@Dunkelheit92 Spora część kobiet rok lub dwa po porodzie mówi, że chciała by jeszcze jedno dziecko urodzić, nie znam żadnego faceta który po roku lub więcej powiedział, że chciał by znów dostać kopa w jaja.
Nie tyle kobieta ma wieksza tolerancje na bol, co w trakcie porodu naturalnie produkuje duzo hormonow i substacji ograniczajacych bol. Zapewne o ttm już nie pomyśleli. Pokażcie dla porównania kobietę na tym symulatorze.
@maszrum101 Jakie skurcze porodowe? Od kiedy facet ma macicę? Chyba że mowa o Europie zachodniej, tam to jest możliwe :)
A co to symuluje? Nie wiem, skurcze mięśni brzucha?
@olmajti Przy porodzie zaczynają dominować estrogeny. co przekłada się na zwiększone wydzielanie endorfin, dlatego jest mit że kobieta jest bardziej odporna na ból. W rzeczywistości płeć nie ma znaczenia
@~Voli111 Tak, cholernie śmieszne jest kopiowanie tekstów z mistrzów/basha/czy_innego_serwisu.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 15:38
@Dunkelheit92 Kop w łechtaczkę wystarczył... jest kilkadziesiąt razy delikatniejsza od dżąderek. Aczkolwiek nie deprecjonuję Twoich odczuć. Jedno i drugie zostało przez naturę głupio umieszczone ;-)
@maszrum101 Temat idiotyczny, jak wcześniej napisałaś "nie pozwala odczuć bólu przepychania arbuza przez dziurkę od klucza", tylko przez (zapewne)napięcie elektryczne powoduje silne skurcze mięśni brzucha. Czyli nie pozwala odczuć bólu porodowego.
@Dunkelheit92 serio bawimy się w licytację? Nie, ręki też mi nikt nie odrąbał na żywca :D Wiesz niektóre kobity, nie dość, że to trwa dobrych kilka godzin, to np. przez kolejny tydzień nie mogą usiąść na dupie. A jak jeszcze im tą dupę porozrywa..to już w ogóle..a są i takie przypadki.
Ciesz się, żeś facet i chcąc potomka nie będziesz musiał przez tą rzeźnię przechodzić.
Dla mnie jest to słabe, dziecinne i zupełnie nie odnoszące się do niczego porównania. Co daje kop w jaja? Nic. To samo co przywalenie sobie młotkiem w coś, urazy po wypadkach. Po prostu uszkodzenie ciała, które (w szoku nie?) boli. Złamania otwarte i tak dalej i tak dalej. A poród: danie nowego życia. Przepłaconego męką, niekiedy na granicy życia i śmierci. Ja to szanuję, pomimo, że w ciąży nie byłam. I osobiście uważam, że wielu osobom tego szacunku brakuje.
Może i jestem przewrażliwiona, ale jak się człowiek nasłucha o wyciu z bólu przez kilka godzin, dochodzącego do tego strachu o dziecko, porozrywanym dole, nacicaniu na żywca, potem łażeniu w pampersach, a i niekiedy nietrzymaniu moczu do końca życia, to jakoś mnie słabi, jak ktoś pisze ,,a kop w jaja".
@Dunkelheit92 Przeczytałam, ale jakbyś nie zauważył, czepiłam się pierwszego głupiego argumentu. Dlaczego? Wyjaśniłam. Ty zrównałeś te dwa ,,wydarzenia". Ja to skrytykowałam.
@ZONTAR "Pokażcie dla porównania kobietę na tym symulatorze" Był taki materiał. Kobiety które już urodziły sprawdzały te symulatory i potwierdziły, że to ten sam ból. Źródła nie podam, bo dawno temu to widziałam. Poszukaj, pewnie w zakamarkach internetu jest.
@Dunkelheit92 - znowu ten argument z kopniakiem w jaja, złamana ręka też boli, tak jak nóż w brzuchu boli, ale poród tym się różni od tych przypadków, że nie jest efektem nieszczęśliwego wypadku (zazwyczaj), no chyba, że jakiś niezbyt mądry osobnik z własnej woli chce być kopany w krocze.
@Voli111 Tak, dużo kobiet decyduje się na kolejne dziecko. Nie dlatego, że poród nie boli, ale dlatego, że często zapomina się o bólu, a dzięki naturalnej ochronie, zazwyczaj poród nie wywołuje w nas traumy. Ile razy piłkarze oberwali mokrą piłką w twarz a dalej grają, nie dlatego, że chcą znowu oberwać piłką, ale dla gry. Tak samo kobiety nie dlatego, że chcą by je znowu bolało, ale dla drugiego, trzeciego dziecka. Decydują się na to, w myśl "przeżyłam jeden, wytrzymam i drugi". W trakcie rodzenia zazwyczaj zapał opada "Po co się na to decydowałam?" ;) ale miłość do dziecka sprawia, że nie żałujemy.
