Wkładam nóż, kroję na paski i wyciągam po pasku między "prętami" klatki. A jak jeszcze zrobię to sprytnie to zostawię (prawie) nienaruszone opakowanie. Się właściciel zdziwi jak kurczliwa w chłodzie jest czekolada. ;>
To co robią inni studenci to jest złodziejstwo. Nieważne czy kradnie się czekoladę za 3 zł czy rower za 800 zł. Złodziejstwo to złodziejstwo. Z przyzwoitości nie powinno się dotykać cudzych rzeczy.
Zawsze idzie palcami otworzyć tą czekolade wewnątrz i zeżreć ją xD
OdpowiedzDokladnie
Przydałoby mi się coś takiego
OdpowiedzWkładam nóż, kroję na paski i wyciągam po pasku między "prętami" klatki. A jak jeszcze zrobię to sprytnie to zostawię (prawie) nienaruszone opakowanie. Się właściciel zdziwi jak kurczliwa w chłodzie jest czekolada. ;>
OdpowiedzTo co robią inni studenci to jest złodziejstwo. Nieważne czy kradnie się czekoladę za 3 zł czy rower za 800 zł. Złodziejstwo to złodziejstwo. Z przyzwoitości nie powinno się dotykać cudzych rzeczy.
OdpowiedzTo akurat ważne, ponieważ pierwsza sytuacja to wykroczenie, a druga to przestępstwo