Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
140 168
-

Zobacz także:


W wyblinka
+5 / 5

Ze niby na grobie posadził drzewa i ten grób z drzewem nagle znalazł się w środku miasta? WTF?

Odpowiedz
W Wiadro1
-1 / 5

Chory na umyśle żul z skłonnościami do drzew atakuje pijanych ludzi. Co tu wzrusza?

Odpowiedz
K KittyBio
+2 / 2

Nie wiem o co dokładnie chodzi w tej historii, ale...
1) Nowoczesna niekontrolowana rozbudowa miast prowadzi do większego stężenie m.in smogu wewnątrz blokowisk, bo nie tzw korytarzy wietrznych i zielonego w miastach ( zwłaszcza iglastych, które cały rok mają liście). Także obrona ostatnich drzew, które w miastach są masowo wycinane, jest jak najbardziej na miejscu.
2). Trzymanie się kurczowo historii nie jest dobre, ale zapominanie o niej chyba jeszcze gorsze. Nie bez powodu mówią, że historia nauczycielką życia - w świecie nie ma nic nowego, wszystko się powtarza ( od spraw osobistych po wielkie konflikty światowe).

Odpowiedz
D dodawajek
+1 / 1

@KittyBio Jeszcze trochę i wielkie miasta będą jednymi z lepszych miejsc do życia. Elektryczne samochody, komunikacja miejska i rowery/hulajnogi (także elektryczne). Ogrzewanie/woda z "miasta" lub paneli słonecznych. Elektrownia daleko poza miastem. Mniej samochodów-> mniej potrzebnego asfaltu-> więcej miejsca na roślinność i rekreację. Oczywiście Polska będzie zacofana, ale w wielkich aglomeracjach już się to dzieje.

~mike2323
+1 / 1

Zakochana para próbowała popełnić samobójstwo ze względu na brak akceptacji ich związku przez rodziców (stanęli samochodem na przejeździe kolejowym). Mimo, że wspólnie podjęli tę decyzję nadchodząca śmierć ich przeraziła. Niestety on przeżył. Wraz z rodziną, żeby uniknąć odpowiedzialności za jej zgon, zakopał ją gdzieś w lesie (nie widać nigdzie innych nagrobków, jej zwłoki są przypisane po prostu ziemią). Kiedy zobaczył rosnące drzewo, którego nawozem był rozkładające się ciało ukochanej, dopadły go wyrzuty sumienia. W swoim chorym umyśle uznał, że jeśli nie będzie bronił tego drzewa zostanie potępiony i pójdzie do piekła. Teraz płacze, bo wie, że już nie uniknie kary.

Odpowiedz
F fiksusik
+1 / 1

Jak to mówił Rejent do Wacława: "Patrz, ja płaczę!"

Odpowiedz