Kierowca przepuścił kobietę z dzieckiem, a policjant uznał to
za niestosowne
Mężczyzna zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, na którym stała już matka z dzieckiem w wózku. Mimo, że policjant dał sygnał do jazdy, kierowca przepuścił kobietę, jeszcze jedną pieszą i dopiero wtedy ruszył. Cała sytuacja bardzo nie spodobała się funkcjonariuszowi, który chciał ukarać szofera mandatem w wysokości 500 złotych i 6 punktami karnymi.
Kto w tym przypadku miał rację? Czy kierowca powinien dostać mandat?
Kobieta była zasłonięta przez furgonetkę, więc nie mogła widzieć kierującego ruchem policjanta. A burak zamiast pomóc kobiecie z wózkiem pokonać przejście przy wyłączonych światłach jeszcze ma pretensje do kierowcy. Zwolniłbym tego gościa ze służby za zwykły brak życzliwości i empatii, jaką powinien mieć policjant. A tu "Pan Waadza" musiał okazać wyższość...
@Xmen1 Ok nie widzi policjanta (na nagraniu widać że się na niego patrzy ale kto by się tym przejmował :) ) ale dlaczego uważasz że jest głucha?? Gdyby poczekała 30 sekund jak będą jechały pojazdy z innych kierunków to by była tragedia? Lepiej jest że wszystkie samochody na skrzyżowaniu stoją i czekają aż przejdzie. Inna sprawa że ona wcale się specjalnie nie pcha tylko prawidłowo czeka sobie spokojnie. W temacie kierowcy jest takie powiedzenie "dobrymi chęciami piekło..." Czy gdybyś w podobnej sytuacji miał zielone światło, a pieszy czerwone to byś się zatrzymał? Policjant kierujący ruchem jest ważniejszy niż światła. Co do jego zachowanie to pewnie jak każdy kierujący ruchem jest już wk... tym że 80% kierowców nie ogarnia tego.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 April 2018 2018 11:17
Do wszystkich homoseksualistów ganiących policjanta. Przypomnijcie sobie kto zastępuje sygnalizator świetlny, gdy jest wyłączony jak na powyższym filmie. Dla ułatwienia powiem wam, że nie osoba, z którą się pieściliście po genitaliach zamiast uczyć się przepisów ruchu drogowego (które obowiązują również pieszych i rowerzystów, więc to że pijecie sojowe latte i nigdy prawka na "blachosmród" nie będziecie mieli nie daje wam usprawiedliwienia waszej ignorancji).
I pytanie do tych co zarzucają mu chamstwo: w którym momencie faktyczniej je wykazał?
Weź ekspercie z koziego tyłka wyjdź z internetu i nie wchodź do samochodu.
Policjant nakazujący jazdę kierowcy jest jak najważniejszy.
Kierowca powinien się zachować dokładnie tak samo, jak w sytuacji, kiedy mając zielone wjeżdża na skrzyżowanie, a na pasy ładują mu się piesi mający czerwone - obtrąbić i jechać dalej.
stosujesz się do przepisów rychu chyba że ruchem kieruje policjant - na zielonym też przepuszczasz pieszych ? jeżeli policjant robi ci zielone to dla pieszych jest czerwone? a co jeżeli widzę żielone policjanta i jadę a ty wpuszczasz pieszego który ma czerwone? 500 zł się należy i obyś nie był odpowiedzialny za to że pani kiedyś trafi na kogoś innego i stanie się jej krzywda bo będzie myślała że na pasach jest święta
@~deqism poinformuje cię jak to działa policjant kierujący ruchem a dopiero potem światła. poza tym nie jestem pewien jak liczone jest to czy jesteś na pasach w przypadku gdy jedna linia ruchu jest wyłączona. jako pieszy gdy widzę światła i jeden pas jest wyłączony stwierdzam że mogę się na nim usadowić (nie dostałem mandatu ani upomnienia za to zatem chyba można) i czekać na zmianę światła (jakoś nikt się nie zatrzymuje) zatem w przypadku gdy zamiast świateł mamy kierującego ruchem policjanta sytuacja powinna wyglądać tak samo
@pastor_ Ja się w pełni zgadzam z pastorem, bo mimo, że go minusujecie on ma rację. Taki jest kodeks. Sęk w tym, że policjant swoim zachowaniem doprowadziłby do potrącenia pieszych z jednej głupiej przyczyny. Tam stoi samochód na pasach i policjant powinien wziąć to pod uwagę, bo sytuacja jest nietypowa a samochód zasłania pieszych policjantowi i na odwrót. Policjant swoje pretensje powinien kierować do pieszych a nie do kierowcy. I tu jest pogrążony. Skończyło się na upomnieniu.
Policjant: przygłup i burak, z bezpodstawnym wybujałym poczuciem własnej wartości i władzy, nie umiejący się nawet poprawnie wypowiadać w języku polskim.
Dla broniących tego idioty, a atakujących kierowcę: a jeśli sygnalizacja jest sprawna, i macie zielone, to co ? Specjalnie rozjedziecie na pasach nieprawidłowo przechodzącą babcię ? No przecież ma czerwone, a wy zielone, tak ?
Nie, sygnały zezwalające na kontynuowanie jazdy nie zwalniają z konieczności myślenia, zachowania ostrożności, a tym bardziej z prób unikania wypadków.
Ale w tym wypadku: sygnalizacja była wyłączona, a piesi znajdowali się już na przejściu (z wyłączoną sygnalizacją), WIĘC MIELI BEZWZGLĘDNE PIERWSZEŃSTWO, i właśnie gdyby kierujący NIE USTĄPIŁ PIERWSZEŃSTWA czyli ich nie przepuścił byłoby to wykroczenie kwalifikujące do zatrzymania uprawnień.
@zgredziko - sam tym komentarzem dałeś dowód na to jakim przygłupem jesteś...
policjant dawał znak do jazdy wszystkim kierowcom jadącym tamta droga - czyli auta po lewej stronie tez mogły jechać - a gościu co puścił babkę z wózkiem naraził ja na potracenie - a te komentarze o bezwzględnym pierwszeństwie pieszych na jezdni możesz wykładać ludziom na cmentarzach potraconym na pasach.
@zgredziko to pokaż mi przepisy które mówią o tym gdzie zaczyna się przejście ponieważ tu jedna linia ruchu jest wyłączona i z mojej wiedzy w takim przypadku nie jest ona traktowana jako część jezdni
@J_R
Jak byś stał na skrzyżowaniu i walił by w twoją stronę rozpędzony tir to czekał byś aż policjant pozwoli odjechać? Chyba ty nie ogarniasz sytuacji życiowych.
