To nie RODO, tylko tajemnica lekarska. Żadne informacje o pobycie czy stanie zdrowia nie mogą być przekazane telefonicznie, bo nie ma możliwości sprawdzenie z kim się rozmawia.
Masz rację, za to szpital ma obowiązek z własnej inicjatywy powiadomić rodziców lub opiekunów w przypadku osoby nieletniej lub częściowo bądź całkowicie ubezwłasnowolnionej.
@Zemrzyk: Bez przesady - nie dowiedzieliby się szczegółów o stanie zdrowia, ale na pytanie, czy przyjęli takiego pacjenta - szpital musi odpowiedzieć. Nie jest też problemem zidentyfikować rodzica, nawet przez telefon, a tym bardziej zweryfikować osobę dzwoniącą - telefony na kartę też są rejestrowane.
Czysta paranoja!
policja teraz nawet na izbie wytrzexwien trzymajac w reku oficjalne pismo podbite przez kierownika jednostki nie moze sie dowiedziec czy ten i ten przebywał na izbie w danym dniu, mimo ze na tym świstku są wszystkie dane gościa, to RODO to jest ABSURD!! debile pier***e z Brukseli i te nasze pajace za to odpowiadają
To nie RODO jest tu winne, tylko interpretacje zapisów przez nawiedzonych ćwierć mózgów. Pseudo firmy doradcze opracowują szpitalom, szkołom i firmom bzdurne procedury, a oni bezkrytycznie wdrażają nonsensy. Samo podanie imienia i nazwiska nie jest jeszcze daną osobową, dopiero powiązanie z PESELem, adresem zamieszkania lub innymi danymi jest daną podlegającą ochronie. Bzdury piszą "znawcy prawa" na forum, że jest to "tajemnica lekarska" i nie można takiej danej podać przez telefon. Można, potwierdzić lub zaprzeczyć. Mało tego, podmioty lecznicze mają obowiązek wynikający z Ustawy o Prawach Pacjenta powiadomić rodzinę lub opiekunów prawnych o tym, że pacjent przebywa w danej placówce. Oczywiście nie można podawać danych podlegających szczególnemu przetwarzaniu (wrażliwych), ani innych danych identyfikujących w sposób jednoznaczny. W tym przypadku szpitale powinny być ukarane łamaniem ustawy o Prawach Pacjenta. Natomiast w innych przypadkach, gdzie ewidentnie złamano RODO - informacje o pacjencie Kaczyńskim. Podano imię, nazwisko, wiek, adres zamieszkania, jednostkę chorobową, czas leczenia i nawet oddział (interna, a nie ortopedia) jest zupełna cisza. Trzeba dodać, że RODO nie dzieli osób na prywatne i publiczne, więc pisanie że można podać więcej danych jeśli osoba jest osobą publiczną, jest niezgodne z rozporządzeniem ogólnym
@Krzysztof8833 O to to! u mnie w przychodni padło, że jak nie znasz swojego numerka, to cię nie zarejestrują, bo nie wolno juz pytać o nazwisko. Ok, one pytać nie muszą, ale skoro JA CHCĘ je podać, bo się go NIE WSTYDZĘ, to co za problem? Wolność mamy, tak? Prawa człowieka są jakie sa i są ważniejsze od RODO. Swoje nazwisko mogę sobie na czole wytatuować i jak będę chciała, to pesel też.
W "normalnych czasach", zamawiając radio taxi, klient identyfikował się nazwiskiem i kierowca wiedział, czy zabiera właściwą osobę. Teraz dowiedziałam się, że obowiązuje hasło - mam podać ostatnie cyfry mojego numeru telefonu - bo RODO. Dobrze, że chociaż adres można podać...
Możesz, ale złamiesz przepisy, bo to już wyłudzenie danych osobowych, a nie masz zgody na przetwarzanie danych danej osoby. Telefon łatwo namierzyć, więc jeśli rodzice cię pozwą, że podszywasz się pod nich w celu wyłudzenia informacji, to masz problem.
lasek0110. Twoje pojęcie o szpitalu jest żadne, a o telekomunikacji wręcz żenujące. Od wielu lat w każdym szpitalu, wszystkie rozmowy telefoniczne na rejestracjach są rejestrowane i archiwizowane. Łatwość połączenia w trakcie rozmowy, a później mniej dokładne ....... powalasz taką wiedzą. Oglądasz chyba filmy z lat 60-tych kiedy centralki były mechaniczne. Co mają wspólnego z nagrywaniem telefony stacjonarne??? Są cyfrowe, zatem zapis jest również cyfrowy i numer się wyświetla, a jeśli nie, to numer jest zapisany w pamięci centralki cyfrowej. Takich żenujących bzdur dawno nie czytałem. Kolejny pseudospecjalista od bezpieczeństwa i RODO. Ręce opadają
Skoro większość zwolenników RODO podaje głównie argument, że nie będzie przychodził spam na meila bo są za głupi żeby anulować otrzymywanie wiadomości to o czym my tu dyskutujemy.
To nie RODO, tylko tajemnica lekarska. Żadne informacje o pobycie czy stanie zdrowia nie mogą być przekazane telefonicznie, bo nie ma możliwości sprawdzenie z kim się rozmawia.
OdpowiedzMasz rację, za to szpital ma obowiązek z własnej inicjatywy powiadomić rodziców lub opiekunów w przypadku osoby nieletniej lub częściowo bądź całkowicie ubezwłasnowolnionej.
