Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1417 1496
-

Zobacz także:


P PrawdziwieTrue
+27 / 35

Kali ukraść krowę dobrze, Kalemu ukraść krowę źle. Blokuje Ciebie ciężarówka? Musisz zwolniść 5-10km/h ? Wyprzedź ją i zablokuj sznur samochodów jadących po 120km/h.

~qwerty1431
-3 / 27

Jak na trasie 400km zmniejszysz prędkość o 5km/h to stracisz 15min, naprawdę tragedia, w jednym korku można stracić znacznie więcej czasu.

S sceptyk87
+23 / 27

@Dag27

Jak Cie ktos blokuje jadac 70km/h i go wyprzedzisz jadac 90km/h to pojdzie sprawnie.
Ten demot jest o tym gdy ktos jedzie 88km/h a ty go zaczynasz wyprzedzac 90km/h.

B beeveer
+26 / 36

przepisy nie pozwalają na takie wyprzedzanie - wolno wyprzedzać, ale nie wolno tamowac ruchu. a ogólnie przyjęte jest (policja też się z tym zgadza), że wyprzedzanie powyżej 45 sek podpada już pod tamowanie ruchu. poza tym jeśli jeden zestaw wyprzedza drugi przez minutę, to w tym czasie musi pokonać o 40 m więcej (2 zetawy plus 7 m bezpieczeństwa). A to daje różnicę prędkości 2,4 km/h. Więc kilkudziesięciu debili oszczędzi od pauzy do pauzy 10 min, ale setki innych kierowców stracą po godzinie. Więc jeśli wyprzedzacie się powyżej minuty, nie dziwcie się fakom, klęciu i zajeżdzaniu wam drogi, przygłupy.

~qwerty1431
+1 / 3

@sceptyk87 zajmie mu to wtedy dokładnie 7,2 sekundy

S sila1989
+24 / 30

Uwaga! Tylko kierowcy tirów mają rodziny i dom. Reszta jak twierdzi @~Dag27 nie ma prawa się spieszyć bo przecież nie mamy gdzie :)

Xylar
+6 / 28

Ignoranci. WSZYSCY, którzy piszecie o tym, że innym też się spieszy itd. Nigdy nie prowadziłem ciężarówki, ale mam pojęcie z czym się trzeba zmagać w tej pracy. Samochodem osobowym oczywiście, na odcinku 400km, jadąc 5kph mniej, stracisz kilkanaście minut. Ale jadąc za np. cięższą ciężarówką niż twoja, każde wzniesienie, każde ruszanie ze świateł, ze skrzyżowania, każde przyspieszanie, kosztuje cię kolejne sekundy i minuty. A niestety jako kierowca ciężarówki nie masz tak dobrze, jak kierowca auta osobowego. Nie możesz wjeżdżać do różnych miast w pewnych godzinach, nie możesz w ogóle jeździć po drogach w weekend. I wyobraź sobie, że nie zdążysz dojechać do celu przed weekendem, zabraknie ci godzina czasu którą straciłeś przez 5000 (bo tyle wynoszą trasy tirów) kilometrów jazdy za innymi ciężarówkami jadącymi 88 zamiast 90kph. I teraz musisz stać bezczynnie przez dwa dni, bo zabrakło ci godziny czasu. Już coś jaśnieje pod kopułkami? Jak napotkasz na drodze taką sytuację jak na obrazku, to ty stracisz minutę. Minutę. A taki kierowca tira może stracić kilka dni na jednej trasie.
Druga rzecz, demot tyczy się powolnego wyprzedzania tira przez tira (skrót myślowy tir, dodam, żeby nikt się nie czepiał ^^), a nie zajeżdżania drogi w stylu jak ktoś wspominał, zaiste godnego potępienia.
Problemem nie są kierowcy ciężarówek tylko brak infrastruktury. Pewnie 90+% naszych dróg ekspresowych i autostrad to jedynie dwupasmówki.

S sceptyk87
+1 / 9

@Xylar

Rozwiazanie jest bardzo proste. Tiry na tory i po sprawie. Po co robic 5000 km jak mozna to zrobic pociagiem, ktory uciagnie kilkadziesiat wagonow.
Same plusy. Bezpieczniejsze drogi. Mniej kolein. No i ci biedni kierowcy nie beda sie juz musieli tak meczyc :).

Xylar
+1 / 11

@Anyway123 A bo to tiry tylko po autostradach jeżdżą, których to w Polsce tak pełno? :) Masz tak przekomiczny brak jakichkolwiek argumentów, że dziwisz mnie, odpowiadając na mój komentarz. @sceptyk87, rozwiązanie jest proste - niech mają gdzieś ignorantów pokroju wielu tutejszych komentujących. Nikt nie płacze i się nie "męczy", tylko wy :) Jak już mówiłem, problemem nie są tiry, a "ubóstwo" pod względem trzypasmówek. Przyczyną kolein jest jakość dróg a nie obecność ciężarówek.
"Tiry na tory" - nie znam się na transporcie, pomijając jako taką wiedzę nt. "jak to jest jeździć ciężarówką w trasy", ale podejrzewam że np. pojedyncza firma uprawiająca mandarynki nie posiada w żadnym momencie tylu kupców żeby zapakować 40 wagonów tych mandarynek, po drugie, skoro ma kupców w całej Europie, nie ma takiej możliwości żeby do wszystkich dojechać pociągiem, a nawet gdyby miała, to oceniałbym to jako logistyczną katastrofę. Nie ich to problem, że jakiś gówniarz w passerati nie może na moment zwolnić, bo to przedłuży jego podróż o 120 sekund, i płacze z tego powodu we wszystkich możliwych "rozgłośniach". Powtórzę - demot dotyczy długiego czasu wyprzedzania, a nie zajeżdżania drogi.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 July 2017 2017 20:04

S sceptyk87
+1 / 5

@Xylar

No jak nie placze? A te lamenty, ze sie 5 minut spozni i bedzie trzeba na pauzie stac? Nie trzeba pociagi to zalatwia. Nie wiem co Cie w tym przerasta logistycznie. Jakos transport morski dziala w ten sposob i nie ma problemow. Filozofia jest dokladnie ta sama. Towar mozna dowiezc do najblizszego wiekszego miasta pociagiem i te 50km ostatnie przewiezc ciezarowka. Po co ludzi po 5000km ciagac. Ani to zdrowe ani bezpieczne.

To jest problem spoleczny, ze samolubni tirowcy wyprzedzaja sie 10 minut a w tym czasie 20 samochodow przez nich zablokowanych traci 20 * 10 = 200 minut. Nie wiem gdzie Ty zyjesz i po jakich polnych drogach jezdzisz, ze nie widzisz problemu. Ja sporo jezdze w dlugich trasach i widze jak wyprzedzajace sie tiry zmniejszaja przepustowosc drogi i generuja korki. To sie wszystko nawarstwia i jest potem efekt domina. Szybsze pojazdy nalezy przepuszczac by pojechaly sobie w p*zdu. Gdy sie je zablokuje na predkosci 90km/h na dluzszy czas to dogonia je inne pojazdy poruszajace sie szybciej i momentalnie pojawi sie niepotrzebne zageszczenie ruchu, ktore zmniejsza bezpieczenstwo.

