najpierw bym sprwdził czy tego typu wkręty mają w urządzeniach ,bo pracując w spożywce przerabiałem takich cwaniaczków co do żarcia wciskali śruby których nie była na całym zakładzie
Mhm... Do niedawna popularne było podrzucanie włosów do hamburgerów pod koniec jego jedzenia - debile szli z takim burgerem do obsługi lokalu z awanturą, a w ramach "rekompensaty" dostawali drugiego. Teraz widzę debile poszły o krok dalej i rozkręcają afery, licząc pewnie na jakieś karnety albo w ogóle odszkodowanie. Jestem przekonany na 99%, że w chwili wydania potrawy z kuchni, tej śruby tam nie było. Więc podrzucił ją albo sam "poszkodowany", albo jakiś znajomy wrzucił ją dla "funu".
Sprawę najpierw wyjaśnia się poufnie z restauracją. Rozumiem że klient się zbulwersował ale to nie powód żeby od razu robić im taką "reklamę". Wszyscy popełniamy błędy ale ważne jest to co robimy żeby ich więcej nie popełniać.
Pracuje w KFC i w grilu nie ma szans na by taka śróba wpadła na środek kanapki z boku to jeszcze była by szansa. I pracownik musiał to zauważyć podczas podnoszenia grilla. Śruba wygląda znajomo, ale skąd ona dokładnie jest to nie powiem.
Mi się zdarzyło, że do napoju w McDonaldzie trafił dzyndzel od wlewaka, od razu pojechałam go zwrócić także no różne są przypadki nawet najmniej prawdopodobne
@kayak123 owszem, jest. Spełnia wszystkie warunki określone w Języku Polskim [SJP PWN], żeby nazwać taki lokal restauracją. Polecam wyjść z internetów i się nie ośmieszać.
@eerverve to, że ludzie mówiąc "restauracja" mają na myśli wykwintny lokal to tylko i wyłącznie ich wymysł. Nasz język jasno określa, co można nazwać restauracją, a czego nie. Z punktu widzenia lingwistyki mówiąc na KFC "restauracja" to żaden błąd.
@oles79 - nie jest restauracją, jest barem szybkiej obsługi. Nie byłem jeszcze w restauracji bez obsługi kelnerskiej - to raz. A dwa - jaka jest zatem wg Ciebie różnica między barem a restauracją?
@kayak123 w KFC czy MC na żądanie jest obsługa "kelnerska" - ba, można nawet zarezerwować stolik. Co do reszty - poczytaj sobie w necie, nie będę Ci tutaj tłukł teorii, którą można sobie wyguglować. Nie pozdrawiam.
najpierw bym sprwdził czy tego typu wkręty mają w urządzeniach ,bo pracując w spożywce przerabiałem takich cwaniaczków co do żarcia wciskali śruby których nie była na całym zakładzie
OdpowiedzSkrajnie mało prawdopodobne by ta śruba sama wpadła do jedzenia.
OdpowiedzMhm... Do niedawna popularne było podrzucanie włosów do hamburgerów pod koniec jego jedzenia - debile szli z takim burgerem do obsługi lokalu z awanturą, a w ramach "rekompensaty" dostawali drugiego. Teraz widzę debile poszły o krok dalej i rozkręcają afery, licząc pewnie na jakieś karnety albo w ogóle odszkodowanie. Jestem przekonany na 99%, że w chwili wydania potrawy z kuchni, tej śruby tam nie było. Więc podrzucił ją albo sam "poszkodowany", albo jakiś znajomy wrzucił ją dla "funu".
OdpowiedzSprawę najpierw wyjaśnia się poufnie z restauracją. Rozumiem że klient się zbulwersował ale to nie powód żeby od razu robić im taką "reklamę". Wszyscy popełniamy błędy ale ważne jest to co robimy żeby ich więcej nie popełniać.
OdpowiedzPracuje w KFC i w grilu nie ma szans na by taka śróba wpadła na środek kanapki z boku to jeszcze była by szansa. I pracownik musiał to zauważyć podczas podnoszenia grilla. Śruba wygląda znajomo, ale skąd ona dokładnie jest to nie powiem.
OdpowiedzJednak wygląda to na celowość.
Celowość klienta oczywiście.
OdpowiedzMi się zdarzyło, że do napoju w McDonaldzie trafił dzyndzel od wlewaka, od razu pojechałam go zwrócić także no różne są przypadki nawet najmniej prawdopodobne
OdpowiedzAle jeden kawałek, to już zdążył zniknąć zanim zrobił zdjęcie.
OdpowiedzZ tym, że KFC, podobnie jak McDonald's czy Burger King - TO NIE JEST RESTAURACJA!!!
Odpowiedz@kayak123 owszem, jest. Spełnia wszystkie warunki określone w Języku Polskim [SJP PWN], żeby nazwać taki lokal restauracją. Polecam wyjść z internetów i się nie ośmieszać.
@oles79 zrób żonie niespodziankę i zabierz ją do tej restauracji, a potem wyrecytuj jej to co tu napisałeś.
@eerverve to, że ludzie mówiąc "restauracja" mają na myśli wykwintny lokal to tylko i wyłącznie ich wymysł. Nasz język jasno określa, co można nazwać restauracją, a czego nie. Z punktu widzenia lingwistyki mówiąc na KFC "restauracja" to żaden błąd.
@oles79 - nie jest restauracją, jest barem szybkiej obsługi. Nie byłem jeszcze w restauracji bez obsługi kelnerskiej - to raz. A dwa - jaka jest zatem wg Ciebie różnica między barem a restauracją?
Odpowiedz@kayak123 w KFC czy MC na żądanie jest obsługa "kelnerska" - ba, można nawet zarezerwować stolik. Co do reszty - poczytaj sobie w necie, nie będę Ci tutaj tłukł teorii, którą można sobie wyguglować. Nie pozdrawiam.
Przecież obsługa juz potwierdziła, że w grillu brakuje śrubki. Czego wy od razu płaczecie.
Odpowiedzniech ginie
Odpowiedz