@~wojossss Owszem może... widziałem na własne oczy na cmentarzu... drzewo, które wrosło się w krzyż.. wyrwało go z ziemi..i podiosło do góry.... to był spory , ciężki krzyż... z granitu..
Tatuś tego chłopca dbał o ten rower, smarował go, pompował opony, wymieniał ogumienie, z nadzieją, że jego ukochany syn powróci z wojny i nadal będzie ochoczo jeździł po podwórku.
Nie kunwa, nie mogę już! Za dużo łez...!:(
Gdzie jest opcja z Głoszenia takie Fake Demonta?!? Tacy ludzie nie powinni więcej dodawać postów na tej stronie i otrzymać dożywotnego bana, a ludzie który udostępniają to na główną powinni stracić swoje funkcje!
hmm historia o wojnie wzruszajaca. moim zdaniem to rower sie zepsuł w srodku lasu i został porzucony bo nikomu sie go nieść nie chciało... analogicznie za 50 lat beda zdjęcia wrosnietych butelek po piwie w drzewie z dopiskiem: skończył piwo i pobiegł na wojne ;)
gumowe gripy, stalowe obręcze... skręcane stery... no tak, ktoś kto miał w 1914 rower z 1960 czy 1970 roku poszedł na wojnę i nie wrócił - logiczne, też bym nie wracał do 1914-ego
Chłopiec.., który jeździł tym rowerkiem... poszedł na wojnę....?? ... oooooOOOK.
OdpowiedzChłopczyk ? na wojne ? to musiał od urodzenia to jest przez całe pięć lat żyć na jakimś kompletnym odludziu
Odpowiedzbzdura!! drzewo nie rośnie w ten sposób że podnosiło by rower w górę! co za durnota!
Odpowiedz@~wojossss Owszem może... widziałem na własne oczy na cmentarzu... drzewo, które wrosło się w krzyż.. wyrwało go z ziemi..i podiosło do góry.... to był spory , ciężki krzyż... z granitu..
Chwila chwila gumowa opona przetrwała 100 lat??? Fake.
OdpowiedzTatuś tego chłopca dbał o ten rower, smarował go, pompował opony, wymieniał ogumienie, z nadzieją, że jego ukochany syn powróci z wojny i nadal będzie ochoczo jeździł po podwórku.
Nie kunwa, nie mogę już! Za dużo łez...!:(
Pierdu, pierdu. Poza tym ponad stuletnie drzewo nie byłoby takie cienkie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 September 2017 2017 22:21
Odpowiedzwarto dodać że chłopczyk został bohaterem wojennym I Wojny Światowej w walce z Indianami...
OdpowiedzGdzie jest opcja z Głoszenia takie Fake Demonta?!? Tacy ludzie nie powinni więcej dodawać postów na tej stronie i otrzymać dożywotnego bana, a ludzie który udostępniają to na główną powinni stracić swoje funkcje!
Odpowiedzhmm historia o wojnie wzruszajaca. moim zdaniem to rower sie zepsuł w srodku lasu i został porzucony bo nikomu sie go nieść nie chciało... analogicznie za 50 lat beda zdjęcia wrosnietych butelek po piwie w drzewie z dopiskiem: skończył piwo i pobiegł na wojne ;)
Odpowiedzgumowe gripy, stalowe obręcze... skręcane stery... no tak, ktoś kto miał w 1914 rower z 1960 czy 1970 roku poszedł na wojnę i nie wrócił - logiczne, też bym nie wracał do 1914-ego
Odpowiedz