Na koniec jeszcze Twoja wlasna pigulka: Przypominam ze demot jest o dlugim wyprzedzaniu na autostradach i drogach ekspresowych. Po co piszesz o swiatlach, skrzyzowaniach, wzniesieniach. Wszystkich innych pouczasz, ze sie nie trzymaja tematu a sam od czapy takie rzeczy wypisujesz :P

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 July 2017 2017 20:33

P Polszczyzna
-5 / 7

@Anyway123 | "Przekomicznie zabawny", to jesteś ty. Nie masz pojęcia o prowadzeniu ciężarówki. Jak jest mocno obładowana i ma mało koni, to potrafi jechać po 30 km/h pod LICZNE WZNIESIENIA na autostradach. Ty ich nie zauważasz, ale zapewniam cię, że jest ich w cholerę.

P Polszczyzna
-4 / 4

@Anyway123 | Nie jestem facetem, chłopcze. Polszczyzna jest rodzaju żeńskiego. Tak, kobiety tez jeżdżą ciężarówkami. Zaskoczony?

S sceptyk87
0 / 2

@Polszczyzna
Widzac co wyprawiaja ciezarowki to wcale nie zdziwiony.

Xylar
-1 / 3

@sceptyk87

kto płacze, kierowca ciężarówki choćby tej na obrazku?:D co to, jego problem, że masz sraczkę a musisz na 30 sekund zwolnić i przedłużyć ból dupy o 5 sekund (bo to jest rząd wielkości twojego opóźnienia względem "normalnej" jazdy w takiej sytuacji)?

Ja nie mówię, że nie widzę problemu (!!!). Ja mówię, że problem nie leży w kierowcach ciężarówek a w słabej infrastrukturze (!!!).

Demot w zasadzie nie mówi nic o autostradach ni drogach ekspresowych, ale mniejsza o to. Są nawet na drogach ekspresowych miejsca gdzie masz choćby przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Wzniesienia jak najbardziej. Ty w swoim ośmiuset kilowym daweoo możesz nie wyczuwać ich wpływu. Ale wyobraź sobie, że taki "pusty tir" waży ponad 10 ton. Dodaj tego jeszcze z 15 ton towaru. No ale jak ma zadziałać tutaj twoja wyobraźnia, skoro zapewne nigdy nawet nie jechałeś ciężarówką :/ a pewien swego zdania na ten temat bardziej niż kobieta tego czy ma okres.

Teraz odpowiadam na kolejną twoją wiadomość - widzę że trochę przetrzepałeś internety w poszukiwaniu "dowodów". Co tam, że dowodów "z dupy" i dowodów na nic :) Demot mówi o długim czasie wyprzedzania się ciężarówek. Nie o nieustępowaniu pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu, lub o wymuszaniu pierwszeństwa.

@Anyway123 nie każda jezdnia dwupasmowa jest częścią drogi ekspresowej. Dodam, bo chyba zapomniałem, że proszę o niespamowanie mi powiadomień przez komentarze "puste", bez argumentów.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 July 2017 2017 22:41

S sceptyk87
+1 / 3

@Xylan

Twoje wypowiedzi dowodza, ze nie masz zielonego pojecia o czym piszesz. Masz chociaz prawo jazdy? Autostrady i drogi ekspresowe z definicji nie moga miec kolizyjnych skrzyzowan. Zadna droga nie dostanie kategori ekspresowki albo autostrady jesli ma skrzyzowania a tym bardziej swiatla. Doucz sie zamiast pisac glupoty.


Masz straszne kompleksy odnosnie swojego samochodu? Ciagle probujesz mi dopiec wypisujac jakies wieswozy ale gdy ktos tak jak ja ma nowa mazde CX-5 to nie ma problemu z poczuciem wlasnej wartosci. Podaruj sobie bo wychodzisz na wiejskiego glupka.

Nie musialem niczego szukac. News z ostatniej chwili. I bardzo wyraznie dowodzi aroganji tirowcow i tego ze maja w dupie pozostalych uczestnikow ruchu drogowego. Mozesz sobie sapac ile chcesz ale taka jest rzeczywistosc. Ja nie mam problemu z tym, ze chwile poczekam ale wkurzaja mnie samolubne bubki ktore maja wszystkich innych w dupie i mysla tylko o sobie. Infrastruktura jest jaka jest i musimy sie nia madrze dzielic. Z Twoja postawa to pewnie nawet jak jedziesz osobowka to blokujesz lewy pas jako krol wsi. Przeciez nie pozwolisz innym jechac szybciej niz Ty prawda? Duma Ci nie pozwoli puscic szybszych?

P Polszczyzna
-3 / 3

@Anyway123 | No tak myślę, że nie wiedziałeś, skoro do osoby o wyraźnie żeńskim nicku zwracasz się, jak do faceta. Jeśli dla ciebie problemem jest domyślenie się, jakiej płci jest osoba, posługująca się żeńskim nickiem, to musisz wrócić do szkoły podstawowej. Rozumiem, że nie masz zielonego pojęcia, że mówimy TA polszczyzna, a nie TEN polszczyzna? Przykry jest poziom twojej wiedzy. Czepiłam się wzniesień, bo według Ciebie, to coś dziwnego na autostradzie. Uwaga, cytuję: " Na autostradzie wzniesienia, światła, co jeszcze? Może ronda i skrzyżowania bez pierwszeństwa przejazdu?".

@sceptyk87 Nie masz pojęcia, jak to jest, gdy kończy ci się tacho za 10 minut, bo stałeś 3 pieprzone godziny w korku.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 July 2017 2017 23:00

S sceptyk87
0 / 0

@Polszczyzna

Nie masz swiadomosci tego ze dwa tiry wyprzedzajace sie z predkoscia 90 i 89 km/h zmniejszaja przepustowosc drogi i w duzej mierze powoduja te korki? Przeciez na drodze zablokowanej na kilka minut na predkosci 90km/h momentalnie tworzy sie zageszczenie ruchu. Potem trzeba czasu zeby to sie rozladowalo.

Ja Wam nie bronie sie wyprzedzac ale skoro wiecie jak to dziala i jak jest ciezko to nie moze wyprzedzany zwolnic na chwile o te 5 km/h? Przeciez przez te kilka minut straci na tym tylko kilka metrow.

olo555
0 / 0

1. Juz dawno rzad zamiast 500 plus powinien n zajac sie autostradami. A to nie problem wynajem faceta ktory zrobi, a zamiast zaplacic mu to niech przez np 40 lat sciaga oplate. W ten sposob mozna wybudowac dodatkowe pasy nawet do 5ciu, oraz dodatkowe autostrady, a panstwo i tak sciaga oplate nonsensem bo jest panstwowe. 2. A pozatym sadze, ze panstwo nie powinno licencjonowac kto ma prawo uzytkowac i w jaki sposob wlasne auto.

Xylar
-3 / 3

@sceptyk87, ja mam pojęcie o czym piszę. Zastanów się czy ty je masz, co do swoich wypowiedzi, które już kilkakrotnie dowiodłem że są często nie na temat.

No tak, bo jak droga ekspresowa "wjeżdża" do jakiegoś miasta (oczywiście nie zawsze, bo zaraz też sie przypieprzysz do skrótu myślowego) to masz taki znak, że za kilometr to już nie jest droga ekspresowa. I faktycznie nią nie jest, co z tego, że ma ten sam numer, że jest tą samą drogą, i że za 3 kilometry jest znowu drogą ekspresową. Na tym krótkim odcinku pojawia się np. sygnalizacja świetlna i ograniczenie do 70. W praktyce nie zmienia to zupełnie niczego.
Specjalnie dla ciebie, z dedykacją, przykład drogi dwujezdniowej z dwoma pasami ruchu w jedną stronę, z ostrzeżeniem o zbliżających się, i następujących kilkaset metrów dalej, skrzyżowaniu, światłach i przejściu dla pieszych. tiny url.com/y92bhjen bez spacji

Narysowałeś mi w głowie swój profil jako typowego "Bardzo Majętnego Wieśniaka" mówiąc jakże dużo i w konkretny sposób o kierowcach ciężarówek, i wszystko nie w temacie demota/dyskusji. Nadal podejrzewam że nie myliłem się rażąco.

