Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
399 478
-

Zobacz także:


R ryjak
+14 / 30

pierdoła. nie raz z 39 do roboty sie szło

Odpowiedz
Smiesz1
-3 / 17

@ryjak Publicznie przyznałeś się, że jestes debilem. Brawo ty.

ZONTAR
-2 / 2

Ja z 42 goraczki nafaszerowany lekami jechalem na egzamin, Leki przestały działać w połowie, a ja w trxesąc się z zimna w grubym pomarze wracałem w czerwvu tramwajem, Ludzoe gapuili sie jak na idiote. No ale 50% miałem i zaliczyłem :)

~LeB3au
+2 / 2

@ryjak Przy 39 jako pracownik fizyczny jesteś do d*py, bo gorączka obniża sprawność mięśni. Jako umysłowy jesteś do d*py z powodu obniżenia sprawności umysłu spowodowanego gorączką.
@ZONTAR Przy 42 większosć dorosłych ludzi mdleje. Zresztą przy 40 ledwo się podpiszesz na kartce.

ZONTAR
0 / 0

~LeB3au Przeczytaj jeszcze raz. Nafaszerowałem się lekami, doczłapałem się na egzamin, w połowie czułem jak przestają działać i gorączka znowu rośnie, więc za wczasu się zmyłem do domu i zdychałem dalej.

O orajo
+16 / 20

Nędzne pomówienia. Nie znam faceta, który tak się zachowuje. Mój rekord 38,6 i delegacja do Warszawy. Na szczęście jako pasażer.

Odpowiedz
rafik54321
+32 / 58

Zacznijmy od tego.
Przeziębiony facet? Delikatny ból głowy, lekki katar i uważa się za zdrowego XD.
Przeziębiona kobieta? Wieczna chusteczka, drażliwość, ona chora.

Po prostu, faceci później dają silne objawy. Więc kiedy się pojawią to walą jak młot.
U kobiet to przebiega bardziej liniowo.
Nie wspominając już o tym że ciepłota ciała kobiet jest delikatnie wyższa (+- pół stopnia) co też przesuwa skalę. Męskie 37 stopni, może być odpowiednikiem damskiego 37,5.

Podobna analogia - wytrzymałość na ból. Kobiety lubują się w wyśmiewaniu że facet niby taki silny i wytrzymały, a bólu zęba nie zniesie. Jednak co drogie kobiety odpowiecie na ból mechaniczny?
Facet sobie przywali młotkiem w palec, wrzaśnie [piiip], i robi dalej. A kobieta się popłacze z bólu i będzie go przeżywać. I te wieczne kobiece "ty nie masz wyczucia, to boli" a ledwo złapałeś za rękę XD...
Ergo - kobiety są wytrzymalsze na ból pochodzenia chorobowego, bóle głowy, bóle menstruacyjne, skurcze, bóle zębów itp. Najpewniej właśnie przez miesiączki, które niejako "wytrenowały" odporność na takie podłoże bólu. Faceci znowu są odporniejsi na bóle urazowe, rany cięte, zmiażdżenia, złamania itp. Pewnie przez to iż faceci częściej wykonują prace fizyczne (czy w prehistorii polując), w efekcie częściej narażali się na urazy, w ten sposób wytrenowali odporność na taki ból... Tyle

Odpowiedz
rafik54321
0 / 8

@olmajti mówiąc o treningu miałem na myśli ewolucję która miała doprowadzić do zmniejszenia wrażliwości na konkretny rodzaj bólu.

Jednakże bardzo "mierzalne" jest zachowanie w trakcie bólu.
Bo na wytrzymałość bólową składają się dwie składowe:
- "odczuwana intensywność bólu" (że tak to nazwę),
- to jak silny ból odczuwany subiektywnie potrafisz znieść.

rafik54321
-3 / 5

@olmajti "jeśli nie wiesz co w danej chwili wpływa na odczuwanie bólu to nie jesteś w stanie go odpowiednio zmierzyć. osoba która ma dobry humor będzie odczuwała ból inaczej niż osoba zdołowana. co za tym idzie. przed badaniem należałoby wykonać szereg pomiarów związanych z czynnikami pośrednio wpływającymi na ból. a jeśli nie weźmiesz tych czynników pod uwagę to pomiar nie jest miarodajny. a jesli nie jest miarodajny to badanie jako takie nie ma sensu. no chyba że znasz jakiś magiczny sposób na znalezienie grupy osób neutralnych na których badanie można by było przeprowadzić :)" - psychopaci. Osoby które są całkowicie pozbawione uczuć, humorów itp odczuć.

