Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
198 216
-

Zobacz także:


KapitanKorsarzPirat
+5 / 11

Niestety zawsze tak było, A nepotyzm i kumoterstwo było jeszcze większe niż dziś. Ludzie tak pokładają nadzieję w edukacji, bez której co prawda nie osiągnie się nic( ale bardziej bez papierka ukończenia typu matura czy własnie studia niż bez własnej, empirycznie zgromadzonej wiedzy), lecz wymieniony papier nie gwarantuje nic. A ile osób może pójść na prawo, medycynę czy polibudę? Elitaryzacja kierunków powoduje, że tworzymy specjalistów łasych jedynie na kasę, jako że ta jest źródełkiem jedynie po niektórych kierunkach. I taki idzie na studia, których nie lubi, które go wogóle nie interesują, a doświadczenia traktuje w imię zasady "wykuć się na egzamin na 5 lub 4,a potem w dupie z tym". Oczywiście prekursorem patologii edukacji jest szkolnictwo, które zmusza do konformizmu, myślenia zbiorowego, odgórnego przypisywania roli jednostki wbrew jej predyspozycjom, marzeniom, zdolnościom I tak mamy obecny model społeczny kropo komuno feudalny( jako że Polska lubi miksować te systemy). Człowieka i trzyma się w przymusowym matriksie aż do matury anihilując jego czas i potem nagle w zderzeniu z rzeczywistością nagle nie wie czego chce w życiu, bo niby kiedy jak apodyktyczne szkolnictwo chce dysponować, jak naczelnik więzienia o zaostrzonym rygorze czasem młodego człowieka, gdzie często właśnie osobiste pasje, zainteresowania mogą być źródłem sukcesu i zarobku. Nasza edukacja to epistemologiczna abominacja. Ale indoktrynacja w wieku najintensywniejszego rozwoju młodości kiedy kształtują się marzenia, idee, osobowość mają swój cel manipulacji A to dobrze wyjaśnia psychologia indywidualna Alfreda Adlera.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 March 2018 2018 9:12

Odpowiedz
D dawidsznurek
0 / 2

@KapitanKorsarzPirat Plecy to trzeba mieć w budżetówce gdzie panuje totalny nepotyzm. W firmach prywatnych natomiast nepotyzmu nie ma, tzn. nepotyzm może i jeszcze występuje i jest normalny bo jak ja mam dobry biznes to chcę go zostawić moim dzieciom i w ten sposób mój syn ma lepsze perspektywy niż normalny pracownik, aczkolwiek tak jest w firmach z jednym właścicielem, w przypadku spółek to już wszystko zależy od relacji między inwestorami. Natomiast w sektorze prywatnym nie ma na pewno kumoterstwa które jest na obrzydliwą skalę w budżetówce. Najgorzej natomiast trafili ci którzy poszli na studia dla papierku, w budżetówce nic im to nie da bez znajomości, w sektorze prywatnym na nic studia bez umiejętności, a nie oszukujmy się, 90-95% absolwentów Polskich uczelni ma zerową wiedzę i umiejętności i tacy niestety nigdzie nie dotrą.

~zzzzzt
+1 / 1

@dawidsznurek Koncern zajmujący się hutnictwem. Każdy, podkreślam BEZWZGLĘDNIE I BEZ 1 WYJĄTKU ABSOLUTNIE każdy pracownik w ostatnich 15 latach był zatrudniony po znajomości i układzie, rozpatrywane są wyłącznie podania dzieci pracowników i protegowanych. Nie jest to polecenie typu "mam znajomego ze studiów, świetny fachowiec" tylko chamskie zatrudnianie 19 latków 2 dni po maturze z pominięciem doświadczonych ludzi po studiach. W sektorze prywatnym nie ma kumoterstwa? Oprzytomnij, opowiadasz brednie.

D dawidsznurek
0 / 0

@~zzzzzt To albo zmyślasz bo w tej całej hucie ci się nie powiodło, albo taka firma już upadła bo musiała upaść więc zmyślasz :)

~suchy211
-1 / 5

Mimo wszystko umiejętności są najważniejsze. Potem znajomości i plecy, potem reszta. No może czasem znajomości i plecy są wstanie dorównać umiejętnością, ale nawet ten "znajomy" z plecami cokolwiek umieć musi.

Odpowiedz
~pracodawca666
+4 / 4

Ile jeszcze tym smętnych demotów nieuków, którzy nie mając nic do zaoferowania wszędzie widzą , jak to "układy" nie dopuszczają ich do intratnych miejsc pracy... To jest tak żałosne i durne, że już się nawet komentować tego nie chce...

Odpowiedz
K kmaster
0 / 0

A czy zdradzisz rąbka tajemnicy i powiesz jakie to "najlepsze" studia skończyłeś?

Odpowiedz
~eR
0 / 0

Anglia=zero pleców, godne zarobki, dobre życie. No chyba, że więcej niż pracownik w fabryce...

Odpowiedz