Może historia jest ckliwa, ale nie rozumiem gościa który wybrał ulice zamiast zwykłej pracy i mieszkania, ktoś powie że taki jest jego wybór, Ok rozumiem, ale skoro podjął decyzje że chce żyć na ulicy to niech nie liczy na pomoc zwykłych ludzi którzy dziennie chodzą do pracy i ciężko pracują na każdą złotówkę..
@Luir No ja też tego nie rozumiem. Tym bardziej że jest napisane "wolał zamieszkać na ulicy", czyli to nie był przymus. Jak dla mnie tak średnio kocha te swoje zwierzaki skoro zabrał je na ulicę, kiedy nie musiał,
Adoptowałam chomika, który przez 4 miesiące siedział w sklepie, bo nikt go nie chciał. Trochę pomagałam oswoić adoptowanego szczura mojego brata, który był agresywny. Jak będę dorosła, na pewno zaadoptuję jakiegoś kota czy psa. Dalej nie rozumiem po co skazywać niewinne zwierzęta na życie na ulicy. Już lepiej było by je oddać.
@jk Dopiero zauważyłam komentarz :P skoro był tak zdesperowany by uciec od ojczyma, czemu nie skontaktował się z odpowiednimi służbami? A nawet jeśli były by jakieś problemy, to mógłby chociaż zwierzaki oddać. Było by im lepiej.
Może historia jest ckliwa, ale nie rozumiem gościa który wybrał ulice zamiast zwykłej pracy i mieszkania, ktoś powie że taki jest jego wybór, Ok rozumiem, ale skoro podjął decyzje że chce żyć na ulicy to niech nie liczy na pomoc zwykłych ludzi którzy dziennie chodzą do pracy i ciężko pracują na każdą złotówkę..
Odpowiedz@Luir No ja też tego nie rozumiem. Tym bardziej że jest napisane "wolał zamieszkać na ulicy", czyli to nie był przymus. Jak dla mnie tak średnio kocha te swoje zwierzaki skoro zabrał je na ulicę, kiedy nie musiał,
@Luir Może musiał przez ojca, nigdy nie wiadomo do czego był zdolny ze wolał wybrać ulicę.
@Bobisia DObrzę to teraz napisz nam, ile zwierząt zaadoptowałeś w swoim życiu? :)
Adoptowałam chomika, który przez 4 miesiące siedział w sklepie, bo nikt go nie chciał. Trochę pomagałam oswoić adoptowanego szczura mojego brata, który był agresywny. Jak będę dorosła, na pewno zaadoptuję jakiegoś kota czy psa. Dalej nie rozumiem po co skazywać niewinne zwierzęta na życie na ulicy. Już lepiej było by je oddać.
@jk Dopiero zauważyłam komentarz :P skoro był tak zdesperowany by uciec od ojczyma, czemu nie skontaktował się z odpowiednimi służbami? A nawet jeśli były by jakieś problemy, to mógłby chociaż zwierzaki oddać. Było by im lepiej.
kojarzę tego bezdomnego .
OdpowiedzWidziałem go kilka razy.
To jest Centrum Dublina w Irlandii .
Często bywał na Grafton street .
hmmm koleś w ogóle wygląda na 23 lata to ja nie wiem od kiedy jest bezdomny bo jakby od 17 lat był bezdomny to powinien mieć 40 lat a nie wygląda
Odpowiedz