I na tym skończymy.

S sceptyk87
-1 / 1

@Xylar

Gdy droga ekspresowa wjezdza do miasta to jest zupelnie inna sytuacja. Dopuszczalna predkosc jest mniejsza. Roznica miedzy dozwolona predkoscia a 90km/h ktore wyciaga tir ma mniejsze znaczenie. Pisz na temat!

Ciezko Ci idzie zrozumienie czegokolwiek wiec to jak mnie odbierasz nie jest moja wina. Nie poradze nic na ograniczenia Twojego umyslu. Pokazales juz dosadnie, ze:
1. Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem
2. Nie potrafisz kojarzyc faktow
3. Nie rozumiesz powiazan logicznych
4. Nie masz pojecia o prawie drogowym

Moze kiedys nauczysz sie zyc w spoleczenstwie. Zrozumiesz, ze uprzejmosc i rozsadek sprawilyby, ze zyloby nam sie lepiej i przyjemniej. A do tego czasu pewnie bedziesz takim burakiem ktory blokuje lewy pas i nie pojedzie na suwak bo przecie nie puszcze szybszych od siebie. Korona z glowy spadnie? Jak ktos jedzie szybciej ode mnie to nie mam problemu zeby go puscic. Niech jedzie. Przeciez ja nic na tym nie strace. To nie wyscigi. Przemysl to.

P Polszczyzna
-1 / 1

@sceptyk87 | Nie, nie może wyprzedzany zwolnić o 5 km/h, bo musiałby zwalniać co 2 minuty. Ja mam ogranicznik i nawet gdyby skały srały i mury pękały, to więcej, niż 83 km/h nie pojadę, więc jak się możesz domyślić, wyprzedzają mnie wszyscy, którzy są w stanie "gnać" np. 85 km/h. Poza tym, ja nie łamię przepisów ruchu drogowego i jak jest 80, to jadę 80, a nie 82 czy ile tam dusza zapragnie, więc wyprzedza mnie większość. Zapewniam Cię, że nie będę co minutę wyłączać tempomatu i bawić się retarderem, bo jakiś jaśnie pan chce złamać przepisy i wyprzedzać mnie 5 minut, a nie 10.

@Anyway123 | Twój nick pochodzi z języka obcego, więc to zupełnie inna para kaloszy. Jak wiemy, tylko osoby mają przypisaną płeć w języku angielskim, a cała reszta, nawet zwierzęta sa "it", a nie "she", "he", dlatego jak najbardziej mogłabym mieć wątpliwości, jeśli chodzi o Twój nick. Mój natomiast pochodzi z języka polskiego, który każdej rzeczy, zwierzęciu i ludziom przypisuje określony rodzaj - żeński, męski lubi nijaki, więc po końcówce bardzo łatwo można się domyślić, z kim rozmawiasz.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 22 July 2017 2017 14:04

S sceptyk87
0 / 0

@Polszczyzna Nie musisz zwalniac za kazdym razem gdy Cie ktos wyprzedza. Wystarczy zebys zwolnila gdy widzisz ze wyprzedza Cie TIR jadacy niewiele szybciej od Ciebie.

Jesli co 2 minuty wyprzedza Cie TIR jadacy 85 gdy Ty jedziesz 83 to sama sobie odpowiedz jak destruktywny wplyw ma to na ruch na drodze. Przy takiej roznicy predkosci wyprzedzanie zajmuje kilka minut. Przez ten czas cala droga jest zablokowana na predkosci 85km/h i tak co 2 minuty. Serio nie widzisz w tym nic zlego?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 July 2017 2017 15:59

P Polszczyzna
0 / 0

@sceptyk87 | Właśnie o to chodzi, ze ciężarówek jest miliard i co chwilę wyprzedza mnie taka, która jedzie szybciej o 2 km/h. Tak czy inaczej, gdyby nie ta ilość ciężarówek, to nie miałbyś mebelków w domu, nie miałbyś jedzenia w sklepie i nie miałbyś na czym pisać tego komentarza. Ciężarówki nie jeżdżą dla przyjemności, tylko dlatego, że jest taka potrzeba, więc musisz przeżyć to wyprzedzanie. Dla kogoś, komu się kończy tacho te minuty mogą być zbawienne, bo pozwolą dojechać do parkingu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 July 2017 2017 18:36

P PrawdziwieTrue
+9 / 11

@Krzysztof798 nie wszędzie i powoli są wprowadzane przepisy zabraniające wyprzedzanie przez ciężarówki.

S sceptyk87
+22 / 34

@Krzysztof798

A czy przepisy pozwalaja zajezdzac droge osobie jadacej na lewym pasie z duzo wieksza predkoscia?
Jak osobowka jedzie 140km/h na autostradzie i mu durny tir wyjezdza 90km/h to jest zwykle wymuszenie pierwszenstwa bo zmusza osobe na lewym pasie do naglego hamowania.

ancykw
+1 / 1

@sceptyk87

Jeżeli ciężarówka mu wyjedzie nagle, w ostatniej chwili, to jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Wtedy jest wymuszenie pierwszeństwa i osobówka musi nagle i ostro zahamować, co może doprowadzić np. do poślizgu, wypaku. Natomiast jeżeli ciężarówka wcześniej już wyprzedza, to przecież osobówka może wcześniej pomyśleć o hamowaniu, nie musi "nagle" na tyłku ciężarówki, bo widzi co się dzieje.

S sceptyk87
+1 / 1

@ancykw

Jadac 140 km/h poruszasz sie z predkoscia ponad 38 m / s. Do pojazdu jadacego 90km/h zblizasz sie z predkoscia prawie 14m/s.
Zeby miec 10s na reakcje tir musi byc co najmniej 140m przed Toba.
Czy 10s to bardzo duzo?

Oczywiscie sie zgadzam, ze w czesci przypadkow mozna spokojnie zareagowac ale w duzej czesci sytuacji nie jest zachowana ta odleglosc i na reakcje jest tylko kilka sekund. W wiekszosci przypadkow puszczenie pedalu gazu nie wystarczy by uniknac zderzenia.

A konto usunięte
+2 / 2

@Krzysztof798 @xylar To nie wina przepisow tylko tego, ze te chedożone sk****syny maja przekrecone tachografy i jeden jedzie np 91 km/h a drugi 93 km/h i jeden drugiego bedzie wyprzedac bo przeciez nie wychamuje i nie bedzie jechac przepisowych 90km/h ktore ich obowiazuje bo to na 1000km daje im ponad 30 km nadrobionego dystansu...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 July 2017 2017 1:48

J Japonczyk
+10 / 10

dlatego wprowadzają zakaz wyprzedzania pojazdów z homologowanymi ogranicznikami prędkości 90km/h

Odpowiedz
~VERTYS
-1 / 11

A jak mają się wyprzedzić TIRy, które mają ustawiony ogranicznik na 90 km/h i tylko drobna różnica w obwodach opon powoduje drobną różnicę prędkości? Wyprzedzany NIE MA obowiązku zwalniać.

Odpowiedz
S sila1989
+11 / 13

to po co wyprzedzać skoro i tak jedzie z tą samą prędkością.

Tuminure
-2 / 10

"Wyprzedzany NIE MA obowiązku zwalniać" - nie tylko nie ma obowiązku zwalniać, a ma obowiązek jechać z tą samą prędkością.

