Trudno powiedzieć, który z członków partii nazistowskiej był najgorszy, jednak patrząc na życie Schäfer’a istnieje wiele dowodów, że to właśnie on zasługuje na to miano. Będąc chłopcem dołączył do Hitlerjugend, a następnie został medykiem w Wehrmachcie. Po wojnie założył organizację charytatywną dla dzieci. Członkowie organizacji byli przez wiele lat wykorzystywani i molestowani seksualnie przez Schäfer’a. W 1961 roku przyjechał do Chile, gdzie uzyskał zgodę na założenie własnej organizacji rolniczej – Colonia Digidad. Pod koniec lat 90. dostał ogromną ilość zarzutów ze względu na molestowania dzieci, zanim jednak został skazany uciekł na 10 lat. Został odnaleziony dopiero w 2006 roku przez władze Argentyny, które skazały go na 33 lata więzienia za seksualne wykorzystanie ponad 25 dzieci. Otrzymał również 770 milionów pesos (około 5 mln złotych) za znęcanie się nad 11 nieletnimi. W 2010 roku zmarł na atak serca.
Był nazywany nazistowskim aniołem śmierci. Większość swojego życia spędził popełniając brutalne akty przemocy w imię fałszywej nauki i filozofii dotyczącej międzyrasowej walki o przetrwanie oraz wyższości rasy aryjskiej. Po wojnie uciekł z Niemiec do Ameryki Południowej, gdzie wiódł życie jako skromny lekarz w niewielkiej mieścinie. W latach 60. prawie został schwytany przez Izraelską Narodową Agencją Wywiadowczą, która jednak musiała odwołać ujęcie Mengelego, aby zatrzymać Adolfa Eichmanna.
Horst Wagner był jednym z najgorszych nazistów, którzy chodzili po Ziemi. Przeprowadzał eksperymenty medyczne, prowadził komorę gazową oraz zajmował się nadzorowaniem czy wyłapywaniem ponad 350 000 Żydów. Po II wojnie światowej Wagner w 1948 roku, uciekł z więzienia w Norymberdze i udał się do Rzymu. W ucieczce pomogła organizacja składająca się z kościołów i klasztorów, w których znajdowali się nazistowscy zbrodniarze. Rzym nie był jednak miejscem docelowym Wagnera, udało mu się zbiec do Argentyny, gdzie dołączył do Menfele i Eichmanna.
Po wojnie wiele nazistów chciało uciec z Niemiec. Wielu z nich posługiwało się statusem uchodźcy z Czerwonego Krzyża, jednym z nich był Adolf Eichmann, człowiek odpowiedzialny za opracowanie planu dotyczącego masowej deportacji Żydów do obozów koncentracyjnych. Wykorzystał on Czerwony Krzyż i zbiegł do Watykanu, a następnie do Ameryki Południowej. W 1960 roku podczas pogrzebu ojca został schwytany, a dwa lata później powiesił się w więzieniu.
W czasie wojny, gdy stacjonował w Lyoncie we Francji, zajmował się torturowaniem francuskich więźniów. Po wojnie armia amerykańska złapała Barbie i zaproponowała mu pracę. Pomógł Stanom Zjednoczonym w pogłębieniu ich anty-marksistowskich i antykomunistycznych działań w Europie. Kiedy Francuzi dowiedziała się, że Klaus Barbie przeżył, złożyli wiosek o ekstradycję do kraju, gdzie mógłby zostać osądzony za zbrodnie wojenne. Zamiast tego armia amerykańska zdecydowała się pomóc zbiec Klausowi do Boliwii, gdzie zamieszkał pod nazwiskiem Altmann. Został podpułkownikiem Boliwijskich Sił Zbrojnych. Przez kilka lat żył w dostatku, jednak wkrótce Francuzi zidentyfikowali go i sprowadzili do kraju, gdzie stanął przed sądem i odpowiedział za zbrodnie przeciwko państwu. Został skazany na dożywocie, w więzieniu zmarł na białaczkę.
Otto Skorzeny podczas wojny uratował Mussoliniego, a następnie sam uciekł do Argentyny, gdzie został osobistym ochroniarzem Evy Peron. W 1959 roku pojawił się w Irlandii i kupił farmę. Mimo tego, że wszyscy wiedzieli kim jest, nikt nie eksterminował Otta. Ponadto w 1947 roku Skorzeny wziął udział w rozprawie w Dachau, ale został uniewinniony. Zanim ponownie został osądzony, zbiegł do Argentyny. Później pojawił się w Irlandii i wiódł spokojne życie, po kilku latach irlandzki parlament odwołał mu wizę. Skorzeny został zmuszony do przeniesienia się do Hiszpanii, gdzie założył firmę zajmującą się importem i eksportem. W 1975 roku zmarł na raka.
