Tak, tyle że studio zapowiedziało, że nie będą tworzyć komputerowej Carrie ani nie zastąpią ją inną aktorką. Do filmu zostaną wykorzystane stare ujęcia, które wcześniej nie trafiły do poprzednich produkcji. Tak chcą to rozegrać. Córka Carrie wyraziła na to zgodę.
Disney sie nie sczypie... Myszka Mikki nawet na trupie potrafi zarobic.
OdpowiedzŻal tyłek ściska kolejnego polskiego mega biznesmena
OdpowiedzCo za czasy, niedługo aktorzy będą tylko użyczać twarzy. A nagrania będa tworzone przez studio grafików.
OdpowiedzTak, tyle że studio zapowiedziało, że nie będą tworzyć komputerowej Carrie ani nie zastąpią ją inną aktorką. Do filmu zostaną wykorzystane stare ujęcia, które wcześniej nie trafiły do poprzednich produkcji. Tak chcą to rozegrać. Córka Carrie wyraziła na to zgodę.
To jest chore.
OdpowiedzWiedz, że jesteś głąbem, jeśli nie wiesz, że od dwudziestu lat nie ma L4, ale ZLA.
Odpowiedz