RomekC
+5 / 7

"Wyprzedzany NIE MA obowiązku zwalniać."
Czyli gdyby istniała solidarność kierowców TIR-ów to by sobie nawzajem ułatwiali ten manewr? Widać mają siebie w d... i innych użytkowników drogi.

K kamil1024
+1 / 1

@Tuminure Jak nie znasz przepisów, to się nie wypowiadaj i nie wprowadzaj innych w błąd. Pojazd wyprzedzany nie ma prawa przyspieszać, zwalniać mu wolno.

S sceptyk87
0 / 2

W ogole sie moga nie wyprzedzac. NIE MA obowiazku wyprzedzania :P

C chudy2205
+1 / 5

Podam wam przyklad w miescie Suwalki ruch byl plynny nawet w godzinach szczytu, od kiedy jest wrowadzony zakaz wyprzedzania dla ciezawowek cale miasto jest zakorkowane od rana do wieczora.
Korki są po 7km przed miastem. Czas przejazdu przez Suwalki wydluzyl sie z 20 min do 1.5 godz.
Wiec nasuwa sie pytanie, czy lepiej zwolnic troche niech sie "TIRy" wyprzedza przez chwile, czy stac w korkuponad godzine.

Odpowiedz
S sceptyk87
-2 / 2

@chudy2205

Czy na trasie ktora opisujesz sa dwa pasy w jedna strone? Jesli nie to Twoj komentarz jest calkowicie od czapy bo mowa tu o wyprzedzaniu na autostradach i innych drogach dwupasmowych.

S Samgwa
-2 / 4

Pod tylny spryskiwacz montujesz dodatkowy zbiornik na płyn i dodatkowy włącznik, strumień z dyszy kierujesz do tyłu, zbiornik zalewasz starym olejem, nie ma ch*ja we wsi, będzie musiał się zatrzymać i myć szyby bo będzie mu mazać jak masłem po okularach. Można? Można :D

Odpowiedz
~Stary_Zgred
-1 / 3

@Samgwa
No byłby to jakiś sposób na te cioty, co nie mają cojones wystarczających na chwilę jazdy za kimś i uwieszają się zderzaka, bo oni już, już potrzebują kupę i się im spieszy, a temu, co wyprzedza sznur pojazdów przed nimi na pewno nie, więc może zjechać i wyhamować.

~Stary_Zgred
-2 / 22

Po czym poznać niedojdę drogowego? Ano właśnie po narzekaniu na to, że mu się tiry wyprzedzają na drodze.
Codziennie jeżdżę A4, najbardziej zatłoczonym odcinkiem, jadę osobówką 130 km/h i z całą stanowczością stwierdzam: wyprzedzające się tiry nie są absolutnie żadnym utrudnieniem. Zawsze, z całą pewnością zawsze mam czas, aby po prostu odpuścić gaz i bez użycia hamulca zwolnić akurat na tyle, żeby te pięć, może dziesięć sekund przejechać za ciężarówką i ruszyć do przodu, jak tylko ona skończy wyprzedzać. Przypominam - zaczynając od autostradowych 130 km/h.
O zajeżdżających drogę tirach i strrrrasznie długim czekaniu na zwolnienie lewego pasa opowiadają wyłącznie p*zdusie, co dookoła siebie widzą samych idiotów na drodze, a sami mają problem z zauważeniem kierunkowskazu w samochodzie sto metrów przed nimi.

(A problem się zaczął, jak weszły zakazy wyprzedzania dla tirów, bo przez to zamiast się naturalnie rozgęszczać, jadą kolumnami. Przed zakazami wyprzedzania nigdy nie miałem problemu z płynnym wjazdem na autostradę, teraz bywa, że muszę po prostu stanąć na rozbiegówce i czekać, aż przejadą, bo 30-40 metrów między pojazdami przy tych prędkościach to nie jest miejsce na wciskanie się. W każdym razie nie dla dorosłego człowieka z rodziną.)

Odpowiedz
T tybyk
+1 / 11

P*zdusiu to ze przejezdzasz autostrada 15km do najblizszego zjazdu, jedziesz żółwią prędkością i stracisz tylko 15 sekund to jest Twoja sprawa. Jak ktos ma do przejechania 400km i co 3 minuty baran wyjezdza mu tak ze raptownie trzeba hamowac, zdzierac opony, niszczyc klocki i tarcze to szlag czlowieka trafia. Wiec swoje mądrości zostaw dla siebie. Dwoma rękami podpisuje sie nad calkowitym zakazem wyprzedzania przez tiry, które wymuszaja i stwarzaja najwieksze zagrozenie bo duzemu wolno.

~Stary_Zgred
+1 / 9

@tybyk
O, odezwał się, miszcz prostej. Nie doczyta, a dziamgoli że mu trudno. 130 km/h, synuś. Normalna autostradowa prędkość. A ty mi tu z żółwim tempem wyjeżdżasz, śmiech :-> I jeszcze 15 kilometrów sobie wymyślił :->
Patrz przed siebie, jak jedziesz, niezdaro drogowa, to nie będziesz musiał "zdzierać klocków", bo wszystko przed sobą zdążysz zobaczyć - wyraźnie napisałem, że wystarczy puścić gaz, no ale ciebie przerosło przeczytanie takiej strasznej ilości tekstu.

RomekC
+1 / 3

Stary_Zgred, dlaczego obrażasz innych? W zeszły piątek jechałem także A4. Nie przeszkadzały mi wyprzedające TIR-y. Jednak jadąc, tak jak Ty 130 km/h jeden zajechał mi drogę aby wyprzedzić. Musiałem dać po hamulcach bo bym się w niego wrypał. Ani nie dał wcześniej kierunkowskazu. Ponadto, wymusił na mnie pierwszeństwo.
Ani kierowcy osobówek ani TIR-ów nie są święci.

~mistrzun
0 / 6

@Stary_Zgred najpierw Ty zacznij czytać ze zrozumieniem. Nikt nie ma pretensji jeśli tiry wyprzedzają się 5 czy 10 sekund (wtedy jest spora różnica prędkości między nimi i to normalne, że będą wyprzedzać), ale jeśli robią to kilka minut to już podchodzi pod tamowanie ruchu, a różnica prędkości jest na tyle mała, że nawet po wyprzedzeniu będą jechać kolumną przez spory odcinek drogi.

S sceptyk87
-2 / 8

@~Stary_Zgred

"130km/h, synus" - chwalisz sie czy zalisz? Limit autostradowy to 140km/h. Nawet nie znasz przepisow.

Widac, ze nie masz zadnego doswiadczenia na drogach. Wcale nie wystarczy odpuscic gazu bo jak jest sznur samochodow jadacych lewym pasem i nagle tir sie wrabie 90km/h na lewy pas (wymuszajac pierwszenstwo) to wszyscy musza hamowac (efekt domina). Jak bys jezdzil wiecej, a nie tylko te pare kilometrow z domu do pracy, to bys wiedzial co sie dzieje na drogach. Przejedz sie A2 z Lodzi do Warszawy.

Prawdopodobnie jestes takim samym zawalidroga jak durni tirowcy wymuszajacy pierwszenstwo.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 July 2017 2017 10:25

Xylar
+2 / 4

A ja tylko przypomnę ignorantom, że demot dotyczy wyprzedzania przez kilkadziesiąt sekund, a nie zajeżdżania drogi. @sceptyk87 kolega mówił tu o swojej prędkości, nie prędkości maksymalnej, nie dozwolonej, później odniósł się tylko do "żółwiego tempa". A ty wyskakujesz z nieznajomością przepisów. Prawdopodobnie jeździsz zardzewiałym e46, co tydzień do Karyny i z powrotem, a te 140 sprawdziłeś w googlach (celowo analogiczna bzdura wzięta z niczego).