Martin Bormann pracował jako osobisty sekretarz Hitlera i wykorzystywał swoją władzę w III Rzeszy do kontrolowania przepływu informacji do Führera. To dawało mu możliwość wtrącania się w każdą decyzję podjętą przez przywódcę nazistów. Pod koniec wojny członkowie Hitlerjugend twierdzili, że widzieli zwłoki Bormanna poza bunkrem Hitlera, ale ciało nie zostało zbadane i mogło należeć do innego oficera. W 1972 roku ekipa budowlana odkryła ludzki szkielet, po analizie okazało się, że kości należą do Bormanna i innych nazistów. Zostały one poddane kremacji i rozsypane na Bałtykiem.
W czasie II wojny światowej ten ukraiński oficer wojskowy stał się pełnoprawnym członkiem SS. Później jego losy nie są dokładnie znane. Według raportu amerykańskich imigrantów, Michael Karkoc przybył do USA w 1949 roku, twierdził, że nie ma doświadczenia wojskowego. Mówił, że podczas wojny był rolnikiem i robotnikiem obozowym. Takie zeznania dały mu możliwość zostania pełnoprawnym imigrantem przebywającym na terenie Stanów Zjednoczonych. 10 lat po przybyciu do USA zamieszkał w Minnesocie. Dopiero w 2013 roku Associated Press dostała wskazówkę, dotyczącą miejsca zamieszkania Karkoca. Kiedy został zapytany o służbę podczas wojny, odpowiedział, że nie jest w stanie tego wyjaśnić.
Heinrich Müller wzrósł do rangi szefa gestapo w szczytowym momencie II wojny światowej i był obecny w bunkrze Hitlera, gdy ten popełnił samobójstwo. Wtedy też po raz ostatni Müller był widziany. Nie wiadomo gdzie się podział, lecz nie chciał zostać schwytany przez Rosjan. Istnieje kilka teorii dotyczących powojennego życia Müllera (lub jego braku). Najbardziej oczywistą możliwością jest to, że albo popełnił samobójstwo, albo został zabity po zakończeniu wojny, lecz jego śmierć nie została zarejestrowana. Istnieje również możliwość, że uciekł do Ameryki Południowej i do końca życia żył w kryjówce.
Stangl był urodzonym w Austrii oficerem nazistowskim, który działał jako jeden z dowódców SS prowadzących obozy w Sobiborze i Treblince podczas operacji Reinhard. W 1948 r. Stangl zdołał uciec do Włoch, a następnie do Syrii. Później przeniósł się do Brazylii i w 1951 roku podjął pracę w fabryce Volkswagena w São Bernardo do Campo. Ponieważ nigdy nie zmienił swojego imienia, Stangl został odnaleziony i odesłany do Niemiec Zachodnich, gdzie został osądzony za śmierć około 900 000 osób. Podczas rozprawy powiedział tylko, że wykonywał swoją pracę.
Stek bzdur, tu nie ma żadnego Niemca tylko sami "naziści" a potem się dziwimy, że były "polskie obozy".
Odpowiedz@jankes1234
Czyli nie doczytałeś, że nie wszyscy naziści byli Niemcami - ani nie wszyscy Niemcy byli nazistami.
Do 1939 roku obozy koncentracyjne zasiedlali wyłącznie "niprawomyślni" obywatele Niemiec - lewacy" jak to ich dzisiaj nazywa mocno patriotyczna młodzież
@BrickOfTheWall Widzę, że niemiecki punkt patrzenia na sprawę nazizmu Ci się podoba. Mi jednak się nie podoba, bo sprowadza się on do rozmywania odpowiedzialności za zbrodnie. I powoli zaczyna się budować obraz, który skupia się na zbrodniach, które popełniali niektórzy Polacy w trakcie tej wojny. A biorąc pod uwagę zachowanie żydów w związku z ustawą o IPN, zaczynam mieć podejrzenia co do ich intencji. Więc jednak dla nas będzie lepiej zacząć wojować o swoje.