@tunero Wow, tir, jakie to mało fantazyjne, dziewczyna nie skarży się na twój brak kreatywności? Czemu nie od razu jakiś meteoryt, albo chociaż stado głodnych welociraptorów? No dobra, zadowoliłbym się tłumem zombie... A na poważnie, jak nie odróżniasz zwykłego ruchu drogowego sterowanego przez policjanta, od sytuacji awaryjnej, to nie siadaj więcej za kółkiem. Brak Ci wyobraźni i zdrowego rozsądku.
@J_R
Człowieku jak widzisz matkę z dzieckiem lub samo dziecko na drodze w sytuacji niebezpiecznej to dajesz po hamulcach choćby Papież ruchem kierował! To jest właśnie wyobraźnia i zdrowy rozsądek.
@tunero Obejrzyj ten filmik i powiedz mi, dlaczego w tej sytuacji miałbym tak się zachować? Dlaczego uważasz tę sytuację za niebezpieczną? Piesze prawidłowo czekają na swoją kolej, widzą osobę kierującą ruchem. Nie zdradzają zamiaru wtargnięcia na pas ruchu (w tej sytuacji pas ruchu, na którym stoją piesze jest wyłączony z ruchu - pełni funkcje wysepki dla pieszych, na którym mogą bezpiecznie czekać na zmianę sygnałów nadawanych przez policjanta), nie ma rozbieganych małych dzieci. Nie ma żadnego uzasadnienia, by się zatrzymywać i tamować ruch. Bo to zrobił nagrywający. Do tego wbrew poleceniom funkcjonariusza odpowiedzialnego za zapewnienie płynnego ruchu na skrzyżowaniu.
Tak więc poważnie, nie umiesz prawidłowo oceniać sytuacji w ruchu i niestety kiedyś za to zapłacisz, niezależnie od tego, po czyjej stronie będą przepisy. Chyba, że zdążysz zmądrzeć, ale nie każdemu udaje się tego dożyć.
@J_R
Po pierwsze kierujący nie zatrzymał się tylko zwolnił czyli jesteś już w dupie ze swoimi tezami. Podczas zatrzymania kierowcy zomolicjant zatamował ruch bardziej niż kierowca zwalniający na kilka sekund a jego sposób porozumiewania się z ludźmi oraz wyższość jego decyzji nad zdrowiem i życiem uczestników ruchu predysponuje go do papierkowej roboty do końca służby. Nie wiem czy masz tatusia w policji w Rzeszowie czy co nie ogarniam ciebie i ludzi popierających takie zachowanie wśród funkcjonariuszy. Ewidentnie błąd był po stronie tych kobiet ale co do cholery robi drugi policjant na w pełni widocznej części skrzyżowania podczas gdy tu dochodzi do takich niebezpiecznych sytuacji.
@tunero Bo mam dosyć samowoli na drogach. Od szeryfów po wpuszczalskich. Że o debilach prędkości nie wspomnę. Jak przepisy nie pasują, to kup se drogę i tam se jeździj, jak tylko chcesz.
Kierowca ukarany być nie powinien, to nie jakieś wykroczenie potworne, ale rację ma policjant. Kieruje ruchem i kobieta w tym momencie nie ma prawa przechodzić przez ulicę (to tak, jakby na czerwonym przechodziła). Nie wiem, dlaczego kierowca ja puszcza, skoro mając zielone na pewno by tego nie zrobił.
Kierowca powiedział, że nie chciał jej potrącić. Z jego perspektywy mogło istnieć podejrzenie, że ona mu pod maskę wejdzie, więc unikając ewentualnego wypadku wolał się zatrzymać. Czyli mimo iż zgodnie z przepisami policjant ważniejszy, to tak dla spokojnej przyszłości i sumienia, dobrze zrobił. Zatrzymaniem pojazdu i przepuszczeniem pieszych nie stanowił w tym przypadku realnego zagrożenia.
A swoją drogą, ja tam zawsze machnę ręką czy coś, żeby podziękować za przepuszczenie, a te nic phi.
Jak nie działa sygnalizacja i jest policjant kierujący ruchem to jego polecenia wykonujesz a nie to co ci się podoba, czy tam był ktoś na przejściu czy nie, a jak był to poczeka na polecenie policjanta do przejścia. Kolejność POLICJA > SYGNALIZACJA > ZNAKI. Kierowca zasłużył na mandat i tyle w temacie.
Rację miał tylko i wyłącznie kierowca, który przepuścił piesze na przejściu. Art. 3 ust. 1 zd. 1 in fini PoRD "Uczestnik ruchu [...] jest obowiązany [...] unikać wszelkiego działania, które [....] mogłoby [...] w związku z ruchem [...] narazić kogokolwiek na szkodę". Ponadto zastosował art. 4 PoRD, czyli zasadę ograniczonego zaufania - naczelną zasadę wśród wszelkich reguł ruchu drogowego. Jechał defensywnie, ostrożnie - również na plus. I każdy sąd by go uniewinnił jakby policjant upierał się przy mandacie.
Za racją policjanta przemawia tylko art. 5 ust. 1 PoRD, że sygnały i polecenia kierującego ruchem mają pierwszeństwo wobec wszystkich przepisów.
EDYCJA:
Rozumiem, że wszyscy piszący brednie pt. policjant miał rację rozjeżdżaliby na pasach bo mają zielone światło, tak? Zabronione jest przez § 95 ust. 2 rozporządzenia ws. znaków i sygnałów drogowych wjeżdżanie za sygnalizator pomimo zielonego światła, gdy ruch pojazdu utrudniłby ruch pieszym lub na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Nie chciałbym takich "kierofcuf" spotkać na drodze. Choć, niestety, mi się zdarza ich spotykać.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 April 2018 2018 9:53
@Tempo1 Kobieta stoi, patrzy się na policjanta i grzecznie czeka. Gdzie tutaj widzisz jakąś możliwość narażenia kogoś na szkodę? Czy jak mam zielone światło, a piesi stojący przed przejściem czerwone to też mam się zatrzymać bo mogę ich narazić na szkodę?