Dunkelheit, masz racje. Teraz lasencje dla challengu zrobia sobie symulacje kopa w jaja. Durne testy, ktore maja udowodnic dziadkowi, ze nie jest babcia.
Było udowodnione naukowo, że kobiece ciało wytwarza naturalne środki antybólowe podczas porodu. Więc demot spalić, a autorka niech się dokształci... dzisiejsze feministki. Chłopa se znajdź, a nie całe dnie na tym portalu będziesz siedzieć...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 15:33
Nie według jego słów - ty nie umiesz czytać. To, że kobieta dostanie środki przeciwbólowe nie znaczy, że jej nie boli. Gdybyś miał jakieś neurony to wpadłbyś na pomysł, że łagodzą ból, a nie go eliminują durniu.
@RazzleMan88 a te badania pewnie robili słynni AMERYKAŃSCY NAUKOWCY? Gdyby były antybólowe to kobiety by nie dostawały przed porodem zastrzyku przeciwbólowego (nie wiem gdzie dokładnie ale gdzieś na plecach w specjalne miejsce) i później nie miałyby do wyboru użycia gazu rozśmieszającego i nie darłyby się jakby je obdzierali ze skóry. Widać jakiś chłop popełnił artykuł żeby wyprać facetom mózgi, że poród nie boli.
@Caro112 Kolejna, która ma problemy z logicznym myśleniem. Co lepsze, wcześniejszy komentarz objaśnił dokładnie to, czego moja przedmówczyni nie pojęła. Zarówno endorfiny, jak i środki przeciwbólowe ZMNIEJSZAJĄ ból. Znaczy to tyle, że naturalnie kobiety nie odczuwają bóli porodowych tak mocno, jak poza tym okresem. Inaczej mówiąc, jakby sobie taka przytrzasnęła palca w trakcie porodu, to nie będzie bolało tak mocno, jak zaboli normalnie. Tak samo podanie środków przeciwbólowych nie eliminuje bólu całkowicie, a jedynie go nieco otępia. Poza tym po samym porodzie gospodarka hormonalna się zmienia i ból może być bardziej uciążliwy po porodzie, niż w trakcie. Tak samo jak podczas operacji ze znieczuleniem nie boli to tak, jak zaraz po operacji już bez znieczulenia. Nie wspominam już nawet o tym, że każda kobieta będzie miała nieco inną gospodarkę hormonalną i jedna przejdzie to bez większego problemu, a inna będzie zdychać w męczarniach.
Bez sensu. A w ogóle jak kobietom tak bardzo niesmak, że faceci to ło nie zdają sobie sprawy jaki to ból i w ogóle to jest proste rozwiązanie - nie płodzić i nie rodzić.
Nigdy nie rozumiem co jest takiego w tym wymienianiu się: a spróbuj tego albo tego i wtedy pogadamy. każdy ma robotę jaką ma, taką jaką sobie wybrał i tyle. Kobiet do kopalni nikt by nie przyjął - podczas okresu wykrwawiłyby się na śmierć, jeśli mówimy o pracy pod ziemią. taka już jest biologia.
@Caro112 Ktoś w końcu zaczął ten wątek licytacji, kto ma gorzej lub lepiej. Ludzie uwielbiają powielać mity i licytować się, komu jest gorzej. https://www.youtube.com/watch?v=yfqqRV_Rli0
Gdyby faktycznie ból podczas porodu byłby tak nieznośny, nie byłoby wtedy mowy o planowaniu następnego dziecka. Może i są przypadki, w których ból jest faktycznie nie do zniesienia, ale jest do naprawdę mały procent, wręcz znikomy w porównaniu do ogółu. Jednakże zawsze można poprosić o coś przeciwbólowego, jeśli ból jest dosyć silny, w końcu to XXI wiek.
No i mężczyźni mają niższy próg bólu w przeciwieństwie do kobiet. Znaczy... No się zobaczy, za dwa miesiące będę wiedziała z własnego doświadczenia jak to jest~
I pewnie dlatego niektóre kobiety decydują sie dobre kilka lat po dziecku na kolejne, nie decydują się w cale lub mamy wysyp cesarek na żądanie. Warto czasem powiązać pewne fakty. Jakoś nie mamy rodzin mających po 5 dzieci.
,,Jednakże zawsze można poprosić o coś przeciwbólowego, jeśli ból jest dosyć silny, w końcu to XXI wiek."" O co chcesz prosić? Ibuprom może? :D Znieczulenie dostajesz za przeproszeniem ładując igłą w kręgosłup. Jak się akcja porodowa zaczyna, to trudno: rodzisz na żywca, nikt się wtedy nie wkłuje, bo za duże ryzyko, ze potem kobieta zostanie sparaliżowana. Dwa ze znieczulenia korzysta się bardzo rzadko, często akcja jest przeciągana do momentu, aż nie można go podać. Ot 21 wiek.
