@conradex i musi się znaleźć taki małolat sfrustrowany który będzie innych wzywał od debili a sam zachowuje się jak obrażony pięciolatek. Mamusia kultury nie nauczyła? Po ulicy też chodzisz i wyzywa od debili jak ktoś ci się nie podoba? Spróbuj może ktoś ci pięścią rozumu do głowy nabije.
@conradex to po co zaczynasz dyskusje z dupy? Oceniając po wpisie jesteś typem chłopaka co ma kompleksy więc jak zobaczy kobietę to musi coś chamskiego powiedzieć bo się boi. Nie przejmuj się to taka pierwotna reakcja na strach. Ucieczka albo atak. Nie lubię jak ktoś nie potrafi użyć argumentów więc obraża rozmówcę. Jeśli poczułeś się urażony moim wpisem to wiedz że pisałam pod wpływem emocji. Strasznie mię wkurza jak ktoś mi argumentuje że coś jest słuszne bo wszyscy tak myślą. I jeszcze mnie obraża bo uważam inaczej niż wszyscy. Poczytaj ty może jakieś książki albo co.
@Tusiaczektuch Tak, kotu to przeszkadza. Raz, że to na 99% dachowiec a nie wystawowy (pręgi na głowie na to wskazują). Dwa, że jeśli nie ma ku takiemu zabiegowi (strzyżenia) wskazań, to powinno się tego nie robić. Futro ma swoje funkcje: ochrania przed zimnem i przegrzaniem, ochrania przed pasożytami (niekoniecznie pchły muszą gryźć, ale też pluskwy, komary, meszki, muchy...), osłania przed wiatrem. stanowi "kamizelkę kuloodporną" przed ugryzieniami i zadrapaniami oraz siniakami. Futro ma też funkcję maskującą, czego akurat w tym umaszczeniu na powyższym obrazku ciężko się doszukiwać, ale bure koty też strzyżą do "zera". Funkcja obronna (jeżenie się - sprawianie, że wygląda na większego), zapachowa (+feromony)... Chroni też przed chorobami skórnymi spowodowanymi pasożytami. Pewnie można znaleźć inne funkcje futra u takiego zwierzaka, ale to powinno wystarczyć, żeby pomyśleć: czy mój zwierzak przez takie strzyżenie nie cierpi? W dodatku jakby nie było taki kot uczy się jak dziecko, że lustro daje jego odbicie. Zwierzęta (w tym koty) mają futro, co jest wynikiem ewolucji. Jeżeli mamy kota z natury posiadającego futro w naszym klimacie to po pierwsze: powinno się dbać o jego futro (np. żeby nie zawilgło); i po drugie: żeby kot go nie tracił (choroby, podpalenia...). Ostrzyżenie kota, który nie jest do tego przyzwyczajony, a nawet jeśli jest to w porze zimowej, szkodzi to jego psychice i zdrowiu fizycznemu.
@Tusiaczektuch Myślę, że tak. Przede wszystkim mu zimno (lub gorąco), bo futro pełni funkcję termoregulatora. A po drugie chroni kota przed urazami. Szkoda kociaka
Koty nie rasowe też są trzymane w mieszkaniach,gdzie robactwo im nie grozi a jako zwierzęta które umieją sie dostosować do warunków to co najwyżej jak będzie mu za chłodno to wygrzeje się w pościeli.Do tego zależy wszystko od zwierzaka...moj kot lepiej znioslby kapiel i golenie niz moj pies samą kapiel....to dla niego dopiero tortura...jak ofiara przemocy wygląda podczas mycia
Czy kotu to przeszkadza?
OdpowiedzDokładnie...jak się strzyże na wystawy,czesze godzinami to ok.a jak dla żartu sie wygoli pupila to wielka obraza.
