Właśnie takie mamy czasy - w windach są czujniki, kamery, są nawet przyciski przez które można wezwać pomoc nie korzystając z telefonu, a zrobienie sobie zdjęcia nie uniemożliwia skorzystania z nich. Mamy też internet (w tym bezprzewodowy - dlatego z takiej windy można wrzucić zdjęcie na instagrama), dzięki czemu autor takiego demota mógłby się o tym wszystkim łatwo dowiedzieć, ale woli go wykorzystywać do tego samego co i większość ludzi w takiej sytuacji - do dzielenia się z innymi swoimi opiniami wyciągniętymi prosto z dupy.
A może najpierw wezwała pomoc a potem wrzuciła zdjęcie? A nie, czekaj, przecież smartfonem można zrobić tylko jedną rzecz na pierdylion godzin więc na pewno nie wezwała pomocy...
@bilutek w większości wind jest tabliczka z numerami odpowiedzialnych-przynitowana nastałe,lub chociaż przycisk o nazwie ALARM.I co złego jest w wezwaniu straży,jak tchwisz w pokoiku 2/2 i nie wieszczy wyjdziesz,a się śpieszysz.
A kto zdjęcie zrobił?
Odpowiedz@GoldMan Pink robiła zdjęcie, chyba że któryś z tych dwóch dzieciaków wygląda ci na 37 lat ;)
Cinek40 "widać piosenkarkę i jej córkę"...
Właśnie takie mamy czasy - w windach są czujniki, kamery, są nawet przyciski przez które można wezwać pomoc nie korzystając z telefonu, a zrobienie sobie zdjęcia nie uniemożliwia skorzystania z nich. Mamy też internet (w tym bezprzewodowy - dlatego z takiej windy można wrzucić zdjęcie na instagrama), dzięki czemu autor takiego demota mógłby się o tym wszystkim łatwo dowiedzieć, ale woli go wykorzystywać do tego samego co i większość ludzi w takiej sytuacji - do dzielenia się z innymi swoimi opiniami wyciągniętymi prosto z dupy.
OdpowiedzŁadnie to rozegrała - większy rozgłos, większa ilość kasy ;-)
Odpowiedzsama sobie zrobiła te zdjęcie... taaa... bezrękowo na odległość
OdpowiedzA może najpierw wezwała pomoc a potem wrzuciła zdjęcie? A nie, czekaj, przecież smartfonem można zrobić tylko jedną rzecz na pierdylion godzin więc na pewno nie wezwała pomocy...
OdpowiedzBycie popdolonym także jest formą jestestwa.
OdpowiedzMoże nie wiedziała na jaki numer zadzwonić, a nie chciala wzywać straży pożarnej...?
Odpowiedz@bilutek w większości wind jest tabliczka z numerami odpowiedzialnych-przynitowana nastałe,lub chociaż przycisk o nazwie ALARM.I co złego jest w wezwaniu straży,jak tchwisz w pokoiku 2/2 i nie wieszczy wyjdziesz,a się śpieszysz.
ale wiecie, że Pink to facet?
Odpowiedztranswestyta po przemianie :(