Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
356 424
-

Zobacz także:


H HaveANiceDay1983
+2 / 2

~dgdgs cytując klasyka "That Escalated Quickly" Ron Burgundy

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 December 2017 2017 21:53

D Dayox
-2 / 2

@HaveANiceDay1983 bo płaska ziemia to prawda!1!!!

S Sajles92
+3 / 3

@HaveANiceDay1983 Zabawne, do póki nie miałem internetu, myślałem że płaskoziemcy to ludzie którzy nie lubią gór :D

Iorwen
0 / 0

@Chasing_Cars_ Tam, gdzie stanął Adanos, ani Innos, ani Beliar nie mieli żadnej władzy. W miejscu tym ład i chaos współistniały w harmonii. Tak oto powstało morze.

Tusiaczektuch
+17 / 35

@Salis1609 bo o wiele fajniej było jak nie było szczepionek I antybiotyków. Był dobór naturalny. Jak byłeś słaby to umierałeś przed czwartym rokiem życia a jak miałeś szczęście to dożywałeś trzydziestu. No wypas! Też chcę rodzić ósemkę dzieci z których może połowa przeżyje i umrzeć na zakażenie przy porodzie dziewiątego.

rafik54321
+14 / 26

@Salis1609 ale weź pod uwagę że przez to, że "warunki bytowe" ludzi były słabe to ta garstka ludzi miała solidną odporność. Gdyby teraz ciebie wysłać w takie warunki to najpewniej byś przeżył właśnie dzięki szczepieniom. Zresztą pomyśl sobie inaczej.

Ok, twoja logika jest słuszna. Koncerny tracą na szczepieniach. Pomyśl sobie jak wielu potencjalnych "klientów" zmarłoby na choroby skrajnie zabójcze, jak choćby ospa prawdziwa czy wścieklizna. I co koncernowi farmaceutycznemu po trupie? On już żadnych leków nie kupi. Dlatego szczepienie ma sens, bo uchroni człowieka przed śmiercią, a więc pozwoli na to, aby potencjalnie stał się w przyszłości, wielokrotnie pacjentem i kupował leki.

rafik54321
+10 / 22

@Salis1609 teraz to ty jedziesz manipulacją. To że nie ma epidemii skrajnie groźnych chorób to nie znaczy że tych chorób (tj wirusów i bakteri powodujących dane choroby) nie ma na świecie. One są, istnieją i przenoszą je zwierzęta które z natury są odporne na te bakterie/wirusy. Są jakby "przyczajone" i czekają na odpowiedni moment.
Aby mogła wystąpić epidemia to muszą być ku temu odpowiednie warunki. Odpowiednie "nasilenie" bakteri na danym obszarze oraz odpowiednio niska odporność danej populacji. Szczepienia nie pozwalają namnożyć się dużej ilości bakteri oraz utrzymują wysoką odporność w populacji, dzięki czemu "ciężko jest dotrzeć bakteri do podatnej na zachorowanie osoby". To się nazywa "odporność grupowa". A niektórzy nie mogą się zaszczepić przez jakieś inne choroby na które cierpią (np przez to iż lek na ich schorzenie bardzo źle zareaguje ze szczepionką).

"W dalszej części twojej wypowiedzi wywnioskowałem, że logicznym wyjściem dla koncernów jest aplikowanie w szczepionkach chorób, które nie uśmiercają, ale powodują długie, trwałe, kosztowne leczenie... ma to sens, brawo!." - z pewnością ma to więcej sensu niż wmawianie że idea szczepień jest bezsensowna. Tylko wiesz co? Koncern farmaceutyczny w zasadzie nie musi wywoływać chorób które "nie uśmiercają, ale powodują długie, trwałe, kosztowne leczenie", ponieważ najczęściej my sami to robimy (jako ludzie). Palenie fajek, picie alkoholu, narkotyki, stres, forsowanie się... Chorujemy w dużej mierze na własne życzenie :/ .

