Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
143 153
-

Zobacz także:


R rebel7310
0 / 8

jak to mozliwe, ze taki autor tej kartki w ogole radzi sobie w zyciu i ma papier i dlugopis... gdzie popelnilismy blad ewolucjo?

Odpowiedz
S szarikm
+9 / 13

Problemem nie jest jeden router w domku. Problemem jest przebywanie w zasięgu kilku-kilkunastu routerów + drugie tyle urządzen do nich podpiętych w blokach. Do tego dochodzą wszelakie ładowarki, zasilacze, żarówki ledowe - wszystko co posiada układy elektroniczne - emituje jakieś tam pole elektromagnetyczne. Co z pewnością nie pozostaje obojętne na chociażby mózg - w koncu tam też jest elektryczność. No ale dowiemy się o tym może za dwa pokolenia.
Coś jak smog - tyle, że elektromagnetyczny.

Aby sprawdzić czy "jest coś na rzeczy" polecam pójście do jakiegokolwiek marketu gdzie na ekspozycji jest załączonych setki żarówek LED - mnie po 30 sekundach o wejścia rozbolała głowa i pojawiła się myśl panicznej ucieczki z tego sklepu.

~inż_energetyki
+1 / 9

@rebel7310
Autor tej kartki świetnie sobie razi natomiast Ty jesteś przykładem „nieświadomy wiecznie wesoły”

H hokek
+1 / 7

@szarikm

tak się zastanawiam: trollujesz czy jesteś taki tępy? Na dzień dobry proponuję wyłączyć Ci mózg - ciekawostka - też wytwarzający pole elektromagnetyczne. Silniejsze pole od wszystkich urządzeń w domu (zsumowanych) masz od linii elektrycznych - proponuję wyciąć słupy. No i nie zapomnij wyłączyć pola magnetycznego ziemi. To jest dopiero straszna rzecz - nie pozwala słońcu zabić ludzi

Dawid_93
+1 / 3

@szarikm Fale radiowe oraz mikrofale(wi-fi) mają mniejszą energię niż światło widzialne czy choćby podczerwień, którą zresztą sami emitujemy. Promieniowanie szkodliwe dla nas zaczyna sie od UV ;) Jeżeli promieniowanie wi-fi byłoby szkodliwe to Słońce zabiłoby nas;)

S szarikm
+1 / 1

@Jimmy_Waldemar_Resiak, strzał w 10! :) Może miał, tylko wyparował od WiFi?. Będzie to wtedy materialny dowód moich przemyślen :)
@Dawid_93, moim zdaniem nie można porównywać naturalnych źródeł ze sztucznymi. Człowiek jako organizm, od tysięcy lat pochłania jakieś tam dawki i jest do nich "przyzwyczajony". Atmosfera pochłania pewne zakresy - jakoś tam chroni przed słoncem.
Gorzej ze sztucznymi źródłami, ile one mają lat - 100, 150? WiFi, BT itp. to nowość, jest młodsza ode mnie - nie ma szans, aby przyroda już mogła coś na to poradzić. Do tego dochodzi zmienność częstotliwości w czasie, energii/mocy, czas ekspozycji.
Długofalowy wpływ na organizmy żywe będzie można stwierdzić za jakieś minimum 3-4 pokolenia.

Czas na II eksperyment: zbliża się pełnia księżyca, jeśli to możliwe spróbujcie przespać noc razem z zaglądającym przez okno Księżycem. Tak aby odbite od niego światło wpadało do pokoju.
Ciekaw jestem opisu jakości snu i wypoczęcia w porównaniu do pozostałych dni.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 February 2018 2018 20:29

S Sajles92
-1 / 1

@szarikm gwarantuje Ci, wręcz mógłbym dać sobie obie ręce wraz z językiem uciąć że większe promieniowanie wydziela 1 mikrofalówka niż wszystkie te routery w całym bloku. Ludzie, nie popadajcie w paranoje xD

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2018 2018 6:57

S szarikm
-1 / 1

@Sajles92, mikrofalówka, jako całość, jest bezpieczna - jest osłonięta, aby nie podgrzać przy okazji użytkownika, więc to jest słaby przykład.

Natomiast twierdzenie, że coś "jest bezpieczne", bo mieszkam tak już 5 lat i nic mi nie dolega, jest na wyrost. Pomieszkaj tak 50 lat - badania nad WiFi obejmują taki zakres? Co z naszymi dziećmi i wnukami, też je przebadano na obecność WiFi, biorą pod uwagę historię ich dziadków, którzy byli poddawani przez 50 lat mikrofalom?

Wszystko jest bezpieczne w określonych granicach ilościowych i czasowych.
Litr wódki w 7 dni jest w stanie (prawie)każdy wypić, ale tylko nieliczni wypiją w jeden wieczór.
Prawie każdy - bo są znane przypadki nietolerancji alkoholu (uczulenie) oraz całkowitego niewchłaniania (nie są w stanie się upić).

Pozostaje jeszcze kwestia wrażliwości. Co ja poradzę, że słyszę niektóre zasilacze do komórek, piszczącą elektrykę podczas hamowania hybrydowej Toyoty albo piszczące tramwaje Bombardiera? Ten pisk jest względnie cichy, ale uszy i mózgownica cierpią. Część ludzi pewnie tego nie słyszy, ale organizm to odbiera.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2018 2018 22:07

A aleksander1993
0 / 2

To jakiś nowy rodzaj antyszczepionkowców ? Po złości z braku wiedzy z fizyki postawiłbym jeszcze parę routerów :)

Odpowiedz