Problemem nie są podatki, czy ich wysokość w Polsce. Problemem jest sposób wydawania tych pieniędzy przez państwo. Jeśli płacę za opiekę zdrowotną, to nie powinno dochodzić do sytuacji, że do specjalisty chodzę prywatnie, a na zabieg mam czekać 2 lata. Jeśli płacę "podatki" na drogi to nie powinno dochodzić do sytuacji, że jeżdżę po dziurach niszcząc zawieszenie. Tak pisać można długo.
@mudia Państwo nigdy nie będzie wydawało pieniędzy w sposób efektywny, mimo największych chęci. Najlepiej, jeśli każdy wydaje swoje pieniądze na siebie, a urzędnik zawsze wydaje nieswoje na kogoś.
@mudia Są 4 rodzaje wydawania pieniędzy:
1) swoje pieniądze na swoje potrzeby (najlepszy sposób bo wydajesz tak by kupić najlepiej i mieć dobrą jakość)
2) swoje pieniądze na cudze potrzeby (kupujesz tak by najmniej wydać i tylko na ważne potrzeby i nie koniecznie dobrą jakość)
3) cudze pieniądze na swoje potrzeby (wiadomo jak najwięcej chcesz wydać i najlepsza jakość)
4) cudze pieniądze na cudze potrzeby (czyli zrobić coś byle jak najmniejszym kosztem)
Rząd stosuje zawsze 3 i 4 metodę. Jeśli chodzi o wydatki na pensje dopłaty na biura poselskie itd to stosują metodę 3 jeśli chodzi o służbę zdrowia drogi itp. to metoda 4. Problemem są podatki i tym bardziej ich wysokość ponieważ rząd zabiera nam od razu z wypłaty 40% naszych wypracowanych pieniędzy a następne 30-40% przy zakupach, tankowaniu i innych wydatkach. ktoś kto ma na umowie 2500 zł brutto wypracowuje ponad 3000 zł, niestety tych 3000 zł nawet nie widzi na umowie i większość nawet nie wie że pracodawca dopłaca do pracownika a w rzeczywistości otrzymuje 1800 zł
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 June 2018 2018 10:12
1) Dziecko dostaje loda za darmo (socjal).
2) Żaden podatek nie wynosi 80%, nawet po zsumowaniu różnych.
3) Brakuje drugiej części równania - co dostaje dziecko w zamian?
Podatki idą na drogi, szkoły, policję, służbę zdrowia itp. Bez tego to tylko kradzież.... choć skoro to rodzic kupuje loda, to trudno, żeby kradł swoje.
99%, a nie 80%. Gdyby nie podatki, to wszyscy mielibyśmy domy ze złota.
OdpowiedzProblemem nie są podatki, czy ich wysokość w Polsce. Problemem jest sposób wydawania tych pieniędzy przez państwo. Jeśli płacę za opiekę zdrowotną, to nie powinno dochodzić do sytuacji, że do specjalisty chodzę prywatnie, a na zabieg mam czekać 2 lata. Jeśli płacę "podatki" na drogi to nie powinno dochodzić do sytuacji, że jeżdżę po dziurach niszcząc zawieszenie. Tak pisać można długo.
Odpowiedz@mudia Państwo nigdy nie będzie wydawało pieniędzy w sposób efektywny, mimo największych chęci. Najlepiej, jeśli każdy wydaje swoje pieniądze na siebie, a urzędnik zawsze wydaje nieswoje na kogoś.
@mudia Są 4 rodzaje wydawania pieniędzy:
1) swoje pieniądze na swoje potrzeby (najlepszy sposób bo wydajesz tak by kupić najlepiej i mieć dobrą jakość)
2) swoje pieniądze na cudze potrzeby (kupujesz tak by najmniej wydać i tylko na ważne potrzeby i nie koniecznie dobrą jakość)
3) cudze pieniądze na swoje potrzeby (wiadomo jak najwięcej chcesz wydać i najlepsza jakość)
4) cudze pieniądze na cudze potrzeby (czyli zrobić coś byle jak najmniejszym kosztem)
Rząd stosuje zawsze 3 i 4 metodę. Jeśli chodzi o wydatki na pensje dopłaty na biura poselskie itd to stosują metodę 3 jeśli chodzi o służbę zdrowia drogi itp. to metoda 4. Problemem są podatki i tym bardziej ich wysokość ponieważ rząd zabiera nam od razu z wypłaty 40% naszych wypracowanych pieniędzy a następne 30-40% przy zakupach, tankowaniu i innych wydatkach. ktoś kto ma na umowie 2500 zł brutto wypracowuje ponad 3000 zł, niestety tych 3000 zł nawet nie widzi na umowie i większość nawet nie wie że pracodawca dopłaca do pracownika a w rzeczywistości otrzymuje 1800 zł
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 June 2018 2018 10:12
Znowu bełkot wyznawców Korwina!
a fakty wyglądają tak:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_tax_revenue_to_GDP_ratio
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 June 2018 2018 10:23
Odpowiedz@agzi
Niemcy i Szwedzi mają dużo wyższe podatki niż Polska.
Dlaczego to jest głupie:
Odpowiedz1) Dziecko dostaje loda za darmo (socjal).
2) Żaden podatek nie wynosi 80%, nawet po zsumowaniu różnych.
3) Brakuje drugiej części równania - co dostaje dziecko w zamian?
Podatki idą na drogi, szkoły, policję, służbę zdrowia itp. Bez tego to tylko kradzież.... choć skoro to rodzic kupuje loda, to trudno, żeby kradł swoje.