"Wiesz, że 3/4 kongresmenów w USA odmówiło odpowiedzi na pytanie czy szczepią swoje dzieci?" - yyy, a ty będąc osobą publiczną, do tego POLITYCZNĄ, rozmawiałbyś masowo o swojej rodzinie? A akurat USA jest solidnym celem dla wieeelu "niemiłych" ludzi.

Szczepienia są potrzebne. Jako dzieciak chorowałem notorycznie. Urodziłem się z zapaleniem oskrzeli (jakkolwiek to absudalnie brzmi). Czy przez szczepionki? No raczej nie, bo przecież zachorowałem nim je dostałem. Z tego względu, od noworodka moja odporność była zmasakrowana. Pomogły dopiero, tak przez ciebie hejtowane szczepienia przeciw grypie. Dziś mam już solidną odporność. Nie mam autyzmu, nie mam innych dolegliwości które można by przypisać szczepieniu.

Oczywiście nie ma rzeczy w 100% bezpiecznych. I część ludzi ucierpi po szczepieniu. Jednak zapytam się ciebie, czy jeśli uległbyś wypadkowi to dałbyś się lekarzowi leczyć/poddać operacji? A przecież leczenie lekami czy operacja też wiąże się z ryzykiem powikłań. Że np po wstawieniu protezy biodra będzie cię notorycznie coś boleć w tym miejscu - to nic innego jak powikłanie po operacji.

Wiesz jak działa szczepionka? Z czego się składa?
Nim napiszesz kolejny post, obejrzyj ten materiał, od początku do końca i spróbuj znaleźć tam jakieś nielogiczne głupoty.
https://youtu.be/qHSStN_fYs8?t=8
Inaczej, nie ma jak z tobą prowadzić sensownej dyskusji.

rafik54321
+7 / 17

@Salis1609 Dalej próbujesz wykręcić kota ogonem. Nie rozumiesz że dziś po prostu nie ma epidemii bo ludzie SĄ zaszczepieni?! Gdyby nagle wszyscy jakimś cudem przestali być zaszczepieni, to dziś miałbyś całkiem sporo różnych epidemii. Taka jest prawda.

"Z tego co wiem, to aktualnie Polska jest jedynym krajem na świecie, gdzie dziewczynki-niemowlaki dostają szczepionkę na raka szyjki macicy... dziwne co?" - hmm, jesteś absolutnie pewny? Poza tym jest to interesujące bo polski kalendarz szczepień jest grubo poniżej normy UE.

"jestem przeciw aż tak masowej, przymusowej ilości szczepień." - właśnie po to jest przymus szczepień aby dbać o odporność grupową. Po szczepieniu część ludzi nie wytworzy jednak odpowiednio silnej odporności (zostają podatni za zarażenie). Inni ludzie wgl nie mogą się szczepić. Jeśli olać nakaz to powiedzmy będzie 50/50. I co wtedy? Połowa osób zacznie chorować, spora część umrze. Szpitale przepełnione, NFZ nie ogarnia tematu, ludzie na L4, ekonomicznie i logistycznie - masakra. Samo to jest już niegłupim argumentem.

" Zatem twoje pytanie " jeśli uległbyś wypadkowi to dałbyś się lekarzowi leczyć/poddać operacji?"
Jest z doopy wzięte, nawet nie wiem w jakim celu to napisałeś, " - klasyka, nie pojąłeś celu tego pytania. Chodziło o to, czy jesteś gotowy podjąć ryzyko powikłań podczas leczenia. Czy po prostu wolisz zdać się na los i niech "selekcja naturalna" załatwi sprawę :) . Przecież a może tętniak na aorcie ci się wchłonie, a może nie pęknie... Ale prawda jest taka że najpewniej pęknie, ale nie wiadomo kiedy. Jak ci go wytną to będzie spokój, ale jest ryzyko że nie ogarną krwawienia podczas operacji. To jak - ryzykujesz?
Po co pytanie? Bo jeszcze mniejszym ryzykiem jest szczepienie.

