Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
477 492
-

Zobacz także:


7 konto usunięte
+9 / 13

@RealSimon @TakaMalaZolza @mrajska @mambolinski
zadziwiające dla mnie jest jedno:
Bardzo elegancki i niepretensjonalny cmentarz, jednakowe, skromne groby. Kobieta odstawia dramat, kij wie, może szczerze (niektórzy są bardzo sentymentalni i przywiązani do pamiątek), a w kraju, gdzie cmentarze wyglądają jak kiermasz przepychu, z marmurowymi grobowcami zdobionymi przez posągi, wymyślne malunki, kwietniki i las wycudowanych zniczy z pozytywką, niektórym ludziom odpitala i po niej jadą, że odstawia cyrk...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 July 2018 2018 23:31

J konto usunięte
+4 / 8

@RealSimon To się nazywa różnica kulturowa. Tak mi przykro, ty nietolerancyjny nekrofobie.

komentarz_ponizej_poziomu
+6 / 8

@RealSimon CO kraj to obyczaj.
Wyobrażasz sobie że idziesz na cmentarz z koszem żarcia i flachą a potem rozkładasz się na płycie nagrobnej i jesz obiad czy pijesz alkohol ?
A w meksyku jest to coś zupełnie normalnego.

A co do demota to ból cierpienie pustka ale zdjęcie na fejsa Musiałą cyknąć

RealSimon
-4 / 4

@Liscwtrakciespadania Mogę, choćby dlatego, że kieruję się rozsądkiem a nie emocjami. Po za tym w Polsce panuje obowiązek godnego zachowania przy miejscu pochówku i to jest dla mnie -polaka- czymś poprawnym, a nie to co widzimy na obrazku. Ale jak ktoś ma serce zamiast mózgu to jego sprawa.

RealSimon
-2 / 2

@SenuaWarrior I to jest argument, świetna robota!

7 konto usunięte
+6 / 12

"Kto to widział, żeby leżeć na cmentarzu!?"
- racja, nieboszczyków powinno się w trumnach sadzać, a nie kłaść ;)

RealSimon
+1 / 3

@7th_Heaven No dobra, to mnie rozbawiło :D

E elefun
+3 / 5

Pewnie został nazwany bohaterem, dostał pośmiertne odznaczenie i jeszcze załopotała piękna flaga....
Ci na górze i tak mają to gdzieś, a takie chłopaki to zwykłe mięso armatnie.

Odpowiedz
~huby7v98
+4 / 4

Ale za to panna się pocieszy "Ojczyzną, za którą oddal życie", bo w końcu Ojczyzna ważniejsza jest niż człowiek.

Odpowiedz
Arbor
-2 / 2

Kiedy to w ojczyźnie właśnie o człowieka chodzi.

~asdfghjfgrhdt
+3 / 3

Ojczyzna to tylko wymysł człowieka, idea która powstała żeby przemówienia o zmarłych na wojnie brzmiały bardziej dostojnie.

Arbor
0 / 0

O Każdego, kto w niej (ojczyźnie) żyje.

Wszystko, co związane z kulturą jest "wymysłem" człowieka- to nas, między innymi, różni od zwierząt. Ojczyzna ma swój zaczątek w ojcowiźnie, czyli spadku dziecka po ojcu. Ojczyzna, to spadek, jaki otrzymaliśmy po swoich przodkach, i tak, jak jesteśmy odpowiedzialni za dobro prywatne, które dostaliśmy po swoich rodzicach, tak jesteśmy również odpowiedzialni za dobro wspólne, które zostało nam darowane przez przodów, którzy walczyli i pracowali na coś więcej, niż dobro prywatne.

~huby7v98
0 / 0

@Arbor No i właśnie mam poświęcić ten spadek i ojca moich dzieci, by było "dobro wspólne"- a co konkretnie? Tradycja nie ma dla mnie większego znaczenia, więc ją pomiń.

Arbor
0 / 0

Nikt nie każe wiązać ci się z żołnierzem, więc nie masz obowiązku poświęcania czegokolwiek. Człowieka przeciętnego od ponadprzeciętnego różni m.in. zainteresowanie czymś więcej, niż strzecha własnego domu.

~huby7v98
0 / 0

@Arbor A słyszales o ćwiczeniach rezerwy??? Nie wszyscy mieli szczęscie by reforma Tuska ich objęła! Mój chłopak jest w rezerwie i jest żołnierzem z przymusu!!!

~huby7v98
0 / 0

@Arbor Poza tym jestem wolontariuszem. Gdy zwolennicy odbierania życia innym napawają się swoim bohaterstwem ja ratuję ludzkie życie narażając swoje.