@conradex i musi się znaleźć taki małolat sfrustrowany który będzie innych wzywał od debili a sam zachowuje się jak obrażony pięciolatek. Mamusia kultury nie nauczyła? Po ulicy też chodzisz i wyzywa od debili jak ktoś ci się nie podoba? Spróbuj może ktoś ci pięścią rozumu do głowy nabije.
@conradex to po co zaczynasz dyskusje z dupy? Oceniając po wpisie jesteś typem chłopaka co ma kompleksy więc jak zobaczy kobietę to musi coś chamskiego powiedzieć bo się boi. Nie przejmuj się to taka pierwotna reakcja na strach. Ucieczka albo atak. Nie lubię jak ktoś nie potrafi użyć argumentów więc obraża rozmówcę. Jeśli poczułeś się urażony moim wpisem to wiedz że pisałam pod wpływem emocji. Strasznie mię wkurza jak ktoś mi argumentuje że coś jest słuszne bo wszyscy tak myślą. I jeszcze mnie obraża bo uważam inaczej niż wszyscy. Poczytaj ty może jakieś książki albo co.
@Tusiaczektuch Tak, kotu to przeszkadza. Raz, że to na 99% dachowiec a nie wystawowy (pręgi na głowie na to wskazują). Dwa, że jeśli nie ma ku takiemu zabiegowi (strzyżenia) wskazań, to powinno się tego nie robić. Futro ma swoje funkcje: ochrania przed zimnem i przegrzaniem, ochrania przed pasożytami (niekoniecznie pchły muszą gryźć, ale też pluskwy, komary, meszki, muchy...), osłania przed wiatrem. stanowi "kamizelkę kuloodporną" przed ugryzieniami i zadrapaniami oraz siniakami. Futro ma też funkcję maskującą, czego akurat w tym umaszczeniu na powyższym obrazku ciężko się doszukiwać, ale bure koty też strzyżą do "zera". Funkcja obronna (jeżenie się - sprawianie, że wygląda na większego), zapachowa (+feromony)... Chroni też przed chorobami skórnymi spowodowanymi pasożytami. Pewnie można znaleźć inne funkcje futra u takiego zwierzaka, ale to powinno wystarczyć, żeby pomyśleć: czy mój zwierzak przez takie strzyżenie nie cierpi? W dodatku jakby nie było taki kot uczy się jak dziecko, że lustro daje jego odbicie. Zwierzęta (w tym koty) mają futro, co jest wynikiem ewolucji. Jeżeli mamy kota z natury posiadającego futro w naszym klimacie to po pierwsze: powinno się dbać o jego futro (np. żeby nie zawilgło); i po drugie: żeby kot go nie tracił (choroby, podpalenia...). Ostrzyżenie kota, który nie jest do tego przyzwyczajony, a nawet jeśli jest to w porze zimowej, szkodzi to jego psychice i zdrowiu fizycznemu.
@Tusiaczektuch Myślę, że tak. Przede wszystkim mu zimno (lub gorąco), bo futro pełni funkcję termoregulatora. A po drugie chroni kota przed urazami. Szkoda kociaka
@~Mila87432 @Slawa238 dziękuję za wyjaśnienie :)
@Tusiaczektuch Nie ma za co ;-)
Ano, pane Havranek.
OdpowiedzDinozaur
OdpowiedzKiedy masz zwierzaka i jesteś debilem, to robisz z niego Stegozaura? W sumie spoko :)
OdpowiedzKotzilla ;)
OdpowiedzKocilla
OdpowiedzKitkozaurus Rex
OdpowiedzKoty nie rasowe też są trzymane w mieszkaniach,gdzie robactwo im nie grozi a jako zwierzęta które umieją sie dostosować do warunków to co najwyżej jak będzie mu za chłodno to wygrzeje się w pościeli.Do tego zależy wszystko od zwierzaka...moj kot lepiej znioslby kapiel i golenie niz moj pies samą kapiel....to dla niego dopiero tortura...jak ofiara przemocy wygląda podczas mycia
Odpowiedz