To tzw. strzelanie sobie w kolano...niech nie robi spychologii, tylko sam mógłby się wziąć za porządek...ale można zrozumieć takie osoby, które przychodziły na 8-9 godzin i miały tylko czas na wydawanie posiłków, a nikomu się nie chciało dbać o sprzęt i tyle....
@kot1986 ", a nikomu się nie chciało dbać o sprzęt i tyle...." rozumiesz co piszesz? To tak jakbyś zatrudnił budowlańców, którzy mają zrobić remont, a kiedy wracasz to nic nie zrobili, ponieważ "nikomu się nie chciało i tyle", a Ty masz im zapłacić za godziny. W końcu co z tego, że nie wywiązali się ze swoich obowiązków?
@kot1986 @pawel1148 Od okapów to jest zewnętrzna firma, która przyjeżdża i je czyści co 3 miesiące. Kolor oleju i kurzu to zielony, a nie czarny :). Pokazałbym zdjęcie z takiego okapu.
Olej nie jest odzyskiwany... Jest z używany do maksymalnego stężenia substancji szkodliwych zgodnie z prawem 23%, powyżej tego olej jest do wymiany i zostaje z utylizowany.
Jeżeli chodzi o wszędzie tłuszcz, jak dana firma się postara to zawsze będzie czysto. Wystarczy codziennie odsunąć maszynę i przejechać szczotką podłogę.(Maszyny są na kółkach w 100%)
Tak działają korporacje - KFC, Mc, BK. A co u Januszy biznesów to któż to wie.
To pierwsza to normalne. Smar z wnętrza maszyny do lodów po prostu spływa do korytka żeby nie spływał właśnie do środka. Jak lody wybija to również przez to się leje, ale odwrotnie już nie. I co jakiś czas się czyści. Proste.
A drugie, no mogliby posprzątać..
Każdy kij ma dwa końce. Ot co.
Zajrzyjcie do gara w pierwszej lepszej przydrożnej kuchni polowej jak nie ma grochówy w środku :D Ile myszy i szczurów się tam utopiło wie tylko właściciel.
Wziąłby szmatę i przetarł swoje miejsce pracy. Podobała mu się praca w syfie, a teraz taki biedny? Może zwolnili go za doprowadzanie miejsca pracy do takiego stanu.
Ale wiecie, że te zdjęcia tak naprawdę nic nie mówią? 1. Jest z wnętrza maszyny, i do tego korytka właśnie ma spływać syf, żeby się do lodów czy szeików nie dostawał. 2. Ale że co? Że brudna szufelka do mięsa? No jak się smaży cały czas, przez 20h prawie bez przerw bo jest taki ruch, to na koniec dniówki wygląda to dużo gorzej. Sprzątają kiedy jest wolny czas i nie ma ruchu, ale w niektórych placówkach ruch jest ciągle, więc posprzątać mogą dopiero na przerwie technicznej w nocy. Ten syf pod grillem, no cóż, jak wyżej, może być że czasu nie mają na sprzątnięcie. Sam kiedyś pracowałem i mam znajomych robiących w Mc. Problem jest taki, że jest zatrudnianych zazwyczaj za mało osób na zmiane, a menadźerowie drą się żeby gonić "kanał".
OK, nie, żebym bronił syfiate jedzenie. Ale akurat te zdjęcia pokazują NORMALNIE zabrudzone maszyny po całym dniu pracy bez sprzątania. Po to w nocy jest przerwa techniczna, aby to ogarnąć. Pewnie, że w jednym barze (nie mylić z restauracją) ogarną lepiej, w innym gorzej, ale czego się autor spodziewał? Że ludzie pracujący za groszzowe wynagrodzenia będą pucować wszystko na błysk?
Tak to wygląda przed sprzątaniem. Po sprzątaniu wygląda lepiej (ale nadal nie idealnie). Jeśli autor boi się zarazków, to niech sobie sam gotuje w domu, a nie chadza do barów ze śmieciowym jedzeniem. Składniki tego jedzenia są ZNACZNIE bardziej trujące, niż ten "syf" na ww. obrazkach.
Dla zdziwionych - TAK WYGLĄDA W WIĘKSZOŚCI RESTAURACJI, ewentualnie jest JESZCZE GORZEJ ! Tak szanowni klienci restauracji. To że dostaniecie coś ładnie przystrojone na talerzu nie znaczy że tak ładnie jest w kuchni. Myślę, że gdyby większość wiedziała co jest w posiłki i jak jest przygotowywany to do ust by tego nie wzięła.
Od tego czy jest dobrze posprzątane zależy od personelu, a nie sieci McDonalda. Gdyby przyszła kontrola z McDonalda to kierownik pierwszy leci, a za ten bałagan z pracownicy zaraz za nim. Bo to główny obowiązek pracownika by utrzymywać porządek w miejscu pracy.
To tzw. strzelanie sobie w kolano...niech nie robi spychologii, tylko sam mógłby się wziąć za porządek...ale można zrozumieć takie osoby, które przychodziły na 8-9 godzin i miały tylko czas na wydawanie posiłków, a nikomu się nie chciało dbać o sprzęt i tyle....
