Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
154 184
-

Zobacz także:


~kot2017
+10 / 16

Czyżby na demotach przybywało muzułmanów ?
Coraz częściej widzę demoty które nakazują zakrywania ciała...

Odpowiedz
~kot2017
+3 / 7

@maksiking9 Gdzie ty widzisz upadek obyczajów ? ja tu widzę tylko zmieniającą się modę.

~meflhf
0 / 0

Ten demot nic nie nakazuje, chyba że ktos ma lekka paranoje.
Wg mnie najbardziej rzuca sie w oczy nie tyle strój co durna mina i dziwacznie wygięta poza dziewczęcia z prawej vs normalna mina i poza pani z lewej.

~Hematopag
0 / 0

Myślę, że tu nie chodzi tyle o goliznę, co o szerzącą się próżnię w głowie. ..

V VaniaVirgo
+9 / 9

Ta, popatrz na stroje gwiazd z 1970, 1980 zwłaszcza rockowe wokalistki, odkryte tyłki odsłonięte biusty. Nie wiem czemu skąpe stroje przypisuje się współczesnym artystkom, skoro zapoczątkowano to wcześniej.

Odpowiedz
A Aypeross
+10 / 10

a co?? lepiej zeby czasy sie nie zmienialy?? dobrze Ci bylo w 1900 gdzie nie wszyscy jeszcze mieli prad nie wspominajac juz o samochodach samolotach smartwonach czy demotywatorach...

Odpowiedz
TheNiku
+2 / 2

@1986Andy Należy jednak zadać pytanie, czy zerwanie tego tabu cielesności jest aż takim złym zjawiskiem? Osobiście wolę jednak żyć w czasach, gdy mogę ubrać krótkie spodenki latem, aniżeli w epokach, gdzie za ubranie sukni odsłaniającej kostki zostałabym potępiona. Mężczyźni już wtedy nosili wygodne spodnie, podczas gdy damy męczyły się i katowały w długich, grubych sukniach z halkami, gorsetami. Nawet sobie nie wyobrażam, jakie to musiało być nieprzyjemne. Obecne czasy dają swobodę, możliwość wyboru, jeśli chodzi o strój zarówno damski jak i męski. Owszem, modna zrobiła się przesada w tym, jednak to zbyt duże generalizowanie mówić, że przeciętna kobieta XXI wieku wygląda jak ta pani po prawej, bo z tym się chyba mało kto zgodzi.

1 1986Andy
-1 / 1

@TheNiku: Zerwanie tabu cielesności jak najbardziej może być złym zjawiskiem. Prawo i normy społeczne w tym tabu cielesności są podstawą cywilizowanego świata inaczej jak to jest w świecie zwierząt gdzie najczęściej rządzą instynkty. Zerwanie tabu cielesności jest zatem krokiem w kierunku instynktów zwierzęcych, gdzie odsłanianie ciała stwarza ryzyko postrzegania negliżującego się jako obiektu seksualnego (zwykle stosunek płciowy poprzedzony jest zdjęciem odzienia), szczególnie gdy ten zbyt mocno odsłania części intymne takie jak cycki, dupa, cipa, kutas.

TheNiku
+1 / 1

@1986Andy Weź jednak pod uwagę, że wszystko to były sztucznie narzucone konwenanse i była to dokładnie taka sama moda, jak dzisiaj, jesli chodzi o działanie mechanizmów społecznych. Wątpię, by kobiety wtedy miały ochotę nosić suknie do ziemi przy 30 stopniach, ale tak trzeba było, więc tak się robiło. To takie zniewolenie, które raczej nie jest dobre, gdy patrzy się na to z perspektywy obecnej swobody bycia. Oczywiście społeczeństwo zawsze jakiś sposób zniewala i to zniewolenie bywa dobre, jednak kwestia taka jak strój... Raczej powinna zależeć od tego, co kto chce nosić, a nakazywanie komuś, by nosił się w taki ma nie inny sposób jest dość bezsensowne. To, że ktoś nosi krótkie spodenki nie czyni z niego seksualnego obiektu. To może nawet pokazywać naszą wyższość nad zwierzętami a nie zezwierzęcenie - widzisz kobietę w szortach i nie masz ochoty się na nią rzucić i zgwałcić (a jeśli ktoś ma to coś z nim nie tak), co pokazuje nasze panowanie nad instynktem nawet w obliczu nagości. I nie, nie bronie mody na obnażanie się, bo sama raczej preferuję spódnice po kostki, ale uważam, że tak jak ja mam prawo chodzić w spódnicach po kostki, tak inne kobiety mogą sobie nosić spodenki ledwo zasłaniające pośladki, bo nikogo tym nie krzywdzą, a ja nie mam prawa osądzać, czy jakieś ubranie jest mniej lub bardziej dobre. Tak samo też nie rażą mnie mężczyźni bez koszulek i wcale nie patrzę na nich jak na obiekt seksualny przez to, że są w negliżu. No i trzeba zadać pytanie, co jest bardziej cywilizowane - kobieta siedząca w domu w długiej i niewygodnej sukni, czy kobieta aktywna społecznie, mogąca ubrać się tak, jak jej się podoba?
Swoją drogą - w lato regularnie widuję facetów nagich od pasa w górę, a obrońcy moralności i tak będą krzyczeć na te złe kobiety, co noszą bluzki z dekoltem. I to często ci sami panowie, którzy paradują półnago psioczą na te bezecne panienki w krótkich bluzkach. Może jestem jakaś dziwna, ale wydaje mi się, że biust damski nie jest jakoś bardziej niemoralny od tego męskiego, choć akurat tabu społeczne właśnie nam to narzuca (żeby nie było, czułabym się dziwnie z cyckiem na wierzchu, ale obiektywnie widzę, iż to raczej bezsensowne).