"w jaki sposób? jeśli masochistę podnieca ból to w skali od 1-10 jego odczuwanie to -5? " - podnieca, może i tak, co nie zmienia faktu że po przekroczeniu pewnego progu, nawet masochista wymięknie.

Cyrkiel1
-4 / 6

@rafik54321 Mądrego aż miło posłuchać

A aberg
+3 / 11

@rafik54321 Ku%%% sami lekarze tutaj... rafik54321 to w ogóle już pojechał po całości. Po pierwsze są kobiety, które jak mają okres to lądują w szpitalu. Są kobiety, które w czasie okresu potrzebują silnych leków przeciwbólowych. Trzy, mężczyźni mają tendencje do hipochondrii. Czwarte i najważniejsze... jakiekolwiek infekcje mężczyzna przeżywa bardziej. Jest to związane z tym, że testosteron niszczy białe krwinki, które są odpowiedzialne za odporność. Więc jeżeli coś co jest odpowiedzialne za obronę organizmu jest niszczone to ciężej przechodzi się chorobę. Nie ma dostatecznej liczby białych krwinek i pacjent cierpi. Jeżeli jakiś mężczyzna mówi, że świetnie przechodzi choroby, że chodzi z gorączką do pracy i nie ma z tym problemu to znaczy, że ma NISKI POZIOM TESTOSTERONU a nie, że jest twardy. Mężczyzna w trakcie choroby walczy z bakteriami/wirusami oraz z testosteronem, kobieta walczy tylko z chorobą
Radzę poczytać badania naukowe, poczytać informację z różnych konferencji a nie pisać co się wydaje.

Następne, kobieca odporność na ból to jest mit. Wzięło się to z czasów jaskiniowców, którzy widząc co się dzieje stwierdzili, że dla kobiety poród to jest nic. Obecnie prawie połowa porodów kończy się cc ze względów medycznych, bo kobieta nie daje rady. Kobieta ma więcej receptorów więc będzie odczuwać "bardziej". A ból u każdej płci można wytrenować. U mnie jak jest jesień lub wiosna to głowa boli mnie 3-4 razy w tygodniu. Potrafię z tym żyć. Ludzie, którzy mają problem ze stawami w końcu uczą się żyć z tym bólem.

I ostatnie, panowie więcej dystansu do żartów, ironii itp. To jest jednak prawda, że jak żarty dotyczą męskiego ego to mężczyźni potrafią strzelić focha stulecia :-) Mężczyzna z wysokim poziomem testosteronu w czasie choroby będzie stękał i spisywał testament. Jak chcemy możemy się z tego pośmiać ale należy to zaakceptować bo mężczyzna sobie tego nie wymyśla, on się po prostu tak czuje.

~LeB3au
-2 / 2

@rafik54321 Nie wspominając o tym , ze każdy z nas ma ok. 36,6, ale to się waha w ciągu dnia. Każdy facet ma codziennie 37 i żyje.
@olwiki Jest coś takiego jak zdolność ignorancji bólu. Polega na tym, że jesteś świadomy bólu, ale nie przeszkadza ci normalnie funkcjonować.Spotkałem kiedyś goscia, który bywał bardzo teatralny, bo do tego stopnia ignorował ból, ze jak chciał zakomunikować o nim światu musiał dawać :)

rafik54321
-3 / 5

@Chasing_Cars_ Powiem po sobie, że większość bólów urazowych dla mnie jest po prostu do zniesienia i specjalnie nie przeszkadzają, ale np obolała kończyna mi drętwieje XD. Np po przywaleniu młotkiem w palec, ok, boli, ale jest to ból który można spokojnie znieść, tylko jak mówiłem na początku trudno mi wgl poruszać owym palcem, coś podobnie jak przy znieczuleniu miejscowym.

