@Ashardon
Są alternatywy.
Mieszkańcy Bhutanu czy brytyjskich terytorów zamorskich na wyspach Pacyfiku i Atlantyku południowym żyją zupełnie inaczej. Ba, nawet leśnicy w Polsce, krórzy żyją blisko lasów, ale mają wszystkie wygody i pensje o których większość Polaków może pomarzyć.
W UK dobry inżynier z branży automotive po kilkunastu latach spokojnie może utrzymać dom na wsi i kupić sobie awionetkę, jeżeli by chciał. To w Polsce inżynier ze stopniem doktora pracuje w warsztacie wyważając wały napędowe za grosze na samodzielnie skonstruowanej wyważarce sterowanej komputerem Commodore z 1990 roku, bo nie stać go było na zakup wyważarki.
Jesteśmy zadupiem Europy, 75% przychodów wydajemy na podatki i pracujemy najwięcej godzin rocznie w Europie więc nie mamy czasu nawet pomyśleć że można by się dokształcić, przekwalifikować i poprawić sobie warunki życia.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 April 2018 2018 11:44
Ja bym nie chciał. Nie lubię drewnianych domów + dom nie wgląda jakby miał dostęp do internetu i prądu, a te dwie rzeczy są niezbędne do moich zainteresowań
Jedyne miejsce, w którym chciałbym mieszkać dla samego miejsca to Moskwa, Mińsk, Sankt Petersburg czy inna Ałma-Ata, bo architektura dawnego ZSRR jest super.
Każdy, a z biegiem czasu niewielu. To dobre miejsce na urlop, a nie na ludzką codzienność.
Odpowiedz@Ashardon A jaka jest codzienność? Smród spalin, hałas i 12-14 godzinn dziennie w pracy której większość ludzi nie lubi.
@Prally - Takie jest życie. Nie zmienisz tego. No chyba, że zostaniesz pustelnikiem.
@Ashardon
Są alternatywy.
Mieszkańcy Bhutanu czy brytyjskich terytorów zamorskich na wyspach Pacyfiku i Atlantyku południowym żyją zupełnie inaczej. Ba, nawet leśnicy w Polsce, krórzy żyją blisko lasów, ale mają wszystkie wygody i pensje o których większość Polaków może pomarzyć.
W UK dobry inżynier z branży automotive po kilkunastu latach spokojnie może utrzymać dom na wsi i kupić sobie awionetkę, jeżeli by chciał. To w Polsce inżynier ze stopniem doktora pracuje w warsztacie wyważając wały napędowe za grosze na samodzielnie skonstruowanej wyważarce sterowanej komputerem Commodore z 1990 roku, bo nie stać go było na zakup wyważarki.
Jesteśmy zadupiem Europy, 75% przychodów wydajemy na podatki i pracujemy najwięcej godzin rocznie w Europie więc nie mamy czasu nawet pomyśleć że można by się dokształcić, przekwalifikować i poprawić sobie warunki życia.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 27 April 2018 2018 11:44
a jest wi-fi?
Odpowiedzjest. tyla, że kropliste i hałaśliwe
Do autora: skąd wziąłeś zdjęcie? Dasz linka?
OdpowiedzJa bym nie chciał. Nie lubię drewnianych domów + dom nie wgląda jakby miał dostęp do internetu i prądu, a te dwie rzeczy są niezbędne do moich zainteresowań
Odpowiedz@Rextens a co to za zainteresowania?
@olmajti programowanie, grafika, animacje, gry itp, itd
co to za miejsce?
OdpowiedzPatrząc na zdjecie, myślę że to chyba jest Szwajcaria
OdpowiedzSzwajcaria oczywiście :) Wpisz w google maps: 46.7433191,8.1166129
OdpowiedzKawałek dalej jest Lauterbrunnen, które na żywo robi jeszcze lepsze wrażenie.
wodospad albo cisza, wybierz jedno.
OdpowiedzFar Cry 5
OdpowiedzWodospad i cisza? A może jeszcze sucha woda jest?
OdpowiedzMyślę, że żadna kobieta by nie wytrzymała...
OdpowiedzLatała by do toalety 3 razy podczas malowania paznokci ;)
zaraz by tam biedronke postawili
OdpowiedzJak cicha, jak z wodopspadem?
OdpowiedzWodospad i cichy haha masz poczucie humoru .
OdpowiedzJedyne miejsce, w którym chciałbym mieszkać dla samego miejsca to Moskwa, Mińsk, Sankt Petersburg czy inna Ałma-Ata, bo architektura dawnego ZSRR jest super.
Odpowiedz