@Likeeaa Poród boli wszystkie kobiety, ale są naćpane hormonami, więc tego tak nie odczuwają, a poza tym mają świadomość, że zaraz wezmą swojego ukochanego szkraba w ramiona i to własnie dla niego są w stanie tyle wycierpieć.
Co do znieczulenia to nie jest ono obojętne dla organizmu, a w dodatku żyjemy w jakimś chorym przekonaniu, żekobieta powinna rodzić bez środków przeciwbólowych, bo na pewno wszystko wyolbrzymia, bo coś się może dziecku stać, bo jaśnie pani hrabianka nie może znieść odrobiny bólu...
Co do progu bólu: błąd. Pomijając fakt, że każdy jest w stanie znieść mniej lub więcej nieprzyjemnych bodźców to tak naprawdę mężczyźni dzięki beta-endorfinom i adrenalinie. Kobiety są po prostu do bólu bardziej przyzwyczajone. Zwłaszcza do tego w dolnych rejonach ;)
Ciekaw jestem na ile trafna jest ta symulacja. Wiadomo przecież, że kobiety różnie przechodzą porody. Czasem lepiej czasem gorzej. Nie mówiąc już o tym, że kobieca i męska biologia są w tym aspekcie nieco inne
hah, u facetów gorączka powoduje stan agonalny, a poród to pewnie zejście przy pierwszym skurczu - gdybyśmy mówili o prawdziwym. A jeśli chodzi o to, ból znika chwile po odłączeniu maszyny, a przy prawdziwym ból trwa jeszcze długo.
Ciekawe czy kobiety z Brazzers które wkładają sobie całe 2l butelki koli, kije bejsbolowe albo głowę łysego też tak przeżywają poród czy tylko niewiasty, które 2 razy współżyły ? Przed porodem trzeba trenować fisting itp
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 16:50
Wiadomo, że kop w jaja jest gorszym przeżyciem. Znam niejedną kobietę, która już po roku od porodu mówi, że chce ponownie zajść w ciążę. A nie znam żadnego faceta, który by nawet po 10 latach powiedział, że chciałby ponownie dostać w jaja.
@Slytytus wow, połowa facetów w internetach teraz jest mistrzami i kopiuje ten sam tekst z joemonstera. Druga sprawa jest taka, że kop w jaja to jedynie ból i nic więcej, przykra sytuacja. A poród kończy się pojawieniem dziecka które przynosi ci radość od pierwszych dni itd. Więc porównywanie jedynie bólu do bólu i później szczęścia jest jak porównanie klopsika z kaszy do schaboszczaka.
"Doświadczenie" przeprowadzono przez organizację działającą na rzecz "równouprawnienia". Po emisji programu wypowiedzieli się lekarze, którzy nie pozostawili suchej nitki na grze aktorskiej modeli.
@Caro112 Jak już chcieć przeprowadzić miarodajny eksperyment, to musieliby wziąć sporą grupę kobiet i mężczyzn przeprowadzając na nich ten sam eksperyment. Symulator czy nie, nie można porównywać do siebie dwóch różnych sytuacji.
Tylko PO CO? Nie każda kobieta rodzi dzieci. Nie każda kobieta rodzi naturalnie.. więc niby czemu kazdy mężczyzna powinien ten test przejść? No i właściwie - j.w - jaki byłby sens i cel tego testu? Żeby coś sobie udowodnić? Niech mężczyzna będzie mężczyzną! Natura nie stworzyła ich do rodzenia dzieci tylko do obrony tejże kobiety swoim własnym ciałem przed złem tego świata.. Nie widze sensu w zamianie tych ról
Pieprzenie, że kobieta ma wiekszą tolerancję na ból to jak pieprzenie, że kobieta lubi w drodze z pracy zrobić zakupy, po przyjściu ugotować obiad, potem odrbić z dziećmi lekcje, potem lubi posprzatać, potem zrobic rodzinie kolację, wykąpać dzieciaki i już o 22 móc odpocząć po pracy. No bo kobieta ma większą wytrzymałośc na wielogodznną pracę. Ten wyższy prob bolu to mit. Mit wymyślony przez facetów, aby oni mogli "umierać" na katar i aby im w tym czasie usługiwały kobiety, które same mają 39 gorączki. Bo kobiety maja przecięż większą tolerancję na ból. Faceci wytrzymali 10 minut. Poród może trwać i 24 godziny.
I co to ma niby udowodnić? Ze mężczyzna, bez macicy i kanału rodnego najzwyczajniej w świecie zostałby rozerwany? Że mając inaczej zbudowaną miednicę nie ma nawet procenta szansy na przeżycie, a do tego będzie odczuwał zupełnie inne bóle z powodu zwykłych różnic anatomicznych?