Co do objawów chorobowych. Wiadomo że taka reguła nie pasuje do każdego, ale też nie pasuje zawsze. Osobiście generalnie gorączka u mnie jest dość mocno objawowa (37,5 i już po mnie widać, 38 stopni to już wolę leżeć XD), jednakże ostatnio o dziwo non stop gorączka około 40 stopni a ja byłem na chodzie XD, jak nigdy...

@~LeB3au każdy ma pomiędzy 36 a 37 stopni. W trakcie wzmożonego wysiłku fizycznego może podskoczyć nawet do 37,5.

Rhanai
+1 / 3

serio, widziałeś kobietę gdzie poza obrazkiem? Bo nie wygląda.
wieczna drażliwość, ona chora, a facet z katarkiem uważa się za zdrowego? Aha. I frytki do tego.
ból mechaniczny? Złamana kość, rana cięta, szarpana? Dej, nawet kilka, bylem nie musiała okresu znosić. Mówię absurdalnie poważnie. Z wymienionych przez Ciebie nie sprawdzałam tylko zmiażdżenia. Reszta? Pikuś do okresu.
Wytrenowanie na ból? Fikcja literacka. Jedyne co, to brak elementu zaskoczenia następnym razem, jak mocno może rzeczywiście napie*dalać. Choć równoważy, a nawet znacznie przebija to strach graniczący z paniką, bo już wiesz, jak bardzo może napie*dalać. Pomijam już, że ból nie do zniesienia przechodzi granicę 'bólu nie do zniesienia' dopiero po którejś godzinie ciągłego bólu, często wzmagającego się z czasem, a bóle urazowe w większości przypadków mają to do siebie, że z czasem słabną.
Popłacze się z bólu i będzie przeżywać po walnięciu się młotkiem w palec? Gdyby tak, to zapewne tak często nie siedziałabym wieczorem na łóżku zachodząc w głowę, gdzie i kiedy ja nabyłam ogromne granatowe sińce na dziwnych częściach ciała. Albo sporego guza na głowie, jak obecnie, choć cały czas byłam rozpaczliwie trzeźwa. Po prostu nie zabolało dość, żebym się przejęła.
Potwierdzam jedynie to, że faceci faktycznie nie mają wyczucia. Ponieważ po pierwsze, kobiece ciało jest znacznie delikatniejsze i skóra cieńsza, po drugie dla kobiety przyznanie się, że zabolało, to nie jest kwestia utraty honoru, a jak się bawimy, ma być miło, nie boleśnie, więc nawet jak zaboli lekko, to i tak wiele kobiet o tym powie. Choć ostatnio to facet szlochał mi niemal kwadrans, że zabolało, jak wbiłam mu paznokcie w łapę. I tak, po tym, co wyprawiał, miało zaboleć. Choć świetnie znam taki ból i naprawdę nie jest on wart szlochania nawet dwóch minut, o kwadransie nie wspominając.

Arbor
+1 / 23

A podobno do kobiety nie posiadają dystansu... Dajcie na luz, Panowie, i się pośmiejcie. :)

Odpowiedz
rafik54321
+1 / 21

@Arbor Faceci mieli dystans do feministek, ale dziś to już urosło do feminazizmu.

Naukowcy mieli bekę z teorii płaskiej ziemi, ale dziś cała masa ludzi w to wierzy...

Bezczynność doprowadzi do narośnięcia chorej ideologii.

Arbor
+5 / 17

@rafik54321 , dziennie pojawia się jakieś 50 demotów żartujących sobie z kobiet (nie feministek- kobiet) i faceci sugerują dystans, natomiast jego brak zwalają między innymi na feminizm. Tutaj mamy okazję sami pokazać trochę dystansu i dać przykład, a zamiast tego robimy dokładnie to samo. Cóż, trochę prawdy jest w tym żarcie. "Żarcie", operującym pewnymi utartymi stereotypami, nie jakiejś historii, mającej cokolwiek udowodnić mężczyźnie. Trochę luzu. :)

