Podczas sylwestra DJ to puścił, niby przypadkowo. Frekwencja na parkiecie spadła praktycznie do zera. Później jeszcze gorzej: Zenek. Pomimo głośnego CO TO K......A MA BYĆ???!! ze strony bawiących się dalej czynił takie praktyki. Dobrze,że główny wyłącznik prądu nie był zamknięty.... Po "awarii" powróciła dobra muzyka (AC/DC, Motorhead itp)
To wtedy wychodzę z klubu.
Odpowiedzpopieram przedmowcow, dno i dno i dno dna
Odpowiedzgustibus non est disputandum
Nagle?? Z nienacka??, na zdjęciu jakiś meeting w korpo
Odpowiedzdo jakiego Ty klubu, człowieku chodzisz?
OdpowiedzJuż wolę "Miłość w Zakopanem" niż jakiegoś cypisa.
OdpowiedzTa piosenka to plagiat!!! Zakopane spaceruje pani z panem.
OdpowiedzPodczas sylwestra DJ to puścił, niby przypadkowo. Frekwencja na parkiecie spadła praktycznie do zera. Później jeszcze gorzej: Zenek. Pomimo głośnego CO TO K......A MA BYĆ???!! ze strony bawiących się dalej czynił takie praktyki. Dobrze,że główny wyłącznik prądu nie był zamknięty.... Po "awarii" powróciła dobra muzyka (AC/DC, Motorhead itp)
Odpowiedz