Arbor
0 / 0

A dlaczego to robisz? Dla dobra wspólnego, czyli dla ojczyzny. No, chyba że jesteś mieszkanką innego kraju, ale wtedy również działasz na rzecz ojczyzny, tylko nieswojej.

I nie ma w Polsce człowieka, któremu siłą państwo narzuciłoby w tej chwili poświęcenie życia w działaniach militarnych. Jeżeli twój mąż jest w rezerwie, to zostałby powołany do wojska jedynie w przypadku wybuchu wojny. Pomijając cały ten aspekt, myślę, że każdy zdrowy mężczyzna wziąłby broń do ręki, bo w przypadku najazdu walka przestaje być "ojczyźniana", a żołnierze walczą stricte o bezpieczeństwo swoich rodzin.

~huby7v98
0 / 0

@Arbor Nie, nie robię tego dla ojczyzny. Robię to dla człowieka i dla Boga, a Bóg powiedział: "nie zabijaj".

Arbor
0 / 0

Bóg przekazał przykazanie "Nie morduj", nie "nie zabijaj". Bóg wielokrotnie kazał zabijać, ale to już inna historia.

Tak, robisz to dla ojczyzny, czy tego chcesz czy nie. Bo ojczyzna, to kraj zamieszkały przez osoby tej samej narodowości. Możesz sobie dorabiać do tego postrewolucyjną ideologię, ale takie są fakty.

Arbor
-1 / 1

@Huby7v98 , ile głupot w jednym poście... To może po kolei:

1. Owszem, jest napisane "nie morduj". W oryginalnym tekście hebrajskim użyto słowa "racach", które odnosi się do morderstwa. W przypadku zabicia wojownika na wojnie używano słowa "harag", a do zadania kary śmierci używano słowa "hemit". I tak, gdy w Dekalogu czytamy "nie zabijaj", to trzeba mieć na uwadze, ze użyto tam słowa nie "harag", nie "hemit", a "racach".

2. Fragmentów, w których Bóg nakazuje zabijać jest wiele... Czytałaś ty chociaż raz (nawet przelotnie) Biblię? Dwa przykłady z brzegu, które przychodzą mi do głowy:

"Także i waszej krwi, to jest waszego życia, będę się dopominał; będę się dopominał od każdego zwierzęcia i od każdego człowieka. Upomnę się o życie człowieka u jego bliźniego. Ktokolwiek przeleje krew ludzką, jego własna krew ma być przelana przez ludzi, gdyż Bóg uczynił człowieka na swój obraz."

"Kto uderzy drugiego tak, że ten umrze, sam musi umrzeć. Gdyby jednak nie działał rozmyślnie, lecz z dopuszczenia Boga stałby się ten wypadek, Ja wyznaczę ci takie miejsce, do którego będzie mógł się schronić. Jeśli zaś ktoś uczyni zasadzkę na bliźniego, aby go podstępnie zgładzić, możesz go zabrać od mego ołtarza, aby zginął.

Twoje teorie na temat poglądów Chrystusowych są iście protestanckie, i to z tych tęczowych kategorii. Jezus wypowiedział m.in. takie słowa:

"Nie sądźcie, że przyszedłem na ziemię, aby przynieść pokój. Nie przyszedłem, aby przynieść pokój, ale miecz."

"Lepiej, aby mu zawieszono kamień młyński na szyi i wrzucono do morza, niż żeby miał doprowadzić do złego jednego z tych maluczkich."

3. Ot, pierwsza do głowy przyszła mi św. Joanna d'Arc, która przewodziła wojsku francuskiemu w Wojnie stuletniej. Gdyby się zastanowić, to znajdzie się wielu świętych, którzy zabijali.

4. "dla której ojczyzny to robię, skoro jestem w połowie Niemką?"

To najgłupsze pytanie, jakie tutaj zadałaś. Odpowiedź jest prosta i logiczna: możesz być nawet Chinką. Jeśli działasz na rzecz społeczeństwa polskiego, to działasz na rzecz polskiej ojczyzny. Twoje poglądy nie mają tu żadnego znaczenia. Możesz dać żebrakowi 5 złotych i twierdzić, że nie dałaś tych pieniędzy żebrakowi, bo dla ciebie nie ma czegoś takiego, jak żebrak. Nie zmienia to jednak faktu, ze dałaś pieniądze żebrakowi.

Reszta, to dla mnie bełkot i z litości się do tego nie odniosę.

Arbor
0 / 0

@Huby7v98

Boże, widzisz, a nie grzmisz...