@Krait - czy ja wiem, czy się patrzy? Nie wygląda to dla mnie zbyt przekonująco i moim zdaniem to się rozgląda jak na przejściu o ruchu niekierowanym. Zawsze trzeba mieć na uwadze to, że pieszy, rowerzysta czy inny miękki uczestnik ruchu (taki, który nie porusza się w zamkniętym pojeździe) ma jednak mniejsze szanse przeżycia niż kierowca samochodu - on nawet tego nie odczuje, bo co najwyżej zarysuje mu lakier lub szybę rozbije. Będę jednak upierał się przy swoim, że jazda defensywna i myślenie za siebie ale i za innych są lepszym rozwiązaniem niż "zielone - jadę, czerwone - stoję". Poza tym ile zaoszczędziłby czasu jakby pojechał? Minutę, 30/45 sekund? Warto? Moim zdaniem - nie. Chyba, że chodzi o ratowanie zdrowia lub życia - wtedy każda sekunda się liczy i w razie napotkania Policji lub innej służby należy poprosić o pomoc.
Za kilkusekundowe przepuszczenie kobiety z dzieckiem na lawecie zjedzie? Gość na co dzień chyba komisariat sprząta i nie wie, że w co trzecim aucie kamerka jeździ. Ewidentnie nie powinien mieć kontaktu ze społeczeństwem, tacy ludzie szargają dobre imię Policji. Szkoda, ze nie trafił na jakiegoś cwaniaka takiego jak on. Dać komuś pieniądze to wychodzi prawda o człowieku to samo jest jak ktoś dostanie mundur.
@Morris71 jeżeli masz na myśli zieloną strzałkę warunkową (sygnalizator S-2) to gratuluję nieznajomości przepisów. Przed taką strzałką MASZ OBOWIĄZEK się zatrzymać w związku z nadawanym sygnałem czerwonym i to przed linią warunkowego zatrzymania P-14. Nie bez powodu nazywa się to sygnalizator warunkowy.
Ale wy macie problemy ja pie***le,żebyście tak samo przeżywali i byli zaangażowani w ściganiu zdrajców narodu i budowaniu lepszej przyszłości żeby można było normalnie i godnie zarabiać i żyć to było by fajnie
Na filmie widać, że przejście jest zamknięte. Jest zblokowane przez samochód z sygnalizacją. Te kobiety z dziećmi, czy bez nie powinny tam przechodzić. Kierowca nie powinien się tam zatrzymywać - przy zamkniętym przejściu i przepuszczać osób. Gdyby policjant kazał mu wjechać w ludzi, to powinien odmówić. Ale w tym wypadku przedobrzył.
Policjant zdecydowanie tu przesadził. A grożenie 500-zł mandatem to objaw zwykłego buractwa z jego strony. Kobieta weszła z wózkiem na pasy, to jakie wyjście miał kierowca? Jedyne wyjście to sie zatrzymać. Pan policjant niestety ma za mały móżdżek żeby to zrozumieć.
Po pierwsze nie weszła tylko czekała na swoją kolej kiedy będzie możliwość przejścia i niepotrzebnie się zatrzymał kiedy dostawał wiele sygnałów od kierującego ruchem policjanta. Nie zastosował się do nich. Tak jak wyżej komentujący mówią, policjant jest ważniejszy niż sygnalizacja, a ci pierwsi nie wtargnęli mu pod koła i nie było żadnej niebezpiecznej sytuacji ani powodu aby on je przepuszczał.
Dlatego ja mam zawsze w spryskiwaczach śmierdzący płyn na bazie denaturatu i jeden spryskiwacz odchylony w lewo. Uwielbiam patrzeć w lusterko na te skrzywione miny po spryskaniu sobie szyby
Mnie uczono, że kierujący nie ma prawa wjechać na pasy, gdy znajduje się na nich pieszy. Obojętne czy ma kierowca zielone światło, czy innego oszołoma od kierowania ruchem.
To Cię źle uczono. Kierowca ma zachować szczególną ostrożność, a w razie potrzeby się zatrzymać. To dlatego w mieście jest 50 km/h. Nie ma nigdzie przepisu zabraniającego kierowcy wjechania na pasy, gdy jest na nich pieszy, jeśli samochód ma zielone.
Co za poyeb z tego policjanta. Powinien dostać co najmniej naganę i po premii za swoją bezczelność wobec prawidłowo zachowującego się kierowcy. Na miejscy kierowcy złożyłbym skargę na tego gnoja.
Rozumiem, że chodzi o Art. 92 KW. Ale myślę, że uzasadniona (choć pewnie słabo umocowana) jest taka interpretacja, że policjant w tej sytuacji ZEZWALA na wjazd na skrzyżowanie (jak zielony sygnalizator) a nie NAKAZUJE, gdzie stojący przodem/tyłem ZAKAZUJE wjazdu (jak czerwony sygnalizator). Bo idąc dalej tym tokiem, można stwierdzić, że kierujący ruchem zwalnia siłą z myślenia i odpowiedzialności kierowcę, którego (ustawowym wręcz) obowiązkiem jest zachowywanie szczególnej ostrożności w takiej sytuacji a także zasada ograniczonego zaufania (w tym przypadku do pań na przejściu).
Tak czy inaczej - reakcja policjanta chyba trochę przesadzona, pewnie wynikająca z chwilowej sytuacji. Może to nie był pierwszy problematyczny kierowca/pieszy ale temu akurat się oberwało. Kierowanie ruchem w takich warunkach jak na filmie, to nie jest poobiednia sjesta i pewna nerwowość jest jakby zrozumiała.
Może i policjant ma rację, ale w jaki sposób on się odzywa do kierowcy? Takim językiem to można rozmawiać przy piwie z kolegą, a nie na służbie z obywatelem. Te teksty brzmią, jak z jakiegoś "Misia" Barei.
Każdy miał w tym przypadku trochę racji...kobieta weszła na pasy na wyłączonych światłach wiec ani nie miała zielonego ani czerwonego, ani ona ani policjant mogli sie nie widzieć. Facet puscił kobietę (sam bym tak zrobił) bo juz była na pasach... co miał zrobić? przejechać? policjant zachował sie arogancko i prostacko choc swoja racje miał...kazał jechać!!! i on kieruje ruchem. W sumie gdyby mi kobieta weszła na czerwonym tez bym sie zatrzymał, bo co innego zrobić? zabić? bo mam pierwszeństwo? Każdy miał w tym przypadku rację tylko jeden z nich był wyraźnie chamski i był nim ten, który powinien dawać przykład na służbie.
@vlepek Oczywiście ze jeste ogromna. Jednak gdy widzisz kogoś w połowie pasów jedziesz dalej nie zwracając uwagi, żę już tam stoi ? czy się zatrzymujesz...? biorąc pod uwagę jeszcze to że nie masz zielonego światła? Z kodeksu wynika że masz obowiązek przepuszczenia pieszego, który juz znajduje sie na pasach.