S sceptyk87
-1 / 3

@Xylar

To ty jestes ignorantem. Wyprzedzanie sie dwoch tirow jest bardzo mocno zwiazane z zajezdzaniem drogi. Gdyby tiry nie wymuszaly pierwszenstwa to w ogole by na lewy pas nie mogly wjezdzac na ruchliwych drogach. Na takich drogach lewym pasem jedzie ciag samochodow bo caly prawy pas jest zajety przez tiry.
To sa nierozlaczne tematy. Gdy droga jest pusta to przeciez nie ma zadnego problemu. Czy naprawde jestes tak tepy zeby myslec, ze ludziom przeszkadza ze raz beda musieli zachamowac bo dwa tiry sie przez 10 min wyprzedzaja. Nie! Problemem jest to ze gdy jest duzy ruch to chamowac trzeba co minute.

Co do 130km/h. Jesli Stary_Zgred jedzie sobie z taka predkoscia to ewidentnie sie nigdzie nie spieszy i tybyk ma racje piszac, ze to jego sprawa, ze sie nie spieszy i mu nie przeszkadza jechanie z predkoscia tira. Gdy komus sie spieszy to jedzie z predkoscia rowna limitowi lub wyzsza (jesli chce lamac prawo). Fakt, ze Stary_Zgred sie nigdzie nie spieszy nie znaczy, ze to jest ok blokowac droge innym ludziom, ktorzy moze akurat sie gdzies spiesza.

Xylar
-1 / 3

@sceptyk87, nie, to ty jesteś ignorantem. Po pierwsze, demot dotyczy długiego czasu wyprzedzania siebie ciężarówek, a nie zajeżdżania drogi, a po drugie, nas kierowców osobówek owszem, takie spowolnienie raz na jakiś czas opóźni na trasie o max kilka minut (odnoszę sie do komentarzy dotyczących tego że rzekomo kierowcy ciężarówek nie oszczędzają żadnego czasu na tym), ale kierowców ciężarówek nieraz uratuje przed kiblowaniem na parkingu przez weekend.
"Gdyby tiry nie wymuszaly pierwszenstwa to w ogole by na lewy pas nie mogly wjezdzac na ruchliwych drogach." - przeczytaj proszę co napisałeś i zastanów się czy to na pewno to co miałeś na myśli :) Twoje zdanie można sparafrazować na "Tiry mogą wjeżdżać na lewy pas na ruchliwych drogach, bo wymuszają pierwszeństwo".
Co do 130kph - nie spodobała mi się zwyczajnie twoja ocena gościa i nawiązanie do przepisów, kompletnie nietrafne w kontekście.
Fakt, że ty przyjedziesz do celu 5 minut później nie znaczy, że kierowca ciężarówki ma nie zdążyć przed zakazem wjazdu dla ciężarówek do miasta lub w ogóle na drogę w wyznaczonych godzinach co spowoduje jego opóźnienie o nawet dni. To też a propos ignorancji, opisałem gdzieś wyżej/niżej w innym komentarzu.

S sceptyk87
0 / 2

@Xylar

""Gdyby tiry nie wymuszaly pierwszenstwa to w ogole by na lewy pas nie mogly wjezdzac na ruchliwych drogach." - przeczytaj proszę co napisałeś i zastanów się czy to na pewno to co miałeś na myśli :)" - dokladnie to mialem na mysli co napisalem.

Czy naprawde nie masz za grosz wyobrazni zeby skojarzyc sytuacje gdy na lewym pasie jedzie sznur samochodow. Wszystkie 140km/h (albo i szybciej) w odstepach co 100m (albo i 50m). Twoim zdaniem tir wjezdzajacy w ta luke z predkoscia 90km/h nie wymusza pierwszenstwa i nie zmusza osoby jadacej na lewym pasie do naglego hamowania (redukcja predkosci o 50km/h)? To jest nagminna sytuacja na A2 z Lodzi do Warszawy.

Moim zdaniem w takiej sytuacje wjechanie na lewy pas z predkoscia 90km/h jest niezgodne z przepisami, glupie i niebezpieczne. I nie ma znaczenia czy robi to tir czy osobowka.

Tlumaczenie blokowania drogi tym, ze zawodowy kierowca bedzie musial czekac na pauzie jest bez sensu. Rownie dobrze zablokowany przez taka osobe kierowca moze sie przez to spoznic na samolot albo wazne spotkanie. Pauzy to czesc zawodu kierowcy wiec nie wiem o co ten placz. Sluzy ich bezpieczenstwu.

Xylar
0 / 2

@sceptyk87
czyli według ciebie "Tiry mogą wjeżdżać na lewy pas na ruchliwych drogach, bo wymuszają pierwszeństwo". Pozdro 600

Sporo jeżdżę i mam "sporo wyobraźni", ale demot nie traktuje o zajeżdżaniu drogi czy wymuszaniu pierwszeństwa, a o długim czasie wyprzedzania. Mówisz nie na temat. I powtarzam to ostatni raz.

Pytanie co jest ważniejsze: spóźnienie o 5 minut, czy spóźnienie i bezczynne stanie w miejscu przez 48 godzin :D Dla obu stron ważniejsze to, co dla nich ważne, ale dlaczego to akurat kierowca ciężarówka powinien się nami przejmować? Wy nie macie zrozumienia, dlaczego oni mieliby mieć? Inna sprawa, że brak zrozumienia u kierowców osobówek to z reguły w tym temacie ignorancja i można by im trochę popuścić. Ale z drugiej strony tłumaczysz takiemu a on się dalej kłóci i porusza w ogóle inny temat ^^

Mówisz, że zakaz ruchu ciężarówek na drodze jest dla bezpieczeństwa ich kierowców? Wiesz o czym mówisz w ogóle? Co do samych pauz - co innego odpoczynek na sen czy po prostu ten obowiązkowy odpoczynek raz na kilka godzin, a co innego wymuszony przez ustawowy zakaz ruchu po drogach publicznych w danych przedziałach czasu.

S sceptyk87
-1 / 1

@Xylar

Tak. Twierdze, ze przy duzym ruchu pojazdy nie mogace rozpedzic sie powyzej 90km/h nie sa w stanie wlaczyc sie do ruchu na lewym pasie bez lamania przepisow. Takie jest prawo i bol dupy brzuchatego tirowca tego nie zmieni!

Pewnie, ze kierowcy tirow nie musza sie przejmowac osobowkami i moga sobie blokowac lewy pas. Idac tym samym tokiem myslenia kierowcy osobowek moga miec wyj*bane w to ze ciezarowka nie miesci sie w zakrecie i musi sciac zakret. Albo ze nigdy w zyciu nie da rady wlaczyc sie do ruchu na ruchliwej drodze. Tak to juz jest, ze jak tirowcy sa ch*jami dla osobowek to potem kierowcy osobowek darza "miloscia" tirowcow i na pewno beda sie nimi przejmowac. Gratulacje! Powodzenia z takim attitude.

Mowie, ze pauzy sa dla bezpieczenstwa kierowcow. Czytac ze zrozumieniem nie nauczyli? Nigdzie nie napisalem o zakazie ruchu.

Xylar
-1 / 1

@sceptyk87

Nie. Według tego co napisałeś, uważasz jak sparafrazowałem, że "Tiry mogą wjeżdżać na lewy pas na ruchliwych drogach, bo wymuszają pierwszeństwo". A ja od początku zwracam uwagę na to, że gdzieś tu popełniłeś babola, może zabrakło "nie" albo zły tryb. Zgodzę się, że w pewnych sytuacjach nie powinny móc, ale na pewno nie, że nie mogą. Bo mogą. Mogą wyprzedzać, jeśli nie ma znaku zakazu...