Kobiety naprawdę muszą mieć niską samoocenę, skoro muszą udowadniać sobie jakie są twarde i w ogóle. Po tym teście wyrzuciłbym ich obu jeszcze z wysokości 2 tysięcy metrów bez spadochronów, żeby udowodnić, że są gorsi od gołębi bo nie potrafią latać.
a baby mają ból dupy i tyle.... emocjonalna rozpadlina... Do wszystkiego podchodzą emocjonalnie i bez rozumu, mają problem z akceptacją samych siebie... boli ich wszystko i zawsze. Jak nie głowa, to to, że sąsiadka ma lepiej, że tamtą stać, a ją nie... że tamta ma ładną sukienkę, że ładniejsza... i tak mogę wymieniać bez końca... Kobieta to chodzący ból!
Koleżanka urodziła dwoje dzieci oraz jeden kamień nerkowy. Opowiadała, ze ból spowodowany tym ostatnim był najgorszy. Czyli niektórzy mężczyźni wiedzą czym są bóle porodowe.
Oni zdaje się używali do tej symulacji urządzeń TENS. Jeżeli to jest taki ból to mógłbym rodzić nawet raz w tygodniu. Kiedyś używałem takiego urządzenia. Na początku nie było to przyjemne ale po paru razach już ustawiałem na maksymalną moc. Uczucie można porównać do sytuacji gdy facet dostanie w mordę (co niewątpliwie jest bolesne) ale zamiast wyć z bólu jeszcze bardziej się nakręca.
Niby czemu polecasz? Bo natura tak działa ze kobieta rodzi? To nasza wina? Dzieciaka to chcecie mieć ale obwiniać faceta za ból podczas porodu to oboziazek w ostatnich czasach. Straciłem kawałek palca. Polecam każdej kobiecie urżnięcie sobie palca. Ot wasza logika
Kopa w jaja nie dają Ci na żądanie musisz sobie założyć a gdyby nie poród na świecie nie było by ludzi. Gadanie o tym że facet nie dałby się kopnąc drugi raz a kobiety rodzą kilka razy jest słabym porównaniem...
Nie twierdze że nie ma kobiet odpornych na ból ale w swoim życiu jeszcze takiej nie spotkałem co pozwala mi sądzić że te bóle porodowe to kolejna kobieca przesada.
To niech kobiety stworzą sobie symulację kopa w jaja.
Odpowiedz@Dunkelheit92 Chętnie zobaczę wyniki. Tylko czy feminazistki ich nie zbojkotują jako "męskiej antykobiecej propagandy"
@Dunkelheit92 Spora część kobiet rok lub dwa po porodzie mówi, że chciała by jeszcze jedno dziecko urodzić, nie znam żadnego faceta który po roku lub więcej powiedział, że chciał by znów dostać kopa w jaja.
Nie tyle kobieta ma wieksza tolerancje na bol, co w trakcie porodu naturalnie produkuje duzo hormonow i substacji ograniczajacych bol. Zapewne o ttm już nie pomyśleli. Pokażcie dla porównania kobietę na tym symulatorze.
@maszrum101 Jakie skurcze porodowe? Od kiedy facet ma macicę? Chyba że mowa o Europie zachodniej, tam to jest możliwe :)
A co to symuluje? Nie wiem, skurcze mięśni brzucha?
@olmajti Przy porodzie zaczynają dominować estrogeny. co przekłada się na zwiększone wydzielanie endorfin, dlatego jest mit że kobieta jest bardziej odporna na ból. W rzeczywistości płeć nie ma znaczenia
@~Voli111 Tak, cholernie śmieszne jest kopiowanie tekstów z mistrzów/basha/czy_innego_serwisu.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 15:38
@Dunkelheit92 Kop w łechtaczkę wystarczył... jest kilkadziesiąt razy delikatniejsza od dżąderek. Aczkolwiek nie deprecjonuję Twoich odczuć. Jedno i drugie zostało przez naturę głupio umieszczone ;-)
@maszrum101 Temat idiotyczny, jak wcześniej napisałaś "nie pozwala odczuć bólu przepychania arbuza przez dziurkę od klucza", tylko przez (zapewne)napięcie elektryczne powoduje silne skurcze mięśni brzucha. Czyli nie pozwala odczuć bólu porodowego.
@maszrum101 "rozbite" kamienie nerkowe przechodzce przez cewkę moczową maw odpowiedniej skali miałyby znacznie większą średnice.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 17:28
@Dunkelheit92 I oderżnięcia ręki na żywca! Jak się bawić, tak się bawić. A tak poważnie, kop w jaja nie trwa kilka godzin.
@lithium222 A kopnął Cię ktoś kiedyś w jaja? No na 100% nie. Uwierz mi że też kilka dni może boleć
@Dunkelheit92 serio bawimy się w licytację? Nie, ręki też mi nikt nie odrąbał na żywca :D Wiesz niektóre kobity, nie dość, że to trwa dobrych kilka godzin, to np. przez kolejny tydzień nie mogą usiąść na dupie. A jak jeszcze im tą dupę porozrywa..to już w ogóle..a są i takie przypadki.
Ciesz się, żeś facet i chcąc potomka nie będziesz musiał przez tą rzeźnię przechodzić.