@~ED
1. Wystarczyło zwolnić i upewnić się (a tak było), że pieszy nie przechodzi.
2. Masz zielone w powyższej sytuacji - ruchem kieruje policjant. Dlatego zresztą kierowca dostał mandat. On się zatrzymał na zielonym i puszczał pieszego. Czy gdyby był sygnalizator to tak samo byś uważał?
Tak, bo nie zastosował się do sygnałów wydawanych przez policjanta. (Pewnie się zaraz zrobi gówno-burza, ale skoro policja lub ktoś uprawniony reguluje ruchem, to przepis mówi, że ma pierwszeństwo przed wszystkim i kierujący ma bezwzględnie zastosować się do tego co nakazuje kierujący ruchem)
@deusmagnus87
Takie to proste - ale nie - połowa komentarzy jedzie po policjancie... zabierałbym prawa jazdy za komentarze, które sugerują brak podstawowej wiedzy z zakresu PoRD.
@deusmagnus87 Czyli jak masz zielone światło a widzisz, że z prawej powoli wtacza się na skrzyżowanie samochód (nie ważne z jakiego powodu), to radośnie przywalisz w niego, bo sygnalizator S1 NAKAZUJE Ci jechać i nie przejmować się niczym?
Jeżeli kierujący ruchem na pierwszeństwo nad innymi znakami, to oznacza, że ma automatycznie większe uprawnienia? Czy może, że jego decyzja jest nadrzędna w stosunku do pozostałych ale nadal NIE ZWALNIA z podstawowych obowiązków kierującego?
siditg. Szanowny kolego długo masz prawko? Kiedy zdawałeś? Poinformuj instruktora, że spieprzył zadanie ucząc Cię na prawko. Przepisy są od przestrzegania, a ustawodawcy od ustalania. Jak czegoś nie rozumiesz to szanowny kolego cofnij się do podstawówki i nauki czytania i słuchania ze zrozumieniem.
Uważam, że kobieta miała prawo przejść. Nie może być tak, że podróżujący samochodami utrudniają pieszym przemieszczanie się, żeby sami mogli przemieszczać się szybciej. Ile czasu w ciągu całego życia zmarnował każdy z nas na czekanie, aż łaskawie pozwolą nam przejść? Wiadomo, że wszyscy czerpiemy jakieś korzyści z transportu drogowego, ale są one uzależnione od zgody kierowców, a pieszych nikt nie zapyta, czy zgadzają się poświęcić swój czas - zwłaszcza, jak któremuś z nich się spieszy. Właściciele pojazdów mają prawo z nich korzystać, ale tak, żeby nie naruszać wolności innych - rozwiązaniem mogłaby być np. finansowana przez nich budowa przejść bezkolizyjnych. Wiadomo, że to sporo kosztuje, ale przestrzeganie zasad moralnych często bywa trudne.
@ookulary Eeee... no... nie... Panie wchodzą na przejście, kiedy jest otwarty kolidujący z nimi kierunek ruchu. Ich zachowanie jest bezpośrednią przyczyną całego problemu.
Ale to, że trzeba otwierać i zamykać kierunki ruchu, nie wynika tutaj z warunków drogowych, tylko z tego, że część społeczeństwa jeździ samochodami. Kiedyś (kiedy ludzie poruszali się pieszo) tego nie było i nikt nie musiał kontrolować ruchu - wystarczyło przestrzegać zasad kultury, a nawet jak ktoś się z kimś zderzył, to zwykle szkody nie były jakieś duże. Oczywiście nie namawiam nikogo do przechodzenia na czerwonym.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 April 2018 2018 19:20
już nawet nie chodzi o to kto miał rację, ale o takie chamskie podejście do drugiego człowieka. I tacy ludzie reprezentują służby mundurowe a potem zdziwienie, że nikt policji nie lubi.
japie*** ludzie to wszystko przez brak wiedzę zwykłych szarych ludzi, skoro kobieta widzi a na pewno widziała ze policja kieruje ruchem, skoro samochody jadą no to niestety piesi muszą czekać policjant zmieni pozycje dla innych aut to piesi, którzy wyczekiwali przejdą, tak samo jak z sygnalizacją świateł. Wcale się nie dziwie zachowania policjanta, który powinien jeszcze ukarać matkę za niestosowanie się do poleceń policji oraz za narażenie życia swojego dziecka. Za brak wiedzy powinno się karać bo zaniedługo ktoś kogoś zabije i powie że nie wiedziałem oraz będzie miał pretensje za swój wyrok....
Ten zwrot w trzeciej osobie. Kiedyś mi tak w urzędzie babka mówi :"Podpisze tu". Jak zacząłem do niej tak samo, to wielkie oburzenie nagle.
OdpowiedzMiejscy aktywiści nie lepsi. Oni wiedzą lepiej czego chcesz. I to odwołując się do takich kryteriów jak Lebensraum.
Kobieta była zasłonięta przez furgonetkę, więc nie mogła widzieć kierującego ruchem policjanta. A burak zamiast pomóc kobiecie z wózkiem pokonać przejście przy wyłączonych światłach jeszcze ma pretensje do kierowcy. Zwolniłbym tego gościa ze służby za zwykły brak życzliwości i empatii, jaką powinien mieć policjant. A tu "Pan Waadza" musiał okazać wyższość...
Odpowiedz@Xmen1
Kobieta nie mogła go widzieć, ale on ją już tak?
@Xmen1 Ok nie widzi policjanta (na nagraniu widać że się na niego patrzy ale kto by się tym przejmował :) ) ale dlaczego uważasz że jest głucha?? Gdyby poczekała 30 sekund jak będą jechały pojazdy z innych kierunków to by była tragedia? Lepiej jest że wszystkie samochody na skrzyżowaniu stoją i czekają aż przejdzie. Inna sprawa że ona wcale się specjalnie nie pcha tylko prawidłowo czeka sobie spokojnie. W temacie kierowcy jest takie powiedzenie "dobrymi chęciami piekło..." Czy gdybyś w podobnej sytuacji miał zielone światło, a pieszy czerwone to byś się zatrzymał? Policjant kierujący ruchem jest ważniejszy niż światła. Co do jego zachowanie to pewnie jak każdy kierujący ruchem jest już wk... tym że 80% kierowców nie ogarnia tego.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 April 2018 2018 11:17
@Xmen1 A zanim weszła na przejście nie widziała policjanta?
