Nie powiedziałbym. Mimo, że uważam Starbucksa za rozdmuchany trend marketingowy, który ma przyciągać szpanerskich licealistów, studentów, oraz wielkomiejską klasę średnią to uważam, że barista postąpił jak burak. Co prawda sam wolę McCafe( polecam ice carmel), ale jak już ktoś tak bardzo ma pierwszą potrzebę, by sobie cyknąć na swojego instagrama fotkę to naprawdę nie jest to dla mnie zajmujący dylemat moralny. Zawsze co dekadę czy mniejszy odstęp czasu jest jakiś trend, który przyciąga zawsze najmłodszą i średnią generację. Co prawda wolę klimaty amerykańskich lat 80 w myśl rzeczywistości fabularnej serwowanej przez moich bohaterów z dzieciństwa czy Sylwestra Stallone, Arnolda Schwarzeneggera, czy Jean Claude Van Damme to jednak uważam, ze nie można być hipokrytą i zabraniać komuś czegoś czego samego we własnym, wydaniu nie chciałby się stracić. Jedyne o co mam żal do komercji i mainstreamu, że stał się monotonny i jednolity, oraz wyparł wspomniane przeze mnie klimaty akcji lat 80 w stylu neonowego futuryzmu
Też mnie irytują te zdjęcia pokazówki - ale z punktu widzenia Starbuksa robią im darmową reklamę więc blokowanie tego jakkolwiek społecznie pożyteczne firmie raczej się nie opłaca ;]
Problem w tym, że żaden z tych hipsterów nie przyzna się, że to jest z sieciówki. Bo wtedy to nie jest hipsterskie. Zatem to nie jest reklama Starbucksa. Poza tym, co za problem odpowiednio wykadrować zdjęcie, tak by etykiety ani logo nie byłoby widać?
Niech mu będzie chwała i cześć
OdpowiedzNie powiedziałbym. Mimo, że uważam Starbucksa za rozdmuchany trend marketingowy, który ma przyciągać szpanerskich licealistów, studentów, oraz wielkomiejską klasę średnią to uważam, że barista postąpił jak burak. Co prawda sam wolę McCafe( polecam ice carmel), ale jak już ktoś tak bardzo ma pierwszą potrzebę, by sobie cyknąć na swojego instagrama fotkę to naprawdę nie jest to dla mnie zajmujący dylemat moralny. Zawsze co dekadę czy mniejszy odstęp czasu jest jakiś trend, który przyciąga zawsze najmłodszą i średnią generację. Co prawda wolę klimaty amerykańskich lat 80 w myśl rzeczywistości fabularnej serwowanej przez moich bohaterów z dzieciństwa czy Sylwestra Stallone, Arnolda Schwarzeneggera, czy Jean Claude Van Damme to jednak uważam, ze nie można być hipokrytą i zabraniać komuś czegoś czego samego we własnym, wydaniu nie chciałby się stracić. Jedyne o co mam żal do komercji i mainstreamu, że stał się monotonny i jednolity, oraz wyparł wspomniane przeze mnie klimaty akcji lat 80 w stylu neonowego futuryzmu
Też mnie irytują te zdjęcia pokazówki - ale z punktu widzenia Starbuksa robią im darmową reklamę więc blokowanie tego jakkolwiek społecznie pożyteczne firmie raczej się nie opłaca ;]
Odpowiedz@Centi
Problem w tym, że żaden z tych hipsterów nie przyzna się, że to jest z sieciówki. Bo wtedy to nie jest hipsterskie. Zatem to nie jest reklama Starbucksa. Poza tym, co za problem odpowiednio wykadrować zdjęcie, tak by etykiety ani logo nie byłoby widać?
Bo to kobiety. Jakby kobieta tak robiła facetom, zaraz by się podniósł krzyk tradycjonalistów, "że femnistka".
OdpowiedzIle tam pisze? Bo sie nie doczytuje xd
OdpowiedzTam "pisze": Wróć do szkoły!!
Barista? W Starbuck'sie?
OdpowiedzI co jeszcze, może consierge w Mac Donald's?
A ja myślę, że nawet hipsterka się domyśli, że kubek można odwrócić 'ceną' od aparatu.
OdpowiedzFejk, bo to tak jakby Apple zaklejało swoje loga by ludzie się nimi nie chwalili. Po to jest "hejp" żeby na nim zarabiać.
Odpowiedz