To po jaką cholerę mówisz o pauzach w domyśle tych "co kilka godzin, lub pauzach na sen" skoro ja mówię o zdążaniu przed zakazem ruchu? Czy nikt wśród znajomych nie zwracał ci przypadkiem uwagi że pierd.lisz od rzeczy i nie na temat?
"Fakt, że ty przyjedziesz do celu 5 minut później nie znaczy, że kierowca ciężarówki ma nie zdążyć przed zakazem wjazdu dla ciężarówek do miasta lub w ogóle na drogę w wyznaczonych godzinach co spowoduje jego opóźnienie o nawet dni. To też a propos ignorancji, opisałem gdzieś wyżej/niżej w innym komentarzu."
To dokładnie napisałem. A ty nie dość że wjeżdżasz z tymi pauzami, to jak ci się łopatologicznie jak idiocie tłumaczy co człowiek miał na myśli, to jeszcze dorzucasz do pieca, że mówi nie na temat.

Gość który co chwile przytacza sytuacje nie na temat, nadinterpretuje wypowiedzi innych, pisze "hamować" przez CH, upomina kogoś o czytanie ze zrozumieniem. Świat sie kończy.

S sceptyk87
0 / 0

@Xylan

Napisalem: "Gdyby tiry nie wymuszaly pierwszenstwa to w ogole by na lewy pas nie mogly wjezdzac na ruchliwych drogach."

Czego nie rozumiesz? Prosta zaleznosc logiczna. Podstawowke skonczyles? Masz problemy z logika czy ze sparsowaniem zlozonego zdania?

"Gość który co chwile przytacza sytuacje nie na temat, nadinterpretuje wypowiedzi innych, pisze "hamować" przez CH, upomina kogoś o czytanie ze zrozumieniem. Świat sie kończy."

Powiedzial gosc ktory mysli ze na autostradach i ekspresowkach moga byc skrzyzowania i swiatla a wypowiada sie w temacie sytuacji na drogach :P

Zrob prawo jazdy - wtedy pogadamy.

Xylar
-1 / 1

@sceptyk87 mój nick to Xylar. Nie wiem czy nie chciałeś żebym odpowiadał, czy obawiałeś się że znów wytknę ci głupotę i pisanie nie na temat. W każdym razie Xylar.

"Gdyby tiry nie wymuszaly pierwszenstwa to w ogole by na lewy pas nie mogly wjezdzac na ruchliwych drogach.", czyli parafrazując (poprzez usunięcie obu zaprzeczeń):
"Tiry wymuszają pierwszeństwo, więc mogą wjeżdżać na lewy pas na ruchliwych drogach"
Mogliśmy do tego dojść szybciej - miałeś na myśli powiedzmy "jak to wygląda w praktyce", a ja to zdanie odruchowo zinterpretowałem pod względem przepisów. Na co z resztą mogłeś wpaść po tym jak później odnosiłem się do tego zdania.
Cóż, szkoda, że nie ty do tego doszedłeś, dogadalibyśmy się dużo szybciej.

Rozmowa jest o długim wyprzedzaniu na jezdni jednokierunkowej dwupasmowej. Nie o autostradach i drogach ekspresowych. Wyjaśnienie, ponownie jak idiocie, dałem w innym komentarzu, też cię otagowałem więc spokojnie dojdziesz. Tak myślę. W razie czego daj znać, kupię ci mapę.

Nadrób zaległe lekcje polaka, poćwicz rozmowy na dany temat, wtedy pogadamy. Niestety nie da się z kimś kto ma tak elementarne problemy w tych kwestiach.
A, no i pojedź kiedyś w trasę tirem, albo chociaż pogadaj z takim kierowcą zawodowym, zapytaj jak to jest kiedy żona mu rodzi a on stoi na jakimś czeskim wyp.zdowie, bo spóźnił się na załadunek w Hiszpanii przez januszy twojego pokroju. Do obiektywnej dyskusji przydaje się spojrzenie, a przede wszystkim pojęcie, z/na temat obu stron "sporu".

S sceptyk87
-1 / 1

@Xylar

Taki jestes wyrozumialy i tak dobrze rozumiesz wszystkie strony ale do literowki sie przypierdzielisz :P. Sensownych argumentow brakuje?

Usuniecie obu zaprzeczen zmienia znaczenie zdania. Widze, ze z Ciebie chlopek roztropek o malym pojeciu wiec wyloze Ci troche logiki. mamy zdanie typu

gdyby nie A to nie B

jesli usuniesz oba zaprzeczenia dostaniesz

gdyby A to B

teraz przyklad absurdu do ktorego to prowadzi:

Gdyby Xylar nie znal sie na temacie to by sie glupio nie wypowiadal

Odrzucamy oba zaprzeczenia:

Gdyby Xylar znal sie na temacie to by sie glupio wypowiadal

Czy te dwa zdania znacza to samo? Przemysl to. Zapytaj madrzejszych i moze zrozumiesz.

Czysto logicznie rozmawiamy o zdaniu typu ~a => ~b ktore jest prawdziwe gdy a lub ~b.
Jesli odrzucisz obie negacje to masz a => b ktore jest prawdziwe gdy ~a lub b.
a lub ~b i ~a lub b sa dokladnie przeciwnymi stwierdzeniami. Wiec usuniecie obu negacji powoduje totalne odwrocenie sensu zdania. Dotarlo?

Jak widac to Ty piszesz od rzeczy. Czepiasz sie pojedynczych zdan bo je zle zrozumiales. Mimo tego, ze sa calkowicie poprawne. Doedukuj sie zanim zaczniesz sie wyklocac na forum.

Odnosze wrazenie, ze jestes albo kierowca tira albo wiesniakiem, ktorego fura nie pojedzie szybciej od tira wiec Ci nie przeszkadza gdy Cie zablokuja. No coz. Takim jak Ty samolubom nie da sie wytlumaczyc, ze wyprzedzanie tirow zmniejsza przepustowosc drogi. Prowadzi do zatorow i korkow. W efekcie wszyscy na tym traca ale dla Ciebie wazny jestes tylko Ty sam. Bardzo Ci wspolczuje bycia takim malym zawistnym cebulakiem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 July 2017 2017 9:00

RomekC
+4 / 8

@krolikospl
"Tyle w temacie."
Bo Twoja wypowiedź to prawda ostateczna. Nie wymaga ona żadnego argumentowania.

Cookofski
+1 / 1

Kto jest "za"? Autor tego zdjęcia jest (był) "za". Nimi.

Odpowiedz
K Kam9009
-3 / 5

tylko ty osobowka depniesz i nadgonisz a on jak staci to juz nie nadgoni bo go ogranicznik i tacho trzyma...

Odpowiedz
RomekC
+1 / 1

@Kam9009
Ile straci?

kriseq1970
0 / 2

@RomekC ... straci do 5000 zł jak przekroczy czas pracy o 15 minut. Kontrolować go mogą przez 28 dni od dnia popełnienia wykroczenia. Jeśli wykroczenie się powtarza, to kontrola czeka firmę w której pracuje. Tam kary są dużo większe. Oczywiście może zjechać na parking wcześniej (przed przekroczeniem czasu pracy) ale wtedy traci co najmniej 11 godzin (tyle musi mieć przerwy, dwa razy w tygodniu 9 godzin).