Do wszystkich homoseksualistów ganiących policjanta. Przypomnijcie sobie kto zastępuje sygnalizator świetlny, gdy jest wyłączony jak na powyższym filmie. Dla ułatwienia powiem wam, że nie osoba, z którą się pieściliście po genitaliach zamiast uczyć się przepisów ruchu drogowego (które obowiązują również pieszych i rowerzystów, więc to że pijecie sojowe latte i nigdy prawka na "blachosmród" nie będziecie mieli nie daje wam usprawiedliwienia waszej ignorancji).
I pytanie do tych co zarzucają mu chamstwo: w którym momencie faktyczniej je wykazał?
Weź ekspercie z koziego tyłka wyjdź z internetu i nie wchodź do samochodu.
Policjant nakazujący jazdę kierowcy jest jak najważniejszy.
Kierowca powinien się zachować dokładnie tak samo, jak w sytuacji, kiedy mając zielone wjeżdża na skrzyżowanie, a na pasy ładują mu się piesi mający czerwone - obtrąbić i jechać dalej.
@BorewiczPorusznik Najlepiej gdy rozjedzie się pieszych na przejściu, bo pan milicjant każe jechać.
jutro zmieniamy glownego milicjanta 4 RP !!!
OdpowiedzOczywiście, że powinien rozjechać dwie baby na przejściu. Zrobiłby to zgodnie z prawem!
Odpowiedzstosujesz się do przepisów rychu chyba że ruchem kieruje policjant - na zielonym też przepuszczasz pieszych ? jeżeli policjant robi ci zielone to dla pieszych jest czerwone? a co jeżeli widzę żielone policjanta i jadę a ty wpuszczasz pieszego który ma czerwone? 500 zł się należy i obyś nie był odpowiedzialny za to że pani kiedyś trafi na kogoś innego i stanie się jej krzywda bo będzie myślała że na pasach jest święta
Odpowiedz@pastor_ A w momencie kiedy masz przejście dla pieszych bez świateł i jest ktoś na pasach już, to też nie przepuszczasz? Piesza już była na pasach :)
@~deqism poinformuje cię jak to działa policjant kierujący ruchem a dopiero potem światła. poza tym nie jestem pewien jak liczone jest to czy jesteś na pasach w przypadku gdy jedna linia ruchu jest wyłączona. jako pieszy gdy widzę światła i jeden pas jest wyłączony stwierdzam że mogę się na nim usadowić (nie dostałem mandatu ani upomnienia za to zatem chyba można) i czekać na zmianę światła (jakoś nikt się nie zatrzymuje) zatem w przypadku gdy zamiast świateł mamy kierującego ruchem policjanta sytuacja powinna wyglądać tak samo
@pastor_ Ja się w pełni zgadzam z pastorem, bo mimo, że go minusujecie on ma rację. Taki jest kodeks. Sęk w tym, że policjant swoim zachowaniem doprowadziłby do potrącenia pieszych z jednej głupiej przyczyny. Tam stoi samochód na pasach i policjant powinien wziąć to pod uwagę, bo sytuacja jest nietypowa a samochód zasłania pieszych policjantowi i na odwrót. Policjant swoje pretensje powinien kierować do pieszych a nie do kierowcy. I tu jest pogrążony. Skończyło się na upomnieniu.
Policjant: przygłup i burak, z bezpodstawnym wybujałym poczuciem własnej wartości i władzy, nie umiejący się nawet poprawnie wypowiadać w języku polskim.
OdpowiedzDla broniących tego idioty, a atakujących kierowcę: a jeśli sygnalizacja jest sprawna, i macie zielone, to co ? Specjalnie rozjedziecie na pasach nieprawidłowo przechodzącą babcię ? No przecież ma czerwone, a wy zielone, tak ?
Nie, sygnały zezwalające na kontynuowanie jazdy nie zwalniają z konieczności myślenia, zachowania ostrożności, a tym bardziej z prób unikania wypadków.
Ale w tym wypadku: sygnalizacja była wyłączona, a piesi znajdowali się już na przejściu (z wyłączoną sygnalizacją), WIĘC MIELI BEZWZGLĘDNE PIERWSZEŃSTWO, i właśnie gdyby kierujący NIE USTĄPIŁ PIERWSZEŃSTWA czyli ich nie przepuścił byłoby to wykroczenie kwalifikujące do zatrzymania uprawnień.
@zgredziko - sam tym komentarzem dałeś dowód na to jakim przygłupem jesteś...
policjant dawał znak do jazdy wszystkim kierowcom jadącym tamta droga - czyli auta po lewej stronie tez mogły jechać - a gościu co puścił babkę z wózkiem naraził ja na potracenie - a te komentarze o bezwzględnym pierwszeństwie pieszych na jezdni możesz wykładać ludziom na cmentarzach potraconym na pasach.
@zgredziko to pokaż mi przepisy które mówią o tym gdzie zaczyna się przejście ponieważ tu jedna linia ruchu jest wyłączona i z mojej wiedzy w takim przypadku nie jest ona traktowana jako część jezdni
Policjant kieruje ruchem. Jak tego nie ogarniasz, to zrób prawo jazdy, jeżeli je masz, to je oddaj i przerzuć się na komunikację miejską lub taksówkę.
Odpowiedz@J_R
Jak byś stał na skrzyżowaniu i walił by w twoją stronę rozpędzony tir to czekał byś aż policjant pozwoli odjechać? Chyba ty nie ogarniasz sytuacji życiowych.
@tunero Wow, tir, jakie to mało fantazyjne, dziewczyna nie skarży się na twój brak kreatywności? Czemu nie od razu jakiś meteoryt, albo chociaż stado głodnych welociraptorów? No dobra, zadowoliłbym się tłumem zombie... A na poważnie, jak nie odróżniasz zwykłego ruchu drogowego sterowanego przez policjanta, od sytuacji awaryjnej, to nie siadaj więcej za kółkiem. Brak Ci wyobraźni i zdrowego rozsądku.
@J_R
Człowieku jak widzisz matkę z dzieckiem lub samo dziecko na drodze w sytuacji niebezpiecznej to dajesz po hamulcach choćby Papież ruchem kierował! To jest właśnie wyobraźnia i zdrowy rozsądek.
