@warszawiaczanka powiem ci tak.. Miałem kiedyś całkiem sporo ludzi w okół siebie, niektórych znałem nawet 15 lat (!). Przyszło co do czego to zostały dwie osoby na krzyż. Z czego jedną osobę poznałem dopiero właśnie jak byłem "na dnie". Reszta pozrywała kontakt... I teraz jak się wygrzebałem to zgadnij kto chce ze mną utrzymywać kontakt? Ale dla nich mam specjalnie oddelegowany środkowy palec ;) ...
@rafik54321 W latach szkolnych pamiętam jak koleżance z klasy pomagałam zdać do następnej klasy, a potem usłyszałam jej rozmowę jak "dzięki frajerce" oszczędza na korepetycjach...Ale to stare dzieje. Najnowsza historia to mój wyjazd na wyspy. Kiedy mieliśmy (ja i mój facet) problemy finansowe(jeszcze w Polsce) prosiliśmy znajomych o pomoc w znalezieniu pracy. Oczywiście żadnej pomocy nie dostawaliśmy. Kiedy postanowiliśmy wyjechać to niektórzy wręcz z nas szydzili, a potem zgadnij kto pierwszy prosił o pomoc w wyjechaniu do UK.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 16:35
Mało prawdopodobne, by pomagając komuś, zwiększyłbyś szansę na uzyskanie pomocy w przyszłości od kogoś nie powiązanego z osobą, której pomogłeś. Bardzo mało prawdopodobne.
za czasów naszych babć jak coś się stało to wiekszosc sąsiadow czy też zwykłych przechodniów przybiegala z pomocą. Dzisiaj mamy smartfony, ambitne plany, zmasowany konsumpcjonizm i to taki, że idziemy kupić spodnie a wracamy z kurtka. Kiedyś nie było pełnych półek ale były pewne wartości i zasady, dzisiaj nieliczni to mają a Zazwyczaj Ci co tego nie mają wysoko głowe noszą. Moim skromnym zdaniem właśnie o to chodzilo babci aby pomagać, bo komu innemu możesz pomoc jak nie czlowiekowi... Niestety zaczynamy życ w wirtualnym świecie- w świecie tv, www, schop, korpo itd. W tym świecie podatni gubią wartości jak zęby na ringu a babcie i dziadkowie uczą nas jakimi ludźmi należy być.Zaczynam dostrzegać, że większość młodych ludzi w to wpada i z uśmiechem na twarzy gubią kręgosłup moralny...
@Riis Za to po twoich wpisach widać jak bardzo ta światłość jest dla ciebie nieosiągalna.Jesteś idealnym przykładem osoby z której opinią nikt nie powinien się liczyć,istna trucizna.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 11:44
@Riis Kotoński,wężowe plemie innymi słowy soczysta dawka skrzywienia psychicznego.
Bo każda jest zj..ana tylko nie ty prawda? Weź nie rozśmieszaj ludzi.
@Noctis93 po prostu otworzyłem oczy. Widzę wszystko, czego wy - szare ludki - nie widzicie. Stałem się prawdziwie oświeconym człowiekiem i wznoszę się nad tępym motłochem. Przepraszam za wyższość.
@Riis Prawdziwie oświecony człowiek to nie zwykły śmieć,weź poprawkę na to i następnym razem gdy będziesz chciał coś do mnie napisać lepiej wyłącz komputer.
Jasne, że dobrze jest komuś pomagać, ale bezinteresownie.
A nie w sytuacji, że stara babcia robi wielki skandal, bo ona mówi że pomagała kiedyś ludziom i wprost wymaga, wymusza żeby inni pomagali teraz jej.
Gówno mnie obchodzą takie osoby, nie znam jej, niczego jej nie jestem winien, pomagam gdy mam na to ochotę i gdy druga strona bardzo doceni moją pomoc, a nie "bo mi się należy"
Twoja babcia się myli :/ . Pomoc to ludzie często ciągną, ale żeby potem tobie pomogli jak potrzebujesz, to już się nikt nie wstawi...
Odpowiedz@rafik54321 Dokładnie. Kiedy jesteś potrzebny to masz dużo ludzi wokół siebie, ale jak Ty czegoś potrzebujesz to jakoś luźno dookoła.