L Lord_Tomasz
+3 / 3

@Kam9009 To teraz szybki rachunek. Jedzie sobie tir z prędkością 90km/h. Przed nim pojawia się tir jadący 89 km/h. Ten jadący szybciej wyprzedza. Liczymy ile zyskał czasu na 100 km. Jeśli wyprzedzi, to te 100km przejedzie w czasie 100/90=1,11 h = 66 min 40s. Jeśli nie wyprzedzi, to bedzie potzrebował 100/89=1,124 h = 67min 25s. Zaoszczędzi aż 45 s na 100 km!!! O ile nie będzie "neutralizacji" gdzieś po drodze.

S skeater22
+2 / 2

Smiechu Warte, pamietam jakbyl KWIK ze jak to na autostradach tylko 140km/h ?!?! prawda jest taka ze naszymi autostradami nie da sie jechac 140 ! na odcinku jakies 400km Warszawa - Swiecko, moze ze 3 razy mi TIR (samochod ciezarowy wyjechal) a reszta to mistrzowie kierownicy w osobowkach jadacy sobie 120 albo i mniej i tak do samych niemiec, (co smieszniejsze, wszyscy nagle gdy tylko przekrocza granice PL-DE, nagle potrafia jezdzic, ciekawe?!) mnie osoboscie najbardziej denerwuje, ze jade prawym pasem przede mna osobowka i tir, oczywiscie z racji ze jade szybciej zmieniam Pas na lewy i chce wyprzedzic tira i osobowke i nagle Janusz mistrz jazdy autostradowej wyjezdza mi przed maske to jest koszmar i jeszcze bardziej zaskakujace niz wyprzedzanie tirow. apelowalbym o wczesniejsza zmiane pasa na lewy a nie przed samym tirem, jak i rowniez wcisniecia pedalu gazu ! a nie jak emeryt

Odpowiedz
C Ciocia_Helenka
+4 / 6

90% userów tutaj to gimbusy, które autostradą jechały najwyżej jako pasażer z mamusią i tatusiem.
Wyprzedzanie to manewr, który należy wykonać tak, aby nie blokować ruchu. A "wyprzedzanie" trwające 5 minut ( a nie raz takie widziałem) to zwykłe chamskie blokowanie ruchu.
80% kierowców ciężarówek potrafi wyprzedzać w miarę rozsądnie. Debili, którzy się delektują jechaniem bok w bok przez kilka minut należy zwyczajnie karać wysoko. Wszystko w temacie.

Odpowiedz
G GeraNpl
0 / 4

Ja rozumiem nerwy jeśli to trwa 5min ale niektórzy dostają białej gorączki gdy takie coś trwa 10sek. Kilku z was pisze że jak kierowca będzie jechał wolniej to straci tylko kilka minut, ale nie każdy wie że jest coś takiego jak tacho i czasami przez te kilka minut straty człowiek nie dojedzie do celu przez co musi kręcić pauze a wtedy to już jest 45min jeśli jest to pauza krótka. lub 11h jeśli długa. Czas który straci duże auto już nie odzyska a osobowka w prosty sposób może stracony czas nadrobić. Dlaczego? Bo jest coś takiego jak ogranicznik prędkości który jest ustawiony na 90km/h lub mniej. Kolejna sprawa, wyzywacie bo musicie zwolnić do 90km/h na powiedzmy 1min, ale jak duże auto musi zwolnić do np 70km/h i jechać za jakimś niedzielnym kierowca przez xx km bo jest zakaz wyprzedzania to nikt nic złego w tym nie widzi, a jak pisałem już wcześniej straconego czasu nie odzyskasz. I nast sprawa kierowców którym wchodzi się na ambicje. Chodzi tu o takich co jada np 75-80 km/h, ale gdy zaczyna ich wyprzedzać duże auto to nagle przypomina sobie do czego służy pedał gazu i przyspieszają do np 91km/h a znajdują się już przy ostatnio kole auta które je wyprzedza. W tym momencie duże auto powinno zwolnić bo z idiota nie wygrasz. Ale gdy już się schowa za tym niedzielnym kierowcą to on znowu zaczyna zwalniać i sytuacja się powtarza. Ale inni kierowcy są źli na duże auto no bo to on bokuje lewy pas. To takim kierowca zabieralbym prawko bo to oni stwarzaja zagrożenie. Ogólnie uważam że gdyby każdy kierowca pojeździlby przez 1 miesiąc dużym autem to na drogach byłoby całkiem inaczej a kierowcy bardziej wyrozumiali

Odpowiedz
S skeater22
-1 / 1

@GeraNpl
U nas sie nie da ;) narod jest tak pieknie sklocony, ze przemieszczaja nas z zagrody do zagrody :D i za kazdym razem obiecuja zielona wyspe :D

ahhh troche odskoczylem :D

~arad1994
0 / 2

Dokładnie. Ten palant z osobówki co zdjęcie zrobił zajmuje jednocześnie 2 pasy ruchu!

Odpowiedz
B beny2525
0 / 4

tiry powinny mieć zakaz wjazdu na lewy pas, powinny się poruszać tylko i wyłącznie prawym.

Odpowiedz
RomekC
-1 / 1

@beny2525
Bez przesady. Jadący przodem zwalnia i manewr trwa krótko. TIR-owcy są solidarni.

RuskiRysiek
0 / 4

Dla niektórych takie wyprzedzanie to być albo nie być na weekend w domu

Odpowiedz
H HieronimaLucinda
-1 / 3

Zabrac prawo jazdy komus kto nim na chleb zarabia? To jakby uciac palca chirurgowi bo skaszanił operacje i pacjent zmarl. Jestem przeciw takiej penalizacji.

Odpowiedz
kenzol
-1 / 5

Bez przesady, to nie trwa 10 minut. Mnie tam nigdy nie przeszkadzają wyprzedzajace sie TIRy, a nawet mam radochę jak widzę że jakiś wariat który pędzi 200 km/h musi zwolnić do 90 km/h:-)

Odpowiedz
RomekC
-2 / 2

@kenzol
Brawo Ty. Zdałeś test na "prawdziwego Polaka" - radocha z czyjegoś problemu.
;-)

kenzol
0 / 2

@RomekC... No a jakże:-)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 July 2017 2017 14:51

RomekC
+1 / 1

@kenzol
Plus ode mnie ;-)

D daclaw
-1 / 3

Na takie frustracje bardzo pomaga kupno Ferrari i wybudowanie sobie prywatnego toru. Jesteś nieudacznikiem i nie stać cię? Przykre. W takim razie musisz się męczyć na drogach publicznych z innymi ich użytkownikami.

Odpowiedz
maggdalena18
+2 / 2

Skąd ja to znam... Kiedyś jadąc autostradą miałam 4 takie przypadki. Do zabicia.

Odpowiedz
~stefankowicz403
0 / 0

130 to nie jest normalna autostradowa prędkość jak jadę w zabudowanym +20% (czyli 60) to co drugi wyprzedza, wjeżdżamy na autostradę i nagle wszyscy 120-130 czyli poniżej dopuszczalnej, dołóżcie też na autostradzie te 20% da to około 170 czy wtedy Tir ładujący się przed maskę jadący 90 to taki problem?
Zaraz usłyszę, że mogę jechać 140 jak wolno? Ciężarówce wolno 80 nie nie 90 jak wielu sądzi a 80

Odpowiedz
M merfi1977
-3 / 3

Proponuję wrzucić na te 200 - tu konne osobówki po 40 ton ładunku i wtedy niech wyjadą na drogę niech wiedzą jak to jest.
Po za tym dla osobówki przyśpieszenie z 90 do 120 to jest " pierdnięcie" w wydech , dla ciężarówki z 70-80 do 90 to jest przeważnie z 5 biegów i że trzy minuty pałowania ...
Na kursie na prawo jazdy kat B ( B jak BARAN ) powinien każdy chociaż przejechać się jako pasażer taką ciężarówką żeby uzmysłowił sobie jak to wszystko funkcjonuje ... jak przyspiesza i przede wszystkim jak hamuje ...