@tunero Obejrzyj ten filmik i powiedz mi, dlaczego w tej sytuacji miałbym tak się zachować? Dlaczego uważasz tę sytuację za niebezpieczną? Piesze prawidłowo czekają na swoją kolej, widzą osobę kierującą ruchem. Nie zdradzają zamiaru wtargnięcia na pas ruchu (w tej sytuacji pas ruchu, na którym stoją piesze jest wyłączony z ruchu - pełni funkcje wysepki dla pieszych, na którym mogą bezpiecznie czekać na zmianę sygnałów nadawanych przez policjanta), nie ma rozbieganych małych dzieci. Nie ma żadnego uzasadnienia, by się zatrzymywać i tamować ruch. Bo to zrobił nagrywający. Do tego wbrew poleceniom funkcjonariusza odpowiedzialnego za zapewnienie płynnego ruchu na skrzyżowaniu.
Tak więc poważnie, nie umiesz prawidłowo oceniać sytuacji w ruchu i niestety kiedyś za to zapłacisz, niezależnie od tego, po czyjej stronie będą przepisy. Chyba, że zdążysz zmądrzeć, ale nie każdemu udaje się tego dożyć.
@J_R
Po pierwsze kierujący nie zatrzymał się tylko zwolnił czyli jesteś już w dupie ze swoimi tezami. Podczas zatrzymania kierowcy zomolicjant zatamował ruch bardziej niż kierowca zwalniający na kilka sekund a jego sposób porozumiewania się z ludźmi oraz wyższość jego decyzji nad zdrowiem i życiem uczestników ruchu predysponuje go do papierkowej roboty do końca służby. Nie wiem czy masz tatusia w policji w Rzeszowie czy co nie ogarniam ciebie i ludzi popierających takie zachowanie wśród funkcjonariuszy. Ewidentnie błąd był po stronie tych kobiet ale co do cholery robi drugi policjant na w pełni widocznej części skrzyżowania podczas gdy tu dochodzi do takich niebezpiecznych sytuacji.
@tunero Bo mam dosyć samowoli na drogach. Od szeryfów po wpuszczalskich. Że o debilach prędkości nie wspomnę. Jak przepisy nie pasują, to kup se drogę i tam se jeździj, jak tylko chcesz.
Gdyby wjechał przejście, byłoby 500 + 10 punktów
OdpowiedzPolicjant za to działanie powinien mieć co najmniej naganę
@elefun nietety masz rację. Jak chcesz uderzyć, nomen omen, psa, to kij sie zawsze znajdzie.
Kierowca ukarany być nie powinien, to nie jakieś wykroczenie potworne, ale rację ma policjant. Kieruje ruchem i kobieta w tym momencie nie ma prawa przechodzić przez ulicę (to tak, jakby na czerwonym przechodziła). Nie wiem, dlaczego kierowca ja puszcza, skoro mając zielone na pewno by tego nie zrobił.
OdpowiedzKierowca powiedział, że nie chciał jej potrącić. Z jego perspektywy mogło istnieć podejrzenie, że ona mu pod maskę wejdzie, więc unikając ewentualnego wypadku wolał się zatrzymać. Czyli mimo iż zgodnie z przepisami policjant ważniejszy, to tak dla spokojnej przyszłości i sumienia, dobrze zrobił. Zatrzymaniem pojazdu i przepuszczeniem pieszych nie stanowił w tym przypadku realnego zagrożenia.
A swoją drogą, ja tam zawsze machnę ręką czy coś, żeby podziękować za przepuszczenie, a te nic phi.
Jak nie działa sygnalizacja i jest policjant kierujący ruchem to jego polecenia wykonujesz a nie to co ci się podoba, czy tam był ktoś na przejściu czy nie, a jak był to poczeka na polecenie policjanta do przejścia. Kolejność POLICJA > SYGNALIZACJA > ZNAKI. Kierowca zasłużył na mandat i tyle w temacie.
OdpowiedzRację miał tylko i wyłącznie kierowca, który przepuścił piesze na przejściu. Art. 3 ust. 1 zd. 1 in fini PoRD "Uczestnik ruchu [...] jest obowiązany [...] unikać wszelkiego działania, które [....] mogłoby [...] w związku z ruchem [...] narazić kogokolwiek na szkodę". Ponadto zastosował art. 4 PoRD, czyli zasadę ograniczonego zaufania - naczelną zasadę wśród wszelkich reguł ruchu drogowego. Jechał defensywnie, ostrożnie - również na plus. I każdy sąd by go uniewinnił jakby policjant upierał się przy mandacie.
Za racją policjanta przemawia tylko art. 5 ust. 1 PoRD, że sygnały i polecenia kierującego ruchem mają pierwszeństwo wobec wszystkich przepisów.
EDYCJA:
Rozumiem, że wszyscy piszący brednie pt. policjant miał rację rozjeżdżaliby na pasach bo mają zielone światło, tak? Zabronione jest przez § 95 ust. 2 rozporządzenia ws. znaków i sygnałów drogowych wjeżdżanie za sygnalizator pomimo zielonego światła, gdy ruch pojazdu utrudniłby ruch pieszym lub na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Nie chciałbym takich "kierofcuf" spotkać na drodze. Choć, niestety, mi się zdarza ich spotykać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 April 2018 2018 9:53
Odpowiedz@Tempo1 Kobieta stoi, patrzy się na policjanta i grzecznie czeka. Gdzie tutaj widzisz jakąś możliwość narażenia kogoś na szkodę? Czy jak mam zielone światło, a piesi stojący przed przejściem czerwone to też mam się zatrzymać bo mogę ich narazić na szkodę?
@Krait - czy ja wiem, czy się patrzy? Nie wygląda to dla mnie zbyt przekonująco i moim zdaniem to się rozgląda jak na przejściu o ruchu niekierowanym. Zawsze trzeba mieć na uwadze to, że pieszy, rowerzysta czy inny miękki uczestnik ruchu (taki, który nie porusza się w zamkniętym pojeździe) ma jednak mniejsze szanse przeżycia niż kierowca samochodu - on nawet tego nie odczuje, bo co najwyżej zarysuje mu lakier lub szybę rozbije. Będę jednak upierał się przy swoim, że jazda defensywna i myślenie za siebie ale i za innych są lepszym rozwiązaniem niż "zielone - jadę, czerwone - stoję". Poza tym ile zaoszczędziłby czasu jakby pojechał? Minutę, 30/45 sekund? Warto? Moim zdaniem - nie. Chyba, że chodzi o ratowanie zdrowia lub życia - wtedy każda sekunda się liczy i w razie napotkania Policji lub innej służby należy poprosić o pomoc.