Jeśli już o samą Biblię chodzi, to cytuję z tej, jaką mam w domu, a w domu mam Biblię Poznańską. Według rankingu biblistów katolickich, jest to najlepiej przetłumaczona Biblia z tych dostępnych w języku polskim. Tysiąclatka jest dość kontrowersyjna w niektórych aspektach. Poza tym na wiele różnych tematów dotyczących problematyki tłumaczeń biblijnych rozmawiałem z paroma osobami, które czytały Nowy Testament w oryginale. Nie mam się za znawcę- po prostu czytałem Biblię i rozmawiałem na jej temat z ludźmi mądrzejszymi od siebie i katechetów ze szkół publicznych.

O jakim zakazie jedzenia mięsa z krwią ty mówisz? Przecież wyraźnie jest napisane: "Ktokolwiek PRZELEJE LUDZKĄ KREW, jego własna krew ma być przelana przez ludzi, gdyż Bóg uczynił człowieka na swój obraz". Czytaj ze zrozumieniem. W dodatku Bóg wyraźnie zaznaczył, jak z takimi postępować.

Później już piszesz tak nieskładnie, że ciężko cię w ogóle zrozumieć, wybacz... Mimo to się postaram.

1. Chrystus nie jest pacyfistą. Mówi o tym m.in. Apokalipsa Jana, ale już nie chce mi się szukać fragmentów, bo zaraz i tak coś ci nie podpasuje... Sięgnij po nią, jeśli masz. A nawet jeśli nie masz, to masz internet.

2. W którym miejscu napisałem, że św. Joanna walczyła z bronią w ręku? Moja odpowiedź była prosta i prawidłowa. Zadałaś pytanie: "Czy znasz świętego żołnierza choć jednego?" Na pytanie w sposób jasny odpowiedziałem. Czy Joanna d'Arc nie była żołnierzem?

Wśród świętych, którzy niewątpliwie musieli zabijać, z racji swoich profesji, to m.in. święty Jerzy, czy św. Maurycy. Jeśli to ci nie wystarcza, to mogę już poświęcić chwilę i poszukać większej ilości świętych.

3. Nigdy nie słyszałem, żeby warunkiem do kanonizacji był świadectwo o niezabijaniu... Ale ręki nie dam sobie uciąć, na pewno to sprawdzę. :)

4. Kompletnie nie zrozumiałaś, co napisałem, ale to kompletnie. W nosie mam twoje intencje- o to mi chodziło. Tutaj rozchodzi się o fakty, które mogą dziać się za sprawą intencji, ale jako takie są od nich niezależne. Możesz sobie myśleć i czuć, co chcesz, ale jeżeli działasz na rzecz polskiego społeczeństwa, to wspomagasz jego rozwój,. a polskie społeczeństwo jest nierozerwalne z tego społeczeństwa ojczyzną. Tak trudno to zrozumieć? Czy mam napisać to jeszcze prościej?

5. W którym miejscu byłem agresywny? W żadnym miejscu cię nie obraziłem. Nie napisałem, że jesteś głupia, czy że jesteś idiotką, a że wypisałaś głupoty- stwierdziłem jedynie fakt. A czy jesteś głupia, czy mądra tego nie wiem, bo cię nie znam. Jeśli już ktoś z naszej dwójki jest agresywny, to raczej ty; sugeruje to tryb rozkazujący w twoich wypowiedziach i spora ilość wykrzykników.

Arbor
0 / 0

@Huby7v98 , ach, byłbym zapomniał. Nasz król, św. Jadwiga, według źródeł walczyła na Rusi czerwonej "Na koniu i z mieczem w ręku". :)

Arbor
0 / 0

@Huby7v98 ,

1. Rozumiem. Czyli upierasz się, że Bóg nie nakazywał zabijać, choć tak jest napisane w Piśmie, również w tłumaczeniu tysiąclatki?

2. Tysiąclatka ma w Kościele rzymskokatolickim taką wartość, że jest Biblią liturgiczną- tylko i aż. Jednak każdy poważny biblista powie ci, że Biblia Tysiąclecia ma wiele wad. Przypominam, co napisałem wcześniej: według rankingu KATOLICKICH BIBLISTÓW (w tym katolickich kapłanów piastujących wysokie stanowiska) najlepszym tłumaczeniem z języków oryginalnych jest nie Tysiąclatka, a właśnie Biblia Poznańska. Już pomijając fakt, że tłumaczenie tłumaczeniem, a oryginał oryginałem.

