Niezwykły gest hiszpańskiego pływaka, Fernando Alvareza. Hiszpan domagał się od światowej federacji pływackiej minuty ciszy dla uczczenia ofiar zamachu w Barcelonie. Ci jednak odmówili, tłumacząc to brakiem czasu
Hiszpan postawił jednak na swoim i podczas międzynarodowych zawodów w Budapeszcie w pojedynkę oddał cześć ofiarom. Alvarez wystartował z minutowym opóźnieniem, co oczywiście pozbawiło go szans na wyprzedzenie choćby jednego rywala. Jednak jak sam stwierdził: "To było dla mnie ważniejsze niż wszystkie medale świata"
Według mnie to było niepotrzebne. Kolejny pusty gest, który nic nie wnosi, a upamiętnianie można uskutecznić w innych okolicznościach. Do tego dochodzi kwestia czy była to wspólna decyzja całego sztabu i co to były za zawody.
O! Widzę miłośnika kredy na betonie.
Ty się zachwycasz takimi badziewiami, a ja na głupawym portalu dostałem 3 minusy na 5. Wniosek? (Tu powinienem Cie obrazić pisząc jak debilne wnioski wysuwasz, ale się powstrzymam).
Jednak jest jakieś zainteresowanie moim zdaniem, bo np, @Jimmy_Waldemar_Resiak zdecydował się mi odpisać.
@Gambini Zgadzam się z tobą, co zmienia taki gest, skoro był w tym sam jeden. Daje to dokładnie tyle samo co malowanie kredą, jak zauważyłeś w kontekście "kolegi". A wracając do pływaka, nie on ustala zasady zawodów, zapisując się na nie zgodził się na zasady, a są one takie, że po gwizdku wszyscy startują. Nie wiem jakie były jego szanse na wygraną. Jeśli duże, mógł zawalczyć o minutę ciszy przed dekoracją. Nie widzę nic bohaterskiego w jego zachowaniu, pewnie dlatego, że bardziej wyszła z tego szopka, skupiająca się na nim, niż hołd oddany ofiarom.
Mam mieszane uczucia. No bo jeśli wszędzie jakiś Hiszpan zażąda minuty ciszy, to trochę będzie bez sensu. Taki gest nie może być wymuszony. To musi miec jednak przysłowiowe "ręce i nogi", a ni że ktoś nagle zażądał minuty ciszy, a potem się obraża...
Znowu wszyscy podjarani bezsensownym gestem, no chyba ze jakis zamachowiec sie teraz 2x zastanowi zanim zrobi kolejny zamach. Odnosnie zamachu: wiecej ludzi ginie w Polsce na drodze kazdego zwyklego dnia a nikt z tego halo nie robi na zawodach.
Piękny przykład asertywności - życie krajanów i zrezygnowanie z wszystkich medali świata jest lepsze niż powiedzieć muzułmańskiej inwazji NIE tylko dlatego, że gra na emocjach i słabościach.
Owszem, zwyczajne odprawienie ludzkiego śmiecia tam skąd przybyło lub do najbliższego ich kraju nie ogarniętego wojną wystarczyło by by uratować wszystkie te życia, europejski standard życia, bezpieczeństwo kraju, uniknięto by strachu wyjścia z domu, francuskiego stanu wyjątkowego, potężnego wzrostu liczby gwałtów rozbojów i morderstw, a ile środków socjalnych i zasiłków by zostało w budżecie... Wiecie ile cebuli i zimnioków można by było za to kupić? A ile schabu..
Według mnie to było niepotrzebne. Kolejny pusty gest, który nic nie wnosi, a upamiętnianie można uskutecznić w innych okolicznościach. Do tego dochodzi kwestia czy była to wspólna decyzja całego sztabu i co to były za zawody.
OdpowiedzO! Widzę miłośnika kredy na betonie.
Ty się zachwycasz takimi badziewiami, a ja na głupawym portalu dostałem 3 minusy na 5. Wniosek? (Tu powinienem Cie obrazić pisząc jak debilne wnioski wysuwasz, ale się powstrzymam).
Jednak jest jakieś zainteresowanie moim zdaniem, bo np, @Jimmy_Waldemar_Resiak zdecydował się mi odpisać.
@Gambini Zgadzam się z tobą, co zmienia taki gest, skoro był w tym sam jeden. Daje to dokładnie tyle samo co malowanie kredą, jak zauważyłeś w kontekście "kolegi". A wracając do pływaka, nie on ustala zasady zawodów, zapisując się na nie zgodził się na zasady, a są one takie, że po gwizdku wszyscy startują. Nie wiem jakie były jego szanse na wygraną. Jeśli duże, mógł zawalczyć o minutę ciszy przed dekoracją. Nie widzę nic bohaterskiego w jego zachowaniu, pewnie dlatego, że bardziej wyszła z tego szopka, skupiająca się na nim, niż hołd oddany ofiarom.
zawody emerytów?? goście mają takie boje w miejscu brzucha ze, to cud ze się zanurzyli.
OdpowiedzMam mieszane uczucia. No bo jeśli wszędzie jakiś Hiszpan zażąda minuty ciszy, to trochę będzie bez sensu. Taki gest nie może być wymuszony. To musi miec jednak przysłowiowe "ręce i nogi", a ni że ktoś nagle zażądał minuty ciszy, a potem się obraża...
Odpowiedz@Jimmy_Waldemar_Resiak "bynajmniej ja nie słyszałem" czyli jednak słyszałeś?
Znowu wszyscy podjarani bezsensownym gestem, no chyba ze jakis zamachowiec sie teraz 2x zastanowi zanim zrobi kolejny zamach. Odnosnie zamachu: wiecej ludzi ginie w Polsce na drodze kazdego zwyklego dnia a nikt z tego halo nie robi na zawodach.
Odpowiedz@polak_pl
Nikt też nie mówi by nie wpuszczać do Polski samochodów, czy wogóle zdelegalizować jeżdżenie samochodami...
Mogli mu dać kredki to by domalował jakieś serca na slupku
OdpowiedzPiękny przykład asertywności - życie krajanów i zrezygnowanie z wszystkich medali świata jest lepsze niż powiedzieć muzułmańskiej inwazji NIE tylko dlatego, że gra na emocjach i słabościach.
OdpowiedzOwszem, zwyczajne odprawienie ludzkiego śmiecia tam skąd przybyło lub do najbliższego ich kraju nie ogarniętego wojną wystarczyło by by uratować wszystkie te życia, europejski standard życia, bezpieczeństwo kraju, uniknięto by strachu wyjścia z domu, francuskiego stanu wyjątkowego, potężnego wzrostu liczby gwałtów rozbojów i morderstw, a ile środków socjalnych i zasiłków by zostało w budżecie... Wiecie ile cebuli i zimnioków można by było za to kupić? A ile schabu..
Czyli jednak nie postawił na swoim, bo nikt poza nim samym go nie posłuchał.
OdpowiedzSłaby był, to nie brał udziału w konkurencji. Stanął jak pajac i tyle z tego wyszło.
OdpowiedzJa was nie rozumiem,gęby pełne frazesów a minuty poświęcania komuś dla uczczenia pomordowana jego rodaków żałujecie :(
OdpowiedzCiekawe czy jego sponsorzy będą tacy zadowoleni :)
Odpowiedz