No, tak działa wspaniała cenzura w internecie. Wciskają kit o sztucznej inteligencji, a w żadnej maszynie, nawet Alpha Go nie ma nawet krzty inteligencji.
Obecna "sztuczna inteligencja" to tak naprawdę algorytmy oparte o tak zwane uczenie maszynowe.
Sa one bardzo dobre, ale mają jedną wadę: wymagają ogromnej ilości danych uczących i jeśli w tych danych znajdzie sie błąd, to sztuczna inteligencja będzie ten błąd powtarzać.
@J_R Tak działa najprostsza automatyczna cenzura, czy to, jak tutaj w grze, czy na demotach i innych większych lub mniejszych stronach, algorytm wyszukuje słów kluczowych i je w jakiś sposób cenzuruje. Czasem zdarza się, że zupełnie zwykłe słowo zawiera w sobie zakazany wyraz i wypowiedź zostaje niesłusznie ocenzurowana. Nie ma tu żadnej sztucznej inteligencji, czy choćby zrozumienia przez maszynę kontekstu. Na takie mechanizmy może sobie pozwolić dopiero Google czy Microsoft, bo dopiero ich na takie rzeczy stać i tym się zajmują.
@hubertnnn Uczenie maszynowe jest po prostu żenująco słabym rozwiązaniem. Niby pozwala na zaskakująco dużo w porównaniu z klasycznym programowaniem, ale jakby na to nie spojrzeć, z inteligencją nie ma to nic wspólnego, zwykły automat dopasowany do zadania.
@bp2345 Nie ma maszyny zdolnej do analizy kontekstu, to wszystko są próby i zabawy badawczo-rozwojowe. Wszystko co widziałem do oceny toksyczności nie potrafi nawet poprawnie ocenić wypowiedzi na temat Hitlera. I tu nie jest kwestia kasy, nikt nie umie stworzyć takiej maszyny, która by faktycznie potrafiła zrozumieć wypowiedź człowieka, ocenić ją pod kątem niuansów i kontekstu, zarówno wcześniejszej wymiany zdań, czytanego artykułu oraz historycznego.
Znam JANUSZA, którego portale wyrejestrowywały, bo używał w nazwie słowa ANUS.
OdpowiedzNo, tak działa wspaniała cenzura w internecie. Wciskają kit o sztucznej inteligencji, a w żadnej maszynie, nawet Alpha Go nie ma nawet krzty inteligencji.
OdpowiedzObecna "sztuczna inteligencja" to tak naprawdę algorytmy oparte o tak zwane uczenie maszynowe.
Sa one bardzo dobre, ale mają jedną wadę: wymagają ogromnej ilości danych uczących i jeśli w tych danych znajdzie sie błąd, to sztuczna inteligencja będzie ten błąd powtarzać.
@J_R Tak działa najprostsza automatyczna cenzura, czy to, jak tutaj w grze, czy na demotach i innych większych lub mniejszych stronach, algorytm wyszukuje słów kluczowych i je w jakiś sposób cenzuruje. Czasem zdarza się, że zupełnie zwykłe słowo zawiera w sobie zakazany wyraz i wypowiedź zostaje niesłusznie ocenzurowana. Nie ma tu żadnej sztucznej inteligencji, czy choćby zrozumienia przez maszynę kontekstu. Na takie mechanizmy może sobie pozwolić dopiero Google czy Microsoft, bo dopiero ich na takie rzeczy stać i tym się zajmują.
@hubertnnn Uczenie maszynowe jest po prostu żenująco słabym rozwiązaniem. Niby pozwala na zaskakująco dużo w porównaniu z klasycznym programowaniem, ale jakby na to nie spojrzeć, z inteligencją nie ma to nic wspólnego, zwykły automat dopasowany do zadania.
@bp2345 Nie ma maszyny zdolnej do analizy kontekstu, to wszystko są próby i zabawy badawczo-rozwojowe. Wszystko co widziałem do oceny toksyczności nie potrafi nawet poprawnie ocenić wypowiedzi na temat Hitlera. I tu nie jest kwestia kasy, nikt nie umie stworzyć takiej maszyny, która by faktycznie potrafiła zrozumieć wypowiedź człowieka, ocenić ją pod kątem niuansów i kontekstu, zarówno wcześniejszej wymiany zdań, czytanego artykułu oraz historycznego.