Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
383 389
-

Zobacz także:


V vetulae
+20 / 20

Tak, to jest taki trend. W przedszkolach i szkołach podstawowych w konkursach biorą udział głównie samodzielne prace rodziców.

Odpowiedz
A Antazel
+18 / 18

przez takiego typu prace z pomocą rodziców, dzieci które samodzielnie zrobily dzieło plastyczne (które nie oszukujemy się, nie dorasta do pięt temu zrobionemu przez rodziców), nabawia się kompleksów od najmłodszych lat, bo Kasia i Tomek mają 10 razy lepszy obrazek (oczywiście nie swojej całkowicie samodzielnej robory)

Odpowiedz
V VaniaVirgo
+5 / 5

@Antazel Dzieci doskonale wiedzą, że to nie Kasia i Tomek wykonali prace i to jest jeszcze gorsze. Mają świadomość, że doszło do oszustwa i że to jest niesprawiedliwe, przy następnym konkursie też pomyślą o oszustwie.

M michkrak
+2 / 6

Ból d**py rodziców, którzy nie dadzą się wykazać dzieciom, a sami mają zapewne zbyt dużo czasu. Tak, podejrzewam o takie prace głównie bezrobotnych rodziców;-)

Odpowiedz
S singri
+3 / 3

@michkrak - Za moje rodzeństwo prace tego typu robiłam ja. Dla mojej matki było absolutnie oczywiste, że zaraz po powrocie ze szkoły i zjedzeniu obiadu siadam z nimi do lekcji, tłumaczę co się da, piszę za nich wypracowania itp. Natomiast swoje lekcje miałam robić potem... Na szczęście byłam dość zdolnym dzieckiem i prawie wszystko co dało się wziąć na rozum łapałam w lot, więc wystarczyło że "odfajkowałam pisemne", a pamięciówkę czytałam do poduszki...

W Wiadro1
+3 / 3

@michkrak Nie, nie bezrobotni. :) Teraz po prostu ludzie mają jedno albo max. dwójkę dzieci i mogą sobie na nie chuchać i dmuchać i dlatego robią takie obrazki swoim "Brajankom".

Melotte
+9 / 9

Jak ja chodziłam do przedszkola, a było to dawno był dokładnie ten sam problem. Rysunki i wszelkie prace plastyczne robili za dzieci rodzice. Ja rysowałam sama, bo chciałam to raz, a dwa moja mama sprawdzała kto ma zadaną pracę domową i jak nie było napisane "mama" to nie robiła. Niestety moje rysunki tudzież plastelinowe ulepki nie zyskiwały uznania ani w oczach opiekunek, ani w oczach innych dzieci.
Na wykonywaniu prac przez rodziców tracą tak naprawdę wyłącznie dzieci, bo już od małego niszczy się w nich nie tylko samodzielność, ale i dumę z własnoręcznie wykonanego dzieła.

Odpowiedz
~he_he
+5 / 5

z takie coś, w moich czasach, była dyskwalifikacja i publiczna połajanka przed grupą za próbę oszustwa, ewidentna wina nauczycielek, którym wygodniej, że rodzice robią pracę i nie muszą oglądać jakichś bazgrołów...

Odpowiedz
H hellyeahh
+4 / 4

Tak, u nas to samo. Na wszystkie konkursy rodzice robią prace a nie dzieci....a drugiej strony przedszkole nakręca takie akcje - organizowany jest konkurs dla 3 latków, jak ktoś nie przyniesie pracy to nie dostanie nagrody, dzieci płaczą bo kolega dostał dyplom i czekoladę a reszta nic, więc przykro się robi i na kolejny konkurs już wszyscy rodzice się angazują dla czekolady. U nas był też kiermasz świąteczny - rodzice musieli kupić przybory do stworzenia pisanek na kiermasz, poświęcić czas na zrobienie, a potem kolejne pieniądze na to żeby własne pisanki/lub pisankę kolegi kupić na kiermaszu.

