@master79 Jak to? Przecież jest czerwona farba, tylko że nie w kulkach.
Jedyny mankament - bardzo duże zagrożenie zatruciem metalami ciężkimi, a zwłaszcza ołowiem.
Siły specjalne nie są od strzelania do siebie w równych liczbach itp, one są od precyzyjnego wykonywania określonych akcji. Bardziej widowiskowe byłyby zwykłe zawody żołnierzy.
To samo chciałem napisać, siły specjalne to głównie taktyka, logistyka i precyzja. Ludzie myślą, że akcje sił specjalnych wyglądają, jak na filmach. A bardzo często jest to siedzenie w ukryciu przez 30 dni bez ruchu o kroplowce i czekanie na odpowiedni moment.... Nic widowiskowego w skrócie.
Ale w realnym świecie "specjalsi" prawie nigdy nie walczą przeciwko "specjalsom".
Ogólnie stosowana taktyka walki z komandosami to: "spierdzielać i jak się da to ogień zaporowy"
swietny pomysl, i cala akcja maksymalnym utajnieniem sluzb specjalnych, ich zdolnosi i sposobow dzialania idzie w piz*u bo janusze nie majo co ogladac. Moze jeszcze pokazemy ich twarze? :D
Ktos za duzo filmow sie naogladal. Sily specialnie nie walcza tak na froncie jak normalne wojska. Podczas dzialania na wrogim terenie(zaleznie od operacji) wazne jest przeprowadzenie misji po cichu, najlepiej sie nie ujawniac, tak porwano dyktatorow z roznych krajow, zolnierze nie mieli flagi ani nic na mundurze co moglo by ich zdradzic. Jedna ciekawa misje przeprowadzil tez GROM, inne oddzialy sie baly, a dokladniej dowoctwo, przy pomocy dowodcow z innych krajow porwalismy poszukiwanego listem gonczym wazna osobe (chyba kraje balkanskie) zolnierze spowodowali celowo wypadek samochodowy, porwali, a na lotnisku przemycili, jak by sprawa wyszla na jaw to spora afera miedzynarodowa.
A ja jestem za zawodami na ostrą amunicję. Coś jak w igrzyskach śmierci tylko, że każdy kraj ma drużynę wyposażoną w swój sprzęt militarny i drużyny walczą ze sobą na śmierć i życie. To by dopiero była oglądalność. Według mnie większe emocje niż przy paintballu.
Są takie zawody. Kiedyś były w Korei, później w Afganistanie, a teraz w Syrii. Tylko.... kulki nie są z farbą ;)
Odpowiedz@master79 Jak to? Przecież jest czerwona farba, tylko że nie w kulkach.
Jedyny mankament - bardzo duże zagrożenie zatruciem metalami ciężkimi, a zwłaszcza ołowiem.
@RM_PL a sanitariusz nie biega z rozpuszczalnikiem ;)
Siły specjalne nie są od strzelania do siebie w równych liczbach itp, one są od precyzyjnego wykonywania określonych akcji. Bardziej widowiskowe byłyby zwykłe zawody żołnierzy.
OdpowiedzTo samo chciałem napisać, siły specjalne to głównie taktyka, logistyka i precyzja. Ludzie myślą, że akcje sił specjalnych wyglądają, jak na filmach. A bardzo często jest to siedzenie w ukryciu przez 30 dni bez ruchu o kroplowce i czekanie na odpowiedni moment.... Nic widowiskowego w skrócie.
To zależy co rozumiemy przez siły specjalne ;)
Nikt by nie wysłał służb specjalnych żeby żaden kraj nie podłapał taktyk i tych innych takich,
Odpowiedz@sadzio132
dlatego razem ćwiczą w różnych krajach
byle jaka drużyna speedballowa by pobiła najlepszych żołnierzy... ten sport ma niewiele wspólnego z prawdziwą wymianą ognia
OdpowiedzWspaniały sport. Polecam osobiście Woodsballa :)
OdpowiedzAle w realnym świecie "specjalsi" prawie nigdy nie walczą przeciwko "specjalsom".
OdpowiedzOgólnie stosowana taktyka walki z komandosami to: "spierdzielać i jak się da to ogień zaporowy"
Lepsze było by asg ;)
OdpowiedzI zwykłych żołnierzy a nie specjalsów...
swietny pomysl, i cala akcja maksymalnym utajnieniem sluzb specjalnych, ich zdolnosi i sposobow dzialania idzie w piz*u bo janusze nie majo co ogladac. Moze jeszcze pokazemy ich twarze? :D
OdpowiedzJuż ktoś wpadł na ten pomysł, na youtube jest film gdzie strzela się drużyna speedballowców z specnazem MWD
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=PRRaTZFsXWw
Ktos za duzo filmow sie naogladal. Sily specialnie nie walcza tak na froncie jak normalne wojska. Podczas dzialania na wrogim terenie(zaleznie od operacji) wazne jest przeprowadzenie misji po cichu, najlepiej sie nie ujawniac, tak porwano dyktatorow z roznych krajow, zolnierze nie mieli flagi ani nic na mundurze co moglo by ich zdradzic. Jedna ciekawa misje przeprowadzil tez GROM, inne oddzialy sie baly, a dokladniej dowoctwo, przy pomocy dowodcow z innych krajow porwalismy poszukiwanego listem gonczym wazna osobe (chyba kraje balkanskie) zolnierze spowodowali celowo wypadek samochodowy, porwali, a na lotnisku przemycili, jak by sprawa wyszla na jaw to spora afera miedzynarodowa.
OdpowiedzA ja jestem za zawodami na ostrą amunicję. Coś jak w igrzyskach śmierci tylko, że każdy kraj ma drużynę wyposażoną w swój sprzęt militarny i drużyny walczą ze sobą na śmierć i życie. To by dopiero była oglądalność. Według mnie większe emocje niż przy paintballu.
OdpowiedzPrzecież stworzono grę Rainbow Six Siege.
Odpowiedz