzekania na moją osobę...

Odpowiedz
~OnlyFriend
+1 / 1

To wcale nie takie trudne, sporo jest takich kobiet niestety wtedy ich mężczyźni zadają im cios w plecy

Odpowiedz
K Kara93
+1 / 1

Dużo jest takich dziewczyn-kwestia tego gdzie szukasz ;)

Odpowiedz
kropka87
0 / 4

Ej, ale tak na logikę, facet bez kasy, bez prawka i chcący wszystkie wieczory spędzać w domu to jakaś sierota boża. Ja nie mówię, że facet ma zarabiać miliony i chodzić po najdroższych klubach w mieście, ale powinien umieć się bez problemu utrzymać i jednocześnie mieć kasę na pizzę czy kwiatka za 10zł. Wiele dziewczyn nie ocenia po wielkości portfela, ale żadna nie chce mieć faceta bez ambicji, no wybacz...

Odpowiedz
~SQRT
+1 / 1

Ja tam jestem przeciwko hazardowi, dlatego nie gram na loteriach

Odpowiedz
maggdalena18
+3 / 3

Nie nadaję się, bo nie zaakceptuję palacza takim, jakim jest - musiałby fajki rzucić. Niedobra ja. Szkoda tylko, że jestem taka "fajna" i za to dostaję po dupie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 May 2017 2017 22:16

Odpowiedz
H HieronimaLucinda
+2 / 2

Ze zdziwieniem czytam jak to jest dobrze ladnym dziewczynom. W zyciu wyglada to raczej tak, ze milosc nie wybiera i mezate i dzieciate są i ladniutkie i te mniej.Nie jest tak, ze na rynku starych panien zostają tylko nieladne. A to wlasnie dlatego, ze mezczyzni lubią patrzec i komentowac atrakcyjnosc kobiet, natomiast nie przeklada sie to na milosc. W efekcie wiele tzw. pieknosci zle konczy, tzn. w zwiazkach z pieknoduchami lub tez prymitywami.

Odpowiedz
filozof21
+1 / 1

Dziewczyny po prostu lubią zaradnych facetów, nie miej do nich pretensji, że tacy często mają pieniądze i prawo jazdy.

Odpowiedz
~Astista
0 / 2

Jestem taką dziewczyną i jakoś nie mam chłopaka. Nie, nie jestem gruba i brzydka. I niestety, pomimo istnienia mężczyzn o takich przekonaniach, jak na democie, to z przykrością stwierdzam, że większość z nich leci właśnie na te mocno wytapetowane laski. I jest to spostrzeżenie potwierdzone moimi długotrwałymi obserwacjami. Nie wiem, skąd się to bierze...

Odpowiedz
Lillastar
+2 / 4

bierze sie to stad ze "wytapetowana laska" o siebie dba i jest w jakis sposob kreatywna. lasce ktorej sie niechce lub nie widzi potrzeby w zrobieniu sobie makijazu, mozna z gory zalozyc ze nie bedzie sie chcialo zalozyc jakies ciekawszej bielizny erotycznej, nie bedzie sie chcialo sprobowac czegos nowego, nie bedzie sie jej chcialo nic. bo taka laska wychodzi z zalozenia ze jestem jaka jestem i jest jak jest i trudno tak musi byc. totalna stagnacja i nuda.

anaktosiek
0 / 0

może odrzucasz potencjalne osoby?

~Asia0794
0 / 0

Hmm no widzicie panowie, te wlasnie normalne dziewczyny jakos slabo maja powodzenie i sa same i na was czekaja ;)

Odpowiedz
Kamil18101990
+3 / 3

Może trochę nie w temacie,ale zawsze mnie intrygowalo jak to Nasi dziadkowie,pradziadkowie babcie,prababcie,itd się poznawali.?.I byli ze sobą aż po grób.Bo jakby wrzucić ich w dzisiejsze czasy i realia,to pewnie z 70-80% z nas by na świecie nie było.Smutna prawda.Nie można sie po prostu normalnie zakochać,i...być ze sobą,nie patrzeć na kase,wygląd,itd,itp.?..Jeżeli jest się szczęśliwym z ta drugą osobą,to czy warto przekładać dobra materialne na własne szczęście?.Pewne za 50-70 lat żeby wziąść Ślub trzeba się będzie okazywać statusem majątkowym,albo czymś podobnym. :(

Odpowiedz
Kropeczka092
+3 / 3

@Kamil18101990 Bo kiedyś mimo, że było trudniej to ludziom bardziej zależało. Moja babcia opowiadała jak to poznała się z dziadkiem w autobusie i na chusteczce zapisała mu adres, a po dwóch tygodniach stanął w jej drzwiach. Teraz nie ma problemu z kontaktowaniem się nawet na odległość, a miłość jest jakaś sztuczna, nietrwała. Ale to może też idzie odmiennymi wartościami w porównaniu z dawnymi czasami.

Kropeczka092
0 / 0

Dokładnie tak samo trudno trafić na porządnego chłopaka :) Ale może jeszcze nie wszyscy wyginęli :)

Odpowiedz
B BishopBS
0 / 0

@Kropeczka092 jeszcze nie wszyscy wyginęli ale zostały może bo ja wiem.. dwa może trzy lata by tak było później to gorzej niż szukanie igły w stogu siana

Kamil18101990
+1 / 1

@Kropeczka092 Właśnie o takie mi coś chodzilo,poprostu o...romantyzm.Uczucia.I pisze to ja,facet.: ).Ilu jest dzisiaj takich krórzy ledwo się poznają,zaraz na szybko śłub,dziecko,a po roku lub krócej koniec.Tylko dzieci szkoda.Mam takich znajomych,którzy wzięli śłub,bo lata leciały,a nikt nie chce być przecież sam.Efekt:awantury .zdrady,itd.To wszystko chyba poszło w cholernie złym kierunku :(.