Za kilkusekundowe przepuszczenie kobiety z dzieckiem na lawecie zjedzie? Gość na co dzień chyba komisariat sprząta i nie wie, że w co trzecim aucie kamerka jeździ. Ewidentnie nie powinien mieć kontaktu ze społeczeństwem, tacy ludzie szargają dobre imię Policji. Szkoda, ze nie trafił na jakiegoś cwaniaka takiego jak on. Dać komuś pieniądze to wychodzi prawda o człowieku to samo jest jak ktoś dostanie mundur.
OdpowiedzPies zawsze pozostanie psem , mogł zabic tą panią z dzieckiem to piesek by radosnie zaszczekał
Odpowiedzto Policjant powinien biec za kobietą i ją ukarać, że wpycha się z wózkiem
OdpowiedzKierowca powinien dostać mandat.
OdpowiedzNiech jeszcze zacznie puszczać pieszych jak ma zielone światło przy jeździe na wprost lub zieloną strzałke.
@Morris71 jeżeli masz na myśli zieloną strzałkę warunkową (sygnalizator S-2) to gratuluję nieznajomości przepisów. Przed taką strzałką MASZ OBOWIĄZEK się zatrzymać w związku z nadawanym sygnałem czerwonym i to przed linią warunkowego zatrzymania P-14. Nie bez powodu nazywa się to sygnalizator warunkowy.
Ale wy macie problemy ja pie***le,żebyście tak samo przeżywali i byli zaangażowani w ściganiu zdrajców narodu i budowaniu lepszej przyszłości żeby można było normalnie i godnie zarabiać i żyć to było by fajnie
OdpowiedzNa filmie widać, że przejście jest zamknięte. Jest zblokowane przez samochód z sygnalizacją. Te kobiety z dziećmi, czy bez nie powinny tam przechodzić. Kierowca nie powinien się tam zatrzymywać - przy zamkniętym przejściu i przepuszczać osób. Gdyby policjant kazał mu wjechać w ludzi, to powinien odmówić. Ale w tym wypadku przedobrzył.
OdpowiedzJak by trafił na Zbigniewa Stonogę to sam by na lawecie odjechał :) Polecam filmik "Zbigniew Stonoga vs Policjant" na Youtube.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 24 April 2018 2018 16:02
OdpowiedzWylecieć ze służby powinna ta władza.
OdpowiedzPrawnie ma rację policjant w tym wypadku. To tyle jeśli chodzi o odpowiedź w formacie 0 1 :D
OdpowiedzPolicjant zdecydowanie tu przesadził. A grożenie 500-zł mandatem to objaw zwykłego buractwa z jego strony. Kobieta weszła z wózkiem na pasy, to jakie wyjście miał kierowca? Jedyne wyjście to sie zatrzymać. Pan policjant niestety ma za mały móżdżek żeby to zrozumieć.
Odpowiedztrzeba pytac o numer legitymacji i zglosic takie zachowanie... on maja nam pomagac, bo utrzymuja sie z naszych pieniedzy. I nie sa krolami ulicy
OdpowiedzA myślisz, że on ruchem kierował bo mu się nudziło?
A czy ten policjant nie widział, że kobieta weszła mu przed samochód? Miał ja rozjechać?
OdpowiedzPo pierwsze nie weszła tylko czekała na swoją kolej kiedy będzie możliwość przejścia i niepotrzebnie się zatrzymał kiedy dostawał wiele sygnałów od kierującego ruchem policjanta. Nie zastosował się do nich. Tak jak wyżej komentujący mówią, policjant jest ważniejszy niż sygnalizacja, a ci pierwsi nie wtargnęli mu pod koła i nie było żadnej niebezpiecznej sytuacji ani powodu aby on je przepuszczał.
Dlatego ja mam zawsze w spryskiwaczach śmierdzący płyn na bazie denaturatu i jeden spryskiwacz odchylony w lewo. Uwielbiam patrzeć w lusterko na te skrzywione miny po spryskaniu sobie szyby
OdpowiedzMnie uczono, że kierujący nie ma prawa wjechać na pasy, gdy znajduje się na nich pieszy. Obojętne czy ma kierowca zielone światło, czy innego oszołoma od kierowania ruchem.
OdpowiedzTo Cię źle uczono. Kierowca ma zachować szczególną ostrożność, a w razie potrzeby się zatrzymać. To dlatego w mieście jest 50 km/h. Nie ma nigdzie przepisu zabraniającego kierowcy wjechania na pasy, gdy jest na nich pieszy, jeśli samochód ma zielone.
Przepisy przepisami ale facet po prosu zachował się przyzwoicie. 5 sekund policjanta nie zbawi.
OdpowiedzCo za poyeb z tego policjanta. Powinien dostać co najmniej naganę i po premii za swoją bezczelność wobec prawidłowo zachowującego się kierowcy. Na miejscy kierowcy złożyłbym skargę na tego gnoja.
Odpowiedz@zaymoon Dokładnie. Na pasach była staruszka i matka z dzieckiem.
Patrzycie na Policjanta jak na tego złego ale on musi ogarnąć całe skrzyżowanie. Ma rację co do przepisów ale mógł to inaczej przekazać kierowcy.
OdpowiedzA Pan policjant sie w ogole przedstawil? Czy ja czegos nie uslyszalem?
OdpowiedzNie slyszalem
A w tym momencie, nie chodziło o to, że kazał jechać tamtemu co skręcał i ten pojechał już nielegalnie?
OdpowiedzBrak mi slow na cale zdarzenie, jaki kraj taka policja.
OdpowiedzRozumiem, że chodzi o Art. 92 KW. Ale myślę, że uzasadniona (choć pewnie słabo umocowana) jest taka interpretacja, że policjant w tej sytuacji ZEZWALA na wjazd na skrzyżowanie (jak zielony sygnalizator) a nie NAKAZUJE, gdzie stojący przodem/tyłem ZAKAZUJE wjazdu (jak czerwony sygnalizator). Bo idąc dalej tym tokiem, można stwierdzić, że kierujący ruchem zwalnia siłą z myślenia i odpowiedzialności kierowcę, którego (ustawowym wręcz) obowiązkiem jest zachowywanie szczególnej ostrożności w takiej sytuacji a także zasada ograniczonego zaufania (w tym przypadku do pań na przejściu).