3. Moja wiedza na temat języka hebrajskiego jest znikoma. Podałem tylko fakty, których ty nie akceptujesz... bo wersja polska bardziej ci odpowiada. :) Z twoich twierdzeń można wysnuć wniosek, że polskie tłumaczenie Biblii jest bardziej prawidłowe od oryginału. Jeszcze brakuje, żebyś napisała, ze polska wersja jest lepsza od oryginalnej i to tak naprawdę w oryginalne źle napisali, a w polskiej mają rację. :)

4. To nie ja podważam tłumaczenie Biblii Tysiąclecia, tylko każdy rzetelny biblista zwraca uwagę, że są w niej błędy tłumaczeniowe... Ale to trzeba się troszeczkę zainteresować. :)

5. O czym ty pieprzysz? W którym miejscu zaznaczyłem, że jakikolwiek święty został świętym, bo zabijał? Joanna d'Arc prowadziła wojsko i czy tego chcesz czy nie, to wojsko zabijało ludzi. Trzeba być idiotą, żeby uważać, że na polach bitewnych nie było ofiar. Tak św. Jerzy, jak i św. Maurycy byli legionistami, a legioniści byli żołnierzami, a rolą żołnierza jest... zabijanie. Piątkowa uczennica, a nie rozumie takich zależności? Trochę wstyd.

6. Gdzie napisałem, że w Apokalipsie Jezus nawołuje do tego, żeby ludzie się zabijali? Nigdzie. Nigdzie też nie jest wskazany jego pacyfizm. Absurd tej rozmowy jest porażający. Podobnie, jak twoje chore poglądy, które zaprzeczają dwutysiącletniej historii Kościoła, w tym wypraw krzyżowych i etosu rycerstwa, który został unormowany m.in przez Kościół. Zaprzecza również podstawowym prawom logiki.

7. To teraz trochę logiki...

Ojczyzna- kraj, w którym się ktoś urodził, którego jest obywatelem lub z którym jest związany więzią narodową (za encyklopedią PWN).

I teraz tak- Kowalski działa charytatywnie. Jakie są tego skutki? Pomaga Polakom w polepszeniu jakości ich egzystencji. Jakie są tego skutki? Polacy, którzy otrzymali pomoc od Kowalskiego np. wychodzą z nędzy. Część z nich, kiedy wyjdzie na prostą, sama zacznie pomagać potrzebującym. Kowalski przyczynił się do polepszenia bytu pewnej części Polaków. Polacy żyją w Polsce- swojej ojczyźnie. Więc ci Polacy, dzięki temu, że polepszyli jakość swego życia, przyczynią się do rozwoju ich ojczyzny.

Proste, jak budowa cepa. :)

8. Kiedy Jadwiga wszczęła wyprawę na Ruś, to "jechała konno, a u boku miała miecz". Może dla ozdoby? :) Odpowiedź jest tak prosta... BO BYŁA PRZYGOTOWANA NA WOJNĘ.

9. Wiesz w ogóle, co to jest pacyfizm? Każdy rozsądny człowiek unika wojny, kiedy nie jest potrzebna. Gdyby Jadwiga była pacyfistką, to oddawałaby Polskę kawałek po kawałku, a wojsko rozwiązała, bo brzydziłaby się przemocą.

Arbor
0 / 0

@Huby7v98 ,

"Cały Kosciół naucza: "nie zabijaj", a ty widzę masz inną wizję."

A kara śmierci, która jest DOZWOLONA przez Kościół, to tak dla zabawy? Bo to wcale nie zabijanie? Odpierasz fakty, bo ci nie pasują? Co prawda polityka ostatnich dekad (od czasów JP II) się zmieniła, ale do (bodajże) lat 80 stanowisko Kościoła było jasne... "Prawowita władza ma uzasadnione prawo I OBOWIĄZEK do wymierzania stosownej kary, łącznie z karą śmierci. Punkt. 2266 KKK. To znaczy, że Kościół Katolicki przez niecałe 2 tysiąclecia zezwalał w swoim nauczaniu na grzech zabijania?

"Ty się upierasz, że znasz swiętego żołnierza, więc cię proszę o przykład."

Podałem trzy- Maurycy, Jerzy i Joanna. O ile Joanna nie była zawodowym żołnierzem, to prowadziła wojsko. Pozostała dwójka, to legioniści. To przecież tak proste... 4-latkowi łatwiej wytłumaczyć...

"Więc podaj przykład choć jednego swiętego, który by zabijał na polu walki."

Podałem. Skoro Maurycy i Jerzy byli LEGIONISTAMI W ARMII RZYMSKIEJ, to niewątpliwie musieli zabijać.

