W jednym z lubelskich szpitali, są na korytarzach takie wnęki, w których ustawione są kwiaty w doniczkach. W każdej takiej wnęce jest kamera i wisi karteczka: "Kwiaty monitorowane". Coś mi mówi, że jest to spowodowane czymś więcej, niż tylko zwykłą przezornością.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 18 September 2017 2017 14:35
A w Polsce ukradliby kilka minut po zamknięciu
Odpowiedz@NajSuper A to w Polsce chowa się towary w supermarketach po zamknięciu? Też stoją jak stały. Nikt nic nie kradnie.
@eph12 Ale o czym ty piszesz? Przecież do supermarketu nikt nie wejdzie, a na ulicy każdy może wziąć pod pychę i pójść.
@NajSuper
...i miałbyś pełno kwiatków w domu.
Arabusy zmienia ten stan rzeczy:)
OdpowiedzA po co komu kwiatki?
OdpowiedzW jednym z lubelskich szpitali, są na korytarzach takie wnęki, w których ustawione są kwiaty w doniczkach. W każdej takiej wnęce jest kamera i wisi karteczka: "Kwiaty monitorowane". Coś mi mówi, że jest to spowodowane czymś więcej, niż tylko zwykłą przezornością.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 September 2017 2017 14:35
Taaa? to pozostaw tam paletę dobrego trunku! Potem zrób demota jeszcze raz.
OdpowiedzBo ludzie tam zarabiają takie pieniądze, że kraść nie muszą.
Odpowiedzmarazie :)
Odpowiedz