@warszawiaczanka powiem ci tak.. Miałem kiedyś całkiem sporo ludzi w okół siebie, niektórych znałem nawet 15 lat (!). Przyszło co do czego to zostały dwie osoby na krzyż. Z czego jedną osobę poznałem dopiero właśnie jak byłem "na dnie". Reszta pozrywała kontakt... I teraz jak się wygrzebałem to zgadnij kto chce ze mną utrzymywać kontakt? Ale dla nich mam specjalnie oddelegowany środkowy palec ;) ...
@rafik54321 W latach szkolnych pamiętam jak koleżance z klasy pomagałam zdać do następnej klasy, a potem usłyszałam jej rozmowę jak "dzięki frajerce" oszczędza na korepetycjach...Ale to stare dzieje. Najnowsza historia to mój wyjazd na wyspy. Kiedy mieliśmy (ja i mój facet) problemy finansowe(jeszcze w Polsce) prosiliśmy znajomych o pomoc w znalezieniu pracy. Oczywiście żadnej pomocy nie dostawaliśmy. Kiedy postanowiliśmy wyjechać to niektórzy wręcz z nas szydzili, a potem zgadnij kto pierwszy prosił o pomoc w wyjechaniu do UK.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 16:35
Mało prawdopodobne, by pomagając komuś, zwiększyłbyś szansę na uzyskanie pomocy w przyszłości od kogoś nie powiązanego z osobą, której pomogłeś. Bardzo mało prawdopodobne.
Odpowiedzzeon Ty jakiś uszkodzony jesteś ważne by pomagać filozofia nieistotna
Odpowiedzza czasów naszych babć jak coś się stało to wiekszosc sąsiadow czy też zwykłych przechodniów przybiegala z pomocą. Dzisiaj mamy smartfony, ambitne plany, zmasowany konsumpcjonizm i to taki, że idziemy kupić spodnie a wracamy z kurtka. Kiedyś nie było pełnych półek ale były pewne wartości i zasady, dzisiaj nieliczni to mają a Zazwyczaj Ci co tego nie mają wysoko głowe noszą. Moim skromnym zdaniem właśnie o to chodzilo babci aby pomagać, bo komu innemu możesz pomoc jak nie czlowiekowi... Niestety zaczynamy życ w wirtualnym świecie- w świecie tv, www, schop, korpo itd. W tym świecie podatni gubią wartości jak zęby na ringu a babcie i dziadkowie uczą nas jakimi ludźmi należy być.Zaczynam dostrzegać, że większość młodych ludzi w to wpada i z uśmiechem na twarzy gubią kręgosłup moralny...
Odpowiedz@argon5 O to to! Dawni było lepi!
Warto pomagać bezinteresownie, bo wtedy ktoś otrzymuje od nas właśnie tę pomoc opisaną w democie.
Odpowiedzakurat. Jak pomagasz traktują cię po prostu jak frajera albo darmowe centrum usług. Ale sami "nie s ą tacy naiwni".
OdpowiedzTwoja babcia, jakby to ująć... no, szczególnie światła nie była. Każdy dobry uczynek zostanie adekwatnie ukarany.
Odpowiedz@Riis Za to po twoich wpisach widać jak bardzo ta światłość jest dla ciebie nieosiągalna.Jesteś idealnym przykładem osoby z której opinią nikt nie powinien się liczyć,istna trucizna.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2017 2017 11:44
@Noctis93 co masz na myśli?
@Riis Kotoński,wężowe plemie innymi słowy soczysta dawka skrzywienia psychicznego.
Bo każda jest zj..ana tylko nie ty prawda? Weź nie rozśmieszaj ludzi.
@Noctis93 po prostu otworzyłem oczy. Widzę wszystko, czego wy - szare ludki - nie widzicie. Stałem się prawdziwie oświeconym człowiekiem i wznoszę się nad tępym motłochem. Przepraszam za wyższość.
@Riis Prawdziwie oświecony człowiek to nie zwykły śmieć,weź poprawkę na to i następnym razem gdy będziesz chciał coś do mnie napisać lepiej wyłącz komputer.
Jasne, że dobrze jest komuś pomagać, ale bezinteresownie.
OdpowiedzA nie w sytuacji, że stara babcia robi wielki skandal, bo ona mówi że pomagała kiedyś ludziom i wprost wymaga, wymusza żeby inni pomagali teraz jej.
Gówno mnie obchodzą takie osoby, nie znam jej, niczego jej nie jestem winien, pomagam gdy mam na to ochotę i gdy druga strona bardzo doceni moją pomoc, a nie "bo mi się należy"
Kłamała :)
Odpowiedz