Jak widać miałeś się odnieść do filmu który podałem, ale pewnie nawet go nie obejrzałeś - cóż za szczyt obiektywizmu.
Z racji iż wyparłeś, na prawdę potężny argument, w postani merytorycznego materiału nagranego przez chemika w oparciu o masę publikacji naukowych, nie ma sensu z tobą dyskutować. Podobnie jak z płaskoziemcami. Koniec tematu.

J jurbassteck
+3 / 23

W Polsce jest jakaś mania szczepienia bądź nieszczepienia. Z tego co mi wiadomo, w większości państw europejskich rodzice albo maja wybór czy chcą szczepić czy nie, albo maja dość mocno zawężony nakaz szczepień - do kilku a nie jak w Polsce do ponad 20 różnych szczepionek (do trzeciego roku życia), Druga kwestia, w wielu państwach europejskich można szczepić dopiero po osiągnięciu przez dziecko szóstego miesiąca życia, a w Polsce dziecko w pierwszej dobie dostaje trzy szczepionki, kiedy 1- układ odpornościowy dziecka jest jeszcze nie wykształcony (osiąga odporność w okolicy 2-3 roku życia), 2 - dziecko posiada w swoim organizmie antyciała pochodzące od matki więc nie potrzebuje dodatkowej dawki wirusów by rozbudować układ odpornościowy. Swoja drogą jakby dorosły człowiek dostał proporcjonalną wagowo dawkę szczepionek jaką otrzymuje dziecko, to mało który dorosły człowiek by przeżył. Takie są medyczne fakty i tyle :)

Odpowiedz
Maxe
+1 / 13

@jurbassteck Abstrahując do innych krajów Europy, dzieci nie są dopuszczane do przedszkola jeżeli nie są zaszczepione.

J jaKlaudiusz
-2 / 14

@jurbassteck Masz racje...tym bardziej, że wymuszają tylko na Polakach te szczepionki. Jak ktoś chce się dowiedzieć więcej może zobaczyć ten film.
https://www.youtube.com/watch?v=-uDfUywNNvc&t=69s
Warto obejrzeć, żeby poznać inny punkt widzenia i wtedy można sobie wyrabiać opinię co jest prawda a co nie

L Login_demo
0 / 10

wreszcie sensowny koment. dzis np czytalem ze jesli szczepionki powodują powikłania to choroby przeciw ktorym sa te szczepionki tym bardziej powodują powikłania. witki opadają

rafik54321
+9 / 15

@jurbassteck I tak, i nie.
Układ odpornościowy u niemowlęcia jest taki mocno naciągany. Teoretycznie w mleku matki są przeciwciała matki. Tak, to prawda. Jednak nie każda matka karmi/może karmić. To po pierwsze. Po drugie, ok, może dziecko nie zachoruje ci od razu na dane schorzenie bo "część armii odpornościowej" z mleka matki da radę, ale co w przypadku "zmasowanego ataku bakterii"? Wtedy samo mleko matki nie wystarczy, potrzebne jest "zaopatrzenie tu i teraz" czyli już przeciwciała dziecka. Bo z mlekiem dziecko otrzyma tylko podstawową ochronę, ale do odpierania choroby potrzeba już o wiele więcej przeciwciał niż tylko do utrzymywania w stanie zdrowia...
" jaką otrzymuje dziecko, to mało który dorosły człowiek by przeżył." - interesujące. Sugerujesz iż dziecko które jest mniejsze, ma częściowo nie w pełni sprawne organy jest w stanie wytrzymać solidniejsze zatrucia/zakażenia niż osoba dorosła? Hmm, no powiem ci teraz to pojechałeś XD. A teraz mała riposta ode mnie. Wystarczy że jesz ryby i już przyjmujesz równą a nawet większą dawkę pochodnej rtęci niż przy szczepieniu (a nie rtęci! Sól kuchenna to pochodna trucizny - chloru). @jaKlaudiusz Tekst o zwiększającej się liczbie autystycznych dzieci to jakaś manipulacja. Jest to oczywista, oczywistość. Z prostego względu - ludzi na świecie przybywa, to i autystycznych dzieci przybywa. Zresztą - wycofano, pomimo braku niezbitych dowodów, pewien składnik szczepionek który rzekomo miał powodować autyzm. Liczba zachorowań nie spadła, a co za tym idzie oskarżenie było błędne.

