Nie miałam takiej babci. Jakaś upośledzona jestem, bo nikt z mojej rodziny nie mieszka na wsi, a w salonie u mojej babci stał fortepian, wielki okrągły stół i rzezbiony zegar. Widok z okna na rynek. Szkoda, że tego domu już nie ma.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 21 June 2017 2017 10:29
Jakie wspomnienia u Mojej dalej tak jest...
OdpowiedzZamiast kuchenki gazowej powinien być piec węglowy.
OdpowiedzA gdzie jest ten biały babciny kredensik?
OdpowiedzNie miałam takiej babci. Jakaś upośledzona jestem, bo nikt z mojej rodziny nie mieszka na wsi, a w salonie u mojej babci stał fortepian, wielki okrągły stół i rzezbiony zegar. Widok z okna na rynek. Szkoda, że tego domu już nie ma.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 June 2017 2017 10:29
OdpowiedzTaaaa, szczególnie stare przedwojenne i jeszcze starsze meble, cuchnące stęchlizną..
Odpowiedza ta puchowa pierzyna to zimna jak sku*wesyn zimą - zanim to sie nagrzało to człowiek zdążył już zamarznąć :P
Odpowiedz@Alwaryis
Trzeba było wziąć butelkę z gorącą wodą lub rozgrzaną cegłówkę zawiniętą w szmaty.
ławeczka powinna stać pod lipą, a zamiast gazówki powinien stać piec na 4 fajerki :D
OdpowiedzUwielbiam ❤️zawsze jak przyjeżdżam do Polski na urlop odwiedzam mojego chrzestnego ktory mieszka na wsi ❤️
OdpowiedzGinny nie znajo ...
Odpowiedzmiało być gimby nie znajo
Fejk! Stół pusty, kuchenka spoczywa, a gdzie tradycyjne 12 potraw i jeszcze więcej dokładek w charakterze "małej przekąski" dla wnucząt? :p
Odpowiedz