Odpowiedz
Qrvishon
-1 / 1

Śmieszne jest to "prawo jazdy" bo to znaczy ze facet nie ma i liczy zeedziewczyna bedzie mu dupe woziła

Odpowiedz
B BishopBS
0 / 0

cóż wszystko co napisane w democie to prawda jednak nazwijmy to "dobrych" facetów też jest jak na lekarstwo ostatnimi czasy

Odpowiedz
T tekloviec
-1 / 1

A próbowałeś szukać wśród przysłowiowych pasztetów? Patrzysz na blachary i się dziwisz, że na hajs lecą.

Odpowiedz
D DarkPsychopath
-2 / 2

Większość współczesnych kobiet zachowuje się jak dz*wki i tylko tak należy je traktować. Żeby kogoś poznać trzeba na przemian robić po kroku z jednej jak i drugiej strony. Czasem już z daleka po kilku chwilach widać jakie dziewczyny są puste. Nie można oceniać po wyglądzie, ale jak jakaś ma zachowanie pustej laski i wygląd pustej laski to znaczy, że po prostu jest pustai tyle. Mam kasę rodziców, a jakżeby inaczej , jeszcze nie pracuję, modne ubrania ,sportowe auto, trenuję ,ale mam też inteligencję ,ogromną wiedzę i ambitne plany. Mam powodzenie nawet spore, ale co z tego skoro umawiam się

Odpowiedz
D DarkPsychopath
-2 / 2

Z ładnymi dziewczynami, ale niezbyt mądrymi. Nie pogada się z taką i fizyce, histori, bo jest za głupia. Pare tygodni i koniec, skoro ona sama nie oczekiwała miłości to do widzenia.

~Cosmaxen
-1 / 1

Hahahaha.... dziewczyną która patrzy czy mam prawo jazdy oraz która stawia latanie po imprezach nad spokój i ciszę to ja nawet d**y bym sobie wytrzeć nie chciał. A co dopiero mowa o jakimś związku czy czymkolwiek poważniejszym ;D

Odpowiedz
Epsilion
0 / 0

Czyli, patrząc na wasze komentarze i ogólny przekrój takich demotów, WSZYSCY ludzie na świecie POZA jedynym oświeconym autorem to banda puszczalskich i łasych na pieniądze dupków.

Odpowiedz
~izawrrrooo
0 / 0

Czyli akceptuje jego dysfunkcje społeczne i brak zaradność.
Sorry , ale ja na swoje życie pracuje i to cieżko , jestem samodzielna i nie potrzebuje kuli u nogi ,albo jesteś partnerem albo gościem bez ambicji.

Odpowiedz
~Bublowa
0 / 0

Jak wielka hipokryzja tkwi w facetach udostępniających ten demotywator. Narzekają, że laski lecą tylko na kasę, tymczasem nie mając nic innego do zaoferowania sami się tą kasą chwalą i jest to ich jedyny wabik. :P

Odpowiedz
~Zuzul
0 / 0

Co z tego, że trafią taki los na loterii, skoro nie potrafią tego docenić?

Odpowiedz
BlueAlien
-3 / 3

A co jest nie tak z imprezami? są dziewczyny ktore łączą i jedno i drugie - kochaja sie bawić ale są wierne. Są piekne i podkreślają to makijażem - ale mają wiedzę. Same dbają o to by cos osiągnąć, nie wymagając tego od innych. Niestety wiekszosc facetow patrzy na oba skrajne bieguny a perły znajdują się po środku.

Odpowiedz
~Donald Tusk
+1 / 1

@BlueAlien To, że się uważasz za perłę, nie oznacza, że nie jesteś. Ty tylko za ideał się uważasz.

J justynqa123
0 / 0

Ej! Bez przesady! Wokół mnie jest mnóstwo takich dziewczyn i trochę sama nią jestem :) Trochę, bo nie lubię siedzieć w domu, wolę aktywnie spędzać czas :) Szukasz takiej dziewczyny- mała podpowiedź- chrześcijanki :) Wiem jakie jest przeświadczenie- długie spódnice w zestawie z golfem, włosy na nogach i takie tam :D Są i takie, ale w większości jesteśmy normalnymi dziewczynami, lubimy się ładnie ubierać, robimy makijaż, pracujemy, funkcjonujemy jakoś w dzisiejszym świecie, a do tego można nas często spotkać w Kościele, czy na wspólnocie :) Poszukaj tam, może przy okazji spotkasz kogoś jeszcze ciekawszego niż wymarzona kobieta :)

Odpowiedz
Mattian23374
0 / 0

Ja też szukam raczej dziewczyn mało imprezujących. Niestety które znam, mają już chłopaków. ;P A imprezowiczki to ja mam w nosie żeby mi o 3 nad ranem nachlana wracała, albo jeszcze gorzej...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 May 2017 2017 10:49

Odpowiedz
~AMI123456
0 / 0

TAK TAK CHŁOPCY, TAK SOBIE TŁUMACZCIE SWÓJ BRAK ZARADNOŚCI

Odpowiedz