Problemy z zasypianiem, mogą mieć skrajnie różne powody. Od psychologicznych jak np stres czy presja, po przez złą pogodę (wrażliwość na zmiany ciśnienia atmosferycznego) aż po typowo medyczne np choroby czy również powikłania poszczepienne. Przypisywanie z góry winy do szczepienia jest nieprofesjonalne.

Co do zaburzeń myślowych. Ewidentnie osobiście zauważam zbieżność w dwóch teoretycznie niepowiązanych przypadkach. Kiedy dane dziecko notorycznie gra w gry komputerowe, zwłaszcza małe dziecko, to potem ma problemy z koncentracją, jest nadpobudliwe, ma problemy z prostymi dla nas rzeczami, podczas gdy w grze właśnie jest wyjątkowo biegłe. Naturalnie na przestrzeni ostatnich lat, bardzo mocno w nasze życie wkroczyła elektronika, więc jeśli moja hipoteza jest słuszna, to spadek koncentracji u dzieci jest uzasadniony wszechobecnym trendem elektroniki, smartfonów i gier.

Tekst o niebadaniu szczepionek jest po prostu manipulacją w czystej formie, ponieważ są one jak najbardziej badane.

I po tam bezczelnej szmacie w twarz, skończyłem oglądanie tego materiału.

D Dayox
+3 / 11

@rafik54321
W tym co napisałeś jest dużo prawdy i zgadzam się z tobą w wielu sprawach, ale nic nie zmieni dla mnie faktu, iż mój kuzyn, który urodził się zdrowy po powikłaniach z powodu jakieś szczepionki zmienił się w tak zwane warzywo. Nie był na nic chory, gdy się urodził, a przynajmniej nie zauważono u niego żadnych odchyleń od normy i niby tak nagle zachorował akurat przez przypadek?

rafik54321
+1 / 9

@Dayox cóż - ryzyko jest zawsze. Widać twój kuzyn miał pecha :/ . Z tego co pamiętam to jedna osoba na milion ma takie właśnie grube powikłania. A ktoś tą osobą musi być :(

rafik54321
-3 / 7

@Jimmy_Waldemar_Resiak "Podpowiem tylko, że z mlekiem matki owszem, ale tylko część. Łożysko, coś ci to pojęcie mówi..." - to dopiero pojechałeś po bandzie. Skąd przeciwciała w ciele dziecka, z łożyska po porodzie? Czy z choinki się urwałeś? Dziecko po porodzie nie jest już w żaden sposób powiązane z łożyskiem.

"skąd te przeciwciała dziecka skoro dziecko dopiero około 6 miesiąca życia zaczyna wytwarzać swoje przeciwciała?!" - no i dlatego się szczepi?

@Ferox_Omniscentia Nie jestem członkiem jakieś sekty. Po prostu jest to zło konieczne. W jednej ręce masz życie milionów, w drugiej życie jednostek. Do ocalenia wybierz jedno :/ . Brutalny wybór, ale konieczny, taki jest świat. Jeśli wybrałbyś życie tych pojedynczych jednostek, to wcale nie oznaczałoby że te jednostki nie znalazłyby się jednocześnie w tej drugiej grupie (gdzie były miliony).

