Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
274 285
-

Zobacz także:


Admiral1
-1 / 17

Czyli karność społeczeństwa do granic absurdu?

Odpowiedz
meatgun
+1 / 5

@Admiral1 Jak w III Rzeszy

maggdalena18
+1 / 3

@Nace92 Prawda. Podobają mi się niektóre elementy ich kultury osobistej, jak własnie stanie w kolejce do autobusu, chodzenie odpowiednią stroną schodów, albo to, że jak było tsunami i sejfy pływały, to nikt tego nie kradł. Częściowo ten ich honor jest super, ale częściowo też chory. Te błagania o przebaczenie, bo pociąg spóźnił się 25 sekund itp., to po prostu jest chore. A życie po to, aby pracować? Masakra! Rodziny ojców nie znają, bo ci tylko na weekendy zjeżdżają, a resztę tygodnia w robocie spędzają, sypiając w kapsułowych hotelach itd. Chora pogoń w szkole za stopniami też jest niezdrowa. Taka presja prowadzi do wielu samobójstw i nie dziwi mnie to, że tak wiele jest ich w Japonii i Korei Południowej.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Na szczęście tak tu nigdy nie będzie.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Jak ma do wyboru złodziejstwo an tym poziomie, jakie jest u nas vs związki z lalkami, przepracowywanie się na śmierć i samobójstwa, bo w szkole dostałam 2, to już wolę złodziejstwo.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 A gdzie Ty tu widzisz histerię? O_o Histeryzuję tylko wtedy, kiedy widzę pająka zbyt blisko mnie. xD btw coś ostatnio dużo Cię pod moimi komentarzami.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Ty się nigdy niczego bezpodstawnie nie bałeś? Ja tylko pająków i pobrania krwi. Tzn. teraz już się w sumie tego drugiego nie boję, staram się nie bać, ale słabo mi się robi i na chwilę odlatuję, że musza mi wode podawać itd. Nic na to nie poradzę. Ja pająków nie zabijam, to nie mają powodu się bać. XD
Ja i kontrowersyjne wypowiedzi? Pierwsze słyszę! :P

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Od zawsze mówię, że nie ukłucie boli, ale wyciąganie krwi i tego się będę trzymała. Mogą przy mnie nogę amputować komuś i mnie to nie ruszy; jak komuś pobierają krew, to ok, czasem pomagam nawet. Ale na wkłuwanie wenflonu nie mogę nawet patrzeć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 May 2018 2018 22:53

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Hahahaha! Teraz Ci się to przyśni. xD

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Ale ja na Tobie nie "siedzę". I nikt się nigdy nie skarżył. xD

maggdalena18
0 / 0

@xor82 No w sensie, że mam "złazić". ;)

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Nie no, aż tak to mnie to nie rusza. :P Mnie to tylko na żywo.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Kojarzy, ale na szczęście nie tak. Jak w tv komuś wbijają iglę i krew pobierają/wenflon, no to mam takie dziwne uczucie. Ale plakaty itp. to nie. Nie zauważyłeś, ze mam dziwny mózg?

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Od Karyny też. ;) Mówiłam, że jestem wyjątkowa. :P

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Tipsy? Ja nawet hybrydy nigdy nie miałam. xD Zwykły lakier i dziękuję. Szatynka, makijaż a nie tapeta, a torebki mam 2 czarne i 1 beżową. Także antykarynowo. ;)

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Ja się nie farbuję. Parę razy w życiu szamponetką mi się zdarzyło, ale też na takie wiśniowe odcienie, więc nic drastycznego. ;)

maggdalena18
0 / 0

@xor82 O nie, fizyki nienawidzę i to mi w szkole szło najgorzej. Zaraz potem był niemiecki. xD

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Ja nie jestem "kobiety". ;) Matmę lubiłam, ale fizyka jakoś... No nie. Dośc powiedzieć, że byłam na polski-historia, a maturę z biologii zdawałam.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 May 2018 2018 17:36

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Ja do końca życia już mam 20 lat, więc u mnie niedawno. xD A jak u Ciebie to nie wiem.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Rozpiętość wiekowa tutaj jest dość znaczna - minimum to 14 lat temu. :P

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Gimnazjum nie było złe, staruszku. :P Mi tam było dobrze. Jak byłam w zerówce, to ostatni rok 7 i 8 klas to był.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Mówiłam, że do końca życia mam już 20 lat :P Staruszku... Dostatecznie wiele już umiem. ;)

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Hahahaha! Że tak zacytuję: "skąd ta drażliwość?" :P Ja duchowo raz mam 60, raz 6, a raz 26. Jestem wieloduchowa. :P

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Bo ludzie w pewnym wieku powinni, teoretycznie, być dojrzali i odpowiedzialni. A biorąc pod uwagę Twój nick, to wg wielu juz dawno powinieneś mieć żonę i gromadkę dzieci. Głupie, ale tak jest. Mi już mówią, że czas na mnie. Dupa. Koło 30 zacznę myśleć o tym i o owym.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Mnie nie pytaj! Sama tego nie rozumiem. Ludzie myślą jakimiś utartymi schematami, wedle których człowiek do 30 już powinien założyć rodzinę. Mnie w pracy wiecznie zagadują o te tematy.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Co to to na pewno nie. Ogólnie mam głęboko w D. to, czego inni ode mnie oczekują. Rozumiesz... Na zasadzie, że to moje życie i nikt nie będzie go przeżywał za mnie. Robię tylko to, co chcę lub wiem, że powinnam. Chcę założyć rodzinę, ale nie teraz i na pewno nie dlatego, że ktoś tego ode mnie oczekuje.

maggdalena18
0 / 0

@xor82 Takie bardzo rodzinne uroczystości to Wielkanoc, Boże Narodzenie, pogrzeby i wesela (n te ostatnie praktycznie nie chadzam, bo nie przepadam za spędami rodzinnymi), ale na szczęście moja rodzina wie, że nie warto mnie pytać i nie pytają. ^^ Ewentualnie na jakieś urodziny czy własnie święta życza mi fajnego faceta, ale to jest ok, to akceptuję.