"Ja cię pytam, gdzie w Biblii jest napisane, że Bóg nawołuje do zabijania ludzi"

Podałem. :) Tyle razy.... Nawet sama jeden z tych fragmentów cytowałaś. :)

"a potem się dziwisz, że napisałam, że uważam za dziwne, że podajesz Jezusa (bo w Nowym Testamencie jest Jezus, a nie Jahwe) jako Boga, co każe zabijać ludzi. "

Ech... czy ty w ogóle rozumiesz tekst czytany? Podałem jeden, konkretny przykład z NT: "Lepiej, aby mu zawieszono kamień młyński na szyi i wrzucono do morza, niż żeby miał doprowadzić do złego jednego z tych maluczkich.".

"NAPISAŁES O KRÓLOWEJ JADWIDZE, ŻE LECIAŁA Z MIECZE NA WĘGIERSKIE WOJSKO I ZABIJAŁA ICH."

Jeśli wskażesz fragment w mojej wypowiedzi, w którym napisałem, że Jadwiga zabijała, to obiecuję, że postawie ci dobre wino albo prześlę duży bukiet kwiatów. To jak? W którym miejscu napisałem, że królowa Jadwiga "zabijała z mieczem w ręku"?

"TY MI NIE TŁUMACZ KOWALSKIEGO, BO POWIEDZIAŁAM CI, ŻE JESLI KOMUS POMAGAM ROBIĘ TO DLA CZŁOWIEKA, A NIE ŻADNEJ OJCZYZNY I NIE WMAWIAJ MI, ŻE ZNASZ LEPIEJ MOJE INTENCJE NIŻ JA SAMA, BO JAK MÓWIĘ - TO TYLKO KOLEJNY DOWÓD NA TO, ŻE NIE UMIESZ OBRONIĆ SWOJEJ TEZY, KTÓRA TWIERDZI, ŻE OJCZYZNA JEST WAŻNIEJSZA OD CZŁOWIEKA"

Zanim zacząłem odpisywać, to się śmiałem z dwie minuty. :D Ta rozmowa jest absurdalna... Tak absurdalna, że aż śmieszna. Przecież dwukrotnie wskazywałem, że twoje intencje mam w nosie i możesz mieć, jakie chcesz. Bo konsekwencje czynów są niezależne od intencji tego, kto je dokonuje i jest to logika na poziomie dzieciaczków z podstawówki. :D

Arbor
0 / 0

@Huby7v98 ,

Zaczyna mnie to męczyć, więc się streszczę:

"NAPISAŁES O KRÓLOWEJ JADWIDZE, ŻE LECIAŁA Z MIECZE NA WĘGIERSKIE WOJSKO I ZABIJAŁA ICH."

Jesteś kłamczynią i manipulatorką. Dopóki nie wskażesz fragmentu mojej wypowiedzi, który potwierdzałby twoje słowa (bądź nie przeprosisz za kłamstwo), jesteś dla mnie kłamczynią i manipulatorką, i ze swojej strony kończę dyskusję.

Arbor
0 / 0

@Huby7v98 ,

walczyć-
1. «brać udział w walce»
2. «starać się kogoś pokonać w rywalizacji lub sporze»
3. «brać udział w zawodach sportowych»
4. «przeciwdziałać czemuś»
5. «opierać się swoim potrzebom»
6. «dążyć do osiągnięcia lub zachowania czegoś»
7. «robić wszystko, aby pozyskać czyjeś względy lub zatrzymać kogoś przy sobie»
8. «występować w obronie kogoś lub czegoś»

Ani jedna definicja encyklopedii PWN nie mówi o zabijaniu, a nawet gdyby jedna mówiła, to walka nie równa się zabijaniu, kłamczucho i manipulatorko. :)

Z Panem Bogiem.

K Kika1990
+2 / 2

wiecie co
nie zrozumie głodnego syty i ktoś kto nie był w takiej sytuacji. córka znajomej Nie poszła na pogrzeb babci, z którą mieszkała około 20 lat pod jednym dachem bo koleżanka miała urodziny, tłumacząc się "ja mam przecież swoje plany i nie mogę tak po prostu ich odwoływać" za to musiała korzystać z psychologa kiedy zdechł jej pies. ale patrząc na poziom komentarzy to widzę że nikt z was kogoś naprawdę bliskiego nigdy nie stracił. i szczerze nie życzę wam poczuć jak to jest. tu jest kobietka bardzo młoda z małym dzieckiem. wyobraźcie sobie nowożeńcy że druga połówka w grobie a wszyscy wokół mówią że osdtawiacie szopkę.

Odpowiedz