Odpowiedz
M merfi1977
-2 / 4

Brawo ty ...
Mam nadzieję że większość zrozumie twój wykład, bo już chyba prościej się nie da . Dla osobówki przyśpieszenie od 90 do 120-150 to jest piernięcie w wydech , dla ciężarówki od 60 do 90 to jest przewalenie pięciu biegów i pałowanie przez 5-10 minut. Podobnie z chamowaniem , dla osobówki to jest 30-40 metrów ... dla załadowanej ciężarówki to nawet 60-80 metrów...

Odpowiedz
S siwikmarcin
0 / 4

Wypowiedzi wasze to normalnie mnie przerazają tiry doworzą do sklepów wszystko ja niewiem co trzeba miec w głowie żeby gadac o pociagach pociągiem nie dowieziesz do biedronki lidl itp.A że wyprzedza jeden drugiego o 2 km różnicy to trzeba im wybaczyć zajmuje to ok 3 minut pozdrawiam was mobile wiem jaka to cieżka praca jezdzić tirami.

Odpowiedz
RomekC
-1 / 1

@siwikmarcin
"...zajmuje to ok 3 minut..."
:-O

M merfi1977
-2 / 4

Jeżeli was kieroffcóff osobówek gówno obchodzą kierowcy ciężarówek , to dlaczego nas macie wy obchodzić????
Jak macie ból dupy żeby na chwilę odpuścić pedał gazu to również proponuję zmienić pracę ... To działa w obydwie strony.
Nie pozdrawiam.

Odpowiedz
S sceptyk87
+2 / 2

@merfi1977
No tak bo odpuszczenie gazu momentalnie wychamuje samochod ze 140 do 90. Kto Ci dal prawo jazdy?
Nastepnym razem gdy bedziesz chcial swoja ciezarowka skrecic w lewo na ruchliwej drodze nie dziw sie, ze wszyscy maja Cie w dupie i nikt nie chce Cie przepuscic. Choc czytajac Twoj komentarz to pewnie jestes jednym z tych co sie na przypal wpychaja, wymuszajac pierwszenstwo i licza ze nikt nie przywali bo mu bedzie szkoda auta.

M merfi1977
-2 / 4

Proponuję odszukać archiwalny numer auto świata ( nie pamiętam dokładnie który numer , ale z zeszłego roku ) .
Redaktorzy zrobili eksperyment odnośnie wyprzedzania ciężarówek . Przejechali autostradę A2 parę razy ( że Świecka do Warszawy) ... i wiecie co, na całym tym odcinku przez wyprzedzające się ciężarówki stracili średnio niecałe 10 minut ... To wydaje mi się że dla auta osobowego to chyba nie jest jakaś wielka strata ... więcej czasu stracicie na bramkach .

Odpowiedz
D DonBon
+4 / 4

pojazd wyprzedzany powinień zwolnic o 1-2km/h i po problemie całość zajęła by 30 sekund. Tyle w temacie (ja zwalniam)

Odpowiedz
~Arni12
+1 / 3

Jak zwykle kij ma dwa końce. Jak jadę osobówką i mogę jechać 140 km/h to chciałbym tyle jechać.
Jednak jak jadę ciężarówką bo też takimi jeżdżę i mam limit na 90 km/h bo przepisy na więcej nie pozwalają.
To krew mnie zalewa jak ktoś jedzie 85 i muszę go wyprzedzić.
Więc jak robisz Polaku zakupy w biedronce to nie dziw się że jest tysiąc ciężarówek na drogach.
One dostarczają Ci twoje zakupy do sklepu :)

Odpowiedz
E Eksequtioner
+2 / 2

Szczerze ;) niesamowite. Wbrew temu co w democie wyprzedzanie się tirów trwa około 30 sekund. Kierowcy się w 90% przypadków puszczają kiedy jeden drugiego mija.

Co do jazdy tirami...

Jeden kierowca ma prikaz od szefa - nigdzie się nie śpieszymy Józiu, tempomat na 80 i oszczędzamy benzynę. I musi tak jechać bo szef wszystko widzi w tachografie.

Drugi kierowca ma 9 godzin by przejechać 750 km. Dwa razy 4.5h. przedzielone jedną, 45 minutową przerwą. Zgodnie z prawem może jechać maks 90. Takie ma odcięcie na tachografie i więcej nie pojedzie, chociażby się zesrał. Jedzie tym swoim prawym pasem 90 na godzinę. Jedzie z pełnym obciążeniem. Każda górka to dla niego strata prędkości do 50-60 na godzinę. (zakładamy, że kierowca jedzie solidną scanią albo meganką 460-520 KM, a nie rzężącym i błagającym o zgon MANem 410 KM. W tej drugiej sytuacji pod pełnym obciążeniem maks 40 pojedzie pod górkę.)

No i taki kierowca, który się śpieszy bo by go rozładowali musi zdążyć pomiędzy 12 a 14 na rozładunek. Inaczej będzie czekać, aż łaskawie ktoś go gdzieś wciśnie... Dzień, może dwa. No i ten kierowca spotyka na początku swojej drogi gościa, który jedzie 80... Ludzie, na 9 godzinach 10 km na godzinę to 90 km. To przepaść. Nikogo nie stać by nie wyprzedać. Kierowcy wyprzedzają i wyprzedać będą głęboko w dupie mając, że osobówka będzie musiała wyhamować. Bo kierowca osobówki ileś tam razy powku*wia się na nich i tyle, kierowcy tira grożą poważne konsekwencje za spóźnienie, a oni mają rodziny i chcą ich raz na dwa tygodnie zobaczyć zamiast stać w Luksemburgu na długiej pauzie bo łaskawie nie wyprzedzali by broń Boże nie zirytować kierowców osobówek.

A dorzuć do tego korek na autostradzie nr 2 na zachód. Albo na 6tce na południe. Czysta męka.

I zaskoczę was teraz. Nie jestem kierowcą ciężarówki. Jestem po autostopowym tripie do Marsylii i ludźmi, którzy najbardziej pomogli mi na trasie byli właśnie Polscy kierowcy ciężarówek. Dlatego będę ich bronił, w tym prawa do wyprzedzania.

Zrobiłem z nimi około 3000 km. Nie spotkałem się z sytuacją by dwóch kierowców wyprzedzało się długo na dwupasmowej autostradzie. Wręcz przeciwnie. Puszczają się, okazują drobne uprzejmości. Pomagają na CB etc. :) kierowcy osobówek mogliby się uczyć.

Odpowiedz
D Dimdam
+4 / 4

ciezarowka, ktora jedzie wolniej powinna zwolnic zeby wyprzedzajacy szybciej wykonal manewr

Odpowiedz
A Abusek
-1 / 1

poczekajmy aż towary będzie przewozić uber :) bez czasu pracy, bez zezwoleń, bez ograniczeń prędkości :) znikną tiry i problem rozwiązany :)

Odpowiedz
B bwieczorek
-1 / 1

Jestem za tym, żeby Tobie zabrano prawko na stałe, bo jak nie jesteś w stanie przez 10 minut jechać odrobinę wolniej, to nie nadajesz się na kierowcę.

Odpowiedz
~WitherKingPL
0 / 0

zakaz wyprzedzania tira przez tira,a w przypadku złamania zakazu zabrać prawko wyprzedzającemu wtedy

Odpowiedz