Bo mogą wrastać, bo jak jest za długi to może dojść do zwyrodnienia palca. Mam 3 koty i nigdy nie miały problemów do czasu gdy się niezestarzały i zaczęły mniej wychodzić z domu.
@przytycki, koty mieszkające w jednym domu się nie biją, chyba że mają za małe terytorium z powodu złej organizacji przestrzeni, braku dostępu do półek, parapetów, szczytów szaf na które mogłyby wchodzić.
Na ogół kotom nie trzeba obcinać pazurów, trzeba tylko wyczaić miejścia w których lubią drapać np tapetę i przykręcić tam deskę żeby mogły sobie drapać drewno
@przytycki, U mnie podobnie, tzn. za mojego życia, bo wcześniej to koty są u nas od 60 lat.
Nigdy koty mieszkające w jednym domu u mnie nie walczyły ani nie walczą, zapewne dlatego że dom jest duży i mają ogród, po prostu zawsze mają gdzie się wycofać.
Jak ktoś trzyma kilka kotów w mieszkaniu blokowym to nie ma co się dziwić że są konflikty, już jeden kot sam się źle czuje na tak małym terytorium.
Jeżeli chodzi o zrobienie sobie krzywdy, też jest to mało prawdopodobne. Ostatni raz mój kot został poważniej zraniony jakieś 15 lat temu po całonocnej bójce, z tym że był to wyjątkowy rozbójnik.
@przytycki,
To też zależy od kota.
Mam kotkę która skończyła już 14 lat, jest zdrowa choć wychodzi z domu, a do ulicy nie podejdzie. Chyba jakoś nauczyła tego swojego syna, bo młody robi dokładnie to samo. Po ogródkach okolicznych łazi, do bramy podejdzie i popatrzy, ale do ulicy się nie zbliży.
jakby mi takim gównem miażdżono pazury też bym drapała xD
Odpowiedzcążkami do obcinania paznokci u ludzi nie obcina się pazurów kota...
A po co kotu obcinać pazury?
OdpowiedzBo mogą wrastać, bo jak jest za długi to może dojść do zwyrodnienia palca. Mam 3 koty i nigdy nie miały problemów do czasu gdy się niezestarzały i zaczęły mniej wychodzić z domu.
@przytycki, koty mieszkające w jednym domu się nie biją, chyba że mają za małe terytorium z powodu złej organizacji przestrzeni, braku dostępu do półek, parapetów, szczytów szaf na które mogłyby wchodzić.
Na ogół kotom nie trzeba obcinać pazurów, trzeba tylko wyczaić miejścia w których lubią drapać np tapetę i przykręcić tam deskę żeby mogły sobie drapać drewno
@przytycki, U mnie podobnie, tzn. za mojego życia, bo wcześniej to koty są u nas od 60 lat.
Nigdy koty mieszkające w jednym domu u mnie nie walczyły ani nie walczą, zapewne dlatego że dom jest duży i mają ogród, po prostu zawsze mają gdzie się wycofać.
Jak ktoś trzyma kilka kotów w mieszkaniu blokowym to nie ma co się dziwić że są konflikty, już jeden kot sam się źle czuje na tak małym terytorium.
Jeżeli chodzi o zrobienie sobie krzywdy, też jest to mało prawdopodobne. Ostatni raz mój kot został poważniej zraniony jakieś 15 lat temu po całonocnej bójce, z tym że był to wyjątkowy rozbójnik.
@przytycki,
To też zależy od kota.
Mam kotkę która skończyła już 14 lat, jest zdrowa choć wychodzi z domu, a do ulicy nie podejdzie. Chyba jakoś nauczyła tego swojego syna, bo młody robi dokładnie to samo. Po ogródkach okolicznych łazi, do bramy podejdzie i popatrzy, ale do ulicy się nie zbliży.
pewnie chiny
OdpowiedzCzemu tak się dzieje? Kot podświadomie wyczówa niebezpieczeństwo?
OdpowiedzTy chora niegodna życia gnido. Obcinasz pazury kotu? Jak taki kot ma się bronić? Jak się dowiem, kim jesteś, to cię wypatroszę.
Odpowiedznie żebym ci nie wierzył, ale nie zrobisz tego.
Kociak jest się "przygniecony"
OdpowiedzTe skracanie komentarzy to porażka. Admin ped*ale strzela mi bana, jeśli istniejesz
Odpowiedz