I przed RODO by się nie dowiedzieli prze telefon. Nie powinni. Za to szpital, służby, powinny poinformować rodziców.
Odpowiedz@Zemrzyk: Bez przesady - nie dowiedzieliby się szczegółów o stanie zdrowia, ale na pytanie, czy przyjęli takiego pacjenta - szpital musi odpowiedzieć. Nie jest też problemem zidentyfikować rodzica, nawet przez telefon, a tym bardziej zweryfikować osobę dzwoniącą - telefony na kartę też są rejestrowane.
Czysta paranoja!
policja teraz nawet na izbie wytrzexwien trzymajac w reku oficjalne pismo podbite przez kierownika jednostki nie moze sie dowiedziec czy ten i ten przebywał na izbie w danym dniu, mimo ze na tym świstku są wszystkie dane gościa, to RODO to jest ABSURD!! debile pier***e z Brukseli i te nasze pajace za to odpowiadają
OdpowiedzRODO to tylko g*wno, dno i 2 metry mułu. zwroccie uwago co sie dzieje w urzedach. to parodia !
Odpowiedznie absurdy Rodo, tylko absurdy ludzi którzy tym rządzą. usłyszeli że Rodo to ochrona danych i że milionowe kary i teraz wariują...
OdpowiedzTo nie RODO jest tu winne, tylko interpretacje zapisów przez nawiedzonych ćwierć mózgów. Pseudo firmy doradcze opracowują szpitalom, szkołom i firmom bzdurne procedury, a oni bezkrytycznie wdrażają nonsensy. Samo podanie imienia i nazwiska nie jest jeszcze daną osobową, dopiero powiązanie z PESELem, adresem zamieszkania lub innymi danymi jest daną podlegającą ochronie. Bzdury piszą "znawcy prawa" na forum, że jest to "tajemnica lekarska" i nie można takiej danej podać przez telefon. Można, potwierdzić lub zaprzeczyć. Mało tego, podmioty lecznicze mają obowiązek wynikający z Ustawy o Prawach Pacjenta powiadomić rodzinę lub opiekunów prawnych o tym, że pacjent przebywa w danej placówce. Oczywiście nie można podawać danych podlegających szczególnemu przetwarzaniu (wrażliwych), ani innych danych identyfikujących w sposób jednoznaczny. W tym przypadku szpitale powinny być ukarane łamaniem ustawy o Prawach Pacjenta. Natomiast w innych przypadkach, gdzie ewidentnie złamano RODO - informacje o pacjencie Kaczyńskim. Podano imię, nazwisko, wiek, adres zamieszkania, jednostkę chorobową, czas leczenia i nawet oddział (interna, a nie ortopedia) jest zupełna cisza. Trzeba dodać, że RODO nie dzieli osób na prywatne i publiczne, więc pisanie że można podać więcej danych jeśli osoba jest osobą publiczną, jest niezgodne z rozporządzeniem ogólnym
Odpowiedz@Krzysztof8833 O to to! u mnie w przychodni padło, że jak nie znasz swojego numerka, to cię nie zarejestrują, bo nie wolno juz pytać o nazwisko. Ok, one pytać nie muszą, ale skoro JA CHCĘ je podać, bo się go NIE WSTYDZĘ, to co za problem? Wolność mamy, tak? Prawa człowieka są jakie sa i są ważniejsze od RODO. Swoje nazwisko mogę sobie na czole wytatuować i jak będę chciała, to pesel też.
W "normalnych czasach", zamawiając radio taxi, klient identyfikował się nazwiskiem i kierowca wiedział, czy zabiera właściwą osobę. Teraz dowiedziałam się, że obowiązuje hasło - mam podać ostatnie cyfry mojego numeru telefonu - bo RODO. Dobrze, że chociaż adres można podać...
OdpowiedzTak to i ja mogę zadzwonić i powiedzieć, że jestem rodzicem.
OdpowiedzMożesz, ale złamiesz przepisy, bo to już wyłudzenie danych osobowych, a nie masz zgody na przetwarzanie danych danej osoby. Telefon łatwo namierzyć, więc jeśli rodzice cię pozwą, że podszywasz się pod nich w celu wyłudzenia informacji, to masz problem.
lasek0110. Twoje pojęcie o szpitalu jest żadne, a o telekomunikacji wręcz żenujące. Od wielu lat w każdym szpitalu, wszystkie rozmowy telefoniczne na rejestracjach są rejestrowane i archiwizowane. Łatwość połączenia w trakcie rozmowy, a później mniej dokładne ....... powalasz taką wiedzą. Oglądasz chyba filmy z lat 60-tych kiedy centralki były mechaniczne. Co mają wspólnego z nagrywaniem telefony stacjonarne??? Są cyfrowe, zatem zapis jest również cyfrowy i numer się wyświetla, a jeśli nie, to numer jest zapisany w pamięci centralki cyfrowej. Takich żenujących bzdur dawno nie czytałem. Kolejny pseudospecjalista od bezpieczeństwa i RODO. Ręce opadają
Skoro większość zwolenników RODO podaje głównie argument, że nie będzie przychodził spam na meila bo są za głupi żeby anulować otrzymywanie wiadomości to o czym my tu dyskutujemy.
Odpowiedz