Dla mnie jest to słabe, dziecinne i zupełnie nie odnoszące się do niczego porównania. Co daje kop w jaja? Nic. To samo co przywalenie sobie młotkiem w coś, urazy po wypadkach. Po prostu uszkodzenie ciała, które (w szoku nie?) boli. Złamania otwarte i tak dalej i tak dalej. A poród: danie nowego życia. Przepłaconego męką, niekiedy na granicy życia i śmierci. Ja to szanuję, pomimo, że w ciąży nie byłam. I osobiście uważam, że wielu osobom tego szacunku brakuje.
Może i jestem przewrażliwiona, ale jak się człowiek nasłucha o wyciu z bólu przez kilka godzin, dochodzącego do tego strachu o dziecko, porozrywanym dole, nacicaniu na żywca, potem łażeniu w pampersach, a i niekiedy nietrzymaniu moczu do końca życia, to jakoś mnie słabi, jak ktoś pisze ,,a kop w jaja".
@Dunkelheit92 kobiety mają symulacje wnoszenia lodówki na 3 piętro, niestety nie chcą korzystać, a jak jakiś facet się sprzeciwi to nie facet
@lithium222 A co ja napisałem że poród boli mniej, czy coś w tym stylu, że się ze mną licytujesz? Poczytaj wszystkie komentarze, a nie tylko jeden
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 20:50
@Dunkelheit92 chciałem to napisać, ale jak mnie ubiegłeś, to plusik :)
@Dunkelheit92 Przeczytałam, ale jakbyś nie zauważył, czepiłam się pierwszego głupiego argumentu. Dlaczego? Wyjaśniłam. Ty zrównałeś te dwa ,,wydarzenia". Ja to skrytykowałam.
@ZONTAR "Pokażcie dla porównania kobietę na tym symulatorze" Był taki materiał. Kobiety które już urodziły sprawdzały te symulatory i potwierdziły, że to ten sam ból. Źródła nie podam, bo dawno temu to widziałam. Poszukaj, pewnie w zakamarkach internetu jest.
@Dunkelheit92 - znowu ten argument z kopniakiem w jaja, złamana ręka też boli, tak jak nóż w brzuchu boli, ale poród tym się różni od tych przypadków, że nie jest efektem nieszczęśliwego wypadku (zazwyczaj), no chyba, że jakiś niezbyt mądry osobnik z własnej woli chce być kopany w krocze.
@Voli111 Tak, dużo kobiet decyduje się na kolejne dziecko. Nie dlatego, że poród nie boli, ale dlatego, że często zapomina się o bólu, a dzięki naturalnej ochronie, zazwyczaj poród nie wywołuje w nas traumy. Ile razy piłkarze oberwali mokrą piłką w twarz a dalej grają, nie dlatego, że chcą znowu oberwać piłką, ale dla gry. Tak samo kobiety nie dlatego, że chcą by je znowu bolało, ale dla drugiego, trzeciego dziecka. Decydują się na to, w myśl "przeżyłam jeden, wytrzymam i drugi". W trakcie rodzenia zazwyczaj zapał opada "Po co się na to decydowałam?" ;) ale miłość do dziecka sprawia, że nie żałujemy.
@Dunkelheit92 Kop w jaja nie jest aż taki straszny. Rodziłem kamienie. Rodzaj bólu podobny do kopa ale silniejszy w dodatku dłuższy
To portal męskich szowinistów..???
Odpowiedz@opppi Nie, damskich też.
Idioci !!! jakoś nie widzę rwących się kobiet które mają ze sobą wytrzymać tylko dlatego że mają PMS... zawsze jedna i ta sama wymówka hormony ....
OdpowiedzPo co? mogly im zrobic eksperyment na przezywanie wielokrotnego orgazmu. Chetnie dziela sie bolem, mnie radosciami. Slabe
OdpowiedzDunkelheit, masz racje. Teraz lasencje dla challengu zrobia sobie symulacje kopa w jaja. Durne testy, ktore maja udowodnic dziadkowi, ze nie jest babcia.
OdpowiedzByło udowodnione naukowo, że kobiece ciało wytwarza naturalne środki antybólowe podczas porodu. Więc demot spalić, a autorka niech się dokształci... dzisiejsze feministki. Chłopa se znajdź, a nie całe dnie na tym portalu będziesz siedzieć...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 15:33
Odpowiedz@RazzleMan88 wg. twich słów to powinny dzięki temu systemowi otworzyć nogi i wypluć prosto w ręce położnej bachora
Nie według jego słów - ty nie umiesz czytać. To, że kobieta dostanie środki przeciwbólowe nie znaczy, że jej nie boli. Gdybyś miał jakieś neurony to wpadłbyś na pomysł, że łagodzą ból, a nie go eliminują durniu.