Arbor
+7 / 13

@rafik54321 , ale to jest właśnie brak dystansu. To nie kłamstwo, a ironia bazująca na pewnym utartym schemacie, który do pewnego stopnia się sprawdza, podobnie, jak z kobietami mającymi problem z parkowaniem. Fanklub? Nie widzę takiego. Dajmy sobie spokój. Demot nie traktuje o problemach natury politycznej, religijnej, czy jakiejś innej, pretendującej do miana kontrowersyjnej, a jedynie o tym, że niektórzy faceci bardziej przeżywają katar, niż kobiety, a jest to ubrane w ironiczne szaty, w konwencji minikomiksu.

rafik54321
-5 / 11

@Arbor najgorsze jest w tym to, że jest właśnie olbrzymia grupa kobiet która wybrała sobie za cel życia gnojenie mężczyzn. Dla nich to istna pożywka, bo można sobie wyśmiać faceta i zwalić to na dowcip.
Ta grupa to feminazistki. Wyspecjalizowane w umniejszaniu wartości facetów i zwiększaniu wartości kobiet. To chore...

C czarneChmury
+5 / 9

Czy ty masz cos z głową? 90 % męskiej części demotów gnoi kobiety równo, raz na 1000 pojawi się mem zartujacy z faceta, a ty zamiast olać przezywasz to jak pipka. Paranoje masz jakąś? Widzisz wszędzie feministki i spiski?

Arbor
+2 / 8

@rafik54321 , i w tym momencie mam ten problem, że nie wiem, czy żartujesz czy trollujesz. Napiszę tyle: mężczyzna mający poczucie własnej wartości niewiele zrobi sobie z demota/żartu/mema wyśmiewającego pewne męskie przywary. A jeśli żart będzie dobry, to nawet się zaśmieje. :)

Caro112
+3 / 7

@Arbor nie warto ;) Oni mówią o dystansie tylko wtedy jak żartują z kobiet, w drugą stronę jest foch i udowadnianie, że to kobiety są te złe, bo no jak tak można z chłopów żartować!

Fragglesik
+9 / 9

Coś w tym jest, ja idę się polożyć, mam już 36,7.

Odpowiedz
Rhanai
-1 / 1

@tomek_s kurna jak mi dobrze w życiu! U lekarzy bywam, co drugi dzień, czuję się świetnie, ale widać lubię, szczególnie na nfz, nie pracuję, te 8 czy 9 godzin dziennie to u manikiurzystki spędzam, pewnie dlatego moje paznokcie wyglądają tak rozpaczliwie, podatków nie płacę, przecież nie zarabiam, a mieszkanie i ta nieszczęsna manikiurzystka to samo się opłaca, system mi daje jakieś rzeczy, jeszcze nie wiem jakie, ale widać daje, no żyć nie umierać!

T konto usunięte
-1 / 1

@Rhanai No właśnie, statystyki się nie liczą bo ty jedna masz inne doświadczenie. Klasyczny solipsyzm.

Rhanai
-1 / 1

@tomek_s jeśli Twój sąsiad bije żonę codziennie, Ty wcale, obaj pierzecie swoje żony co drugi dzień? Więc należałby zamknąć obu! Nawet sobie nie wyobrażasz, jak można cudownie manipulować statystykami. Dobierasz sobie odpowiednią grupę kontrolną i możesz udowodnić wszystko, każdą durnowatą teorię. W swoim otoczeniu i rodzinie, czyli lekką ręką kilkadziesiąt osób znam jedną kobietę i jednego faceta, którzy są bezrobotni. Z tym, że ona nie pracuje, bo jej mąż bardzo dobrze zarabia, on siedzi na zasiłku. Statystyka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 September 2017 2017 15:56

T konto usunięte
-1 / 1

@Rhanai No właśnie dałaś przykład, że nie rozumiesz statystyki dużych liczb, skupiając się na jednostkach i małych grupach.
Oczywiście skarbie statystyka to seksistowskie narzędzie patriarchatu i jeśli czujesz, że jest inaczej to tak właśnie jest.

Rhanai
-1 / 1

@tomek_s przede wszystkim nie mów do mnie skarbie. Jak już mówiłam, kwestia grupy kontrolnej. Da się udowodnić każdą teorię. I na każdą teorię da radę zebrać odpowiednio dużą grupę ludzi na drodze eliminacji wartości niepożądanych. Ja dałam przykład grupy, którą jestem w stanie zweryfikować, dobranej czysto przypadkowo. Ty potrafisz tylko rzucać sloganami.