Tak na serio, twój przykład jest nierealny. Bo nawet teoretycznie idealne życie, nie jest idealnym życiem. De facto więc twój przykład nie może być odwzorowany w realnych reakcjach bo ma to motywować nierealna sytuacja.

@Chasing_Cars_ o ile pewne obawy czy wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepień jestem w stanie zrozumieć, jak również dylematy moralne typu "poświęćmy jedno dziecko aby ileś mogło przeżyć", ale nie rozumiem ludzi którzy całkowicie podważają sens szczepień :/ . Bo ta w mojej ocenie jest po prostu bezsprzeczna. Szczepienia działają i są potrzebne. Pytanie czy w tej całej teorii spiskowej nie jest odrobinka prawdy.
Konkretnie w niektórych szczepionkach są leki które mają pobudzić układ odpornościowy ponad normę (coś jakby dać narkotyki pobudzające dresiarzowi XD), i moją wątpliwością jest czy np w ten sposób nie da się wywołać alergii lub nie zwiększa się czasowo podatności na niektóre przewlekłe schorzenia. Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie i tutaj też dopuszczam wątpliwość. Jednak to jeszcze za mało aby rezygnować ze szczepień.

S Salis1609
-1 / 9

@rafik54321 ty mi się lepiej wytłumacz jakie to epidemie ma hamować szczepionka na niezaraźliwego raka szyjki macicy. Bo w naszym wątku, to ty z choinki spadłeś, płaskoziemcu

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 December 2017 2017 20:05

rafik54321
-4 / 6

@Chasing_Cars_ to fakt że przed szczepieniem nie robi się w zasadzie żadnych badań. Rzut oka w gardło się nie liczy XD.
A oczywistym jest że szczepienie przez pierwsze dni (ewentualnie tygodnie) dość mocno obciąża organizm i łatwo coś załapać :/ . Jednak jeśli coś się załapie to raczej błąd procedury niż samego leku.
Typowo, bezpośrednie powikłania poszczepienne są wyjątkowo rzadkie. Osobiście bardziej bym się obawiał powikłań pozabiegowych niż poszczepiennych, zwłaszcza znając "fachowość" lekarzy z NFZ.

Mi akurat szczepienia na grypę bardzo pomogły. Choć jeśli dziecko nie choruje notorycznie na przeziębienia to bym nie widział sensu szczepić. Ja chorowałem więc w zasadzie rachunek w moim przypadku wyglądał tak: chorować dalej miesiąc w miesiąc ładując sobie tony leków, albo zaryzykować szczepienie które pomoże, jednak jest 0,000001% szans na powikłania :/ .

Znowu jeśli mielibyśmy jechać do jakiegoś egoztycznego kraju, to też uważam że warto by było sobie szczepienie zapodać. Z racji iż ludzie tam żyjący są raczej odporni, a taki turysta z Polski mógłby bardzo ostro, wręcz niemal śmiertelnie przebyć coś, co "tubylcy" przechodzą jak grypę :) .

rafik54321
-5 / 5

@Ferox_Omniscentia ostatni raz ci to tłumaczę. Przyjęcie na klatę ryzyka które NIE MUSI wysątpić to coś zupełnie innego niż świadome, celowe i PEWNE wybieranie jednostki do ofiar. Do póki nie zrozumiesz tej, konkretnej, kluczowej kwesti to nie ma sensu dalej z tobą rozmawiać.

Równie dobrze mógłbyś hejtować ratowników, bo przecież część ratowników umrze ratując innych. Ale czy na pewno umrą? Nie wiadomo, może tak, może nie - ryzyko zawodowe.