@RazzleMan88 a te badania pewnie robili słynni AMERYKAŃSCY NAUKOWCY? Gdyby były antybólowe to kobiety by nie dostawały przed porodem zastrzyku przeciwbólowego (nie wiem gdzie dokładnie ale gdzieś na plecach w specjalne miejsce) i później nie miałyby do wyboru użycia gazu rozśmieszającego i nie darłyby się jakby je obdzierali ze skóry. Widać jakiś chłop popełnił artykuł żeby wyprać facetom mózgi, że poród nie boli.
@Caro112 Kolejna, która ma problemy z logicznym myśleniem. Co lepsze, wcześniejszy komentarz objaśnił dokładnie to, czego moja przedmówczyni nie pojęła. Zarówno endorfiny, jak i środki przeciwbólowe ZMNIEJSZAJĄ ból. Znaczy to tyle, że naturalnie kobiety nie odczuwają bóli porodowych tak mocno, jak poza tym okresem. Inaczej mówiąc, jakby sobie taka przytrzasnęła palca w trakcie porodu, to nie będzie bolało tak mocno, jak zaboli normalnie. Tak samo podanie środków przeciwbólowych nie eliminuje bólu całkowicie, a jedynie go nieco otępia. Poza tym po samym porodzie gospodarka hormonalna się zmienia i ból może być bardziej uciążliwy po porodzie, niż w trakcie. Tak samo jak podczas operacji ze znieczuleniem nie boli to tak, jak zaraz po operacji już bez znieczulenia. Nie wspominam już nawet o tym, że każda kobieta będzie miała nieco inną gospodarkę hormonalną i jedna przejdzie to bez większego problemu, a inna będzie zdychać w męczarniach.
Jakoś po ich twarzach wielkiego bólu nie widzę, bardziej to wygląda jakby mieli kaca.
OdpowiedzKobiety mają inny próg bólu, kiepsko tu coś porównywać...
OdpowiedzI jakie są wyniki? Widzę że jeden zasnął, a drugi oczy przeciera i zaraz chyba też zaśnie.
OdpowiedzLudziom to coraz lepiej odpier****. To co normalne i naturalne podlega jakiejś durnej dyskusji. Płeć kontra płeć, jakieś udowadnianie...nie no maskara
Odpowiedz1 Kobiety mają większą tolerancję na ból
Odpowiedz2 są naćpane w czasie porodu hormonami co zmniejsza odczucie bólu.
w jakim celu miałbym sobie zadawać ból? Nie jestem masochistą.
OdpowiedzAle żeś dinozaura wykopał xD
OdpowiedzBez sensu. A w ogóle jak kobietom tak bardzo niesmak, że faceci to ło nie zdają sobie sprawy jaki to ból i w ogóle to jest proste rozwiązanie - nie płodzić i nie rodzić.
Odpowiedzogarnijcie się, są gorsze bóle od porodu...
OdpowiedzCo za idiotyzm. Jak długo jeszcze będzie trwał ten ból dupy, że kobiety muszą rodzić i boli?
OdpowiedzPolecam każdej kobiecie sprawdzić jak lekka jest praca np. w kopalni - codziennie, przez 25 lat.
OdpowiedzOpowiadasz z doświadczenia?
Nigdy nie rozumiem co jest takiego w tym wymienianiu się: a spróbuj tego albo tego i wtedy pogadamy. każdy ma robotę jaką ma, taką jaką sobie wybrał i tyle. Kobiet do kopalni nikt by nie przyjął - podczas okresu wykrwawiłyby się na śmierć, jeśli mówimy o pracy pod ziemią. taka już jest biologia.
@Caro112 Ktoś w końcu zaczął ten wątek licytacji, kto ma gorzej lub lepiej. Ludzie uwielbiają powielać mity i licytować się, komu jest gorzej.
https://www.youtube.com/watch?v=yfqqRV_Rli0
Gdyby faktycznie ból podczas porodu byłby tak nieznośny, nie byłoby wtedy mowy o planowaniu następnego dziecka. Może i są przypadki, w których ból jest faktycznie nie do zniesienia, ale jest do naprawdę mały procent, wręcz znikomy w porównaniu do ogółu. Jednakże zawsze można poprosić o coś przeciwbólowego, jeśli ból jest dosyć silny, w końcu to XXI wiek.
OdpowiedzNo i mężczyźni mają niższy próg bólu w przeciwieństwie do kobiet. Znaczy... No się zobaczy, za dwa miesiące będę wiedziała z własnego doświadczenia jak to jest~
I pewnie dlatego niektóre kobiety decydują sie dobre kilka lat po dziecku na kolejne, nie decydują się w cale lub mamy wysyp cesarek na żądanie. Warto czasem powiązać pewne fakty. Jakoś nie mamy rodzin mających po 5 dzieci.
,,Jednakże zawsze można poprosić o coś przeciwbólowego, jeśli ból jest dosyć silny, w końcu to XXI wiek."" O co chcesz prosić? Ibuprom może? :D Znieczulenie dostajesz za przeproszeniem ładując igłą w kręgosłup. Jak się akcja porodowa zaczyna, to trudno: rodzisz na żywca, nikt się wtedy nie wkłuje, bo za duże ryzyko, ze potem kobieta zostanie sparaliżowana. Dwa ze znieczulenia korzysta się bardzo rzadko, często akcja jest przeciągana do momentu, aż nie można go podać. Ot 21 wiek.