L Lomion
0 / 0

@1986Andy Akurat erotyka i pornografia też sporo zyskały na rozwoju techniki, szczególnie filmu i internetu. Podobnie zresztą z relacjami społecznymi, których nie ma powodu traktować inaczej niż innych dziedzin życia. Dawniej powszechny był np. analfabetyzm, a nie do pomyślenia było aby kobiety miały np. prawo głosu. Jeszcze wcześniej nie do pomyślenia było, aby takie prawo mieli mężczyźni a władza była wybierana - sprawowali ją królowie, a komu się to nie podobało to mógł sobie ponarzekać przy piwie, byle niezbyt głośno. Czy ci się to podoba czy nie, świat nie będzie stał w miejscu i nigdy już nie będzie "tak jak dawniej bywało". Trzeba się do tego dostosować albo postarać wpływać na świat, aby zmieniał się w pożądanym przez ciebie kierunku.

1 1986Andy
-1 / 1

@Lomion: Chyba jesteś uczniem tzw szkoły frankfurckiej i szerzysz ideologię marksizmu. To co opisałeś to są zmiany tylko kosmetyczne. Władzę zawsze posiadała elita: dawniej byli to królowie czy sułtani. Lud do powiedzenia ma zawsze najmniej. Bez znaczenia czy może głosować czy nie. Przypomnij sobie kwestię 6latków do szkół, gdzie zebrano milion podpisów przeciw i co z tego wyszło? Dzisiaj każdy odpowiednio dorosły ma prawo wyborcze a pomimo to PiS wymienia się władzą z PO. Dlaczego Korwin czy Kukiz mają tak małe poparcie? "...a komu się to nie podobało to mógł sobie ponarzekać przy piwie, byle niezbyt głośno." Przypomnij sobie sprawę strony antykomor.pl czy coś w tym guście. Z@j3bist@ wolność słowa...

Kwestia wykształcenia. Dawniej ludzie potrafili jakoś się utrzymać bez wyższego wykształcenia. Mój dziadek (urodzony w 1929 w Łucku na Wołyniu) mając ukończone tylko 7 klas podstawówki był w stanie wybudować gomułkowskiego kanciaka (dom jednorodzinny) i pracować na dziale utrzymania maszyn w OZOSie (późniejszy STOMIL Olsztyn, obecnie Michelin). Moja Mama w 1979 rozpoczęła pracę w ZUSie w Olsztynie posiadając tylko maturę. W tamtym czasie nie każdy w tym zakładzie ją posiadał a zwłaszcza dyrektorka. Jak byłem w gimnazjum (lata 1999 - 2002) to była straszna nagonka na zawodówki i technika, że nie mają przyszłości tak jak studia wyższe. Dzisiaj całe tablice w urzędach pracy pełne są ofert dla absolwentów zawodówek i techników. Po studiach można policzyć na palcach ręki.

"Czy ci się to podoba czy nie, świat nie będzie stał w miejscu i nigdy już nie będzie "tak jak dawniej bywało"."
"Akurat erotyka i pornografia też sporo zyskały na rozwoju techniki, szczególnie filmu i internetu."
Zmieniający się Świat i technika dostarczyły rozwiązania, których prymitywny plebs nie rozumie i jedyne co potrafi to upublicznić własne fantazje erotyczne gdzie istotnym elementem są cycki i dupa (te atrakcyjne bo kaszalotów czy hipopotamów nie). Dawniej za coś takiego dostałby w mordę a dzisiaj ma miliony wyświetleń, głownie od podobnych sobie debili oraz innych nie zawsze świadomych prymitywnej treści ludzi (np poka sowe). Ponadto prymitywny człowiek nie rozumie sztucznych (nie zgodnych ze zwierzęcą naturą) i sztywnych reguł oraz konwenansów, które odróżniają ludzi od zwierząt. Te reguły w większości przypadków chronią jego politowania godną egzystencję przed z@j3bani3m przez kogoś innego (kodeks karny). Chronią także twoje obecne lub przyszłe dzieci przed treściami dla nich nieodpowiednimi. No chyba, że uważasz taką ochronę za niepotrzebną to ja z kolei jestem przeciwny ograniczeniom wiekowym dla używek. Niech walą alkohol i palą papierosy już od przedszkola.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 July 2017 2017 23:54

P pawcio1212
+3 / 3

Zawsze było tak samo lub prawie tak samo.
Jedyna różnica dzisiaj a "kiedyś" jest najbardziej w dwóch aspektach:
1 i największy. Teraz łatwiej to wszystko zrobić. Łatwiej kupić, zrobić zdjęcie, wysłać, pokazać się. Ogólnie łatwiej się chwalić.
2 Jest większa liczba ludzi na świecie/Polsce/twoim mieście więc łatwiej coś takiego zauważyć.

Porównujesz zdjęcie pamiątkowe(po lewej) z rozrywkowym (po prawej).
Lepiej abyś pokazał np zdjęcia ślubne panny młodej. Wielkiej różnicy byś nie zauważył.

Odpowiedz
BrickOfTheWall
0 / 0

Zawsze możesz zastosować u siebie okłady z kwasu azotowego na oczy. TWÓJ PROBLEM ZNIKNIE.

Odpowiedz