Odpowiedz
V VaniaVirgo
+2 / 2

Myślę, że ciekawszym zjawiskiem jest to, co robią przedszkola, otóż przedszkolanki dokańczają i poprawiają większość prac dzieci, żeby rodzice mogli być dumni, że ich dzieci zrobiły coś, czego nie zrobiły :P Dotyczy to głównie najmłodszych grup, gdzie kilkoro dzieci już potrafi pokolorować, narysować, ale reszta jeszcze nie. No przecież nie dadzą na wystawkę nietematycznych bazgrołów.

Odpowiedz
~Wiedźmin
+2 / 2

No to u was tak jest, u nas w samorządowym dzieciom się jedynie pomaga i wszystkie prace lądują na ścianie, nieważne jak wygląda bo rodzic cieszy się nawet z kilku kresek na kolorowance, ale grunt, że zrobiła to ręka jego dziecka. Dowiedziałem się też, że chłopczyk o imieniu Brajan nienawidzi swojego imienia, współczuję rodziców i podziwiam, że w tym wieku chłopak myśli samodzielnie w przeciwieństwie do lewackich starych.

Odpowiedz
K Katrina2712
+6 / 6

Gdy ja brałam udział w konkursie plastycznym w podstawówce, to bibliotekarz (który prowadził konkurs i oceniał prace) stwierdził, że to nie była samodzielna praca i dał mi tylko wyróżnienie :< A poświęciłam kilka wieczorów żeby ją zrobić. Ale przez to że często rodzice robili prace domowe i konkursowe za dzieci to stwierdził że sama na pewno nie mogłam tak narysować

Odpowiedz
y0u
+5 / 5

w tym temacie mogę powiedzieć tylko jedno, istnieje rozwiązanie tego problemu, prace na tego typu konkursy, dzieci wykonują tylko i wyłącznie w przedszkolu i nie mogą ich wynosić w trakcie wykonywania poza jego teren

Odpowiedz
Grobisher
+1 / 1

ChImWD za coś takiego. Zdemoralizowane szczury korporacyjne, które nepotyzmem chcą przykryć mierność swoich kundli. To akurat oczywisty przykład oszustwa... A z drugiej strony ja w 6 klasie SP zrobiłem pokostowany i ozdobiony wypalonymi lutownicą wzorkami świecznik z odwróconego czubka gałęzi brzozy. Nikt mi nie pomagał poza tym, że ojciec dał mi pokost i powiedział, żebym tym pomalował. Kłótnia o to, czy moja praca była samodzielna, skończyła się wyrzuceniem ZPT-owca ze szkoły, bo mi naderwał ucho z bóldupizmu :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 May 2018 2018 19:40

Odpowiedz
~Farbująca
0 / 0

Tak było chyba od zawsze bo w mojej podstawówce (którą skończyłam kilkanaście lat temu) były podobne akcje. Co więcej, będąc w gimnazjum, jako przedsiębiorcze dziewczę z talentem plastycznym miałam swój mały biznes. Przychodziły do mnie osoby z młodszych klas, bądź rodzice, i za drobną opłatą wykonywałam różne prace na plastykę i właśnie jak się okazywało później również na jakieś szkolne konkursy. To dopiero abstrakcja by rodzic płacił obcej dziewczynie za wykonanie konkursowej pracy dla swojego dziecka. Byle by się pokazać.

Odpowiedz
~Blenawswa
0 / 0

Bo większość ludzie jest po*e*anych, statystycznie ja też :)

Odpowiedz
kasiulla22
0 / 0

Mój kuzyn jest wszechstronnie utalentowany, m. in. przepięknie maluje (lat 9). Wziął udział w konkursie szkolnym i został zdyskwalifikowany, ponieważ według nauczycieli na pewno sam tego nie namalował. Wygrał syn nauczycielki.

Odpowiedz
Slawoldinho
0 / 0

Jest na to prosty sposób. Niech dzieci wykonują takie prace w przedszkolu a nie w domu i wtedy będzie samodzielnie.

Odpowiedz