@Likeeaa Poród boli wszystkie kobiety, ale są naćpane hormonami, więc tego tak nie odczuwają, a poza tym mają świadomość, że zaraz wezmą swojego ukochanego szkraba w ramiona i to własnie dla niego są w stanie tyle wycierpieć.
Co do znieczulenia to nie jest ono obojętne dla organizmu, a w dodatku żyjemy w jakimś chorym przekonaniu, żekobieta powinna rodzić bez środków przeciwbólowych, bo na pewno wszystko wyolbrzymia, bo coś się może dziecku stać, bo jaśnie pani hrabianka nie może znieść odrobiny bólu...
Co do progu bólu: błąd. Pomijając fakt, że każdy jest w stanie znieść mniej lub więcej nieprzyjemnych bodźców to tak naprawdę mężczyźni dzięki beta-endorfinom i adrenalinie. Kobiety są po prostu do bólu bardziej przyzwyczajone. Zwłaszcza do tego w dolnych rejonach ;)
Ciekaw jestem na ile trafna jest ta symulacja. Wiadomo przecież, że kobiety różnie przechodzą porody. Czasem lepiej czasem gorzej. Nie mówiąc już o tym, że kobieca i męska biologia są w tym aspekcie nieco inne
OdpowiedzPo wszystkim poszli na piwo a kobieta dalej by narzekała... polecam każdemu... nie gadać głupot
Odpowiedzhah, u facetów gorączka powoduje stan agonalny, a poród to pewnie zejście przy pierwszym skurczu - gdybyśmy mówili o prawdziwym. A jeśli chodzi o to, ból znika chwile po odłączeniu maszyny, a przy prawdziwym ból trwa jeszcze długo.
Po ich minach widac , że ten ból jest prawie porównywalny do tego, kiedy żona nie pozwoli Ci wyjsc z kolegami na piwo
OdpowiedzCiekawe czy kobiety z Brazzers które wkładają sobie całe 2l butelki koli, kije bejsbolowe albo głowę łysego też tak przeżywają poród czy tylko niewiasty, które 2 razy współżyły ? Przed porodem trzeba trenować fisting itp
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 July 2017 2017 16:50
OdpowiedzWiadomo, że kop w jaja jest gorszym przeżyciem. Znam niejedną kobietę, która już po roku od porodu mówi, że chce ponownie zajść w ciążę. A nie znam żadnego faceta, który by nawet po 10 latach powiedział, że chciałby ponownie dostać w jaja.
Odpowiedz@Slytytus A znasz człowieka, który chciałby ponownie przywalić sobie w małego palca? Albo przytłuc go młotkiem?
@Slytytus wow, połowa facetów w internetach teraz jest mistrzami i kopiuje ten sam tekst z joemonstera. Druga sprawa jest taka, że kop w jaja to jedynie ból i nic więcej, przykra sytuacja. A poród kończy się pojawieniem dziecka które przynosi ci radość od pierwszych dni itd. Więc porównywanie jedynie bólu do bólu i później szczęścia jest jak porównanie klopsika z kaszy do schaboszczaka.
Czyli przez okres trwania "symulacji" przyszyto im waginę?
OdpowiedzDlaczego polecasz?
Odpowiedz"Doświadczenie" przeprowadzono przez organizację działającą na rzecz "równouprawnienia". Po emisji programu wypowiedzieli się lekarze, którzy nie pozostawili suchej nitki na grze aktorskiej modeli.
Odpowiedzobejrzyj jeden z odcinków kossaskowskiego, postanowił to sprawdzić i nie dość, że poddał się symulacji to jeszcze był przy prawdziwym porodzie.
@Caro112 Jak już chcieć przeprowadzić miarodajny eksperyment, to musieliby wziąć sporą grupę kobiet i mężczyzn przeprowadzając na nich ten sam eksperyment. Symulator czy nie, nie można porównywać do siebie dwóch różnych sytuacji.
ale po co, bo nie rozumiem? dlaczego mężczyzna miałby się poddawać takiemu bólowi?
OdpowiedzTylko PO CO? Nie każda kobieta rodzi dzieci. Nie każda kobieta rodzi naturalnie.. więc niby czemu kazdy mężczyzna powinien ten test przejść? No i właściwie - j.w - jaki byłby sens i cel tego testu? Żeby coś sobie udowodnić? Niech mężczyzna będzie mężczyzną! Natura nie stworzyła ich do rodzenia dzieci tylko do obrony tejże kobiety swoim własnym ciałem przed złem tego świata.. Nie widze sensu w zamianie tych ról
Odpowiedz@Moonglow To się nazywa empatia. PiSowcy i katoliki nie znajo...