@J_R
Jest taki jeden "drobiazg" - żadna zbiorowość ludzka nie jest jednorodna, dla tego przypisywanie jakichś cech, poglądów lub zachowań Niemcom, Żydom czy Polakom to bzdura - ale bzdura bardzo wygodna dla różnej maści polityków czy demagogów. Byli Niemcy będący nazistami - ALE NIE WSZYSCY, tak samo jak byli Polacy ryzykujący życie by ratować Żydów - ALE TEŻ NIE WSZYSCY, są Żydzi którzy o holocaust oskarżają Polaków - ALE - NIE WSZYSCY - nawet nie większość. A co ważniejsze:
NIKT NIE PONOSI WINY ANI NIE MA ZASŁUGI ZA CZYNY SWYCH DZIADKÓW - a to jest czasem niemożliwe do zrozumienia dla wielu ludzi dla których "dziadek w Wehrmachcie" albo "ojciec w Resorcie" to powód by na kimś psy wieszać. Nikt nie ma podstaw by nadymać się z dumy za chwalebne czyny dziadka - ani tym bardziej nie musi się wstydzić za jego złe czyny. Winy i zasługi się nie dziedziczą - ale wiele miernot chętnie stroi się w laury przodków (np. jakieś łyse kibolstwo dumne z husarii)
Jednorodność w polityce to mit - który jednak może być bardzo niebezpieczny (np. "Eins Reich, eins Volk, eins Fuehrer" - "Naród z Partią - Partia z Narodem", "Jednością Silni" etc. etc.)
@BrickOfTheWall Owszem, masz pełną rację, problem w tym, że jak ktoś chce mi przyłożyć, to muszę być szybszy od niego i muszę używać w tym celu przynajmniej symetrycznych środków. Ja osobiście najchętniej bym sobie temat darował, bo co mam ja lub moi rówieśnicy do ludzi, których większość już nie żyła, jak myśmy przychodzili na ten świat. Ale niestety są ludzie, którzy chcą coś z tym zrobić i coś osiągnąć. A że nie siedzę w ich głowach i zachowują się wyjątkowo wrogo w tej chwili, to muszę niestety zakładać najgorsze.
@jankes1234
No właśnie... "Naziści" zamiast Niemców, "polskie obozy" zamiast "niemieckie". A potem żydowskie organizacje próbują ugrać na tym małe co nieco, jakiś BILION ZŁOTYCH ! No bo jeśli uda się wmówić opinii światowej, że obozy były polskie, to Polska musi zapłacić... Oto czego oni tak naprawdę chcą i po co jest ta cała akcja defamacji Polski: https://niezlomni.com/gazeta-alarmuje-dotarlismy-stanowiska-swiatowej-organizacji-ds-restytucji-mienia-zydowskiego-zydzi-chca-nawet-bilion-zlotych/
P.S.
Ten link podany przeze mnie na Onet.pl wraz z jednym zdaniem komentarza nigdy się tam nie ukazał... Próbowałem 2 razy...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 February 2018 2018 20:50
Eichmann został porwany przez Mosad praktycznie sprzed domu i powieszony po procesie w Izraelu. Był zbyt zimnym draniem żeby poczuć jakiekolwiek wyrzuty sumienia i popełnić samobójstwo.
Odpowiedz" Był jednym z najgorszych nazistów ".... czy to znaczy że był złym nazistą...?
Odpowiedzdlaczego wszyscy uciekali akurat do Ameryki Południowej? A szczegolnie do Argentyny?
Odpowiedz@m1a2t3i4
Brak porozumień o ekstradycji
Paul Touvier, prawa ręka "kata z Lyonu" Klausa Barbiego - po wojnie przez 40 lat(!) był ukrywany we francuskich klasztorach wraz z rodziną(!). Aresztowany po zdecydowanej akcji policji dopiero w 1994 roku. National Geographic https://www.youtube.com/watch?v=hcj7t0puIho
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 1 February 2018 2018 20:43
OdpowiedzA ta sieć klasztorów i kościołów w ktorych znajdowali się nazistowscy zbrodniarze to tzw kanał watykański, przez który do Argentyny uciekły setki hitlerowców. Dzięki kościołowi i papiezowi, obecnie wybielanym.
Odpowiedz"Szczurzy korytarz" ang. "ratlines" zgłębianie wiedzy nie boli!
"Z uczuciem głębokiej wdzięczności wspominam duchownych katolickich, którzy pomogli mi uciec z Europy. Postanowiłem uhonorować wiarę katolicką stając się jej honorowym wyznawcą" - Adolfa Eichmann,1959.