OdpowiedzTak czy inaczej - reakcja policjanta chyba trochę przesadzona, pewnie wynikająca z chwilowej sytuacji. Może to nie był pierwszy problematyczny kierowca/pieszy ale temu akurat się oberwało. Kierowanie ruchem w takich warunkach jak na filmie, to nie jest poobiednia sjesta i pewna nerwowość jest jakby zrozumiała.
Może i policjant ma rację, ale w jaki sposób on się odzywa do kierowcy? Takim językiem to można rozmawiać przy piwie z kolegą, a nie na służbie z obywatelem. Te teksty brzmią, jak z jakiegoś "Misia" Barei.
OdpowiedzKażdy miał w tym przypadku trochę racji...kobieta weszła na pasy na wyłączonych światłach wiec ani nie miała zielonego ani czerwonego, ani ona ani policjant mogli sie nie widzieć. Facet puscił kobietę (sam bym tak zrobił) bo juz była na pasach... co miał zrobić? przejechać? policjant zachował sie arogancko i prostacko choc swoja racje miał...kazał jechać!!! i on kieruje ruchem. W sumie gdyby mi kobieta weszła na czerwonym tez bym sie zatrzymał, bo co innego zrobić? zabić? bo mam pierwszeństwo? Każdy miał w tym przypadku rację tylko jeden z nich był wyraźnie chamski i był nim ten, który powinien dawać przykład na służbie.
Odpowiedz@~ED
Jest ogromna różnica między przejechaniem kogoś, kto wchodzi pod twoje auto, a zatrzymaniem się i PRZEPUSZCZANIEM kogoś, kto stoi i czeka...
@vlepek Oczywiście ze jeste ogromna. Jednak gdy widzisz kogoś w połowie pasów jedziesz dalej nie zwracając uwagi, żę już tam stoi ? czy się zatrzymujesz...? biorąc pod uwagę jeszcze to że nie masz zielonego światła? Z kodeksu wynika że masz obowiązek przepuszczenia pieszego, który juz znajduje sie na pasach.
@~ED
1. Wystarczyło zwolnić i upewnić się (a tak było), że pieszy nie przechodzi.
2. Masz zielone w powyższej sytuacji - ruchem kieruje policjant. Dlatego zresztą kierowca dostał mandat. On się zatrzymał na zielonym i puszczał pieszego. Czy gdyby był sygnalizator to tak samo byś uważał?
jabnięty pies pasożyt. zamiast służyć społeczeństwu to utrudnia życie.b
OdpowiedzTak, bo nie zastosował się do sygnałów wydawanych przez policjanta. (Pewnie się zaraz zrobi gówno-burza, ale skoro policja lub ktoś uprawniony reguluje ruchem, to przepis mówi, że ma pierwszeństwo przed wszystkim i kierujący ma bezwzględnie zastosować się do tego co nakazuje kierujący ruchem)
Odpowiedz@deusmagnus87
Takie to proste - ale nie - połowa komentarzy jedzie po policjancie... zabierałbym prawa jazdy za komentarze, które sugerują brak podstawowej wiedzy z zakresu PoRD.
@deusmagnus87 Czyli jak masz zielone światło a widzisz, że z prawej powoli wtacza się na skrzyżowanie samochód (nie ważne z jakiego powodu), to radośnie przywalisz w niego, bo sygnalizator S1 NAKAZUJE Ci jechać i nie przejmować się niczym?
Jeżeli kierujący ruchem na pierwszeństwo nad innymi znakami, to oznacza, że ma automatycznie większe uprawnienia? Czy może, że jego decyzja jest nadrzędna w stosunku do pozostałych ale nadal NIE ZWALNIA z podstawowych obowiązków kierującego?
siditg. Szanowny kolego długo masz prawko? Kiedy zdawałeś? Poinformuj instruktora, że spieprzył zadanie ucząc Cię na prawko. Przepisy są od przestrzegania, a ustawodawcy od ustalania. Jak czegoś nie rozumiesz to szanowny kolego cofnij się do podstawówki i nauki czytania i słuchania ze zrozumieniem.
Uważam, że kobieta miała prawo przejść. Nie może być tak, że podróżujący samochodami utrudniają pieszym przemieszczanie się, żeby sami mogli przemieszczać się szybciej. Ile czasu w ciągu całego życia zmarnował każdy z nas na czekanie, aż łaskawie pozwolą nam przejść? Wiadomo, że wszyscy czerpiemy jakieś korzyści z transportu drogowego, ale są one uzależnione od zgody kierowców, a pieszych nikt nie zapyta, czy zgadzają się poświęcić swój czas - zwłaszcza, jak któremuś z nich się spieszy. Właściciele pojazdów mają prawo z nich korzystać, ale tak, żeby nie naruszać wolności innych - rozwiązaniem mogłaby być np. finansowana przez nich budowa przejść bezkolizyjnych. Wiadomo, że to sporo kosztuje, ale przestrzeganie zasad moralnych często bywa trudne.
Odpowiedz@ookulary Eeee... no... nie... Panie wchodzą na przejście, kiedy jest otwarty kolidujący z nimi kierunek ruchu. Ich zachowanie jest bezpośrednią przyczyną całego problemu.
Ale to, że trzeba otwierać i zamykać kierunki ruchu, nie wynika tutaj z warunków drogowych, tylko z tego, że część społeczeństwa jeździ samochodami. Kiedyś (kiedy ludzie poruszali się pieszo) tego nie było i nikt nie musiał kontrolować ruchu - wystarczyło przestrzegać zasad kultury, a nawet jak ktoś się z kimś zderzył, to zwykle szkody nie były jakieś duże. Oczywiście nie namawiam nikogo do przechodzenia na czerwonym.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 April 2018 2018 19:20
już nawet nie chodzi o to kto miał rację, ale o takie chamskie podejście do drugiego człowieka. I tacy ludzie reprezentują służby mundurowe a potem zdziwienie, że nikt policji nie lubi.
Odpowiedzjapie*** ludzie to wszystko przez brak wiedzę zwykłych szarych ludzi, skoro kobieta widzi a na pewno widziała ze policja kieruje ruchem, skoro samochody jadą no to niestety piesi muszą czekać policjant zmieni pozycje dla innych aut to piesi, którzy wyczekiwali przejdą, tak samo jak z sygnalizacją świateł. Wcale się nie dziwie zachowania policjanta, który powinien jeszcze ukarać matkę za niestosowanie się do poleceń policji oraz za narażenie życia swojego dziecka. Za brak wiedzy powinno się karać bo zaniedługo ktoś kogoś zabije i powie że nie wiedziałem oraz będzie miał pretensje za swój wyrok....
Odpowiedz