T konto usunięte
-1 / 1

@Rhanai Słuchaj kotku pewnie gdybym powiedział, że mężczyźni mają penisy też byś się przyczepiła bo przecież ktoś, gdzieś jest mężczyzną i go stracił... OK nie będę tracił na ciebie czasu, miłego dnia skarbie.

Rhanai
-1 / 1

@tomek_s chylę czoła. To musi być spore wyzwanie, żeby przeżyć, nie reprezentując sobą absolutnie nic. Miłego dnia.

A akam91
+3 / 7

moj maz jak jest chory to robi wszystko jak zawsze. tylko troche bardziej marudzi ale co sie dziwic. czlowiek chory to i marudny. minus daje bo w moim otoczeniu faceci chorzy nie wydziwiaja a nawet czesto nawet nie chca isc do lekarza czy lezec w lozku bo "tyle do zrobienia"

Odpowiedz
P PierdolcieSiePowazniLudzie
+8 / 10

Ilość seksizmu (skierowanego zarówno do mężczyzn, jak i kobiet) na tej stronie jest niesamowita... Albo po prostu rzuca mi się w oczy.

Odpowiedz
T konto usunięte
0 / 0

@olmajti albo jest to gwarancja, że nie odpowiedzą mu największę głąby, które nie potrafią skopiować i wkleić.

~LeB3au
+2 / 2

@Pi#rdolcieSiePowazniLudzie Ta strona żyje z cycków i szitstormow.
LOL musiałem ocenzurować nick. Ol Haj to Censorszt.

C cypz
0 / 4

@arbor ale on napisał to na luzie... sensownie i mądrze wytłumaczył. To co napisał ma pokrycie w testach. Przy najmniejszych objawach choroby czuję się bardzo źle i wiem że lepiej znoszą je kobiety - żaden to stereotyp po prostu fakt.

Odpowiedz
NTFS
0 / 2

Nie rozumiem skąd ten stereotyp. U mnie to kobiety bardziej panikowały jak zobaczyły jaką mam gorączkę....

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 September 2017 2017 18:36

Odpowiedz
4mach
+1 / 1

dawno nie było tego obrazka na demotach

Odpowiedz
grzechotek
+1 / 1

Ja nie choruję, ponad 10 lat nie miałem grypy co najwyżej lekki katarek który przechodził po kilku dniach.

Odpowiedz
M mam2koty
0 / 4

Bzdura. Żaden ze znanych mi mężczyzn nie zachowuje się w ten sposób. Przeciwnie, najczęściej powyżej 38,5 zauważają, że "coś jest nie tak". Znam natomiast kobiety lubujące się w celebrowaniu swoich 37,2. Natychmiast informują o swoim nieszczęściu całe otoczenie, oczekują docenienia heroizmu przyjścia do pracy (ale i tak się do niczego wtedy nie nadają, bo "są chore" i należy im współczuć i niczego absolutnie od nich nie wymagać). Niech je diabli, jeśli faktycznie są chore, to niech siedzą w domach i nie przyłażą do roboty jęczeć i zarażać załogi (choć pewnie i tak nie mają czym).

Odpowiedz
anaktosiek
+1 / 1

ja zaś udaję, że nic mi nie jest i robię swoje :) dopiero jak mnie mocno sieknie to już nie da rady tak zwodzić otoczenia :)

Odpowiedz
~LeB3au
0 / 2

Świat wg. feminazistek. A jak wygląda prawda? Pudzianowski walczył na gali KSW mając 40 stopni gorączki. Mój kumpel kiedyś źle się czuł w szkole, wrócił autobusem do domu, spojrzał na termometr, powiedział "O k*rwa" i zemdlał (z gorączki, nie wrażenia). Ocknął się 2 dni później w niedzielę wieczór i rano w poniedziałek był w szkole.

Odpowiedz
O Odoaker
0 / 0

Wg badań faceci odczuwają przeziębienie kilka razy dotkliwiej niż kobiety (jest to podobno cecha związana z przedłużeniem gatunku) Mimo to, stereotyp o "chorym facecie" dotyczy chyba tylko "rurkowych" pip. Prawdziwy facet jak ma przeziębienie to mu robi wpi...ol.

Odpowiedz