"Uciekłem 30 maja 1948 roku z aresztu śledczego w Linzu, potem dowiedziałem się, że biskup w Watykanie pomaga katolickim oficerom SS, pojechałem więc do Rzymu" - Franz Stangl, były komendant obozu koncentracyjnego w Treblince.
"Kościół, kierując się własnym rozeznaniem umożliwił wielu SS-manom wyjazd za ocean. Dyskretnie w ramach istniejących możliwości, udaremniono oszalałym zwycięzcom zaspokojenie ich żądzy zemsty i odwetu."- Hans Ulrich Rudel, pułkownik Luftwaffe.
Następni to m. in. Josef Mengele, który pod parasolem Evity Peron dożył sędziwego wieku i zmarł nieniepokojony w 1981 roku.rzeźnik z Lyonu czyli Klaus Barbie, szef gestapo Heinrich Mueller, Edward Roschmann znany jako „Rzeźnik z Rygi” i wielu innych, głównie z krajów, w których dominowała religia rzymskokatolicka (Chorwacja, Francja Vichy i Słowacja)
Siłą napędową tej sieci był austriacki biskup, doktor Alois Hudal - rektor seminarium duchownego Collegio Teutonico przy Santa Maria dell'Anima. Gdy był przesłuchiwany w 1961 roku, na pytanie Gity Sereny, czy wiedział iż pomógł Stanglowi - byłemu komendantowi obozu zagłady w Sobiborze i Treblince, gdzie wymordowano 900 tysięcy ludzi i czy wiedział kim jest Eichmann, odpowiedział: "nikt nie spowiadał się przede mną ze swojej przeszłości w III Rzeszy. Miałem obowiązek udzielenia pomocy, każdemu kto uciekał przed komunizmem". Dalsze pytane, dlaczego pan nie udzielał takiej pomocy Żydom do 1945 roku? - "Jestem tylko kapłanem". Na tym skończył się wywiad. Hudal zarabiał na tym krocie, o czym naturalnie wiedział Pius XII.
"Biskup Hudal był z Papieżem Piusem XII w zażyłych stosunkach, nie ma co do tego wątpliwości , byli przyjaciółmi. W obliczu tak jednoznacznych dowodów, pytanie o to, czy Papież Pius XII był w pełni informowany o całej akcji, jest nie tylko zbędne, ale tez całkowicie naiwne" - biskup Jacoba Weinbacher - następca Hudala w Rzymie.
"Papież (Pius XII) zaopatrywał nas w fundusze – czasami małe, ale otrzymywaliśmy je" - Gitta Sereny
Watro również przejrzeć Johna Cornwella "Papież Hitlera: Ukryta prawda o Piusie XII" wydaną w 1999r
Ramen..
@Aqq300 "Byli księża pomagający nazistom - ALE NIE WSZYSCY, tak samo jak byli duchowni ryzykujący życie by ratować Żydów - ALE TEŻ NIE WSZYSCY ". Parafraza komentarza użytkownika BrickOfTheWall kilka postów wyżej.
Mam nadzieję że wiesz czym jest parafraza?
W świetle beatyfikcji ( tu nie ma liteówki) Piusa bardziej docierają do mnie pojęcia hipokryzji i ku**stwa
No i gdzie te informacje o tym że byli najgorszymi zbrodniarzami? Przy każdym prawie tylko że gdzieś zbiegł i że został schwytany albo że zmarł w kiciu czy na wolności. Pie***nie o Szopenie!
OdpowiedzChcesz zarobić 5 milionów? Molestuj dzieci.
OdpowiedzWszyscy uciekli dzięki pomocy kościoła katolickiego z centralą w Watykanie."Gott mit uns" do czegoś zobowiązywało.
Odpowiedz@embees1 bzdury wypisujesz. Do tych bredzeń zapomniałeś dopisać, ze papież błogosławił armii niemieckiej. Jak już to leć całą stalinowską historią
Jesli to byli jacyś bliżej nieokreśleni naziści to dlaczego wszędzie na tablicach pisali "Nur Fur Deutsche"?
OdpowiedzOtto Skorzeny nie był zbrodniarzem tylko żołnierzem sił specjalnych (odbił z wiezienia Mussolliniego bez jednego wystrzału (obrońcy poddali się)
OdpowiedzBył o człowiek do zadań specjalnych,a nie zbrodniarz (uniewinniony po wojnie). Po prostu walczył po złej stronie (był nazistą, ale nie brał udziału w zabijaniu cywili)
Z tych to chyba Megele był jednak najgorszy. To, co wyprawiał w Auschwitz...
Odpowiedz