S szaroblekitny
+3 / 15

Coś Wam powiem: karność, podporządkowanie i kolektywizm to nie są wady, tylko zalety. Europejczykom tylko się wydaje, że indywidualizm to BEZWARUNKOWO cnota. Bzdura, proszę państwa. To jest cnota, ale pod jednym warunkiem: że ma się coś wartościowego do przekazania innym. Indywidualizm jest cnotą, gdy wiąże się się z autentyczną kreatywnością. Teraz każdy pustak ma wdrukowane w mózgownice, że ma "być sobą" albo że ma "wyrażać siebie". Problem ma w tym, że najczęściej nie ma czego wyrażać. Problem w tym, że nie umie być sobą, bo w jego umyśle nie ma niczego własnego ani oryginalnego, jest tylko standardowy zestaw modnych obecnie poglądów i szablonowa wizja świata. Wnętrze umeblowane jak pokój z IKEI. Nie oszukujmy się: większość z nas nie jest wyjątkowa, większość z nas nie zrewolucjonizuje świata, większość z nas nie napisze eposu ani nie stworzy teorii kwantowej grawitacji. Ale mimo to możemy być pożytecznym i wartościowym elementem społeczeństwa, jeśli po prostu staniemy się jego dobrze funkcjonującymi elementami, podporządkowując się jego zasadom. Nonkonformizm to przywilej jednostek wybitnych, a nie każdego pierwszego lepszego, któremu jeszcze nie przeszła młodzieńcza fascynacja buntem. A jeśli ktoś nadal nie rozumie, na czym polega szkodliwość epidemii egocentryzmu, niech poczyta Fromma.

@Nace92 - wolno spytać, do jakich to "wyższych celów" dąży przeciętny członek naszej wielce zindywidualizowanej europejskiej cywilizacji? :)

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 21 May 2018 2018 9:50

Odpowiedz
maggdalena18
-1 / 3

@szaroblekitny @Nace92 Tam ludzie wolą się parować z robotami czy lalkami przypominającymi ludzi. Bije im na dekiel. Automaty z brudną damską bielizną? Że im są potrzebne kobiety oferujące przytulanie? Że ciężko, aby tam ci ktoś pomógł, bo inaczej jesteś z nim związany długiem odwdzięczenia się? Technologia idzie do przodu, a kontakty międzyludzkie zamierają.

S szaroblekitny
-2 / 6

@Nace92 @maggdalena18 Dziękuję za odpowiedzi, stwierdzić jednak muszę, że szanowni Państwo powtarzają stereotypy. Oczywiście jest prawdą, że w Japonii samobójstw jest sporo, że dzietność jest niska, że istnieją takie zjawiska jak karoshi czy hikikomori. Co do automatów z damską bielizną - słyszałem o tym nie raz i nie dwa, ale sam nie widziałem ani jednego w czasie mojego dwutygodniowego pobytu w tym kraju (dominują automaty z napojami i ewentualnie papierosami). Fakt występowania tych tendencji nie ma jednak związku z wychowaniem w duchu podporządkowania i współpracy. Dowód? W sobiepańskim polskim społeczeństwie samowolnych narcyzów dzietność jest niższa, a samobójstw więcej (dane o dzietności z googli, dane o samobójstwach z wikipedii). Może mam manię prześladowczą, ale czasem mam wrażenie, że hejt na japoński kolektywizm to element propagandy indywidualizmu, która ma prowadzić do dalszej atomizacji i osłabienia naszej europejskiej kultury...
Co się jednak tyczy kryzysu dzietności, przypuszczam, że Japonia lepiej niż Polska sobie z nim poradzi. Gdy Japończycy otrzymają polecenie, zaczną się mnożyć. Gdy polski rząd (abstrahuję od bieżącej sytuacji politycznej) zacznie zachęcać do rodzenia dzieci, zaczną się marsze po Warszawie i hashtagi #niejesteminkubatorem. Kolektywizm wygra z egocentryzmem. Ale to tylko moje niepoparte żadnymi badaniami pseudoprognozy.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 21 May 2018 2018 21:57

maggdalena18
+1 / 1

@szaroblekitny Bardzo dużo czytałam o tym kraju, ale co, miałam Ci tu rozprawki pisać? No bez przesady.
I dodam tylko jedno: "Gdy Japończycy otrzymają polecenie, zaczną się mnożyć. " - nie mam pytań.

P Paszkwilant
-3 / 7

Ja tam widzę stado baranów, niezdolne do wyjścia poza wyznaczone ramy.

Odpowiedz
Qrvishon
+3 / 3

@Paszkwilant za to u nas oświeceni sami, co zdemolują stadion albo dworzec w Kutnie bez jakiegokolwiek powodu.