Cud cudem, może akurat Lech by strzelił 3 bramki w 10 minut. Piękno piłki nożnej, piłka różne scenariusze pisze. A tak sami nawet nie dali sobie nadziei :)
Oglądałeś ten mecz i pozostałe mecze Lecha w rundzie finałowej ? Prędzej Legia strzeliłby jeszcze te 3 bramki. Transparent mówił jasno, co się stało. Płot został zniszczony, tylko po to, by podobnie jak w przypadku Piasta, Policja mogła powiedzieć,że nie jest w stanie zabezpieczyć dalszego przebiegu meczu. Po za płotem nic innego nie zostało zniszczone, więc chyba nie ma co mówić o jakiejś zadymie tysiąclecia, ot kibice chcieli przerwać męczarnie piłkarzy... i swoje. Nikt nie wyrywał krzesełek czy coś w ten deseń. Oczywiście media rozdmuchują ta sytuację do granic absurdu, ale to tylko dlatego, że muszą to wykorzystać, następna taka sytuacja w Poznaniu może być za 20 lat, albo wcale. W Poznaniu pękło coś, coś co zbierało się od jakiś 10lat... tylko osoby spoza Poznania zwyczajnie nie są zorientowane. Zobaczcie na zachowanie reszty stadionu, a zrozumiecie, że wszyscy na stadionie mieli DOSYĆ tego co zaprezentowali piłkarze w tym meczu, w tej rundzie finałowej i zarząd w ostatnich latach.
@adi011290 na głowę upadłeś? Lech grał piach, więc kibice według Ciebie mieli prawo rozwalić płot, wbiec na płytę i rzucać pirotechnikę? I jeszcze ich bronisz, że "kibice chcieli przerwać męczarnie piłkarzy"? Jak tak ich bolą mecze piłki nożnej, to niech się przerzucą na szachy albo bierki. I rzeczywiście - przed meczem kibice wywieszają transparenty, że "roz*ebią piłkarzy", w trakcie meczu dochodzi do zadym, ale to wina mediów, że to "rozdmuchują". ŻE-NA-DA.
@adi01129 no tak, kibice to dobre chłopaki, chcieli tylko przerwać katorgę... To wytłumacz mi zachowanie kibiców Legii, którzy wracając z meczu pociągiem, zaciągnęli hamulec ręczny pociągu, zdemolowali dworzec kolejowy w Kutnie i starli się z policją. W imię czego? Rozbawiony usprawiedliwieniami zadym na stadionie, chętnie posłucham wytłumaczenia na zadymę na dworcu.
Ja mówię o kibicach Lecha, to co się wydarzyło nie było pokłosiem jednego czy dwóch groszych meczów, w Poznaniu frustracja narastała latami i wczoraj wszystko pękło... Kibice w Poznaniu nie chcą kolejnej zmiany trenera i durnych haseł "Idziemy na Majstra"... kibice chcą zmiany zarządu, a nie kolejnych kłamstw i minimalizmu. Czy do tego dojdzie ? Nie wiem, ale wielu z kibiców z wczorajszego meczu, na stadion nie przyjdą (i nie mówię o tych co biegali po murawie, czy rozwalali płot), ale mówię generalnie o wszystkich.
Kibice Lecha przerywając mecz chcieli coś osiągnąć (czy metoda słuszna to już nie mi oceniać), ale co chcieli osiągnąć sympatycy Legii w Kutnie ? Nie wiem...
I tak przegrywali i raczej tylko cud mógłby sprawić że mistrzostwo zdobędzie Jaga, bo Lech pozbawił się tej szansy w poprzedniej kolejce
OdpowiedzDo dziczy powinno się strzelać z ostrej. Kosić równo aż by łby pękały. Z tego i tak nic nie będzie.