Odpowiedz@kot1986 ", a nikomu się nie chciało dbać o sprzęt i tyle...." rozumiesz co piszesz? To tak jakbyś zatrudnił budowlańców, którzy mają zrobić remont, a kiedy wracasz to nic nie zrobili, ponieważ "nikomu się nie chciało i tyle", a Ty masz im zapłacić za godziny. W końcu co z tego, że nie wywiązali się ze swoich obowiązków?
G.wno prawda. Pracowalem i w PL i UK za dobrych studenckich lat. Porzadek jest stawiany na 1 miejscu. Jakosc produktow to inna sprawa.
@kot1986 @pawel1148 Od okapów to jest zewnętrzna firma, która przyjeżdża i je czyści co 3 miesiące. Kolor oleju i kurzu to zielony, a nie czarny :). Pokazałbym zdjęcie z takiego okapu.
Olej nie jest odzyskiwany... Jest z używany do maksymalnego stężenia substancji szkodliwych zgodnie z prawem 23%, powyżej tego olej jest do wymiany i zostaje z utylizowany.
Jeżeli chodzi o wszędzie tłuszcz, jak dana firma się postara to zawsze będzie czysto. Wystarczy codziennie odsunąć maszynę i przejechać szczotką podłogę.(Maszyny są na kółkach w 100%)
Tak działają korporacje - KFC, Mc, BK. A co u Januszy biznesów to któż to wie.
Kierownika z takiego McDonalda wyj***ał bym na zbity ryj. Żeby to było z 1 dnia, ale ten syf już jakiś czas tam dojrzewa.
OdpowiedzTo pierwsza to normalne. Smar z wnętrza maszyny do lodów po prostu spływa do korytka żeby nie spływał właśnie do środka. Jak lody wybija to również przez to się leje, ale odwrotnie już nie. I co jakiś czas się czyści. Proste.
OdpowiedzA drugie, no mogliby posprzątać..
Każdy kij ma dwa końce. Ot co.
'para pa papa - i'm fu**'n it'
OdpowiedzA gdzie jest Gejzlerowa?
OdpowiedzZajrzyjcie do gara w pierwszej lepszej przydrożnej kuchni polowej jak nie ma grochówy w środku :D Ile myszy i szczurów się tam utopiło wie tylko właściciel.
OdpowiedzWziąłby szmatę i przetarł swoje miejsce pracy. Podobała mu się praca w syfie, a teraz taki biedny? Może zwolnili go za doprowadzanie miejsca pracy do takiego stanu.
OdpowiedzAle wiecie, że te zdjęcia tak naprawdę nic nie mówią? 1. Jest z wnętrza maszyny, i do tego korytka właśnie ma spływać syf, żeby się do lodów czy szeików nie dostawał. 2. Ale że co? Że brudna szufelka do mięsa? No jak się smaży cały czas, przez 20h prawie bez przerw bo jest taki ruch, to na koniec dniówki wygląda to dużo gorzej. Sprzątają kiedy jest wolny czas i nie ma ruchu, ale w niektórych placówkach ruch jest ciągle, więc posprzątać mogą dopiero na przerwie technicznej w nocy. Ten syf pod grillem, no cóż, jak wyżej, może być że czasu nie mają na sprzątnięcie. Sam kiedyś pracowałem i mam znajomych robiących w Mc. Problem jest taki, że jest zatrudnianych zazwyczaj za mało osób na zmiane, a menadźerowie drą się żeby gonić "kanał".
OdpowiedzMoże właśnie dlatego jest byłym pracownikiem, skoro nie potrafił zadbać o czystość lokalu :)
OdpowiedzOK, nie, żebym bronił syfiate jedzenie. Ale akurat te zdjęcia pokazują NORMALNIE zabrudzone maszyny po całym dniu pracy bez sprzątania. Po to w nocy jest przerwa techniczna, aby to ogarnąć. Pewnie, że w jednym barze (nie mylić z restauracją) ogarną lepiej, w innym gorzej, ale czego się autor spodziewał? Że ludzie pracujący za groszzowe wynagrodzenia będą pucować wszystko na błysk?
OdpowiedzTak to wygląda przed sprzątaniem. Po sprzątaniu wygląda lepiej (ale nadal nie idealnie). Jeśli autor boi się zarazków, to niech sobie sam gotuje w domu, a nie chadza do barów ze śmieciowym jedzeniem. Składniki tego jedzenia są ZNACZNIE bardziej trujące, niż ten "syf" na ww. obrazkach.
I czekał z opublikowaniem "szokującej prawdy" aż będzie ex-pracownikiem
OdpowiedzDla zdziwionych - TAK WYGLĄDA W WIĘKSZOŚCI RESTAURACJI, ewentualnie jest JESZCZE GORZEJ ! Tak szanowni klienci restauracji. To że dostaniecie coś ładnie przystrojone na talerzu nie znaczy że tak ładnie jest w kuchni. Myślę, że gdyby większość wiedziała co jest w posiłki i jak jest przygotowywany to do ust by tego nie wzięła.
OdpowiedzOd tego czy jest dobrze posprzątane zależy od personelu, a nie sieci McDonalda. Gdyby przyszła kontrola z McDonalda to kierownik pierwszy leci, a za ten bałagan z pracownicy zaraz za nim. Bo to główny obowiązek pracownika by utrzymywać porządek w miejscu pracy.
OdpowiedzFotka klepnięta na początku nocki po pracowitym dniu. Zamiast wziąć się za sprzątanie fotki strzelał ...
Odpowiedz