No bo wiesz, w tych drogich autach, kierunkowskazy to dodatkowo opłacana opcja i biednych januszy biznesu nie stać, więc kupują np BMW w wersji bieda edition bez kierunkowskazów :) .
Takie rarytasy zostały wbudowane dopiero w modelach powyżej 2008r, wszelkie gówna e30/e40-ileś tam, które przeważnie mają tyle lat co właściciel, faktycznie tego zazwyczaj nie mają :)
Rzadko spotykam ludzi zapominających o kierunkowskazach, częściej tych zupełnie bez świateł. Jeszcze w słoneczny dzień można to jakoś wybaczyć, ale w mgle czy deszczu mam ochotę takich zabić. :D
W szarówce wychylam się zza tira i nie widziałem niczego. Zaczynam wyprzedzać. Nagle z tej szarówki wyłania się szary samochód jadący bez świateł znad przeciwka. Ledwo się zmieściłem ,a ta menda jeszcze z pretensjami mrugał mi długimi, że zmuszam go do jazdy poboczem,
@Klebern Właśnie takie sytuacje mam na myśli. Chyba najbardziej absurdalną rzeczą, jaką widziałam był samochód we mgle. Ale nie takiej zwykłej mgle. Mleko było takie, że nie widziałam samochodów, ktore mijaly mnie drugim pasem, tylko ich światła i to też strasznie rozproszone. Nie było widać drogi, nie było widać pobocza. Sunęłam jakieś 20 km/h jadąc zupełnie z pamięci (na szczęście drogę znalam) i przeklinając zły los (kiedy wyjeżdżałam dwie godziny wcześniej, nie było tak źle), aż nagle w ostatniej chwili zauważyłam, że właśnie prawie wjechałam w samochód przede mną. Szary samochód, zupełnie bez świateł, o tym, że powinien mieć przeciwmgłowe w takiej sytuacji nie wspomnę.
Tak włącz światła, trzeba tylko przekręcić...
OdpowiedzNo bo wiesz, w tych drogich autach, kierunkowskazy to dodatkowo opłacana opcja i biednych januszy biznesu nie stać, więc kupują np BMW w wersji bieda edition bez kierunkowskazów :) .
OdpowiedzŚwiatła mijania? Faktycznie bajer :D
Odpowiedz.. mała uwaga. "tą magiczną rzecz". Rodzaj żeński. Ale ja co ja tam wiem.
OdpowiedzA moja beta tego nie ma ;//
OdpowiedzTakie rarytasy zostały wbudowane dopiero w modelach powyżej 2008r, wszelkie gówna e30/e40-ileś tam, które przeważnie mają tyle lat co właściciel, faktycznie tego zazwyczaj nie mają :)
Rzadko spotykam ludzi zapominających o kierunkowskazach, częściej tych zupełnie bez świateł. Jeszcze w słoneczny dzień można to jakoś wybaczyć, ale w mgle czy deszczu mam ochotę takich zabić. :D
Odpowiedz@TheNiku
W szarówce wychylam się zza tira i nie widziałem niczego. Zaczynam wyprzedzać. Nagle z tej szarówki wyłania się szary samochód jadący bez świateł znad przeciwka. Ledwo się zmieściłem ,a ta menda jeszcze z pretensjami mrugał mi długimi, że zmuszam go do jazdy poboczem,
@Klebern Właśnie takie sytuacje mam na myśli. Chyba najbardziej absurdalną rzeczą, jaką widziałam był samochód we mgle. Ale nie takiej zwykłej mgle. Mleko było takie, że nie widziałam samochodów, ktore mijaly mnie drugim pasem, tylko ich światła i to też strasznie rozproszone. Nie było widać drogi, nie było widać pobocza. Sunęłam jakieś 20 km/h jadąc zupełnie z pamięci (na szczęście drogę znalam) i przeklinając zły los (kiedy wyjeżdżałam dwie godziny wcześniej, nie było tak źle), aż nagle w ostatniej chwili zauważyłam, że właśnie prawie wjechałam w samochód przede mną. Szary samochód, zupełnie bez świateł, o tym, że powinien mieć przeciwmgłowe w takiej sytuacji nie wspomnę.