Odpowiedzno nie wiem czy byś miał takie samo zdanie na ten temat jakby ktokolwiek z twojej rodziny byłby jednym z tak zwanej,, dziczy"
@position17 Obstawiam, że w takiej sytuacji nie traktowałby tej dziczy jako rodziny.
Kto właściwie rzucił te bomby dymne? Kibole raczej wolą flary.
OdpowiedzCud cudem, może akurat Lech by strzelił 3 bramki w 10 minut. Piękno piłki nożnej, piłka różne scenariusze pisze. A tak sami nawet nie dali sobie nadziei :)
OdpowiedzOglądałeś ten mecz i pozostałe mecze Lecha w rundzie finałowej ? Prędzej Legia strzeliłby jeszcze te 3 bramki. Transparent mówił jasno, co się stało. Płot został zniszczony, tylko po to, by podobnie jak w przypadku Piasta, Policja mogła powiedzieć,że nie jest w stanie zabezpieczyć dalszego przebiegu meczu. Po za płotem nic innego nie zostało zniszczone, więc chyba nie ma co mówić o jakiejś zadymie tysiąclecia, ot kibice chcieli przerwać męczarnie piłkarzy... i swoje. Nikt nie wyrywał krzesełek czy coś w ten deseń. Oczywiście media rozdmuchują ta sytuację do granic absurdu, ale to tylko dlatego, że muszą to wykorzystać, następna taka sytuacja w Poznaniu może być za 20 lat, albo wcale. W Poznaniu pękło coś, coś co zbierało się od jakiś 10lat... tylko osoby spoza Poznania zwyczajnie nie są zorientowane. Zobaczcie na zachowanie reszty stadionu, a zrozumiecie, że wszyscy na stadionie mieli DOSYĆ tego co zaprezentowali piłkarze w tym meczu, w tej rundzie finałowej i zarząd w ostatnich latach.
@adi011290 na głowę upadłeś? Lech grał piach, więc kibice według Ciebie mieli prawo rozwalić płot, wbiec na płytę i rzucać pirotechnikę? I jeszcze ich bronisz, że "kibice chcieli przerwać męczarnie piłkarzy"? Jak tak ich bolą mecze piłki nożnej, to niech się przerzucą na szachy albo bierki. I rzeczywiście - przed meczem kibice wywieszają transparenty, że "roz*ebią piłkarzy", w trakcie meczu dochodzi do zadym, ale to wina mediów, że to "rozdmuchują". ŻE-NA-DA.
@adi01129 no tak, kibice to dobre chłopaki, chcieli tylko przerwać katorgę... To wytłumacz mi zachowanie kibiców Legii, którzy wracając z meczu pociągiem, zaciągnęli hamulec ręczny pociągu, zdemolowali dworzec kolejowy w Kutnie i starli się z policją. W imię czego? Rozbawiony usprawiedliwieniami zadym na stadionie, chętnie posłucham wytłumaczenia na zadymę na dworcu.
Ja mówię o kibicach Lecha, to co się wydarzyło nie było pokłosiem jednego czy dwóch groszych meczów, w Poznaniu frustracja narastała latami i wczoraj wszystko pękło... Kibice w Poznaniu nie chcą kolejnej zmiany trenera i durnych haseł "Idziemy na Majstra"... kibice chcą zmiany zarządu, a nie kolejnych kłamstw i minimalizmu. Czy do tego dojdzie ? Nie wiem, ale wielu z kibiców z wczorajszego meczu, na stadion nie przyjdą (i nie mówię o tych co biegali po murawie, czy rozwalali płot), ale mówię generalnie o wszystkich.
Kibice Lecha przerywając mecz chcieli coś osiągnąć (czy metoda słuszna to już nie mi oceniać), ale co chcieli osiągnąć sympatycy Legii w Kutnie ? Nie wiem...
I już autor jest bliski odpowiedzi na pytanie: "Kto anonimowo finansuje zadymiarzy?"
Odpowiedzi tak Legia wygrała
Odpowiedz