Pieprzenie, że kobieta ma wiekszą tolerancję na ból to jak pieprzenie, że kobieta lubi w drodze z pracy zrobić zakupy, po przyjściu ugotować obiad, potem odrbić z dziećmi lekcje, potem lubi posprzatać, potem zrobic rodzinie kolację, wykąpać dzieciaki i już o 22 móc odpocząć po pracy. No bo kobieta ma większą wytrzymałośc na wielogodznną pracę. Ten wyższy prob bolu to mit. Mit wymyślony przez facetów, aby oni mogli "umierać" na katar i aby im w tym czasie usługiwały kobiety, które same mają 39 gorączki. Bo kobiety maja przecięż większą tolerancję na ból. Faceci wytrzymali 10 minut. Poród może trwać i 24 godziny.
OdpowiedzI gdzie, kurdę, te wyniki? Bo ja tu widzę kilka zdjęć z czasu eksperymentu.
OdpowiedzI co to ma niby udowodnić? Ze mężczyzna, bez macicy i kanału rodnego najzwyczajniej w świecie zostałby rozerwany? Że mając inaczej zbudowaną miednicę nie ma nawet procenta szansy na przeżycie, a do tego będzie odczuwał zupełnie inne bóle z powodu zwykłych różnic anatomicznych?
OdpowiedzKobiety naprawdę muszą mieć niską samoocenę, skoro muszą udowadniać sobie jakie są twarde i w ogóle. Po tym teście wyrzuciłbym ich obu jeszcze z wysokości 2 tysięcy metrów bez spadochronów, żeby udowodnić, że są gorsi od gołębi bo nie potrafią latać.
@Paszkwilant Głównie kobiety narzekają na skurcze, poprzedzające właściwie poród, a co ma do tego macica?
Ktoś tym panom przepychał arbuza przez drogi intymne, czy jak? :D No logiki trochę chłopie.
a baby mają ból dupy i tyle.... emocjonalna rozpadlina... Do wszystkiego podchodzą emocjonalnie i bez rozumu, mają problem z akceptacją samych siebie... boli ich wszystko i zawsze. Jak nie głowa, to to, że sąsiadka ma lepiej, że tamtą stać, a ją nie... że tamta ma ładną sukienkę, że ładniejsza... i tak mogę wymieniać bez końca... Kobieta to chodzący ból!
OdpowiedzKoleżanka urodziła dwoje dzieci oraz jeden kamień nerkowy. Opowiadała, ze ból spowodowany tym ostatnim był najgorszy. Czyli niektórzy mężczyźni wiedzą czym są bóle porodowe.
OdpowiedzDla równowagi kobietom bym zasymulował kop w jaja
Odpowiedzproponuje kobietą test z pępkowego. drugi dzień też boli :)
Odpowiedza po ch***j?
Odpowiedzdwa dni temu to miałem takie zatwardzenie, że poród to pestka
OdpowiedzBól głowy i senność. Ciekawe co kobiety by zrobiły jakby dostały kopa w jajka
OdpowiedzOni zdaje się używali do tej symulacji urządzeń TENS. Jeżeli to jest taki ból to mógłbym rodzić nawet raz w tygodniu. Kiedyś używałem takiego urządzenia. Na początku nie było to przyjemne ale po paru razach już ustawiałem na maksymalną moc. Uczucie można porównać do sytuacji gdy facet dostanie w mordę (co niewątpliwie jest bolesne) ale zamiast wyć z bólu jeszcze bardziej się nakręca.
OdpowiedzA po wszystkim i tak powiedzieli, że to nic w porównaniu do bycia uderzonym w krocze.
OdpowiedzNiby czemu polecasz? Bo natura tak działa ze kobieta rodzi? To nasza wina? Dzieciaka to chcecie mieć ale obwiniać faceta za ból podczas porodu to oboziazek w ostatnich czasach. Straciłem kawałek palca. Polecam każdej kobiecie urżnięcie sobie palca. Ot wasza logika
OdpowiedzTo niech rodzą przez cesarkę jaki problem???
OdpowiedzKopa w jaja nie dają Ci na żądanie musisz sobie założyć a gdyby nie poród na świecie nie było by ludzi. Gadanie o tym że facet nie dałby się kopnąc drugi raz a kobiety rodzą kilka razy jest słabym porównaniem...
OdpowiedzA jednak kobiety chcą mieć kolejne dzieci, a nie słyszałem, żeby normalny facet chciał być kilka razy kopnięty w jaja ;)
OdpowiedzGdyby kobiety mogły mieć dziecko bez porodu i ciąży, uwierz też by wybrały tą drogę. Zatem dziecinne porównanie.
Po co?
OdpowiedzPłaczliwe babskie kwiki. Nie dorównują facetom to sobie dorabiają głupoty.
OdpowiedzNie twierdze że nie ma kobiet odpornych na ból ale w swoim życiu jeszcze takiej nie spotkałem co pozwala mi sądzić że te bóle porodowe to kolejna kobieca przesada.
Odpowiedz