S Salis1609
-4 / 6

@rafik54321 Masz u mnie płaskoziemcu, order TVN-u, który z równą zawziętością walczy z nie tak dużym wszak, ruchem antyszczepionkowców, a który to TVN, ma znaczące zasługi w "propolskich" działaniach. Trzeba mieć tupet, aby wymagać od innych potwierdzenia swoich twierdzeń, a jednocześnie samemu pisać głupotu w stylu "1 na milion" i nie potwierdzać tego żadnymi danymi

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 December 2017 2017 17:30

J jaKlaudiusz
+8 / 14

@belferka To Ty chyba jesteś z tego "zimnego chowu"..Cokolwiek to znaczy.

lolo7
0 / 14

W jak absurdalnych czasach przyszło nam żyć, że ludzie przedkładają teorie spiskowe przeczytane internecie nad opinie lekarzy wykształconych w odpowiednim kierunku i ponoszących odpowiedzialność za błędy i niedociągnięcia w sztuce...

Odpowiedz
~qwer345
+1 / 3

@lolo7 nikt nie odpowiada za NOP - jak nie wiesz to nie pisz!

D Dayox
0 / 12

W Afryce dodawano różne szkodliwe substancje do szczepionek by sprawdzić jak organizm ludzki na nie reaguje, my też jesteśmy tą ,,gorszą" częścią Europy, kto wie co jest w tych szczepionkach

Odpowiedz
D Dayox
+2 / 8

minusujecie, a nikt nie wyjaśni dlaczego

Iorwen
0 / 2

@Dayox Dobra, źródła, najlepiej nie filmy z żółtymi napisami. Bez tego możesz się zamknąć.

~Tylko_mówię
0 / 0

Wiesz jakie są możliwe powikłania po zwykłych lekach na przeziębienie czy ból głowy?Poczytaj ulotki!

S saaitar
0 / 6

Poogladajcie Vaxxed, nawet jesli sie z tym nie zgadzacie to jest to bardzo ciekawe. Do tej pory nie wiadomo co jest przyczyną autyzmu ale wysoka gorączka utrzymująca się u 3 miesięcznego dziecka przez długi czas może doprowadzic do uszkodzenia mózgu. Antyszczepionkowcy zwykle nie są przeciwko wszystkim szczepionką, tylko przeciw szczepionce potrójnej MMR (na świnkę, odrę i różyczkę) która może taką gorączkę wywoływać. Warto również zauważyć że szczepionki nie przechodzą takich samych testów jak leki zanim dopuści się je do użytku.

Odpowiedz
A ap82
-1 / 9

Pamiętajcie: Szczepionki są dobre bo są dobre. Tak macie myśleć, chodzić i powtarzać... Ignorujcie fakty (badania naukowe), bo to teorie spiskowe. Kupujcie, szczepcie się i cieszcie się. I znowu: Szczepionki są dobre bo są dobre... W ogóle w Polsce pojawia się jakaś sekta pro szczepienną, która jakoś ignoruje fakty o szkodliwości szczepień, pojawiąjące się na całym świecie. Absurdem jest także to, że niektóre szczepionki są w innych krajach zabronione, a w Polsce są przymusowe. Przecież wszyscy jesteśmy ludzmi, ale jakoś Polacy (blok wschodni Europy) muszą się szczepić, bo... ? No czemu? Ktoś magazyny wietrzy? ...

Odpowiedz
Likeeaa
+4 / 4

Mówiłam to parę razy i powiem i tutaj. Jestem i za i przeciw szczepionkom. Już wyjaśniam dlaczego - nie mam nic przeciwko tym sprawdzonym, podstawowym szczepionkom, które są stosowane od lat i jak widać - faktycznie nie szkodzą. Jednak nie jestem przekonana do tych nowych szczepionek, które co chwilę pojawiają się na rynku farmaceutycznym i tak naprawdę stosując je, robimy ze swoich dzieci króliki doświadczalne. Dlatego szczepiąc dziecko nie zamierzam dać się namówić na żadne dodatkowe szczepienia, pozostanę przy tych podstawowych.

Odpowiedz
~frty345
+1 / 1

Kolejnym mitycznym stworzeniem powinien być mózg autora tego demota.

Odpowiedz